Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika świercza


Recommended Posts

zacznę od końca... ;)

 

jk69 faktycznie mina mi zżędła jak poczytałem ten wątek... choć bardzo głupio tam się wszyscy o te podkłady kłócili - myślę że każdy ma na nie chrapkę i nikt nie jest do końca pewien czy naprawdę są szkodliwe... ja postanowiłem rozwinąć sie w tym temacie ;) podzwonię, popytam i dam znać

póki co teraz nie wiem czy bym sie na nie zdecydował.... wbiłaś mi pal w plecy :lol: ale to chyba dobrze :wink: :lol: :lol:

 

iga9 K74 a co wy na to? czytałyście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no przykro mi jest, ale ja sama chętnie bym je stosowała, gdybym miała pewność, ze se do ogrodu świństwa nie przywlekłam...

 

zacytuje jeszcze jakiś artykuł z gazetadom.pl:

 

Drewniane podkłady kolejowe często są stosowane w ogrodach - do umacniania skarp, budowy schodów czy utwardzania nawierzchni. Dzięki zaimpregnowaniu olejem kreozotowym drewno jest zabezpieczone przed wilgocią, grzybami i szkodnikami na długie lata.

 

Trzeba jednak wiedzieć, że opary tego oleju mogą być szkodliwe dla człowieka i zwierząt. Dlatego nie należy stosować w ogrodzie podkładów nowych (świeżo impregnowanych), lepsze są stare, z modernizowanych torowisk. Nawet takich nie powinno się jednak wbudowywać w miejscach mocno nasłonecznionych, bo będą tam intensywniej wydzielać szkodliwe opary.

 

Nigdy też nie należy używać takich podkładów do budowy tarasów, ławek ani też do urządzeń placu zabaw dla dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to lipa.... chyba juz rozwiałąś moj zapał na podkłady - a juz widziałem schodki z mojego tarasu na ogród... jednak pójde za twoimi słowiami i nie bede przywlekać jakiegoś świństwa do ogrodu...

Bardzo szybko ci ze mna to poszło ;)

 

Musze pomysleć nad czymś zastępczym... może jakieś propzycje na schody z tarasu ? tylko plis K74 - schody na twoim wklejonym zdjęciu pobiły wszystkie!!! :lol: :lol: :lol: Wystarczy... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ps. jk69 jestem w trakcie czytania twojego dziennika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, o tych truciznach w podkładach kolejowych słyszałam już wcześniej. I na stare podkłady z rozbiórki torowisk, to bym się nigdy nie zdecydowała. Chodzi mi raczej o kawałki drewna "podrasowane" tak, aby wyglądały jak podkłady. Wiem, że drewno w ziemi butwieje, ale takie schodki można po kilku latach wymienić na nowe. Przy moich planowanych 3 schodach, koszt nie będzie duży.

Ostatecznie można pomyśleć nad czymś takim (to beton jest):

http://www.bruk-bet.pl/pl2005/index1.php?st=produkt&id=30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K74

http://images20.fotosik.pl/180/ac75cd1f8d412647med.jpg

tak kasia to wyglada extra! super wyglądałby taras wyłożony jakimi płytami tylko własnie trzeba sie liczyć z niezłym wtedy kosztem - bo te płyty tanie nie są. Widziałem coś w tym stylu w Castoramie ale urolkiwe to to tak nie było a jedna duza płytak kosztowała 29zł :o . Ja podobnie jak ty chciałbym wyłożyc takimi płytami schodzi i może jakieś kawałki wbetonował w podłode tarasu ;)

 

tu podaje adres dla zainteresowanych

DOM OGRÓD S.J. KAROL GMACHOWSKI

Poznań

ul. Platynowa 17

(061) 810 71 60

 

kasia w drewno połączone z betonem wygląda dla mnie zawsze super! tu fajny kolor zastosowano i ta gładź drewna przy chropowatym betonie wygląda świetnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świercz - wtrące się w temacie podkaładów. Kiedyś robiłem z tego taką dość wysoką ścianę, aby ustalić skarpę jednego ogrudu. Fakt, zakonserwowane to to jest, i w ziemi trochę poleży. Ale kiedy przyszło lato, słońce i wysoka temp. nie szło na ogródku wysiedzieć.... z powodu smrodu smoły, który wydobywał się z tego super budulca.

 

Moje zdanie - odpuść sobie. Śmierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, te ceny to takie całkiem nieakceptowalne nie są. Przecież całej działki tym wykładać nie trzeba, tylko trochę schodów i jak mówisz, wpleść parę w posadzkę tarasu :-? . Jak to wyjdzie cenowo na metry?

A te podróbki z Castoramy też mi się nie podobały. Jakoś średnio przypominały drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to lipa.... chyba juz rozwiałąś moj zapał na podkłady - a juz widziałem schodki z mojego tarasu na ogród... jednak pójde za twoimi słowiami i nie bede przywlekać jakiegoś świństwa do ogrodu...

Bardzo szybko ci ze mna to poszło ;)

 

Musze pomysleć nad czymś zastępczym... może jakieś propzycje na schody z tarasu ? tylko plis K74 - schody na twoim wklejonym zdjęciu pobiły wszystkie!!! :lol: :lol: :lol: Wystarczy... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ps. jk69 jestem w trakcie czytania twojego dziennika ;)

 

Zapraszamy! :wink:

 

A temat schodkowo/oprowy jest mi bardzo bliski z powodu posiadania działki z bogatą rzeźbą terenu!!! Więc śledzę Twoje poszukiwania - jak sama na coś wpadnę "nie śmierdzącego" dam znać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K74 przy odpowiednich ilościach sa akceptowalne ;). Jeśli chodzi o metry to jakoś trzeba by sobie to wyliczyć :) ja newte nie próbuje bo nie chce się przerazić. kupie kilka tych płyt aby rtoche okrasić taras.

 

jk69 ok wiec daj znać jak coś wylukasz - choć etap tarasu już zacząłem :) - nidługo relacje w dzienniku z budowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świercz głowa do góry, na pocieszenie powiem, że chyba wiekszość z nas ma te same problemy finansowe. Może nie tak szybko jak by sie chciało, ale stopniowo sie wykończy, no i jest jeszcze jeden powód do zadowolenia, jak sie popatrzy na tych co teraz dopiero zaczynają, te problemy z szalonymi cenami, brakiem materiałów, nic tylko sie cieszyć, że to już sie ma za sobą. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pineska, K74 dzieki za pocieszenie. taaaak małża cieżarna i może dlatego jest wzmożona ilość tego gledzenia... ale ja po malu dostaje.... a wole nie pisac ;) aż boje pomysleć się o świętach jak ta sytuacja podwyższonego napięcia bedzie trwała nadal...

mam nadzieje, że to się zmieni...

 

Radzisz sobie świetnie, bo bardzo dużo rzeczy potrafisz sam zrobić. To ogromna oszczędność.

tu raczej musze ukłon dac dla ojca! ja raczej mu pomagam i dużo się ucze na przyszłość ;)

 

kacha swoją droga piękny macie dach! a dom wygląda wręcze elegancko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj świercz :D

Nie narzekaj tak na żonkę.

Ona nosi pod sercem Twoje dziecię :D

Dacie radę na pewno, a nawet jeśli nie wprowadzicie się we wcześniej ustalonym terminem to chyba nic się takiego strasznego nie stanie.

Ważne, że domek stoi, teraz powolutku go trzeba wykańczać.

Spokojnie, bez nerwów i złości

Wiem, że sporo kasy cały czas idzie, ale na pewno dacie radę.

Trzymam kciuki, żebyś nie miał doła na te święta :wink: :lol:

No i głowa do góry :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Pozdrowienia dla żonki

kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiu, oj bedzie cieżko... a te świeta nie zapowiadają sie miło :(

 

smutne to :(

 

Ja myślę, że czasem warto odpocząć od budowy, na tydzień, dwa.

Nie myśleć o tynkach, o podłogach.

Po prostu się odciąć od tego wszystkiego, zebrać siły, pobyć z rodziną.

Czas, który spędziło by się na budowie przeznaczyć na jakieś fajne wspólne rozrywki (np. spacer, lody - takie zwczajne bycie razem)

To naprawdę działa, nic nie mobilizuje do życia i działania tak jak rodzina i bliscy :lol:

 

Życzę Wam i tak duuuuużo siły i radości :lol:

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli problemy finansowe to standard przy wykończeniówce :(

My też się szarpiemy, kombinujemy co można zrobić później, tak, zeby na razie się móc wprowadzić. Czasem aż spać nie mogę, tak się martwię.

 

Żonę rozumiem - taki instynkt w ciąży 8) Ale tobie nie zazdroszczę tej presji :roll: No cóż, nie poddawaj sie jednak, na pewno się uda, tylko nie nastawiaj się na wykończenie wszystkiego od razu.

 

Buziaki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dołuj się.... Nie od razu Rzym zbudowano. Ja mam podobne odczucia, chociaż jeszcze nie zaczęłam. Wiem na ile mnie stać, a raczej nie stać i ze zgrozą patrzę co dzieje się z cenami. Przy takim tempie podwyżek za kwotę kredytu, który planuję zaciągnąć to chyba postawię ztan surowy zamknięty, a spadku od bogatej cioci i wygranej w totka nie przwiduję. Trzymaj się... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...