Luc Skywalker 20.05.2006 01:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 JedrzejWydaje mi sie , ze Twoj glos stanowi wypowiedz reprezentatywnej czesci chrzescijan . Tej myslacej . Dlatego wiem , ze nad tym co napisze teraz , zastanowisz sie . Otoz , jezeli moga byc obrazone Twoje uczucia religijne , w zwiazku z rzekomymi klamstwami Browna , to moga tez byc urazone uczucia wierzacych inaczej . Dla ktorych byc moze Brown pisze prawde lub tez myslacych zwyczajnie inaczej niz Ty i Tobie podobni . Zwroc uwage , ze prorok Mahomet jest swietoscia dla muzulmanow , choc chrzescijanie doskonale wiedza , ze nie mial racji podajac sie za proroka .Malo tego . Zydzi twierdza , ze to oni sa narodem wybranym , i to wsrod nich urodzil sie Jezus . A wiec zyd . No i co by to bylo , gdyby On nie mogl sie posrod nich rozwinac ? Daj szanse Jedrzeju , wraz ze wspolbracmi w wierze , szanse kolejnemu prorokowi . Wszak nikt nie wie , jakie plany w stosunku do ludzkosci mial / ma Bog Ojciec . Jedrzej - Ty sie nie obrazaj , nie protestuj . Uszanuj odmiennosc zdania innych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lake house 20.05.2006 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Wlasnie wrocilem do domu z kina. Jak dla mnie ten film to wielka chala. Hanks wypadl bardzo blado, nie ten sam aktor co np. w "Forrest Gump". Jednym slowem duza produkcja z cienka akcja fantastyczno- sensacyjna. Nie dorownuje filmom w swojej kategorii np. "Indiana J" cz.I, II lub III. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 20.05.2006 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Luc Tam są jawne kłamstwa! Zwyczajna nieprawda historyczna. Nie mów "kto wie jak było". Część rzeczy, te dotyczące życia Jezusa są rzeczywiście niepotwierdzalne źródłami historycznymi, ale tym bardziej Dan Brown nie może sugerować, że było tak jak napisał. Z kolei sprawy dotyczące historii KK są przekłamane (można poczytać, np. w "Ozonie"). Jeśli przykład z ojcem nie jest dla Ciebie zbyt precyzyjny, to wstaw sobie w to miejsce swojego najlepszego przyjaciela, którego śmierci nie możesz odżałować - będzie Ci obojętne, że na niego plują? Dlaczego zarzucasz mi złą wolę, czy ja piszę książkę o dewiacjach Dana Browna? Załóżmy, że katolicy wymyślili całą tą historię z Jezusem - dlaczego Dan B. mówi, że powinniśmy byli wymyślić inaczej? Skoro nam nie wierzy, niech się z przeproszeniem odczepi. Przecież nie jest katolikiem, ani nawet wierzącym chrześcijaninem - poszukującym prawdy. On chce tylko zamienić pomyje na złoto. Zakładasz, że napisał swoje "dzieło" z troski o katolików? Jestem wolnym człowiekiem i mam prawo czuć się urażony, obrażony, wkurzony, wściekły, smutny, bezsilny, dumny, szczęśliwy, zdołowany i jaki chcę. jędrzeju! Po pierwsze - dlaczego nie dasz się przekonać, że to nie kłamstwa tylko fikcja literacka?? Dan. B jako pisarz miał prawo pisać o wszystkim. A po drugie. Niech ktoś mi powie, czym Jezus został opluty w książce/ filmie??????? Przedstawiony został jako człowiek - kochający i bardziej ludzki. Ja bardz pozytywnie odebrałam przedstawienie tej postaci w książce. Po trzecie. Tekst krytykuje księzy i instytucję kościoła (pomijam że to fikcyjne postaci, bo na to juz chyba nikt nie zwrqaca uwagi ). No ale chyba nikt mi nie powie, że ksieża, to ludzie bez wad i win. Ich przekręty, machlojki finansowe, afery seksualne znane są nie od dziś. OCZYWIŚCIE są w tej grupie ludzi pracujący z powołaniem. sama kilku znam i bardzo ich cenie, ale ogólnie...jak ja widzę "duszpasterza" jeżdzącego luksusowym samochodem z tego rocznika, to sie zastanawiam, czy on wogóle pismo święte czytał i wie jaki ksiądz powinien być. Tak było i tak jest. od wielu setek lat. a przykłady można mnożyć w nieskończoność. Historia katolicyzmu opływa krwią. Niestety. A jeśli ktoś twierdzi, że "szerzenia wartości chrześcijanskich" dokonuje sie za pomocą miecza, to...to jest paranoja. Jak można ZMUSZAĆ ludzi siłą, karą, groźbą do... miłości bliźniego na przykład. PARANOJA. Wg mnie coraz wiecej ludzi odwraca sie od kościoła, dlatego kościól tak bardzo boi sie tej książki i treści w niej zawartych. Człowiek uczciwy nie boi się oskarżeń. a na złodzieju czapka gore... Dan B. ugodził w czułe miejsce. Mam prośbę do was, katolików. przypomnijcie sobie ostatnią msze i powiedzcie mi ile w tym było uduchowienia, religijnej wziosłości, wasych głębokich "rozmów" z Bogiem a ile sztucznej formy i "odbębnienia" formułek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 20.05.2006 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 A po drugie. Niech ktoś mi powie, czym Jezus został opluty w książce/ filmie??????? Przedstawiony został jako człowiek - kochający i bardziej ludzki. Ja bardz pozytywnie odebrałam przedstawienie tej postaci w książce. Dokładnie tak!! Tekst nie godzi w Jezusa tylko w Kościół i jego dogmaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lake house 20.05.2006 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Paulka, NatkaB, ciekawe wnioski wyciagacie z adaptacji fikcji literackiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 20.05.2006 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Paulka, NatkaB, ciekawe wnioski wyciagacie z adaptacji fikcji literackiej. zdziwilabym sie gdyby ktos wyciagal inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.05.2006 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Mały Spotykamy się na różnych topikach, więc proszę o nieco większe stonowanie wypowiedzi, bo tekstów typu "Jędrzej - sorki , ale w głowie trzeba co nieco mieć" się nie zapomina. Ja wiem, że "Kod.." to fikcja. Napisałem w swoim poście, że pikiety uważam za błąd (bo to tylko dodatkowa reklama), a bojkot ze strony katolików jest jaknajbardziej zasadny (nie zamierzam dać zarobić tfu-rcom, którzy mnie obrażają). Mam nadzieję, że jeszcze mam do tego prawo? Jasne, jasne - i również proszę o stonowane wypowiedzi... A gdybym jeszcze poszedł na ten film i dał zarobić "tfu-rcy", to byłbym głupi, nieprawdaż? - to Twoje słowa, a nie moje. Sam sugerujesz głupotę ludzi którzy to chcą obejrzeć jednocześnie twierdząc, że "obraża Twoje uczucia i resztki inteligencji". Ja wcześniej zadałem pytanie o tą "obrazę" - cóż tak obraża uczucia ? I odpowidzi żadnej.Ale...obraża i koniec. Dlatego też bez urazy. Podrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 20.05.2006 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Paulka, NatkaB, ciekawe wnioski wyciagacie z adaptacji fikcji literackiej. zdziwilabym sie gdyby ktos wyciagal inne dodam, ze z braku czasu nie przesledzilam calego tego watku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lake house 20.05.2006 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Paulka, NatkaB, ciekawe wnioski wyciagacie z adaptacji fikcji literackiej. zdziwilabym sie gdyby ktos wyciagal inne dodam, ze z braku czasu nie przesledzilam calego tego watku Obojetnie jakiego bym byl wyznania, nie wyciagalbym wnioskow na podstawie fikcji literacko rozrywkowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 20.05.2006 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Obojetnie jakiego bym byl wyznania, nie wyciagalbym wnioskow na podstawie fikcji literacko rozrywkowych. cos Ci sie pozajaczkowalo - Paulka i ja komentujemy to, co ta fikcja wywołała wokól siebie - czyli nagonkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lake house 20.05.2006 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Obojetnie jakiego bym byl wyznania, nie wyciagalbym wnioskow na podstawie fikcji literacko rozrywkowych. cos Ci sie pozajaczkowalo - Paulka i ja komentujemy to, co ta fikcja wywołała wokól siebie - czyli nagonkę Piszesz o nagonce na katolicyzm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 20.05.2006 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Paulka, NatkaB, ciekawe wnioski wyciagacie z adaptacji fikcji literackiej. O co znowu chodzi? Czyjeś uczucia obraziłam? lake house oto moja odpowiedż do twojej ironicznej wypowiedzi: Wg mnie po to są książki i filmy, żeby o nich dyskutować, wyciągać wnioski, komentować. Tekst literacki - dobry czy zły - ZAWSZE jest dla mnie bazą do dalszych rozmyślań. Nie rozumiem ludzi, ktrzy coś przeczytają, zamykają i...zapominają o temacie. Dla mnie dopiero wtedy książka zaczyna życ swoim życiem. Najłatwiej powiedzieć, że coś jest złe i już. Kropka. Koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 20.05.2006 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Obojetnie jakiego bym byl wyznania, nie wyciagalbym wnioskow na podstawie fikcji literacko rozrywkowych. cos Ci sie pozajaczkowalo - Paulka i ja komentujemy to, co ta fikcja wywołała wokól siebie - czyli nagonkę Piszesz o nagonce na katolicyzm? nie, pisze o nagonce księży i władz koscielnych, nagonce przeciw filmowi, książce i ich twórcom, protesty, palenie książek Browna. O tym piszę. Dodam , ze sama jestem katoliczką. I ksiąka nie wywołała we mnie żadnego oburzenia - potraktowałam ją jak dobrze napisaną beletrystykę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lake house 20.05.2006 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Paulka, NatkaB, ciekawe wnioski wyciagacie z adaptacji fikcji literackiej. O co znowu chodzi? Czyjeś uczucia obraziłam? lake house oto moja odpowiedż do twojej ironicznej wypowiedzi: Wg mnie po to są książki i filmy, żeby o nich dyskutować, wyciągać wnioski, komentować. Tekst literacki - dobry czy zły - ZAWSZE jest dla mnie bazą do dalszych rozmyślań. Nie rozumiem ludzi, ktrzy coś przeczytają, zamykają i...zapominają o temacie. Dla mnie dopiero wtedy książka zaczyna życ swoim życiem. Najłatwiej powiedzieć, że coś jest złe i już. Kropka. Koniec. Film jest bardzo zle zrobiony , Tom H. gra wybitnie ponizej swoich umiejetnosci, ksiazka jest oparta na fikcji i jeszcze sa w niej bledy. Uwazasz ,ze kosciol kalolicki nie ma prawa do wyrazenia swojej opini. Gdyby byla po fikcja o innej religii byloby po sprawie. Do czego mam sie jeszcze ustosunkowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.05.2006 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Najśmieszniejsze i jednocześnie najtragiczniejsze w Polsce jest to , że kościół mysli że ma władzę nad 95% Polaków jako katolikami. A zapomina, że w rzeczywistości jest ich duuużo mniej. Nie mówiąc o tym , że naprawdę niewielu chce go słuchać.Mało tego - nie chcą słuchać jego nakazów i zakazów, które stają się już bzdurne. Zresztą sam dąży do zachwiania swojego wizerunku m.in. poprzez takie "akcje" jak z "Kodem..." nie mówiąc o ciągle wychodzących aferach i kłótniach (np "radio z ... ), pokazywaniu swojego "ubóstwa", włażeniu z butami w każdą sferę naszego życia oraz politykę (co widać zwłaszcza po ostatnich wyborach). Tak że ów spór/dyskusyję na tym forum można traktowa jedynie jako odskocznię od pracy/domu. Ale to moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 20.05.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 ksiazka jest oparta na fikcji i jeszcze sa w niej bledy. skoro to fikcja stworzona przez Browna, to jakie w niej znajdujesz bledy?? no chyba ze ortograficzne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lake house 20.05.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Ludzie nie bardzo rozumiem o co wam chodzi? Jesli komus sie nie podoba jego wlasna religia to szuka sobie lepszej. Mozna przejsc na islam , judaizm i inne, lubmozna zostac ateista lub komunista. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 20.05.2006 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Paulka, NatkaB, ciekawe wnioski wyciagacie z adaptacji fikcji literackiej. O co znowu chodzi? Czyjeś uczucia obraziłam? lake house oto moja odpowiedż do twojej ironicznej wypowiedzi: Wg mnie po to są książki i filmy, żeby o nich dyskutować, wyciągać wnioski, komentować. Tekst literacki - dobry czy zły - ZAWSZE jest dla mnie bazą do dalszych rozmyślań. Nie rozumiem ludzi, ktrzy coś przeczytają, zamykają i...zapominają o temacie. Dla mnie dopiero wtedy książka zaczyna życ swoim życiem. Najłatwiej powiedzieć, że coś jest złe i już. Kropka. Koniec. Film jest bardzo zle zrobiony , Tom H. gra wybitnie ponizej swoich umiejetnosci, ksiazka jest oparta na fikcji i jeszcze sa w niej bledy. Uwazasz ,ze kosciol kalolicki nie ma prawa do wyrazenia swojej opini. Gdyby byla po fikcja o innej religii byloby po sprawie. Do czego mam sie jeszcze ustosunkowac? O filmie sie nie wypowiadam, bo nie oglądałam ksiżka oparta jest na apokryfach, wyobraźni a także faktach - pomieszane to wszystko odpowiednio i poplatane- to już chyba ustalone. O jakich błędach mówisz? Kościół ma prawo wyrazić opinię. nie ma prawa zakazywać oglądania tego filmu (a zakazują poprzez nawoływanie do bojkotu, twierdzenie, że pójście na ten film to grzech itd). Obraża katolików sugerując, że nie mają własnego mózgu i pomieszają fikcję z prawdą. Dlaczego kościół uzurpuje sobie prawo do decydowania o tym? Kościół ma na swoim konce tyle grzechow, że nie ma prawa rzucać kamieniem. kościół, który ma głosić słowo boże zajmuje sie przede wszystkim biznesem. Dlatego nie mam szacunku do tej instytucji. Wierzyński z LPR domaga się zakazu pokazywania filmu w Polsce. ta religijna obsesja większości polaków zaczyna przybierać niezdrowe formy. dziwne, że w innych sprawach POlacy nie są tacy zgodni. Teraz tylko czekam, kiedy minister edukacji zacznie wycofywać "nieodpowiednie" ksiązki z księgarni. Chory kraj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 20.05.2006 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Ludzie nie bardzo rozumiem o co wam chodzi? Jesli komus sie nie podoba jego wlasna religia to szuka sobie lepszej. Mozna przejsc na islam , judaizm i inne, lubmozna zostac ateista lub komunista. a możesz mi wpros określić swoje stanowisko wobec omawianej sprawy. Bo ja za cholerę nie wiem, czy sie ze mną zgadzasz, czy mamy sie kłocić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.05.2006 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 No i drobiazg o proteście - "61-letnia zakonnica Mary Michael przez 12 godz na klęczkach protestowała przed katedrą w Lincoln przeciw książce mimo, że jak stwierdziła " nawet nie wzięła jej do ręki"...". I drugi drobiazg " Dziekan katedry w Lincoln ks. Alec Knight określił książkę kupa bzdur. Zgodził się jednak na kręcenie w świątyni scen do filmu "Kod...", gdy amerykańska wytwórnia Sony zaoferowała mu ...146 tys euro". I jak tam z moralnością koćioła? Co do obrazy filmem napiszę jeszcze raz - mój szacunek do Chrystusa mógłby najwyżej wzrosnąć po przedstawieniu go jako zwykłego , zdrowego człowieka żyjącego z kobietą - bo celibat jako taki uważam za coś całkowicie wbrew naturze.A że tam obsobaczyli kościół? O tym napisałem troszkę wyżej. Aha - Jędrzej - napisałeś o "zaledwie" 100tys oiar katolicyzmu...a wiesz cos może o różnych dzikich ludach Ameryki? Tam było ich trochę więcej co? A to też w "imię boga". I to też byli ludzie, a nie małpy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.