Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Węgiel jako główne paliwo w fex-ie


Recommended Posts

Kupiłm dzisiaj troszkę brykietu drzewnego, załadowałam fexa a z komina przy otwartej klapie popielnika dym na pół osiedla(a chwaliłam się sąsiadom że z mojego pieca dym nie leci.)Próbowałam z mężem wyregulować żółtymi gałkami ale nie było efektów.Tak na prawde to trochę dymu było cały czas przy paleniu drewnem i weglem ale brykiet dymi strasznie.Zastanawiam sie czy jeżeli rozpalam drewnem a na noc dorzucam wegiel, to czy za każdym razem powinna regulować dopływ powietrza.A może przyczyna jest jeszcze inna.Prosze o radę.

Pozdrawiam

Beata.

:lol: :lol: :lol:

Opał opałowi nierówny. Jednak jest sposób na palenie w Fexie praktycznie bez dymu każdym opałem stałem. Każdym, gdyż można też np. miałem wymieszanym z grubym węglem. Samym nie polecam.

Tłumaczę najprościej jak tylko potrafię, aby w głowie nie mącić:

W chwili podkładania opału typu brykiet, przynajmniej do połowy palnika musi być żar. Jeżeli tego żaru byłoby nam za dużo(np.chcemy mieć mniejszą moc kotła), to możemy warstwę jego zmniejszyć nie wybierając popiołu spod palnika do dolnej jego krawędzi. Normalnie mielibyśmy żar od rusztu do połowy palnika lub wyżej. To jest ok 20-25cm. Nie wybierając popiołu mamy żaru ok.10-15cm.

Oczywiście żaru możemy narobić cały kocioł. Ja podaję warunki minimalne, które należy spełnić, aby nie robić świecy dymnej.

Przy suchym opale powietrze podawane od góry zamknąłbym całkowicie. Tylko powietrze wtórne na palnik.

Jednym zdaniem: palnik ma być objęty żarem. Ot i cała tajemnica :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 135
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Komin włśnie wyczyszczony.Przed podłączeniem fexa w kominie była rura (komin do gazówki).Wyjęlismy ją i komin był czysty(przekrój 26*24).Na poczatku paliło się super-drewno a na to węgiel. Może była za mała temeratura na piecu (do 56-60C) i wszystko się pozatykało.Nie domyka się do końca zamknięcie urzadzenia obejściowego.Czy to ważne?Wyczyściliśmy piec jeszcze raz i wieczorem spróbujemy rozpalić ,ale aż się boję....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak radzi Heniek przegońcie go na 80C przez dłuższy czas około 2-3 godzin. to co nagromadziło się powinno się wypalić.

 

Na zimnym kotle sprawdzie po odkręceniu wyczystek jak tam mają się sprawy z zastwkami konwekcyjnymi - może pospadału jakimś cudem.

 

Na 100% macie suche to drewno???

 

Żaru ponad połowa wys palnika???

 

Może ktoś wkrećił gałkę wtórnego???

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczyszczony piec i na razie nie dymi.Pomyliłam sie z przekroje komina 16*24 wys 12 metrów , piec 40 kw.Niestety temperatura spalin jest tylko 100 C .Zanim piec osiagnie temp. 70C to całe drewno się spala i jest minimalna ilość żaru(od wczoraj po czyszczeniu wszystkich elementów łącznie z kominem).Coś za dużo opału schodzi...Teraz zasypałam do połowy drewne a na to druga połowa węgla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spala dużo opału, bo zawsze na starcie tak jest. Porównaj z zimnym silnikiem samochodowym.

Po dojściu do temperatury powinno się znacznie zmniejszyć. Jeśli tak nie jest, to:

mokry opał,

zła regulacja pieca,

niedomknięta klapka tego awaryjnego górnego obiegu

Komin trochę przymały, ale Ty pracujesz na wyciągu, to podobno daje radę.

Nie wypowiadam się odnośnie temperatury spalin, bo się na tym nie znam. Pisz do Janusza, może coś poradzi.

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. ile w końcu masz gałek??

 

1 czy 2

 

Jeżlei dwie to

 

1. -ta blizej drziczek zasypowych na połowę zakresu

2 - ta bliżej czopucha (pow wtórne) wykręcić na max.

 

TO ustawienia dla suchego opału. Rozbujaj kocioł na węglu.

 

Podczas dochodzenia do temperatury - temperatura czopucha powinna wynosić około 200C. Jeżlie ma problem z osiągnięceim 100C - to stało się coś złego - lub masz przytkany komin.

 

Nie ma siły na weglu misi sie ten kocioł zagotować - jak sobie tego zarzyczysz.

 

A schodzenie opału - bardzo mi przykro - na 100% jest zbyt mokry. Jeżli w dotyku sprawia wrażenie wilgotnego - ma ponad 20% wody

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dalszy ciąg przygód.5 godzin temu wyjechałam(temp.na piecu 80 wylot spalin 120)-gałki-bliżej komory troszkę odkręcona , druga do połowy odkęcona.Wracam- w kotłowni czrny dym, temp na piecu 60(ustawiona na 50), w końcu trochę żaru.Ale włśnie skad dym.Stało się tak pierwszy raz.

Opał -brzoza chyba też olcha ,wyciety był wiosną -suszył się latem na słońcu,a od 2 miesięcy suszy się w obszernym garażu.Gdy palę samym drewnem to nawet popiołu jest niewiele.Chyba ten węgiel jest średniej jakości.

 

A teraz mam pytanie specjalnie do Janusza.Nasza chybryda co jakiś czas (raz w tygodniu kilka razy) zaczyna głośno buczeć.Czy aby na pewno wszystko z nią w porządku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twarogi,

najpierw powiedz co Ty tym kotłem ogrzewasz.

Coś z tą temperaturą spalin jest nie tak, gdyż zazwyczaj są pytania jak ją obniżyć. Przy węglu osiągnięcie temperatury spalin 400st. jest pestką.

Czy przepustnica spalin jest na pewno otwarta? Bo coś mi się widzi, że przymknięta na full.

Po otwarciu górnych drzwiczek nie ma prawa dymić!!!!!!!!!

W kotle ma wyć ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewam około 300 m(grzejniki żeliwne)dom średnio ocieplony.

Jeśli chodzi o przepustnicę spalin to ustawiony jest w 3 rowku od lewej na "grzebieniu" tj w lini równoległej do czopucha.Gdy paliliśmy drewnem to az huczało(i nie dymiło się), teraz przy węglu (po czyszczeniu) tez huczy , ale temp .spalin niska i dymi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewam około 300 m(grzejniki żeliwne)dom średnio ocieplony.

Jeśli chodzi o przepustnicę spalin to ustawiony jest w 3 rowku od lewej na "grzebieniu" tj w lini równoległej do czopucha.Gdy paliliśmy drewnem to az huczało(i nie dymiło się), teraz przy węglu (po czyszczeniu) tez huczy , ale temp .spalin niska i dymi się.

Myślę, że komin do kitu - otwórz go na max. Hybryda sobie poradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewam około 300 m(grzejniki żeliwne)dom średnio ocieplony.

Jeśli chodzi o przepustnicę spalin to ustawiony jest w 3 rowku od lewej na "grzebieniu" tj w lini równoległej do czopucha.Gdy paliliśmy drewnem to az huczało(i nie dymiło się), teraz przy węglu (po czyszczeniu) tez huczy , ale temp .spalin niska i dymi się.

 

Jestem na 98% przekonany, że czopuch jest przymknięty.

Sprawdziłem na swoim fexie dzisiaj, po Twoim poście. Po przymknięciu czopucha temperatura spalin spadła do 80stopni. Po otwarciu na full i paleniu coprawda drewnem wzrosła w przeciągu 5 minut do 250stopni.

Czopuch mam otwarty przy wchodzeniu kotła na obroty. Po osiągnięciu założonej temperatury zamykam go całkowicie.

W takim układzie mam zero dymienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak radzą kolledzy na 100% jest coś z tym kominem

- a może twarogi - (dywaguję) przpaliła sie przpustica, i zatarasowała przekrój czopucha - i wychodzić będzie ze niby zamykasz i otwierasz a pratycznie ona jest w jakieś tam pozycji tarasujęce przepływ spalin.

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawiłam otwarcie czopucha prostopadle do pieca.Wydaje mi się że ciąg jest rzeczywiście o wiele wiekszy.Utawiałam w róznych pozycjach i w prostopadłej dym nie wychodził do kotłowni.Przy temp na piecu 80 temp. spalin 150(drewno,włączony wyciąg).Ale wyższej nie osiaga.Może teraz to też wina opału.

Jeśli chodzi o przepustnicę to przedwczoraj podczas czyszczenia pieca sprzwdzałam ją i tylko nie domykała się .Przyklejam żółtą gałkę taśmą i nie otwiera się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twarogi.

Proponuję test na jakość (wysuszenie) opału. Kilka kawałków drewna spalić w kominku. Jak jest naprawdę suchy to wyczyści Ci pięknie szybę. Jak ją osmali, zaczerni to opał mokry. Odnośnie pozostałych regulacji to Ci nie będę podpowiadał, bo ja mam wersję nadmuchową i to troszkę inaczej się zachowuje. Słuchaj Janusza :D

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety po dołożeniu węgla (pomimo włączonej hybrydy)trochę dymu idzie do kotłowni.Temp. spalin przy włączonej hybrydzie nie przekracza 120c.Przy wyłączonej-temp na piecu 70 -nie przekracza 100.Przy wyłączonej hybrydzie i zamknietym popielniku dymu z komina nie widać, ale przy otwartym(intensywne spalanie )dym jest.

Wracając do temp spalin, może termometr jest uszkodzony ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...