Sąsiad rozebrał mi płot

[Rezi]

swój swojemu krzywdy nie zrobi

[marcin714]

A ja myślę ,że sąsiad pwenie już się zabiera za stawianie jakiegoś super murku z piaskowca. co mu tam będzie jakiś drewniany płot stał.

[Majka]

Powinieneż zgłosic na policję kradziesz. Najlepiej jak byś mógł udowodnić wartość zniszczonego mienia (faktury zakupu, paragony). Jestem ciekaw czym twój sąsiad motywował się rozbierając ci płot. (zbieracz złomu ?), a może twój mu się nie podobał i postawi nowy ładniejszy.

Mając takiego sąsiada najlepszy byłby murowany na wysokośc dwóch metrów.

Ja mam podobny problem z ogrodzeniem. Wykonałem je ze swoich środków finansowych (nie oszczędzałem, dobre słupki powlekane i taka sama siatka najgróbsza) sąsiad zaczął budowę 5 miesięcy po mnie, nie dołożył ani grosza do ogrodzenia. Obecnie uważa się za hodowcę psów ma ich pięc, a ich ulubionym zajęciem jest rozrywanie mojej siatki i chęc przejścia do mojego pieska który patrzy na nich z dezaprobatą.

Zdaję sobie sprawę że jak mu zwrócę uwagę to będzie zgrzyt i skonczy się jak u Pawlaka i Kargula ale dłużej tego już nie mogę tolerować, może Macie jakiś pomysł jak to rozegrać, oczywiście nie siłowy.

 

elektryczny pastuch pomoże

[iga9]

Powinieneż zgłosic na policję kradziesz. Najlepiej jak byś mógł udowodnić wartość zniszczonego mienia (faktury zakupu, paragony). Jestem ciekaw czym twój sąsiad motywował się rozbierając ci płot. (zbieracz złomu ?), a może twój mu się nie podobał i postawi nowy ładniejszy.

Mając takiego sąsiada najlepszy byłby murowany na wysokośc dwóch metrów.

Ja mam podobny problem z ogrodzeniem. Wykonałem je ze swoich środków finansowych (nie oszczędzałem, dobre słupki powlekane i taka sama siatka najgróbsza) sąsiad zaczął budowę 5 miesięcy po mnie, nie dołożył ani grosza do ogrodzenia. Obecnie uważa się za hodowcę psów ma ich pięc, a ich ulubionym zajęciem jest rozrywanie mojej siatki i chęc przejścia do mojego pieska który patrzy na nich z dezaprobatą.

Zdaję sobie sprawę że jak mu zwrócę uwagę to będzie zgrzyt i skonczy się jak u Pawlaka i Kargula ale dłużej tego już nie mogę tolerować, może Macie jakiś pomysł jak to rozegrać, oczywiście nie siłowy.

 

Ma dokładnie podpbny problem - sądiad choduje dogi ( a więc spore psiaki ). Ogrodzenie założył on (nawiasem mówiąc niezgodnie z kamieniami granicznymi zabrał nam jakieś 20 cm naszej działki). Jesteśmy na etapie murów. Coby się troche odgrodzić sąsiad na częci grganicy działek, przy której toczą się roboty poustawiał sobie takie drewniane przegrody, aby jego pieski nie szczekały za bardzo na robotników. Dotyczy to ok. 20m - pozotałe 30m to zwykła siatka na słupkach. Sąsiad, który graniczy z nim z drugiej strony i ma psa już nas ostrzegał, że przedmiotowe dogi dwa razy przedały sie do niego rozwalając ogrodzenie. Więc za swoją kase zrobił mur. Mnie na mur nie stać za bardzo, bo to jednak droga zabawa na 50m... I nie chce sobie robić zabetonowanej i zamurowanej działki... Sama sie zastanawim co będzie jak sie wprowadzimy. A z sasiadami zdazylismy przejsc przez mała wojne na etapie warunkow zabudowy az do przyjacielkiego pożyczania prądu obcnie ... Jak więc widzicie w przeciągu paru miesięcy stosunki z sąsiadem mogą sie odmienic o 180st.

[wiaterwiater]

Wszystko, co po prawej stronie działki jest moje. Stąd, aż po horyzont. To jest dobre. Bardzo dobre.

[Mario B]

To idź z "połówką" i popraw mu humor

[anpi]

Jak to osiągnęłaś ?? pytam bo ja jestem z dalszym sąsiadem na etapie nieporozumienia, twierdzi ze droga gminna jest jego własnością i ją zagrodzi ja będzie miał zły humor.

 

Ale kretyn! Jak zagrodzi, wzywasz policję i facet ma sprawę w sądzie grodzkim.

[kropi]

Taaa... sąsiedzi to śliska sprawa, takie buraczydło potrafi popsuć humor na parę lat - nasi jak na razie wydają się w porządku, choć bezpośredniego sąsiada po lewicy jeszcze nie poznaliśmy, bo jak na razie kupił ziemię i czeka.

[cinek21]

Wszystko, co po prawej stronie działki jest moje. Stąd, aż po horyzont. To jest dobre. Bardzo dobre.

A jak będzie cały czas biegał po swojej działce, oczywiście w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara, to wszystko będzie jego.

[tomek_lodz]

Coś mi to FREDRĄ PACHNIE

wyjścia są dwa

Jak Milczek do sądu

Jak Raptusiewicz -Ej Gerwazy daj gwintówkę...

A poważnie to faktycznie kradzież

Ale może sąsiad zrobił to w dobrej wierze chce postawić od razu lepszy (ładniejszy) a kupująć kupił działkę ogrodzoną ( tak mu sprzedający powiedział - choć w świetłe prawa ogrodzenie jest Twojeno chyba że sąsiad oddał ci połowę kosztów płotu). Proponuje najpierw pogadać a potem dopiero Policja

[AndrzejS]

Nie tak szybko policja i sąd działają. Miałem podobnie - była policja i później sąd, który ukarał sąsiada grzywną, ale już nie nakazał przywrócenia stanu poprzedniego, bo nie wiedział na czyim gruncie stał rozwalony płot. Więc sąsiad poraz drugi go rozwalił. W międzyczasie geodeta ustalił, że płot stał na moim. I co mi z tego ? Sąsiad i tak wie swoje.

[Tommar]

adam! Zgłoś kradzież na najbliższym komisariacie. W trakcie składania zawiadomienia o przestępstwie( bo wartość płotu na pewno przekroczyła 250 zł) wskaż jako osobę podejrzaną o dokonanie tego przestępstwa sąsiada. Nie miał prawa ruszać tego płotu, nie istnieją żadne prawne regualacje na temat tego czyja strona płotu do kogo należy. Płot jest zawsze własnością osoby która go postawiła. Sąd oprócz kary, powinien zobowiązać sąsiada do naprawy szkody i przywrócenia stanu poprzedniego.

[bendzamin]

art 288 KK ( uszkodzenie mienia)

par 1. kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesiecy do lat 5.

 

Sasiad dokonał uszkodzenia twojego mienia ponieważ płot był postawiony i spełniał określone funkcje tudzież sasiad dokonał nie tylko uszkodzenia ale i równiez kradziezy elementów płotu co odp. art. 278 KK par 3 ( kradzież) oczywiście wartośc tego płotu musi przekraczac 250 zł.

 

Wezwij patrol policji niech przyjadą poucza odpowiednio ciebie co do dalszego toku postepowania w tej sprawie a tak na marginesie to kradzież jest przestępstwem sciagnym z urzędu a nie na wniosek.

 

pozdrawiam i nie daj sie sasiadowi walcz o swoje

[stasiupomorze]

Witam.

Mam problem moze ktos z Was mi pomoze.

Mam nowego sąsiada, kupil działkę z lewej strony mojej posesji. moja działka była w całości ogrodzona przeze mnie ( słupki sa od strony mojej działki), a nowy sasiad wykorzystujac moja nieobecnosc rozebral plot miedzy naszymi działkami twierdzac, ze jest on jego gdyz kupujac dzialke kupil ja razem z plotem ktory stoi przy jego dzialce z prawej strony. oczywiscie zabral material z plotu czesc juz zniszczyl a reszty nie chce oddac, czy on ma racje a ja nie mam prawa do tego plotu mimo ze ja go stawialem??

Licze na pomoc z waszej strony

 

Adamie czekamy na jakieś nowe wiadomości. Zapodałeś temat, dostałeś rady, opowiedz co się dzieje nowego z twoim ogrodzeniem. Chyba nie ustrzeliłes sąsiada i jesteś teraz zapuszkowany w celi więziennej??

[matth]

kup ze trzy swinie i pierdziel płot ...

 

Mysle ze to najlepsze rozwiazanie!!!!

Powaznie!!

[wiaterwiater]

adam998 napisał:

Witam.

Mam problem moze ktos z Was mi pomoze.

Mam nowego sąsiada, kupil działkę z lewej strony mojej posesji. moja działka była w całości ogrodzona przeze mnie ( słupki sa od strony mojej działki), a nowy sasiad wykorzystujac moja nieobecnosc rozebral plot miedzy naszymi działkami twierdzac, ze jest on jego gdyz kupujac dzialke kupil ja razem z plotem ktory stoi przy jego dzialce z prawej strony. oczywiscie zabral material z plotu czesc juz zniszczyl a reszty nie chce oddac, czy on ma racje a ja nie mam prawa do tego plotu mimo ze ja go stawialem??

Licze na pomoc z waszej strony

 

 

Adamie czekamy na jakieś nowe wiadomości. Zapodałeś temat, dostałeś rady, opowiedz co się dzieje nowego z twoim ogrodzeniem. Chyba nie ustrzeliłes sąsiada i jesteś teraz zapuszkowany w celi więziennej??

Zrobił wydruk wszystkich porad i pokazał sąsiadowi. Teraz sąsiad siedzi na forum porad bandyckich i prosi o radę.

[adam998]

Witam

Dzieki za powazne i mniej powazne porady, ale na razie sasiad jest niewzruszony. Na policji nie bylem a on pierdzi swoje ze kupil z plotem i juz. zastanawiam sie nad wariantem ze swiniami lub duzymi psami:-) on faktycznie chce postawic inny plot i nic bym na to nie mowil gdyby oddal siatke i slupki wszystko mialo ok rok wiec troche kosztowalo bo plot ma dlugosc ok 40 m. nie wiem czy zaczynac z ta policja i potem targac sie po sadach choc chetnie bym mu nauczke sprawil. mimo wszystko dzieki wam poczulem sie pewniej a i posmiac sie moglem i humor sobie poprawic. niestety sa ludzie i ludziska i chyba nic na to nie poradzimy.

 

PS a na tych co przesuwaja slupki graniczne jest metoda bo rzadko kto wie ze kazdy geodeta wrzuca cos pod slupek tzn zakopuje troche glebiej niz slupek i jezeli kamien zostanie przesuniety i geodeta przyjdzie to sprawdzic i nie bedzie to wiadomo ze ktos cos majstrowal, ale to tylko tak na marginesie.

Pozdrawiam wszystkich

[stasiupomorze]

Podarujesz mu w pierwszej rozgrywce to on zawsze będzie chciał ci wejść na głowę, i będzie rozdawał karty według swojego uznania .

[Mario B]

Oddałes mu płot.Oddaj mu działkę.A jak będzie chciał Twojej żony??!!

[Rezi]

żona gratis do działki