yolanda62 06.12.2006 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Yolanda bardzo dziękuje za wpis do Dziennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 06.12.2006 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Ja też chcę "osobistego" posta!!! Domagam się z całych sił (których nota bene niewiele u mnie się ostało)!!! Na Twoje dolegliwości mogę polecić małą polecankę: Wybierz Ty się Dziołcha w najbliższy słoneczny dzionek SAMA z leżaczkiem na swoją działeczkę. Usiądź gdzieś sobie na tymże leżaczku w ustronnym zakątku i posłuchaj przyrody (lub samej siebie) wystawiając twarzyczkę na zbawienne działanie rakotwórczych promieni słonecznych... ewentualnie zamiennie możesz zastosować jakowąś lekturę miast wsłuchiwania się we własne Ego!!! Naładujesz akumulatory, łapniesz trochę powietrza, zwolnisz obroty i zobaczysz, jakiej werwy przed Świętami dostaniesz... Pozdrawiam wiosennie/zimowo* (niepotrzebne skreślić ) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 07.12.2006 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Ja też chcę "osobistego" posta!!! Domagam się z całych sił (których nota bene niewiele u mnie się ostało)!!! :D Kochany Sąsiedzie! Twoja prośba jest dla mnie rozkazem, co znajdzie swój wyraz artystyczny w mym dzienniku! Twoje rady mnie wzruszyły z drugiej zaś strony rozbawiły, albowiem: - moja działka przypomina nadal nieudolnie wykonany okop przeciwczołgowy - ustawiony leżaczek stosownie obciążony mym ciałem, zniknie w maziowatej glinie po ok. 15 minutach wraz z mną, - co do odgłosów przyrody są one cudownie zagłuszane przez ekipę budującą kiedy tylko się da (czyt. w czasie dobrej pogody właśnie) dom sąsiada - radio + pokrzykiwania w języku którego nie rozumiem, ale przecież nie muszę ... Ale dziękuję - będę sobie wyobrażać, że się relaksuję! Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 07.12.2006 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Witaj jk69 Muszę przyznać, że z budową idziesz jak burza. Moje gratulacje. Aż mi głupio ... Ja grzęzłem wiele miesięcy w papierach i miałem obawę, że już z nich nie wyjdę. Na dobicie uchwalili mi jeszcze archeologa! A jednak chyba sie udało.... Odrolniłem działkę, doprowadziłem media (prawie) i wlałem fundamenty. Buduję pod Wieliczką i mogę teraz powiedzieć, że zbudować dom to jedno, a dostać wszystkie zgody to drugi. Jeśli mógłbym coś zmienić wstecz to tylko kupiłbym działkę brzydką, ale budowlaną, z drogą i wszystkimi mediami. Byłbym chyba zdrowszy. Teraz zostało tylko budować i czekam na wiosnę ... Poprawiam sobie humor wybierając kolor dachówki Coś nie mogę sie zebrać i założyć swojego dziennika budowy, ale jak dotąd byłoby to coś w stylu historii "szlaku bojowego LWP". Dla zobrazowania - pociągnięcie wody na moją działkę to 1/2 segregatora makulatury. do zdobycia w rok + 1 dzień na kopanie 100 m rury. Tym bardziej podziwiam Ciebie jako przebojową inwestorkę ! Czekam na zdjęcia dachówki (sam wezmę chyba RuppCeramikę Sirius ceglana angoba, bo KeraPfanne angobowana jest tylko miedziana) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.12.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Ja grzęzłem wiele miesięcy w papierach i miałem obawę, że już z nich nie wyjdę. Na dobicie uchwalili mi jeszcze archeologa! A jednak chyba sie udało.... Odrolniłem działkę, doprowadziłem media (prawie) i wlałem fundamenty. Buduję pod Wieliczką i mogę teraz powiedzieć, że zbudować dom to jedno, a dostać wszystkie zgody to drugi. Jeśli mógłbym coś zmienić wstecz to tylko kupiłbym działkę brzydką, ale budowlaną, z drogą i wszystkimi mediami. Byłbym chyba zdrowszy. Coś nie mogę sie zebrać i założyć swojego dziennika budowy, ale jak dotąd byłoby to coś w stylu historii "szlaku bojowego LWP". Dla zobrazowania - pociągnięcie wody na moją działkę to 1/2 segregatora makulatury. do zdobycia w rok + 1 dzień na kopanie 100 m rury. Taaak, kontakty z wydziałem budownictwa w Wieliczce dostarczają niezapomnianych przeżyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 08.12.2006 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Łączę się solidarnie z Wami w bólu, choć mi samej oszczędzono tych okropności! Anieli jacyś albo wstawiennictwo mojej śp.babci sprawiło, że papierkowe płotki pokonałam niczym Grażyna Rabsztyn, szybko i sprawnie. Dlatego z niepokojem wypatruję kłopotów na innych odcinkach budowlanego wieloboju. Jak wiadomo, łatwo nie może być, bo co to za budowa bez nerw? Życzę powodzenia w wieliczkowych starciach - a kto tam rządzi w tej Wieliczce???? Może trzeba jakąś akcję protestacyjną przeprowadzić? Inwestorów skrzyknąć, pomachać "szabelką" przed nosami urzędarzy wszechpolskich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 08.12.2006 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Ja też chcę "osobistego" posta!!! Domagam się z całych sił (których nota bene niewiele u mnie się ostało)!!! :D Kochany Sąsiedzie! Twoja prośba jest dla mnie rozkazem, co znajdzie swój wyraz artystyczny w mym dzienniku! Twoje rady mnie wzruszyły z drugiej zaś strony rozbawiły, albowiem: - moja działka przypomina nadal nieudolnie wykonany okop przeciwczołgowy - ustawiony leżaczek stosownie obciążony mym ciałem, zniknie w maziowatej glinie po ok. 15 minutach wraz z mną, - co do odgłosów przyrody są one cudownie zagłuszane przez ekipę budującą kiedy tylko się da (czyt. w czasie dobrej pogody właśnie) dom sąsiada - radio + pokrzykiwania w języku którego nie rozumiem, ale przecież nie muszę ... Ale dziękuję - będę sobie wyobrażać, że się relaksuję! Pozdrawiam, Właśnie sobie tak pomyślałem, że w sumie możesz zamiast leżakowania, urządzić kąpiel błotną, w dodatku masz okazję podszkolić się w językach obcych... Normalnie SPA + kursy lingwistyczne = BAJKA!!! A Ty jeszcze narzekasz... :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.12.2006 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Co byś powiedziała na masaż budowlany? Wystarczy się w tym błotku położyc na trasie przejazdów taczek (cięższy sprzęt tylko dla zaawansowanych użytkowników masażu budowlanego).A, jeżeli jeszcze poczekasz z tymi atrakcjami do stycznia, kiedy to mają nadejść mrozy, to i krioterapię zaliczysz po wygrzebaniu się z błotka. Samo zdrowie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yolanda62 10.12.2006 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 mam nadzieję, że brak popiątkowego wpisu oznacza, ze nie miałaś czasu, bo "rodziłaś" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 13.12.2006 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 ... chyba nie przymarzłaś do tego Twojego błotka, Prawie Sąsiadko?! CZEKAMY NA WIEŚCI I JAKIEŚ FOTKI... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 13.12.2006 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 NARESZCIE!!! DZIĘKI, a młodszego potomka uracz mleczkiem z miodkiem i kromusią chlebka z czosnkiem na noc!!! Pozdrawiam :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bełatka 13.12.2006 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 No popatrz. już okna wybierasz jednym słowem przegonisz mnie achhhhhh nie ma to jak mieć kredyt . Ja właśnie dałam ogłoszenie o sprzedaży mieszkania, jak wpłynie trochę pieniążków to dopiero dalej startuję. Stan surowy niby jest, ale kominy nie obłożone, na budowie wciąż ogarniam bałagan i rady sobie dać nie mogę, deski z okien wiatr wyrywa. Byle do wiosny w taką pogodę jak dzisiaj to męka. Mam chyba stan przemęczenia budową, zwłaszcza że znowu zostałam sama i nie wiadomo kiedy mąż wróci na dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 14.12.2006 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 Hej , Bełatko, czy ja Cię przegonię? Wiesz, że wszystko w rękach wykonawców, którym - jak twierdził kultowy forumowicz Whisper - nie tylko należy patrzeć na ręce, lecz wręcz nalezy je obcinać - oczywiście po wykonaniu partactwa! O opóźnienia nie trudno... Wystarczy jeden czasopowstrzymywacz i cały misternie skonstruowany plan bierze w łeb. Przykro mi, że zostałaś tak sama z tym wiatrem ( u mnie też połowę zabezpieczeń zerwało ) i budowlanymi kłopotami! Jak będziesz miala chęć i czas - chętnie podtrzymam Cię na duchu przy kawie albo jakoś tak! Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yolanda62 14.12.2006 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 W kwestii wylewek - Agduś całkiem niedawno chwaliła swoją ekipę za jakość, nie wiem, czy pochwaliłaby za cenę, ale spytaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 14.12.2006 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 Witam Panią! do Agdus zastukam, choć zdaje się robi na drutach drzwiczki do kuchennych mebli, tych, co to się nie chciała przyznać z czego zacz będą, i dlatego próżno wyglądać wieści od niej Ale jak będą w duże oczka, to się szybko upora, co? Jak tam w temacie castingów na wykonawcę: wygrała opcja niepołomicka czy ochojniańska? Czy też jakaś trzecia siła? Pozdrawiam ze stolicy sportów błotnych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.12.2006 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Dużo zdrówka, szczęścia, pomyślności, wesołych i spokojnych Świąt Bożego narodzenia oraz spełnienia wszystkich marzeń i planów w 2007 roku - Tobie, Twojej rodzinie i przyjaciołomNeferka http://www.cardsdirect.com/images/christmascards/X3352_M.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.12.2006 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Witam Panią! do Agdus zastukam, choć zdaje się robi na drutach drzwiczki do kuchennych mebli, tych, co to się nie chciała przyznać z czego zacz będą, i dlatego próżno wyglądać wieści od niej Ale jak będą w duże oczka, to się szybko upora, co? Jak tam w temacie castingów na wykonawcę: wygrała opcja niepołomicka czy ochojniańska? Czy też jakaś trzecia siła? Pozdrawiam ze stolicy sportów błotnych! Jeżeli w ogóle robie na drutach, to z grubej włóczki, bo szybciej przybywa. Chociaż popełniłam jeden sweterek dla córci z cieniutkiej i w dodatku z wrabianym kolorowym wzorkiem! No, pochwaliłam się! Andrzej jest rozsądniejszy ode mnie i zamiast sziedzieć przy kompie, poszedł odtwarzać zdolność bojową, czyli chrapie. Jutro go zapytam o cenę wylewek, bo jakoś faktury nie mogłam znaleźć. Ale nie była to cena wysoka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
editta 22.12.2006 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 Wesołych Świąt http://www.cardsdirect.com/images/christmascards/C0113_L.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.12.2006 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 http://images2.fotosik.pl/303/ea18011398b999a7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 29.12.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 O!!! I dach już stoi Pięknie, pięknie, podglądam cie tu często cichaczem bo piękny jest Twój dom i okolice no i ten dach, jest MNIAM Ja właśnie od dwóch dni mam robotników na dachu tzn na razie stawiają wiezbe, no i troche sie obawiam jak bedzie z tą pogodą dalej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.