Dziennik - Aga&Misiu

[daber1980]

Witamy wszystkich serdecznie

 

Mimo iż jestesmy jeszcze daleko w polu z rozpoczeciem budowy, zdecydowalem zalozyc nasz dziennik na forum muratora aby moc wysluchac waszych rad.

 

Na wstepie jednak moze co nieco o nas.

On - 26 lat (prawie )

Ona - 26 lat

 

Jeszcze wiec calkiem swiezo po studiach, ale juz zdecydowani co do naszej przyszlosci. Poki co zyjemy sobie na kocia lape , na ganku u rodzicow, ale w przyszlym roku chcielibysmy wbic pierwsze lopaty na budowie jak rowniez stanac na slubnym kobiercu

 

Dlaczego dom? Ano dlatego, ze nie wyobrazamy sobie mieszkania w bloku w miescie. Ten caly zgielk miasta, nieustanny pospiech i natloczenie ludzi wokol, to nie dla nas, a juz na pewno nie dla mnie (mieszkam na obrzezach miasta).

 

Tak wiec decyzja zapadla jakis rok temu (choc tak naprawde nigdy nie bralem innej mozliwosci pod uwage ).

 

Pierwszy krok - zakup działki. Trwało to jakis miesiac dwa, zanim sie zdecydowalismy i wybor padl na podmiejska wies, w ktorej notabene mieszkaja moi rodzice. Dzialka ma powierzchnie 989 mkw, (klik!) i ma moze troszke nietypowe wymiary.

 

Działka jest niestety nieuzbrojona. Z tym nie powinno byc jednak specjalnie problemow, gdyz dzialka stanowi czesc calkiem niemalego osiedla domkow wolnostajacych, z czego niektore dopiero sie buduja a niektore juz stoja. Wodociag np. mamy prawie przy granicy dzialki, a zadbala o to nasza przyszla sasiadka z naprzeciwka, ktora wystapila do Wodociagow, o przedluzenie linii wodociagowej pod nasze dzialki, a pozniej skontaktowala sie, m.in. z nami, abysmy wyrazili zgode na partycypowaniu w kosztach tego przedsieziecia (to byl nasz pierwszy wydatek, nie liczac zakupu dzialki )

 

Z budowa, jak napisalem, planujemy ruszyc na przyszloroczna wiosne-lato. Ja natomiast, za namowa Ojca, postanowilem powolutku brac sie za, jakze popularna, papierkologie. W zeszlym tygodniu postaralem sie o 2 mapki 1:500 do celow opiniotworczych ze starostwa, a dzisiaj zlozylem wniosek o wydanie WZ (MPZP w naszej gminie jest niestety nieaktualny)

Uprzejma Pani kazala zadzwonic za miesiac (sic!) i sprawdzic czy wypis z WZ jest do odbioru.

 

 

Jesli chodzi o sam projekt budynku, to myslimy o domku parterowym z mozliwoscia zaadoptowania strychu na cele mieszkalne. Przejrzelismy mnostwo projektow, wczesniej bylismy sklonni na uzytkowe poddasze, lecz zrezygnowalismy z tego pomyslu.

Na dzien dzisiejszy, projektem nr 1 jest Sinope I. Mysle juz o podwyzszeniu stropu o 1, 2 warstwy bloczkow (tak naprawde to nie zastanawialem sie jeszcze nad materialami)

 

Hmm, to chyba tyle na poczatek. Na razie nie bede zbyt czesto uaktualnial dziennika, bo nie bedzie ku temu potrzeby i okazji.

 

Z checia zapoznamy sie z Waszymi uwagami nt. dzialki, projektu, materialow etc, etc. - o tutaj

 

Pozdrawiamy słonecznie !

A.F.(niedlugo D.) & M.D.

[daber1980]

No coz. Po zlozeniu wspomanianych papierkow, mam miesiac czekania z glowy (co najmniej).

 

Zeby nie bylo tu zbyt pusto, od czasu do czasu przydaloby sie cos wkleic, napisac, o cos zapytac .

 

Dla zainteresowanych ponownie wklejam mapke tym razem z naniesionymi dlugosciami bokow. Dom bedzie najprawdopodoniej stal w PG rogu dzialki. Jak juz sie zdecydujemy na zakup projektu, to po zaadoptowaniu na mapce, nie omieszkam tego zamiescic na forum.

 

Tymczasem pozdrawiamy wszystkich budowniczych

[daber1980]

Wczoraj zrobilismy rodzinnego grila (rodzina moja i mojej narzeczonej) i oczywiscie tematem przewodnim byly nasze plany co do budowy wlasnego kata.

W ruch poszly katalogi z projektami i kazdy musial dorzucic swoje 3 grosze A to ze kosztorys zbyt wysoki, a to ze podjazd powinien byc takia a taki etc. Na szczescie przy trzeciej flaszce temat sie w koncu wyczerpal i moglismy sie delektowac pieknym wieczorem (o dziwo nie padalo) i pieczonymi skrzydelkami

 

Ledwo zaczelismy, a tu juz takie emocje u co poniektorych. Juz planuja urlopy na naszej trawce Ale to dobrze, popracuja troche przy budowie to sie pozniej zastanowimy

 

A tak juz calkiem na powaznie, to czytajac wasze dzienniki, zwlaszcza poczatki waszych przygod urzedniczych i budowlanych, to juz sie nie moge doczekac kiedy sie to wszystko zacznie tak na calego (wiem, wiem, jeszcze to odszczekam )

mam tylko nadzieje na szybkie uzyskanie Warunkow Zabudowy i wtedy biore sie za nastepne papierki. I tu mialbym do Was pytanie. Mianowicie bede mial zapewne problem, poniewaz wlascicielem dzialki jest moja narzeczona, ale to ja bede jezdzil i zalatwial geodete, przylacza, itd. Czy moze Ona mi wystawic jakies upowaznienie, czy za kazdym razem bedzie musiala wszedzie ze mna jezdzic? Moglibysmy notarialnie ustanowic mnie wspolwlascicielem dzialki, ale to sie wiaze zapewne z niemalymi kosztami (sic!), drugie wyjscie to wziasc slub cywilny i po problemie Znace jakies inne wyjscie?

 

Pozdrawiamy

[daber1980]

Witamy wszystkich.

 

WZ mamy juz od jakiegos czasu, wiec teraz powoli przymierzamy sie do nastepnych krokow. Jako ze beda juz sie wiazac z konkretnymi wydatkami, wcale nam sie do tego nie spieszy

 

Z tego co sie zdazylem zorientowac, powinienem udac sie teraz do geodety, ktory sporzadzi dla mnie mapke do celow projektowych, nastepnie nalezy podejsc do wodociagow, ZE i do gazownii.

Jesli moj tok rozumowania jest bledny, prosze o korekty ;D

 

Czy geodeta, wyrysowujac mapke dc projektowych, bada wowczas grunt? Tzn. sciaga humus itp? Czy to oddzielna usluga bedzie? Tego jeszcze nie doczytalem, zaraz sprawdze

 

Niby nie duzo, a pewnie nam zejdzie ze ho ho

 

Pozdrawiam

[daber1980]

Może trochę off-topic, ale trafiłem wczoraj na artykuł, w którym mowa jest o rządowej ustawie o 50%-ej refundacji odsetek z tytułu kredytu mieszkaniowego (na zakup domu lub M), przez pierwsze 8 lat.

Ustawa podobno weszła w życie w nocy z czwartku na piątek tydzień temu. W Banku Millennium jeszcze za bardzo nic nie wiedza. Czy ktos ma moze jakies blizsze informacje?

[daber1980]

Fiuuuuu, ależ nas dlugo nie było... tzn. bylismy obecni na forum, ale sie nie udzielalismy, dziennik tez nie aktualizowany, a troche sie dzialo...

 

Za kilkanascie dni powinnismy miec pozwolenie, projek kupilismy jakos we wrzesniu-październiku. Wszystko idzie ku dobremu

 

Ekipe budowlancow tez mamy (choc umowe bedziemy dopiero podpisywac), w sumie rozmawialismy z 3 ekipami (w tym jedna firma - kompletna pomylka). Ostatnia ekipa okazala sie najtansza, i co najwazniejsze ma dosc dobre referencje.

 

Obecnie jestesmy na etapie wybory banku-kredytodawcy, a konkretnie po pierwszej, wstepnej rozmowie (Kredyt Bank). Mysle ze jak uzbieram wiecej danych, z kilku bankow, to skrobne co nieco, co nam zaproponowali, licze na ciekawe opinie

 

Oprocz Kredyt Banku, zamierzamy udac sie (chocby w celu zasiegniecia info) do:

- ING

- Millenium

- Lukas

- Santander (moze ma ktos jakas opinie nt tego banku? - hiszpanski kapital, o ile sie orientuje. Moja znajoma ma w nim kredyt na mieszkanie)

- GE Money Bank

- DomBank (dostalem wstepna oferte na maila)

- Nordea

- Raiffeisen

- Deutche Bank

- mBank

- MultiBank (w tym nawet dzisiaj bylismy umowieni na rozmowe, ale przed nami jakas "Pani" zrobila wielka afere, i musielismy poprosic o przelozenie terminu)

- BPH

 

ufff, mam nadzieje, ze w miare sprawnie pojdzie.

 

Chcemy szybko zlozyc wniosek, aby moc powoli zamawiac materialy, bo z tym to nigdy nic nie wiadomo... zarowno cenowo jak i ilosciowo

 

Oferty KredytBanku poki co nie oceniam, bo tak naprawde nie mam z czym porownac... Jak bedziemy po 3-4 konkretych rozmowach, napisze co i jak

 

Pozdrawiamy

[daber1980]

Pierwsze rozmowy:

 

Założenia:

Kredyt w CHF

220.000 PLN

wkład własny ok 40.000-50.000 (działka)

30 lat

równe raty kapitałowo-odsetkowe

 

*KredytBank*

 

obliczenia wg. kursów:

K: 2,3657

S: 2,4623

spread: 4,08%

 

marża: 2,20% -> Pani od razu zapowiedziała, że do 1,5% powinno sie u Kierownika utargować

LIBOR 3M: 2,15%

rata: 462,94 CHF -> 1139,91 PLN

 

prowizja: 1,35%, jeśli przeniesie się konto itp. 0,9%

 

ubezpieczenie pomostowe = 154,00/m-c

ubezp. wkładu własnego (przeliczane co 4 lata) = 70,00/rok

ubezpieczenie na życie = gratis

 

przewalutowanie na PLN = bezpłatne

przewalutwanie spowrotem na CHF = 0,5% kwoty przewalutowywanej, (max. 200PLN)

 

wcześniejsza spłata = jeśli ze srodków pochodzących ze sprzedaży nieruchomości - bezpłatnie, w innym wypadku, przed upływem 5 lat - 1% kwoty spłacanej (min. 100PLN), pozniej bezpłatnie

 

możliwa karencja 12 m-cy

 

transze przeliczane w dniu uruchomienia (po kursie kupna oczywiscie)

spłata raty następuje po kursie sprzedaży obowiązującego w dniu płatności (polecenie zapłaty)

koszt inspekcji na budowie = każdorazowo 100,00pln

 

*Millennium*

 

Wg kursów:

K: 2,3218

S: 2,4265

spread: 4,51%

 

marża: 1,40% -> Jak zapytałem o możliwość targowania, Pani była zdziwiona

LIBOR 3M: 2,15%

rata: 425,49 CHF -> 1032,45 PLN

 

prowizja: 1,00%, tylko do końca stycznia, poźniej niby 2%

 

ubezpieczenie pomostowe = 155,00/m-c rozliczane do 8-ego każdego m-ca (jeśli wpis do hipoketi uzyska sie 9-ego, to i tak trzeba za ten miesiąc zapłacić)

ubezp. wkładu własnego (przeliczane co 3 lata) = 657,00 jednorazowo przy uruchomieniu kredytu

ubezpieczenie na życie = 44,00/m-c -> można zrezygnować, ale wtedy marża + 0,5%, można również dokonać cesji ubezpieczenia zawartego z innym podmiotem

ubezpieczenie nieruchomości = 20,00/m-c

 

przewalutowanie na PLN = bezpłatne

przewalutwanie spowrotem na CHF = 1% kwoty przewalutowywanej

 

wcześniejsza spłata = kwota przekraczająca 30% aktualnego zadłużenia oraz przed upływem 3 lat - 2% kwoty spłacanej,w innych przypadkach bezpłatnie

 

- możliwa karencja 3 m-ce

- transze przeliczane w dniu uruchomienia (kurs zależy od "kolejki" uruchamianych transz), ostatnia transza min 30% wartości

- spłata raty następuje po ostatnim kursie sprzedaży obowiązującego w dniu płatności (polecenie zapłaty)

- koszt inspekcji na budowie = tylko przed ostatnią transzą 200,00pln

- postęp prac dokumentowany na podstawie zdjęć (chyba że bank ma wątpliwości)

[daber1980]

ale ze mnie leń, napisalem 2 oferty i juz wiecej mi sie nie chcialo

 

Dzisiaj dzwonilem do naszego Pana architekta i jest do odbioru nasze pozwolenie

 

Wiec pozostala tylko kwestia wyboru banku....

[daber1980]

Jesli od soboty nie zacznie byc w koncu normalna pogoda, to ide sie powiesic

 

nasza dzialka wyglada tak:

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/d/c/64618_b.jpg

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/d/6/64619_b.jpg

 

i nawet nie wiadomo czy jest sens pompowac, bo za moment znowu zacznie padac i dupaaaa

[daber1980]

dzisiaj probowalismy cokolwiek odpompowac, pozyczylismy pompe, ktora miala wydajnosc 17m3 na godzine, czyli calkiem sprawna... jednak po 7,5h pompowania stan wody opadl tylko nieznacznie, nieco ponad 10cm

 

jutro dzwonie do wykonawcy, niech zalatwia cos mocniejszego, bo inaczej tego nie widze

[daber1980]

Minal m-c (!!) a sytuacja nie zmienila sie, odwodnienie wykopane, pada dalej i teraz zalana jest i dzialka i rowy odwadniajace...

 

A jak widze jak na innych placach budowy robota wrze, to mnie krew zalewa

[daber1980]

w końcu!! wylali ławy

 

moze zrobie jakies fotki jutro. Jak pogoda pozwoli beda stawiac za 2 dni bloczki fundamentowe.

[daber1980]

Oto efekty robót wczorajszych:

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/4/3/70284_b.jpg

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/0/8/70285_b.jpg

 

Troche mnie dzisiaj kierownik nadzoru sprowadzil na ziemie, po malej euforii wczorajszej, mowiac ze lawa jest wylana niechlujnie, i lekko nie trzyma poziomu on sam przy wylewaniu nie mogl uczestniczyc, bo akurat mu sie wyjechalo za granice, dzisiaj dopiero rzucil okiem ...

 

nic to, beda rownac

[daber1980]

jutro maja klasc bloczki....

 

pozyjemy, zobaczymy... lawy powyrownywali troche, ciekawe co na to kierownik budowy. jutro z rana rzuci okiem

[daber1980]

Kierwonik był, odkopal lawy w 2 miejscach, sprawdzic grubosc i szerkosc i pozwolil chlopakom robic dalej. Zreszta oni juz zdazyli kilka bloczkow ulozyc, kierownik stwierdzil, ze same bloczki klada calkiem starannie. Mial pretensje, ze podczas wylewki law, nie zrobili deskowania, gbydy byl przy tym, nie pozwolilby im wylac tak tych law. Niemniej wymiary sie zgadzaja (uff)

 

W sobote, jak pogoda pozwoli, posataram sie dodac jakas fotke

[daber1980]

obiecane fotki:

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/5/9/71442_b.jpg

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/9/3/71443_b.jpg

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/5/3/71444_b.jpg

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/6/e/71445_b.jpg

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/c/e/71446_b.jpg

 

 

Wolno to idzie, w piatek nic nie robili, bo padalo, w sobote skonczyli kleic te bloczki, ktore im zostaly z 1 trasportu. nastepne dojada w poniedzialek rano.

 

mysle ze do konca tygodnia powinni skonczyc stan zerowy .

[daber1980]

Jutro zalewaja fundamenty

 

Pogoda dopisuje poki co (odpukac)

 

Oczywiscie wszystko nie moze isc dobrze, i tak, przy podlaczaniu do nitki wodociagowej ktos cos uszkodzil, albo zle zrobil i woda cieknie przy zaworze. Jutro maja poprawiac. Na szczescie to inna ekipa robi, wiec murarze zrobia swoje.

 

Zamieszcze jakies fotki w wolnym czasie

[daber1980]

No i tak to wyglada na dzien dzisiejszy:

 

 

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/5/c/72844_b.jpg

 

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/a/8/72842_b.jpg

 

 

 

i widok na cale osiedle:

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/6/e/72843_b.jpg

[daber1980]

Jedna rzecz mnie martwi - utwardzenie drogi, wydalismy juz sporo pieniazkow na to, a okazuje sie ze po lekkim deszczu transport bloczkow po prostu nie wjedzie, i ciagle trzeba sypac ten gruz... zalamka normalnie

a jak przyjedzie gruszka i pompa to znowu rozjezdza totalnie ten pseudo-dojazd. Sasiad juz mnie strofuje, bo pod plotem tez ma juz troche rozjezdzone...

 

Jest to droga gminna, ale na jej udzial w tym nie mam co liczyc

[daber1980]

Porcja fotek:

 

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/4/3/73850_b.jpg

 

http://galeria.cyfrowe.pl/p/d/1/73855_b.jpg