Komentarze do domu i ogrodu w Kasztanowej Aleji

[Bonga]

Ech, no właśnie, co prawda przyjaciół mamy życzliwych, ale aż wstyd ich ciągle prosić o pożyczki, a poza tym ich możliwości też są ograniczone. Jedyny sposób to chyba sprzedać szybko mieszkanie i to jeszcze takiemu nabywcy, który wpłaci sporą zaliczkę i zechce poczekać co najmniej do maja na nasze wyprowadzenie się. Troszkę już podszykowaliśmy mieszkanie do sprzedaży, w sobotę jeszcze mąż maluje sypialnię, bo w miejscach, gdzie sypia pies są średnio estetycznie wydrapane ściany - bidulek się nie mieści między naszym łózkiem a ścianą i nogi mu gdzieś w powietrzu wiszą.

[K74]

Gratuluję dobrej sprzedaży mieszkania . My też sprzedaliśmy swoje (w listopadzie 2006 z przeprowadzką we wrześniu 2007 - boom mieszkaniowy nam sprzyja) za znacznie większą kwotę niż chcieliśmy, ale podwyżki cen materiałów budowlanych i robocizny już "zjadły" tę nadwyżkę .

[amonite]

No i co? Taki sympatyczny dziennik i taka dluga cisza????