monmel 24.05.2006 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 witam mam nadzeję opisać jak budujemy nasz domekJest to projekt Detla I dom z użytkowym poddaszemale od początkuMieszkalismy sobie spokojnie w 27 m kawalerce, a w zasadzie ja mieszkałam bo mój małżonek od początku twierdził że to dziura a nie mieszkanie i trzeba coś z tym zrobić. tak wiercił mi dziurę w brzuchu, że w końcu w czerwcu 2003 roku kupiliśmy 1000 metrową działkę za Radzyminem 30 km od Warszawyno i miało być tak pięknie od razu budowa ha ha ha Projekt wybraliśmy z internetu i kupiliśmy zamin kupiliśmy działkę. Na szczęście pasował do działki ale tu mieliśmy po prostu szczęście. Teraz wiem że najpierw działka potem projekt. Następnie ruszyła machina mapek, uzgodnień, i został złożony wniosek w Gminie. Naiwnie myśleliśmy że może za miesiąc będzie pozwolenie a tu wielkie BĘC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monmel 24.05.2006 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 Wielkie BĘC ponieważ trasa Warszawa Wyszków ma być poszerzana i mają wywłaszczać ludzi. Pan w gminie tłumaczy że nie wydają decyzji bo nie mają planu zagospodarowania czy coś tam podobnego, ludzie składają protesty i tak dalej. Gmina odciągała odciągała przyszedł konie 2003r i z ustawy wygasły wszystkie plany, a gminy jak to u nas nie miały nowych. W tym czasie wprowadziliśmy się do moich rodziców i czekamy aż Gmina łaskawie zacznie wydawaĆ POZWOLENIA. ciekawe tylko jak długo poczekamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monmel 24.05.2006 11:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 Czekaliśmy sporo i skończyło się to tym że napisałam skargę do burmistrza Gminy. Poszerzania drogi nie widać a decyzje wiszą i nie są wydawane. NASZA działka nie leży przy drodze i na pewno nie będzie miała wpływu na trasę.i chyba to poskutkowało !!!!21-12-2004r dostaliśmy DECYZJĘ O USTALENIU WARUNKÓW ZABUDOWYnajlepsze w tej decyzji było to iż moje nazwisko na każdej stronie było napisane inaczej !!! Na pierwszej stronie dodali i do nazwiska na drugiej je zmienili na podobnie brzmiące. TO SAMO Z ULICĄ zamieszkania. Dobrze że listonosz był domyślny i zna ludzi z nazwiska bo takiej ulicy w Warszawie nie ma !!!! Od razu telefon do Gminy - przepraszali podobno referent wypisaywał AKURAT !!!! teraz elektrownia i gazownia UFF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monmel 24.05.2006 11:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 na początek elektrowniapojechaliśmy złożyliśmy wnioski i czekamy.Mój mąż umówił już się z ekipą na lipiec sierpień 2005 i zaczynamy budować składając wniosek o przyłącze do sieci elektroenergetycznej przeczytałam w muratorze o tym żeby składać też wniosek o zasilenie placu budowy i złożyłam razem 2 wnioski. Tu muszę napisać że chyba wszechmogący nad nami czuwał Decyzja przyszła z energetyki na 2 tygodnie przed wejściem MAJSTRA na budowę a tam termin przyłącza luty 2007Mowę mi odebrało !!!!!jak mamy budować bez prądu z POWIETRZA GO BRAC!!!Dobrze że był złożony drugi wniosek i dostaliśmy zgodę na tymczasowe przyłącze aleSAMI SOBIE POSTAWCIE SŁUPY I LINIE NA SWÓJ KOSZT !!!!!Na szczęście elektryk który mieszka obok ma umowę z energetyką i wykonał nam słupy i przyłącze. Kosztowało nas to dodatkowo 3000 zł ale roboty ruszyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monmel 24.05.2006 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 PRZYSZEDŁ MAJ a wraz z min wiadomość że nasza rodzina się powiększyMąż jest cały w skowronkach i już planuje święta w nowym domku zapomiałam jeszcze opisać wytyczanie działki Przyjechał pan GEODETA z całą masą użądzeń. Rozstawił się na działce i zaczął mierzyć. Był to lipiec i godz koło 12.00. Upał nie z tej ziemi działka bez cienia w pełnym słońcu. Ja schowałam się trochę dalej pod drzewami natomiat Pan Geodeta w tym upale wytycza. Po godzinie zaczeły mu się już cyferki mieszać, aż w końcu stwierdził że chyba jest zły projekt bo mu rogi domu krzywo wychodzą. Już się bałam że mi z domu PICASSO wyjdzie, ale za Panem Geodetą biegał mój małżonek i pilnował poprawności cyferekWytyczanie miało trwać z godzinkę, a skończyło się po 5 godzinachGeodeta wyjechał pewnie z przekonaniem ze NIGDY NIE UMÓWI SIE W UPAŁ I TO W DODATKU W SAMO POŁUDNIE, natomiast mój mąz dorobił się pięknej "raczkowatej" opalenizny na nogach, rękach, karku i twarzy.Po powrocie do domu była zastosowana kuracja maślankowa. teraz czekają nas fundamenty oraz to że muszę się nauczyć wklejania zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.