Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Węgiel jako główne paliwo w fex-ie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 135
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Masz szamot cienki i gruby. Trzeba to ustawić tak jak na rysunku w DTR. Cienkie płytki na płask, grube w pionie. Płytki mają leżeć, te cienkie równo z dołem palnika.

Trzeba wszystko najpierw wyjąć i zacząć od tych grubych, które stawiamy w pionie przy ściance naprzeciw palnika. Następnie na płask układamy cienkie.

Co ty przykleiłaś plastrem? Jaką przepustnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewam około 300 m(grzejniki żeliwne)dom średnio ocieplony.

Jeśli chodzi o przepustnicę spalin to ustawiony jest w 3 rowku od lewej na "grzebieniu" tj w lini równoległej do czopucha.Gdy paliliśmy drewnem to az huczało(i nie dymiło się), teraz przy węglu (po czyszczeniu) tez huczy , ale temp .spalin niska i dymi się.

 

Jestem na 98% przekonany, że czopuch jest przymknięty.

Sprawdziłem na swoim fexie dzisiaj, po Twoim poście. Po przymknięciu czopucha temperatura spalin spadła do 80stopni. Po otwarciu na full i paleniu coprawda drewnem wzrosła w przeciągu 5 minut do 250stopni.

Czopuch mam otwarty przy wchodzeniu kotła na obroty. Po osiągnięciu założonej temperatury zamykam go całkowicie.

W takim układzie mam zero dymienia.

Janussz Twój Fex dalej wygląda jak kiedyś? Zawsze przygotowany do najcięższych testów? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały,

Dużo się zmieniło.

Twarogi,

a może Ty założyłaś odwrotnie hybrydę?

Ma być tak: kocioł-przepustnica spalin na czopuchu-hybryda-komin.

Bliżej kotła króciec okrągły hybrydy, a prostokątny bliżej komina. Piszę o samych króćcach hybrydy, nie czopucha. Tych które wychodzą z miejsca gdzie jest silnik przykręcony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykleiłam żółtą gałkę od urzadzenia obejściowego, bo się nie domyka.

Szamoty były przewrócone, a tym samym palnik zastawiny do połowy i było odbijanie od tych cegieł..Ustawiliśmy je jak należy i od razu temp spalin poszła w górę.Dzwoniłam do producenta i powiedział mi że przy hybrydzie temp spalin nie będzie większa niż 180C, i żeby na to nie zwracać uwagi.

 

Janusz, miałeś rację czopuch nie był do końca otwarty(dzięki).

Ale po załadowaniu całego pieca pomimo włączonego wyciągu i otwartym urz. obejściowym ,trochę dymuwydobywa się do kotłowni. (gdy jestylko trochę opału nie ma problemu).

Jeśli chodzi o podłączenie hybrydy to jeszcze nie wiem ,bo robił to dobry hydraulik, i raczej zrobił to dobrze.

Trzy problemy załatwione, ciekawe co wyjdzie dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłam do producenta i powiedział mi że przy hybrydzie temp spalin nie będzie większa niż 180C, i żeby na to nie zwracać uwagi.

Coś chyba źle zrozumiałaś producenta. Przy chybrydzie i węglu jak jest włączona, to temperatura spalin może przekroczyć nawet i 400st.C. I tutaj powiedziałbym, że nie ma czym się przejmować, gdyż jest to sprawa zazwyczaj chwilowa, przy dochodzeniu kotła do załozonej temperatury. Potem spada nawet do 70-100stopni.

Zastanawia mnie ten dym.

Pogadam z gościem, z którym rozmawiałaś. Hybryda i dym? Coś musi być jeszcze nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka regulacja szczelności.Dym przy zamkniętym piecu, pojawił się raz(hybryda była przymknięta,cegły leżały,węgiel nienajlepszy)ale którędy on się wydostał nie mam pojecia.

Chociaż kilka razy zauważyłam(nie wiem co był otwarte)wydobywanie się "stróżki "dymu przez dziurki ktore powinny zasysać powietrze do kom.spalania(żólta gałka, pierwsza przy kom zasypowej)

Ogólnie dymi sie trochę po otwarciu kom zasypowej-ale może to byc niedosuszony opał(wiosenny)i kiepski węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka regulacja szczelności.Dym przy zamkniętym piecu, pojawił się raz(hybryda była przymknięta,cegły leżały,węgiel nienajlepszy)ale którędy on się wydostał nie mam pojecia.

Chociaż kilka razy zauważyłam(nie wiem co był otwarte)wydobywanie się "stróżki "dymu przez dziurki ktore powinny zasysać powietrze do kom.spalania(żólta gałka, pierwsza przy kom zasypowej)

Ogólnie dymi sie trochę po otwarciu kom zasypowej-ale może to byc niedosuszony opał(wiosenny)i kiepski węgiel.

Potrafi "pójść" poprzez kanały pokręteł. A wyjść? Spod blachy, wentylatora, w okolicach drzwiczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakręć tę gałkę całkowicie.

Gałką tą podaje się powietrze na górę kotła. Zazwyczaj przy mokrym drewnie, aby podnieść do góry żar. Przy węglu ona wcale nie jest potrzebna.

Druga rola gałki to sterowanie ręczne kotła. Kotły są sprzedawane bez hybryd i bez nadmuchów.

I trzecia to wtedy kiedy np. padnie nam sterowanie i przechodzimy z konieczności na sterowanie ręczne. Wtedy możemy właśnie tą gałką ustawić sobie kocioł na żądanę temperaturę do chwili naprawy sterowania.

Jeżeli natomiast nie wiadomo skąd dym w kotłowni, to najprawdopodobniej jest zasysany przez otwór wentylacyjny. Najprawdopodobniej. Nie musi tak być.

Aha. Jeszcze czwarte zastosowanie gałki. Czasami jest tak, że uporczywie zawiesza nam się opał. Wtedy otwarcie tej gałki podnosi nam żar do góry i likwiduje zawieszanie się opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój fexix jeden sezon opalany drewnem , drugi sezon na węglu . Drewno zniósł dzielnie, wegiel jeszcze dzielniej :) .Węgiel jest o tyle lepszym paliwem iż stałopoalność kotła w stosunku do drewna wydłuza sie niesamowicie . Opalany drewnem przy takich temperaturach jakie mamy obecnie załadunek raz na 8- 16 godzin. Przy węglu załadunek raz na 72 godziny :). Na węglu zachowanie fexa praktycznie takie jak kotła z podajnikiem na ekogroszek :).

 

P.S z otwieraniem klapy załadowczej należy uważac, może piec "fuknąc" ale to akurat norma w każdym kotle c.o. górnego czy dolnego spalania.

 

 

Pozdrawiam

 

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janussz do łgarwstwa duzo brakuje :) żałuję tylko że wiecej osób w mojej okolicy nie posiada tego typu kociołków . Zimą wyjście na spacer, zerkniecie ponad dachy. Mniej wiecej wiadomo kto ma górniaka w domu :(

 

Pozdrawiam

 

Krzysiek

 

 

P.S

 

Uścislę troszkę: w dolnej części kotła mamy odgazowany węgiel, koks zwał jak zwał .Wyżej jeszcze nie odgazowane paliwo do konca odgazowywujące , w górnej części kotła zupełnie nie ruszone paliwo czekające na swoją kolej.

Gazy z środkowej części kotła przechodzą przez rozgrzany żar koks tak rozgrzane są w stanie sie dopalić po podaniu powietrza wtórnego za dyszą . Ot kocioł na ekogroszek tylko do góry nogami w dodatku wielopaliwowy.Procesy zachodzą takie same jak w przypadku kotła z podajnikiem na węgiel ale z pominieciem mechaniki która może sie zepsuć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

odświeżam wątek. :D

 

Jak tam Wam sprawują się wasze FEX-y?

 

Ja już niedługo spróbuję pierwszy raz odpalić swojego FEXa 30H.

Zamierzam palić w nim przeważnie węglem kamiennym, gdyż drewno coraz trudniej kupić w atrakcyjnej cenie, a i paląc węglem rzadziej zaglądamy do kotłowni.

Tylko obawiam się, czy poradzę sobie z odpowiednim wyregulowaniem tych gałek od powietrza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...