Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika jk69


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 496
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bełatka,

witaj dawno nie widziana!

Mój wkład w budowę nie ogranicza się do liczenia śrubek! :wink: W ciągu ostatnich dni a to zamówiłam sobie trochę stali, a to umówiłam belki na strop, zakupiłam tonę różnych gwoździ, drutów, betonów, cementów. Równolegle idą poprawki w projekcie z architektem, potwierdzane na placu budowy, i kredyty niech je szlak! Kawy nie parzę więc i szklanek nie myję. Moi :lol: chłopcy wożą ze sobą termosy! Zresztą u mnie to nie bardzo jest miejsce póki co na kuchenne manewry.

Tak naprawdę budowę (papiery i kredyty też) mam w całości na głowie a raczej w głowie - mój ślubny, słusznie zresztą bo on ma firmę dopieszczać(czyli kasę) , ogranicza się do wizyt raz w tygodniu w celu odebrania budowlanych moich i Pana J. postępków.

 

Agduś

widoki z okien pojawiają się tu i tam w moim Dzienniku. Ale na Twoje specjalne życzenie wykonam sesję zdjęciową moim niewszystkomajacym aparatem telefonicznym marki S. I w stosownie wolnym momencie - zamieszczę! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam zaczytywać się Twoim stylem... Jest taki świeży i inny, jak Twoja wizja wnętrz. Choć nie jestem zwolennikiem stylu nowoczesnego, to Twoje wnętrza bardzo mnie poruszają, są takie ciepłe...

Swoją drogą, jak liczyłem nakrętki i podkładki do potrzebne do "zaśrubowania" naszej więźby, to miałem dokładnie takie same myśli: pointa w stylu - "taka mała rzecz, a cieszy..." NIESAMOWITE, prawda?!

 

Tak trzymaj, "prawie" Sąsiadko!!!

 

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, dlaczego tak dyskredytujesz swoje widoczki! Moim zdaniem możesz bez obrzydzenia wyglądać przez okna. Zwłaszcza te z góry na doliny podobają mi się.

Pan od Stropów to po prostu sam urok budowania. O czym byś potem opowiadała, gdyby całe budowanie minęło w atmosferze wzajemnej sympatii wszystkich budowlańców i inwestorów? Odrobinka adrenalinki (Przyjdą? nie Przyjdą? - trochę inaczej było w oryginale) jeszcze żadnemu inwestorowi nie zaszkodziła. :wink:

Może jakiegoś indiańskiego szamana sprowadzimy, żeby nam zapewnił dobrą pogodę przynajmniej do końca listopada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, dlaczego tak dyskredytujesz swoje widoczki! Moim zdaniem możesz bez obrzydzenia wyglądać przez okna. Zwłaszcza te z góry na doliny podobają mi się.

Pan od Stropów to po prostu sam urok budowania. O czym byś potem opowiadała, gdyby całe budowanie minęło w atmosferze wzajemnej sympatii wszystkich budowlańców i inwestorów? Odrobinka adrenalinki (Przyjdą? nie Przyjdą? - trochę inaczej było w oryginale) jeszcze żadnemu inwestorowi nie zaszkodziła. :wink:

Może jakiegoś indiańskiego szamana sprowadzimy, żeby nam zapewnił dobrą pogodę przynajmniej do końca listopada?

 

Szamana, dużo szamanów, dużo głośnych, skutecznych szamanów, szamani bez ograniczeń, totalne, magiczne odczynanie pogody najlepiej do świąt! Tak, poproszę! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to muszę powiedziec jedno : powaliło mnie na kolana.

Po pierwsze rozmach ( te fundamenty :) a ja się martwię, że mam wodę na metr dziesięć :):) guuuupia :):)

Po drugie wizualizacje.

 

Jesli tak będzie to wyglądało to na pewno ten dom nie jest wart 390.000 tylko 2 albo 2,5 raza tyle. BĘDZIE PRZEPIĘKNIE ! Po prostu dla mnie to wygląda bajecznie :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no! Od czasu, kiedy opuściłaś królestwo Hadesa, idziesz jak burza! Pana od stropu opisz koniecznie w "małopolskiej czarnej i białej księdze wykonawców". Oczywiście powiadom go o tym wpisie. Jeżeli ma jakieć pojęcie o internecie, to moze zrobić na nim wrażenie (oby nie takie, jak na naszym, pożal się Boże, geodecie).

A następnym razem, kiedy zechce Cię całować po rączkach, zaproponuj mu zgoła inną część ciała do całowania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to muszę powiedziec jedno : powaliło mnie na kolana.

Po pierwsze rozmach ( te fundamenty :) a ja się martwię, że mam wodę na metr dziesięć :):) guuuupia :):)

Po drugie wizualizacje.

 

Jesli tak będzie to wyglądało to na pewno ten dom nie jest wart 390.000 tylko 2 albo 2,5 raza tyle. BĘDZIE PRZEPIĘKNIE ! Po prostu dla mnie to wygląda bajecznie :):)

 

Nefer,

o matko, mam nadzieję, że nie będzie kosztowało 2,5 raza!!! Dzięki za pochwały - w dużej części należą się one Piotrowi architektowi - przekażę!

Okna dachowe, które wymyślił, są wprawdzie diabelnie drogie (ok.25 000 :o :o :o ) ale nie umiem z nich zrezygnować na rzecz oszczędności, które by się przydały.... Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no! Od czasu, kiedy opuściłaś królestwo Hadesa, idziesz jak burza! Pana od stropu opisz koniecznie w "małopolskiej czarnej i białej księdze wykonawców". Oczywiście powiadom go o tym wpisie. Jeżeli ma jakieć pojęcie o internecie, to moze zrobić na nim wrażenie (oby nie takie, jak na naszym, pożal się Boże, geodecie).

A następnym razem, kiedy zechce Cię całować po rączkach, zaproponuj mu zgoła inną część ciała do całowania!

 

:lol: :lol: :lol: Darek się odgrażał, że mu nóżkę zamiast "całuję rączki" podstawi!

Pan zdaje się ma jakiś 7 zmysł, i przejrzał nasze plany zamiany kończyn do całowania, opamiętał się i PRZYWIÓZŁ DZIŚ STROP. Pan J. mówił via telefon, że wygląda dobrze - strop, oczywiście... Więc co mam zrobić? Opisać go? Spóźnił się tylko tydzień, co na polskie standardy budowlane, nie jest jakimś rekordem! Najbardziej denerwujące w tej historii były te dni, kiedy on się nie odzywał - wystarczyło zadzwonić i powiedzieć co i jak - cierpliwie byśmy czekali ....

 

Czy dostałaś wiadomość na priva?

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam byłam widziałam , dom z rozmachem pięknie wkomponowany w stok. Widoki śliczne , duży przestronny i te duże okna w salonie. Z bałaganem to przesadzasz, u mnie jest większy. Właśnie dekarze położyli więźbę i na działce mam pełno ścinek i wiórów. Może ktoś wie co się robi z wiórami. Czy sąsiedzi mnie nie okrzyczą jak to wiatr rozwieje.

Trzymaj się dzielnie już widać koniec stanu surowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że to kwestia estetyczna głównie. U nas samo się zdecydowało, ale i tak chyba do naszego domu bardziej pasuje podbitka zakrywająca więźbę. Ta z więźbą na wierzchu jest taka bardziej w rustykalnych klimatach, ale to tylko moje subiektywne zdanie. Zresztą potrafię sobie wyobrazić nowoczesniej wyglądające domy z więźbą na wierzchu. Po prostu musisz wysilić wyobraźnię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...