Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drewno impregnowane na zewnątrz???


pattaya

Recommended Posts

Zostało mi sporo drewna impregnowanego ciśnieniowo z więźby.

Zrobię z tego taras.

Ścianki wymurowane z bloczków już są.

Na to folia 0,8 potem legary 6cm grube i oheblowane dechy 5cm.

Czy legary powinienem czymś jeszcze pomalować?

Czy impregnacja ciśnieniowa wystarczy?

Zaimpregnowane są na całej grubości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Fachowcem od drewna nie jestem, ale mam dom drewniany :lol: Zaimpregnuj koniecznie. Więźba jest przecież przykrywana, folią i dachówką lub pełnym deskowaniem, papą i blachodachówką. Proponuję ponowną impregnację, szczególnie w miejscach przecięć legarów. Drewno na mój dom było zaimpregnowane ciśnieniowo a i tak je impregnowałam dodatkowo. Po co masz za jakiś czas wymieniać legary.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Funiu za odzew.

Tylko jeden fachowiec od drewna odezwał się na priv,za co dziękuję.

Czemu zawsze gdy zadam konkretne pytanie jest zero odpowiedzi????

A na idiotyzmy w stylu :

-"Z czego budować?"

-"Co lepsze...?"

-"Nogi mi śmierdzą -pomocy!!"

jest mnóstwo "fachowych" wypowiedzi?

Chyba to forum schodzi na psy. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Funiu za odzew.

Tylko jeden fachowiec od drewna odezwał się na priv,za co dziękuję.

Czemu zawsze gdy zadam konkretne pytanie jest zero odpowiedzi????

A na idiotyzmy w stylu :

-"Z czego budować?"

-"Co lepsze...?"

-"Nogi mi śmierdzą -pomocy!!"

jest mnóstwo "fachowych" wypowiedzi?

Chyba to forum schodzi na psy. :cry:

 

No nie bądźże Chłopaku rozczarowany ... ja się nie znam na drewnie nic a nic, więc nie wypowiem się, bo nie wiem. Pewnie pogadałabym w jakiejś firmie co w drewnie robi, albo pogmerała na necie... ale nie złość się na "śmierdzące nogi" :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie bądźże Dziewczyno rozczarowana ...

Hmmm, Pattaya to facet :D chyba że się coś pozmieniało :D

 

Pozdrawiam

Brzuzens

 

PS. Na drewnie też się nie znam.

 

 

Uppppps sorrrrryyyy - to nothing personal - już zmieniam :) :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie pogadałabym w jakiejś firmie co w drewnie robi, albo pogmerała na necie

Masz rację,Nefer.

Tylko w takim razie po cholerę istnieje to forum?

Czyż nie po to aby uzyskać odpowiedzi na dręczące Cię pytanie szybko,łatwo,na miejscu, z wielu źródeł,bez marketingu i ciemnoty?

Nie po to aby porównać zdania i opinie i wyciągnąć z nich sedno?

Nie?!

No to po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostało mi sporo drewna impregnowanego ciśnieniowo z więźby.

Zrobię z tego taras.

Ścianki wymurowane z bloczków już są.

Na to folia 0,8 potem legary 6cm grube i oheblowane dechy 5cm.

Czy legary powinienem czymś jeszcze pomalować?

Czy impregnacja ciśnieniowa wystarczy?

Zaimpregnowane są na całej grubości.

Legarów nie musisz.

Dechy możesz pomalować np. pokostem lub olejem do stosowania na zewnątrz (jako parkieciarz tak bym zrobił).

P.S.

Nie wiem czemu się wkurzasz :o - niektórzy czasem pracują... . :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pattaya, nie jestem fachowcem od drewna ale mam kawałek tarasu drewnianego (deski bangkirai, legary ze względu na grubość sosnowe ) I jedno i drugie mam zaimpregnowane bezbarwnym olejem "Traolja" firmy Beckers. (jest jeszcze brązowy i zielony). Legary wcześniej były przemalowane pod kolor desek-Sadolinem. Deski niemalowane, po olejowaniu nabrały pięknego koloru, który choć ciutkę jaśniejszy pasuje do moich okienek (zdaje się, że też masz okna pana "U...") :wink: :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! :D

Trzeba było tak od razu!

Dzięki za odpowiedzi-skorzystam z Waszych porad.

Joolu!

Zgadzam się,że bangkirai jest lepsze do tych celów i ładniejsze od sosny ale cóż...

Jest drogie a sosnę mam w garażu.

Pattaya, skoro sosnę masz w garażu, to OK. Mam płot z sosnowych dech (takich podłogowych, bo nie chciałam sęków :oops: ) i szczerze mówiąc wyszły mnie cenowo niemal identycznie jakbym zrobiła go właśnie z bangkirai :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byl w zeszlym roku prawie taki sam temat...jakie deski na taras

 

Byly podawane ceny za impregnowana cisnieniowo sosne i za egzotyki. I jak zawsze zdania byly mocno podzielone .

Ja bylem mocno zainteresowany tematem i poczatkowo bylem za sosna.Cenowo bila egzotyk na glowe.Nawet gdyby ja trzeba bylo za kilkanascie lat wymienic na nowa 8)

Juz nawet prawie zamowilem....ale jak pewnie wiecie,prawie stanowi ......

 

....i stanelo na egzotyku.Po prostu bardziej mi sie podoba.Jakos nie moglem sie przekonac do tych zielonkawych desek z wszechobecnymi sekami.Moze i komus seki sie podobaja.Zielonkawe deski moze tez.

Ale to ja bede kilkanascie lat sie na nie gapil...i ew.przecieral olejem w ramach rozrywki :wink:

I caly czas kolatalo mi w glowie stare powiedzenie: co jest tanie to jest drogie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm... Polska być dziwny kraj. :o Mieć duża dobra drzewo na taras a kupować z Afryka. :o :o Nie rozumieć Polaki... . :o :o :o

 

A tak poważnie.

Czemu tak marne zdanie na temat sosny? :( Przecież iglaki na tarasie są piękne - kwestia odpowiedniego wykończenia.

 

http://www.suntups.co.za/images/larchdeck4-LG.jpg

 

Mam nadzieję pattaya, że swój zamysł zrealizujesz i jakąś fotkę wrzucisz na forum: taras z sosny to będzie coś!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po studiach tematu, bo samemu mnie to czeka.

 

Fakt, wybrałem drewno egzotyczne, ale nie miałem nadmiaru drewna z budowy...

 

Pokrótce wnioski, nie wdając się w szczegóły

 

Impregnacja ciśnieniowa daje czynnik ochrony biologicznej, nie chroni jednak przed nasiąkaniem wodą.

Trzeba ograniczyc nasiąkliwość drewna, najlepiej PREPARATEM NIEBłONOTWóRCZYM.

Robi sie to preparatami olejowymi na bazie oleju lnianego z dodatkiem sykatyw, sprawdziłem po dłuższym szukaniu, że cenowo rozsądna Traolja firma Beckers. ok. 20 pln/l opakowanie 10 l. Są szaleńcy chcą za coś podobnego 40-45 pln/l.

 

Ustaliłem ca . skład tych cudów

Olej lniany do produkcji przemysłowej kosztuje ok 6 pln/l (20 ton) , preparat gotowy to roztwór benzyny bezaromatycznej (2,80 pln/kg - cysterna 20 ton) w 50%. i trochę dodatków konserwujących. Trzeba tylko mieć skąd wziąć sykatywę...

Wada - zabieg wskazane co 1-2 lata powtarzać.

 

Zasada jest taka , że sposób ochrony drewna na zewnątrz - leżącego na tarasie i na powierzchniach poziomych jest inna. Stąd porady muszą być robione niezwykle precyzyjnie - do zastosowania.

 

Wbrew zaleceniom niektórych producentów nie jest wskazane dawanie ostatecznej warstwy woskowej. na olejową .Z czasem zachodzi możliwość jej przebarwiania na biało pod wpływem długotrwałego zalegania wody (np. na jesieni)

 

Preparaty błonotwórcze - zasadniczo głeboko nie polecane - można ew. w ostateczności dać na ściany, lecz na powierzchniach poziomych - TO PRAWIE GWARANCJA OBŁAżENIA. Zadne lakiery, żadne impregnaty zamykające z dodatkiem żywic , dyspesji itd. Najgorsze - to te "ekologiczne" w układach wodnych, obłażą najszybciej.

Jeśli już to tylko rozpuszczalnikowe.

 

Informacje mam od zachodnich doradców technicznych producentów preparatów do drewna . Informacja o tyle obiektywna, że sami tego do tarasów nie produkowali...

 

Dzwoniłem też na infolinię Polifarb Cieszyn. Obsłużyli bardzo życzliwie, jakkolwiek doradca bardzo mocno się pocił , ale radzili Drewnochrony z żywicami alkidowymi, czyli akurat tego co nie należy dawać.

 

Ponadto znalazłem znakomity artykuł ten temat łażąć po stronach powiązanych

 

http:// www.decks.com , ale linku nie pamiętam. Może odgrzebię.

Artykuł się nazywa "Details for long lasting decks" autor Bob Falk i Sam Williams

 

Metoda chałupnicza- można impregnować pokostem lnianym, rozcieńczonym benzyną , aby lepiej penetrował w głąb. Inaczej jest zbyt lepki i mało penetrujący.

 

Oczywiście to trochę gorsze.

 

Wszelakie preparaty nanosić wielokrotnie metodą mokre na mokre, przed wyschnięciem poprzedniej warstwy, ostatnią warstwe w razie nadmiaru sciągnąć gąbką , szmatką bo będzie brzydko wyglądać jak świecąca plama. Tyczy też preparatów fabrycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...