ssaka 21.05.2006 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 witam mam takie pytanko ...stara kamienica pokoj ok 35 m2 chcialbym tam postawic scianke i obnizyc sufit (wys 3,65) co zrobic pierwsze ..wpierw sufit a dopiero potem stelaz na sciane .....czy stelaz pod scianke ma byc od podlogi do sufitu (starego) tzn 365 cm ...czy tylko do stelazu bedacego nosnikiem sufitu ktory bedzie obnizony do 260 cm...pytanie kolejne ...czy mieszkanie w starej kamienicy (94 m2) oplaca sie ogrzewac elektrycznie? jest to mieszkanie naroznikowe ...i planuje (wiem ze czesc z Was usmiecha sie teraz..) docieplic je od wewnatrz ...niestety stare kamienice w rynku z zewnatrz nie mozna "ruszyc" moze ktos z Was juz ma jakies doswiadczenia z podobnym lokalem ...pilnie potrzebuje porady .....i choc szukalem na forum ...to mnogosc wyliczen i rozwiazan byla taka ze "zgubilem sie"...lokal jest w woj dolnoslaskim (ok wrocka)...czyli nie tak zimnym ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krisker 22.05.2006 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 czy stelaz pod scianke ma byc od podlogi do sufitu (starego) tzn 365 cm ...czy tylko do stelazu bedacego nosnikiem sufitu ktory bedzie obnizony do 260 cm... Stelaż ściany raczej powinien być "zakotwiczony" w starym suficie - 3,65m. Oczywiście można zrobić to inaczej, jednak trzeba będzie nieco usztywnić konstrukcję stelaża. Dając od starego sufitu do samego dołu masz pewniejsze mocowanie. pytanie kolejne ...czy mieszkanie w starej kamienicy (94 m2) oplaca sie ogrzewac elektrycznie? jest to mieszkanie naroznikowe ...i planuje (wiem ze czesc z Was usmiecha sie teraz..) docieplic je od wewnatrz ...niestety stare kamienice w rynku z zewnatrz nie mozna "ruszyc" moze ktos z Was juz ma jakies doswiadczenia z podobnym lokalem ...pilnie potrzebuje porady .....i choc szukalem na forum ...to mnogosc wyliczen i rozwiazan byla taka ze "zgubilem sie"...lokal jest w woj dolnoslaskim (ok wrocka)...czyli nie tak zimnym ..... Osobiście nie doświadczyłem podobnej sytuacji, ale znam rodzinę, która ma narożne mieszkanie w nieocieplonym, starym budynku (z cegieł) i niestety w zimę wydają majątek na grzanie gazem (a i tak nie jest za ciepło), więc jakby to grzać prądem, to już w ogóle lipa. Jest jednakże jedna uwaga - u nich problem występuje głównie podczas silnych wiatrów i wilgoci - po prostu ściana staje się wtedy lodowata. Jeśli jest sam mróz, ale pogodnie i bezwietrznie, to nie jest najgorzej. Ocieplanie od wewnątrz to bardzo duże ryzyko skraplania się wilgoci pomiędzy ociepleniem, a ścianą zewnątrzną. Nie mając tam dostępu szybko może się okazać, że zadomowi się tam grzyb, wilgoć i inne, mało pożyteczne "specjały" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 22.05.2006 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Najpierw sufit potem ciana. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irreality 27.06.2006 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Jeżeli planujesz okładać płytami G/K pozostałe ściany (ja tak zrobiłem - ściany były krzywe, istniejący tynk odłaził, a tynkowanie "na sucho" na stelażu z listew drewnianym nie jest trudne i można zrobić samodzielnie) to ocieplenie zawsze możesz sobie włożyć między ścianę a płytę G/K. Ja nic takiego nie wkładałem... musiałbyś się podszkolić i poczytać dokładnie i sprawdzić czy nie będzie wilgoci (pogooglaj "punkt rosy", "pustka powietrzna" itp.) mi coś tam dzwoni (ale nie wiem gdzie ), że jak ściany zewnętrzne mają pustkę powietrzną wewnątrz to zmieniając układ ocieplenia możesz spowodować że granica temperatur wypadnie Ci poza tą pustką i będzie ściana wilgotnieć... ale to moje majaczenia mogą być tylko bo fachowcem w tej dziedzinie nie jestem. Co do strat ciepła to w pierwszej kolejności zadbaj o drzwi i okna. No i może strop na nieogrzewany strych jeżeli ostatnia kondygnacja... Ogrzewanie - przy takim metrażu i kubaturze (to, że obniżysz sufit nie znaczy, że nie będziesz tej przestrzeni ogrzewać) oraz jeżeli jest dostęp do gazu ziemnego to moim skromnym zdaniem instalacja gazowa CO i CWU. Na prądzie zbankrutujesz - chyba, że zależy Ci na tytule "sponsor roku wśród odbiorców indywidualnych energii elektrycznej" Ja ogrzewam elektrycznie (grzejniki konwekcyjne, II taryfa) ale metraż ponad 2 razy mniejszy i niższe pomieszczenia (2,8 m) i tylko ze względu na to, że nie zamierzam tam mieszkać na tyle długo, żeby zwróciła mi się inwestycja w instalację gazową i CO. Poprzednio był piec kaflowy i piece akumulacyjne. Co do ścianki to tak jak pisali poprzednicy - ja bym zrobił najpierw stelaż sufitu i do niego przymocował górny poziomy profil ścianki. U mnie w suficie było ciężko cokolwiek mocować bo to są to belki drewniane i tynk na trzcinie - jedynym miejscem gdzie można cokolwiek solidnie wkręcić były więc belki, które oczywiście jak na złość zwykle są nie tam gdzie potrzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 27.06.2006 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Witam. Nie rozumiem, po kiego grzyba każš ci kotwiczyć stelaż cienny pod sufit. najpierw zrób sufit (konstrukcję, a przynajmniej sam otok) i do niej rób ciennš. A jak potem będziesz mocował płyty, to bez różnicy, chociaż ja mocował bym wczeniej sufit. Ocieplenie wewnętrzne cian jest bardzo ryzykowne. Można spowodować akumulowanie się pary wodnej w cianie, a w większe mrozy jej zamarzanie i ... powolne rozsadzenie cegieł. Dobrze podpowiadajš inni forumowicze, aby zadbać najpierw o sufit, okna i drzwi. A dopiero potem przyglšdać się cianom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.