Tomek_J 19.05.2006 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Niedawno w mediach bardzo głośna była sprawa Stephena Drew, który (po dziś dzień !) prowadzi tzw. chów naturalny koni, sprowadzający sie do pozostawienia zwierząt bez jaskiejkolwiek opieki. Szokująca była arogancja i bezczelnośc Burmistrza, który - nie da się tego inaczej nazwać - olał wszelkie inicjatywy pomocy tym zwierzętom. Znana jest w całej końskiej Polsce stajnia Trybułwoo w Warszawie, któej właścicielka słynie z zaniedbań. Oburzająca jest postawa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które od czasu do czasu zrobi kontrolę, wyda zalecenia, po czym stwierdza, że tak poza tym to ogólnie jest OK. A teraz mamy coś nowego - znane miejsce, znana hodowla, a co tam można zastać ? Do czego zdolne sa dwunożne bydlęta? Zapraszam do lektury: http://www.pegasus.org.pl/pol-aktualnosci.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniz 19.05.2006 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Szkoda słów. Ludzie są tacy okrutni. Na każdym kroku słyszy się o przemocy. Kiedy ludzie pójdą po rozum do glowy. Każdy myśli tylko jak najwięcej zarobić, ograniczając drastycznie wszystkie koszty (wyżywienie zwierząt itd.). Tylko tak nie można! Gdzie podziała się ludzka dobroć, współczucie, miłość. Przecież zwierzęta nic nam nie robią. One pomagają ludzie. W obronie swoich właścicieli są gotowe poświęcić siebie. Do czego to wszystko zmierza Pocieszam się tym, że jest sporo ludzi dobrych, którzy walczą o niewinne stworzenia. Ostatnio nawet rozmawiałam z siostrą na ten temat, która ma 1,5 roczną córeczkę i stwierdziłyśmy, że zwierzęta są jak małe dzieci. I jest w tym wiele prawdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hos 20.05.2006 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 witamja jestem wielką milośniczka koni...jezdze od kilkunastu lat i probuje troche sil w tym sporcie i co sie napatrzyłam to az strach....i wiecie to ze są stajnie takie jakie są bo ludzie tylko chcą zarobić na koniach to wszyscy wiedzą ale jedzcie kiedys na zawody chocby do Sopotu i co zobaczycie jak panienka okłada konia po głowie batem bo ją zrzucil np. a sedzia co nic....krew mnie zalewa pseudosportowcy.... o pomste do nieba woła...a jeszcze lepiej jak to nasi wybitni jezdzcy trenują konie...wszystkie chwyty dozwoloneu nas powinna być taka policja dla zwierząt jak na zachodzie to moze ludzie by sie chociaz troche bali krzywdzić niewinne zwierzęta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.05.2006 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 a ja dzis kupilam "Polityke" - i tam jest makabryczny (choc i tak pewnie powscigliwie pisany ) artykul o koniach sprzedawanych na mieso... raczej nie jestem osoba latwo poddajaca sie emocjom, ale przysiegam ze sie rozbeczlalam po przeczytaniu .... a kogos kto zmusza konia wyciaganego za rzez wsadzajac mu elektryczna palke w odbyt - przysiegam ze bym zwiazala sciagnela gacie i sama mu te pałke w d...ę wsadziła i tak pare razy ( i tak to byla jedna z " lagodniejszych" metod zmuszania ich do posluszenstwa innych opisywac nie bede bo mi niedobrze....) jak macie sile to sami przeczytajcie http://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?place=Lead04&news_cat_id=17&news_id=179957&layout=1&forum_id=4414&fpage=Threads&page=text Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jag_24 20.05.2006 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 przeczytałam...Ciekawe jak taki skur.....by sie czuł...gdyby upadł i nagle masa ludzi by go kopała...a on z bólu nie miałby siły ruszyć sie. jak można hodować zwierzęta i..byc ich katem??? Niektórzy ludzie wogóle nie powinni się rodzić. Sama bym dokopała takiemu sku...który bije bezbronne zwierzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hos 20.05.2006 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 i co szary czlowiek moze z tym zrobić nic.....smutne ale prawdziwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bounty 21.05.2006 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Trzeba zaostrzyć kary za maltretowanie zwierząt. Zrównać je z takimi jakie są za maltretowanie ludzi - i zwierze, i człowiek to istota czująca i całkowicie świadoma tego co się z nią dzieje... To sie przecież niczym nie różni. Jedyna różnica jest taka, że zwierze nie będzie krzyczeć i nie ma siły się bronić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 23.05.2006 05:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Trzeba zaostrzyć kary za maltretowanie zwierząt. Widzisz, to nie jest wcale takie łatwe, proste i oczywiste... Rozwiązania prawne mamy dobre, a kary - dotkliwe. I co z tego, skoro prawo to nie jest egzekwowane, a wyroki jeśli sa, to w zawieszeniu ? Rzecz trzeba zacząć od zmian w ludzkiej mentalności, od wychowania w wieku dziecięcym. Druga sprawa: co to jest maltretowanie ? Pytanie pozornie retoryczne. Czy wprowadzenie zwierzęcia do rzeźni, w kórej widać i czuć krew, to znęcanie się nad zwierzęciem ? Dla mnie - zdecydowanie tak, zwierzę doskonale wie, co się wokół niego dzieje. Ale co, zakazać zabijania w ogóle ? Skazać ludzi na przymusiowy wegetarianizm ? Przecież to nierealne, a wręcz chore ! I gdzie jest rozwiązanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 23.05.2006 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Trzeba zaostrzyć kary za maltretowanie zwierząt. Widzisz, to nie jest wcale takie łatwe, proste i oczywiste... Rozwiązania prawne mamy dobre, a kary - dotkliwe. I co z tego, skoro prawo to nie jest egzekwowane, a wyroki jeśli sa, to w zawieszeniu ? Rzecz trzeba zacząć od zmian w ludzkiej mentalności, od wychowania w wieku dziecięcym. Druga sprawa: co to jest maltretowanie ? Pytanie pozornie retoryczne. Czy wprowadzenie zwierzęcia do rzeźni, w kórej widać i czuć krew, to znęcanie się nad zwierzęciem ? Dla mnie - zdecydowanie tak, zwierzę doskonale wie, co się wokół niego dzieje. Ale co, zakazać zabijania w ogóle ? Skazać ludzi na przymusiowy wegetarianizm ? Przecież to nierealne, a wręcz chore ! I gdzie jest rozwiązanie ? Tomku - nie jestem wojujaca wegetarianka bo sama mieso jem i lubie i nie nawoluje do zrezygnowania z miesa (choc rozumiem tez osoby ktore do tego namawiaja) ale mozna zabić zwierze na mieso i okrutnie zamordowac zwierze na mieso ci co nie czytali .... jak wam sie podoba to ze koń zaklinowal sie w ciezarowce kopytem i popedzany nie mogl z niej wyjsc - wiec jeden z pzredstawicieli gatunku homo sapiens (czyli czlowiek choc napisalabym to w cudzyslowie ) wział siekiere i mu na zywca te noge odrabał bo zwierze opozniało wyładudek "miesa"... nie umiem nie chce i nie bede starala sie zrozumiec czegos takiego i mowie tu w odniesieniu do koni, krow, swin , kur i wszystkiego co zdob i nasze kanapeczki i obiadki.... zwierze jest zwierzeciem, czujacym, rozumiejacym i majacym swiadomosc tego co sie dzieje, miesem staje sie po smierci - koniec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jag_24 24.05.2006 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 wegetarianizm? ja lubie drób i nie nawołuje również do wegetarianizmu...ale z własnego doświadczenia wiem, że czasem ubojem zwierząt zajmują się osoby niekompetentne.Pamiętam sytuację z dzieciństwa, podczas wakacji u dziadków.Cała wieś przyszła na ubój świni.Świnię przywiązali do góry nogami i wtedy poderżnięto jej gardło..ale...ale niezbyt profesjonalnie to zrobili, świnia spadła na ziemię i z poderznietym do połowy gardłem biegała dookoła obory..ja i masa innych dzieciaków byliśmy przerażeni nikt nie potrafił z dorosłych jej złapać..i sama padła wykrwawiając się na śmierć.Często zwierzęta umierają w strasznych warunkach-z bezmyślności człowieka.I kiedy czytam, bądź słyszę o koniach , które męczą się w ciężarówkach, o tym jak ludzie z braku mózgu wolą odrąbać takiemu zwierzęciu nogę anizeli wyswobodzić -skoro się zaklinował, wtedy chce mi się płakać.Jak można być tak podłym człowiekiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.05.2006 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 Czytalam ten artykul . Nie spalam cala noc . Jak tak ludzie moga robic. Nieraz sie slyszy , ze np, jakis czlowiek zabil drugiego czlowieka , ze zachowal sie jak zwierze, ale to chyba jest jakas pomylka , bo zwierze sie tak nie zachowuje w stosunku do czlowieka. Wlasnie ten czlowiek zachowal sie jak czlowiek , bo tylko czlowiek jest zdolny do takich rzeczy.Jak ktos jest zdolnuy do takiego traktowania zwierzat , to jakim on jest mezem , ojcem , czy ma jakies uczucia? Chyba nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 25.05.2006 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 Chyba nie przeczytam tego artykułu, bo mój spokojny wegetarianizm zmieni się w wojujący. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.