lilajar 08.03.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Ale sie naogladalam. No reportaz jest po prostu super. Juz od dluzszego czasu wyczekiwalam jakis nowim z placu walki, no i prosze. Co moze byc lepiej na dzien kobiet, jak nie zaprezentowanie wynikow pracy przedstawicielki plci pieknej (chyba jako obywatelka jednej z republik post-sowieckich moge nawiazac do tego swieta - bo u nas to swieto jest ). Oczekiwalam wiele szarosci, a tu ta oliwka mnie powalila. No i te schody - jestem teraz w trakcie wyboru i wlasnie tez tak chce - prosto i gustownie. Bez zadnych tam wiezyczek i innych upiekszen. Tylko mi koncepcji bylo brak. Nie chowaj aparatu daleko, mam nadzieje, ze jak juz bedzie cos wiecej, to tez sie pokazesz tutaj . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 08.03.2008 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Martynka75, wpada rzadko, ale jak miło (mi)!!!! Bardzo dziękuję, zdjęcia zamieściłam! Dominikams w sprawie konkretu, to Ty jesteś jedną z moich niedościgłych mistrzyń... Niestety, w moim genotypie brakuje jakiś śrubek, albo się poluzowały... za bardzo ... W każdym razie STARAM się być dzielna ... Pozdrawiam, Agduś,sabat u mnie jest jak najbardziej możliwy - muszę tylko uruchomić na poważnie jedną łazienkę oraz wyłożyć podłogę czymś, co by można materace zarzucić, bo nie wyobrażam sobie powrotów wieczorową porą ... porządny sabat musi trwać po świt!!! Przemyśliwam. Lilajar zastanawiałam się, czy nie zbyt pochopnie porzuciliśmy zwyczaj świętowania kobiet... W końcu można by o sobie przypomnieć - a tak, tańcząc z odkurzaczem sama sobie nuciłam : dzień kobiet, dzień kobiet, niech każdy się dowie, że dzisiaj święto dziewczynek!!! Aparat trzymam w gotowości. Niestety, wczoraj nie przyszedł wykonawca, który dużą część planowanych prac miał wykonać - na telefony nie odpowiada... A ja naiwnie wymyślam mu różne alibi: może telefon mu wpadł do WC ( z życia - mój mąż) albo do gorącej herbaty (z życia - mój syn) albo... Pozdrowienia serdeczne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 08.03.2008 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 musze znów powiedziec, z okna są cudne kolorki moje, bardzo moje i kuchnia tez bardzo ładna, prosta, elegancka ja to nie moge na swoja juz patrzec sypialnia zapowiada sie cudnie, zazdraszczam tych widoków z łózka, ehhhhh a jesli chodzi o barierke , jest bardzo fajna, prosta i co najwazniejsze bezpieczna, naprawde swietnie wygląda trzymam kciuki za końcowke wykonczeniowki jestesmy na tym samym etapie czy Ty tez masz juz tego wszystkiego dosyc? bo ja jestem juz na takim etapie ze mi wszystko jedno, chce w koncu zamieszkac nie dojezdzac do pracy prawie 60 km (chociaz robie to dopiero od stycznia) byc w koncu mamą 24 godziny na dobe, a nie 2 godziny dziennie to samo dotyczy bycia zoną pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 09.03.2008 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 barierka schodowa podoba mi sie bardzo. Dowod na to, ze czasem nie trzeba za bardzo kombinowac, zeby osiagnac swietny efekt. Kolory - takie jak lubie.czy w Waszej lazience są kafle? czy to na obudowie wanny i scianie to jakas farba?No i okna kolankowe...oj, ale bym chciala takie miec. I kurcze, rozwazalam to ale zrezygnowalam, juz nie pamietam dlaczego...ale glupia bylam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.03.2008 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Boszszsz! Będę niewychowana, bezczelna, chamska... dopisz sobie, co chcesz, ale ja się bezczelnie WPRASZAM! Ja muszę te cuda zobaczyć na wlasne oczy!!! I nie pisz tu w odpowiedzi skromnie, że niewykończone, że krzywe, że brakuje! Ja mam bujną wyobraźnię. Już wtedy dawno temu widziałam, że to piękny dom, a teraz widzę, że miałąm rację.Nie będę aż tak bezczelna itd, żeby się wpraszać JUŻ, spokojnie rób sobie, co tam masz zrobić, ale pamiętaj, że prędzej czy później ja to chcę popodziwiać na własne oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 09.03.2008 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 hej! trafiłam do Twojego dziennika z nadzieją znalezienia większej ilości fotek okien kolankowych, ale zobaczyłam coś zupełnie innego zauroczyły mnie przepiękne wielkie okna tarasowe, przepiękne okna kolankowe, bardzo podoba mi sie też balustrada i barierka od schodów. To będzie piękny domek, super doswietlony- tak jak lubię... wtrące się jeszcze do montazu okien kolankowych- u mnie będą montowane na etapie robienia dachu- i przez ta samą ekipę co więźba i dachówka- mam nadzieję uniknąć dzięki temu problemów z osadzaniem a przynajmniej marudzeniem że coś nie pasuje. Moj dekarz podobno ma jakies papiery tez na Veluxa jesli dobrze pamiętam... a montowac bedziemy dokładnie takie same okna jak Twoje- kolankowe 60 i dachowe 140 z tym, że nie będą rozdzielone krokwiami a zespolone. Oglądając Twoje zdjęcia już załuję, ze nie mam więcej miejsca i możliwości na większa ilość tych okien... jeszcze raz- piękny domek się zapowiada! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 10.03.2008 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 WSPANIAŁY DOM! CUDOWNY! SUPER!Masz śliczne kolorki na ścianach. Wszystko tak ładnie się komponuje. A te okna kolankowe wyszły fantastycznie. Jakos nie miałam do nich przekonania, ale teraz zmieniłam zdanie. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 10.03.2008 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Dziewczyny! Bardzo dziękuje za dowody pamięci oraz miłe słowa. Muszę krótko (a nie lubię ) ... Kolejny Pan od wykończeniem okazał się fiu.......em i nie przyszedł na spotkanie. Jutro następny - przez telefon brzmi ok. ale ja już IM nic a nic nie ufam. Malmulc, ja też mam dość, ale próbuję nie narzekać, bo i tak pretenduję do tytułu forumowej marudy Agduś, przecież masz u mnie zaproszenie w wersji open - daj mi tylko kilka dni a domówimy szczegóły! Sylwka, no dzięki, ale Twój dom jest pięęęęękny bardziej, zwłaszcza, że zamieszkany!!!!!Gratulacje powtórzone w Twoich komentarzach. Mocca, życzę powodzenia z oknami kolankowymi oraz całością robót! pOZDR. Irma, witam, witam!!! w łazience na wannie i ścianach to są kafle-gres w takim kolorze oliwkowo/brązowym z fugą, która niestety wyszła trochę za czerwona, ale na zdjęciach nie widać. Jak znajdę fakturę, to podam nazwę tych kafli. Pozdrawiam, oraz wszystkich wiosennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
variuss 14.03.2008 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Gratuluję, świetny domek- widać że wiesz, czego chcesz i potrafisz w tym wytrwać !!! Zachwycił mnie ten mysi kolor: teraz widok na moją mysią ścianę w jadalni (zdjęcie jest z czasu przed montażem kuchni) http://images32.fotosik.pl/170/e11a4da542cb3949.jpg Czy mozesz podać numer koloru i producenta ? Z góry dziękuję!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 14.03.2008 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Hej, wytrwałość nie jest moją mocną stroną, ale jeśli efekty temu przeczą to tym bardziej mi miłofirmy PARA - numer koloru mogę odgrzebać, ale warto poszperać w próbniku (każda firma taki ma) i tak - zdjęcia nie oddają do końca prawdy. Próbnik też właściwie nie - przekonałam się, że ciemne kolory wychodzą intensywniejsze niż w próbniku, a jasne - jaśniejsze - oczywiście ciut No i to ciut, to zawsze jest jakaś loteria ... Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SYLWKA 14.03.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Jeszcze raz przejrzałam Twoje zdjęcia. Odwaliłaś kawał roboty, dziewczyno! Mój domek w porównaniu do Twojego to jakiś domek z klocków lego. Proponuje Ci juz teraz: kup sobie wózek do sprzątania i szerokiego mopa. Ja jak zaczełam sprzątac swoją stodołę, to zwątpiłam, a moje metraże bez wątpienia ustępują Twoim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
variuss 14.03.2008 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Hej, wytrwałość nie jest moją mocną stroną, ale jeśli efekty temu przeczą to tym bardziej mi miłofirmy PARA - numer koloru mogę odgrzebać, ale warto poszperać w próbniku (każda firma taki ma) i tak - zdjęcia nie oddają do końca prawdy. Próbnik też właściwie nie - przekonałam się, że ciemne kolory wychodzą intensywniejsze niż w próbniku, a jasne - jaśniejsze - oczywiście ciut No i to ciut, to zawsze jest jakaś loteria ... Pozdrawiam, no właśnie - z tymi kolorami to loteria Zwłaszcza, jak ktoś (np ja) sie uprze, że musi miec ściany w trudnych do zdefiniowania kolorach: myszy, słonia i gołębia ........ Gdybyś się natknęła na puszke z numerem to sie bardzo przyda - bede wiedziała, w jakim zakresie numerów celować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 14.03.2008 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Jeszcze raz przejrzałam Twoje zdjęcia. Odwaliłaś kawał roboty, dziewczyno! Mój domek w porównaniu do Twojego to jakiś domek z klocków lego. Proponuje Ci juz teraz: kup sobie wózek do sprzątania i szerokiego mopa. Ja jak zaczełam sprzątac swoją stodołę, to zwątpiłam, a moje metraże bez wątpienia ustępują Twoim. No to się urządziłam - wózek i mop - niezła wizja na stare lata - zamiast leżeć i pachnieć, będę wręcz przeciwnie!!!! Z tą wielkością domu bym nie przesadzala - do mieszkania mamy "tylko" jakieś 200 m2 - reszta to dół - czyli pracownia (nie będę tam sprzątać, o nie!) garaż, piwnica itp. Teraz zamieszkuję 100 m2 i jakoś daje się to posprzątać. Ale - nowe podłogi i inne nowe - sprząta się łatwiej i szybciej i przyjenmniej. no właśnie - z tymi kolorami to loteria Zwłaszcza, jak ktoś (np ja) sie uprze, że musi miec ściany w trudnych do zdefiniowania kolorach: myszy, słonia i gołębia ........ Gdybyś się natknęła na puszke z numerem to sie bardzo przyda - bede wiedziała, w jakim zakresie numerów celować. Kolor słonia - brzmi naprawdę radośnie! mam nadzieję, że pokażesz jak namalujesz. Obawiam się, że bez wycieczki do ZOO się nie obejdzie!!! Puszkę odgrzebię - robimy teraz poprawki (już są dziury i ubytki) więc będę w temacie. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 16.03.2008 14:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Melduję, ze puszka odkopana - kolor, o który pytała Variusss to: B 459-2 Beech Bark. Ale np. wzieliśmy na komin kolor ciut jasniejszy - B 458-1 i okazało się, że jest b.jasny, prawie biały !!! (ściana kominowa jest b.mocno nasłoneczniona) - mieszaliśmy z 459 żeby przyciemnić. POzdrawiam,j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bełatka 16.03.2008 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Byłam i w Belmebie i wczoraj w Castoramie no popatrz niedługo się spotkamy , chociaż może nie, bo ja nie przy farbach do tego mi daleko. Zdradz mi proszę co to za front Ci się spodobał. Mam kłopot z dobraniem frontów szafek kuchennych do moich mahoniowych okien w kuchni. Moje typy to kolory Kalwados-Ciemny lub Jabłoń Locarno natomiast mąż upodobał sobie front Śliwa i ja się boję, że nasze 7,5 metra szafek w kuchni w tak zdecydowanym i jednolitym kolorze będzie przytłaczające. U mnie to samo wszyscy krytykują poprzedników. Zaczynam zauważać, że Ci co nie krytykują tylko robią swoje to potem są chwaleni, natomiast krytykujący zostają potem sami obkrytykowani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 16.03.2008 16:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Niestety, nie pamiętam nazw tych frontów, bo jako posiadaczka mebli kuchennych raczej już z nich nie skorzystam Pamiętam jeno, że kosztują ok.168 zł/m2 czy 169 (czyli nie jest to "naturalne" drewno) i wiszą po prawej stronie wejścia (po prawej wchodząc ) na ścianie prostopadłej do ściany wejściowej. Jeden był z b.wyraźnym usłojeniem, jasny dość, z przebarwieniami a drugi szaro/bury w prążki ... Nie wiem czy do mahoniu ... Ja myślę, że do nie dużej kuchni lepsze są jasne kolory, gładkie, bez b. wyrazistych wzorów, usłojeń czy deseni. Mnie zawsze podobały się jasne fronty (dlatego mam ciemne ). Masz rację, że b.mocny, wyrazisty kolor może przytłoczyć pomieszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
variuss 17.03.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Melduję, ze puszka odkopana - kolor, o który pytała Variusss to: B 459-2 Beech Bark. Ale np. wzieliśmy na komin kolor ciut jasniejszy - B 458-1 i okazało się, że jest b.jasny, prawie biały !!! (ściana kominowa jest b.mocno nasłoneczniona) - mieszaliśmy z 459 żeby przyciemnić. POzdrawiam, j dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 17.03.2008 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Ja myślę, że do nie dużej kuchni lepsze są jasne kolory, gładkie, bez b. wyrazistych wzorów, usłojeń czy deseni. Mnie zawsze podobały się jasne fronty (dlatego mam ciemne ). Masz rację, że b.mocny, wyrazisty kolor może przytłoczyć pomieszczenie. no wlasnie, mialy byc jasne, a nawet biale a nie są wytłumacz mi dlaczego w ciągu całej tej wykonczeniowki czlowiek czasem dostaje zaćmienia i działa zupełnie odmiennie od założonych planów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 17.03.2008 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 My miotaliśmy się z kolorem - miały być jasno szare (lakier) + blat drewniany (dąb) ... No i potem jakoś tak zaczęło się odwracać - a to fronty przy szarej podłodze będą za smutne, a to blat drewniany mało odporny .... W końcu decyzję podjął ostatecznie mój ślubny, bo ja odpadłam od nadmiaru możliwości. Akurat u nas kuchnia jest przestronna, doświetlona, mnóstwo przestrzeni ... Ten ciemny kolor jest ok. - wyrazisty, mocny akcent. Więc mimo miłości do jasnego .... nie żałuję aż TAK bardzo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.03.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Widzę (a raczej czytam), że jakoś coraz mniej tych zapowiadanych szarości. Inne kolorki się pojawiają...Ja na etapie wybierania miałam cały czas poczucie, że coś tu jest nie tak. Właśnie w tym momencie powinnam miec mnóstwo czasu na myślenie koncepcyjne, zwiedzanie skepów i oglądanie, powinnam podejmować dobrze przemyślane decyzje, dysponować nieograniczonymi środkami finansowymi, żeby ten nasz domek był możliwie najpiękniejszy, a tymczasem... Co ja będę pisać - każdy, kto ma ten etap za sobą lub jest w jego trakcie wie, jak jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.