Mały 26.05.2006 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Na polu za płotem kolegi odbywa się wypas byków... zabezpieczeniem jest "elektroniczny pastuc" co nie przeszkadza im biegać sobie po drodze. Na drogę wjeżdżają auta, wchodzą jego dzieci i ... włos jeży się na głowie. Macie jakis pomysł na pozbycie się takiego sąsiedztwa? Zanim ugryzione w np oko przez owada zwierzę narobi nieszczęscia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 26.05.2006 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Wpuścić na pole krowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 26.05.2006 12:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 No niele...a może teciowe? Zobaczymy kto wygra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ochus 26.05.2006 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Byki nie mają żadnych szans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roman1591 26.05.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Chyba trzeba porozmawiać z właścicielem trzódki. Można mu też uświadomić, że sytuacja ta stwarza niebezpieczeństwo dla pojazdów, ludzi no i ........... teściowych;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 26.05.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 http://rezulak.pl/gify/nerwus.gif torreadora ! ! ! tylko torreador zrobi z nimi porządek ! kiedys próbowałem w innej sprawie .... z chłopem nie wygrasz ...... a później chłop zywemu nie przepuści poprostu musisz z ta myślą zyc, pracować, mieszkac ..... wsi spokojna, wsi wesoła http://rezulak.pl/gify/luzik.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 26.05.2006 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 puśc im milczenie krówek .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeremiasz 26.05.2006 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Leona Zawodowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chopinetka 26.05.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 TYLKO CHUCK NORRIS WIE CO Z TYM ZROBIĆ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 26.05.2006 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 TYLKO CHUCK NORRIS WIE CO Z TYM ZROBIĆ! A nasz Franek Dolas to gorszy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 26.05.2006 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Ok. A poważnie - dzieciak w czerwonych majteczkach ma małe sznase przy potworze ważącym kilkaset kg...za siatką ogrodzeniową. Nadmieniam że sąsiad nie będzie z nikim rozmawiał , a gmina stwierdziła że "może pan wstąpić na drogę sądową z powództwa jeśli byki coś komuś zrobią (np stratują),ale dopiero po fakcie" - to tak jakbyśmy mieli chodzić po polu minowym czekając na efekt bo a nuż nic się nie stanie. A może jest tu jakis torreador? Bo jednym z pomysłów jest pozwolenie na broń i dobra giwera - potem zdjęcie byka przy płocie i następne już martwego (w końcu chciał zaatakować dziecko nie?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.05.2006 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Ok. A poważnie - dzieciak w czerwonych majteczkach ma małe sznase przy potworze ważącym kilkaset kg...za siatką ogrodzeniową. Nadmieniam że sąsiad nie będzie z nikim rozmawiał , a gmina stwierdziła że "może pan wstąpić na drogę sądową z powództwa jeśli byki coś komuś zrobią (np stratują),ale dopiero po fakcie" - to tak jakbyśmy mieli chodzić po polu minowym czekając na efekt bo a nuż nic się nie stanie. A może jest tu jakis torreador? Bo jednym z pomysłów jest pozwolenie na broń i dobra giwera - potem zdjęcie byka przy płocie i następne już martwego (w końcu chciał zaatakować dziecko nie?). Mały, masz rację, ale tak to jest w Polsce. Facet idzie do pierdla za znęcanie się nad rodziną ale nikt rodziny nie informuje jak go wypuszczaą. Dopiero jak zaszlachtuje żonę i dzieci to się robi wielkie "halo" i "dalczego" "to straszne".... A może mocniejsze ogrodzenie (czytaj : mur) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 26.05.2006 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Ok. A poważnie - dzieciak w czerwonych majteczkach ma małe sznase przy potworze ważącym kilkaset kg...za siatką ogrodzeniową. Nadmieniam że sąsiad nie będzie z nikim rozmawiał , a gmina stwierdziła że "może pan wstąpić na drogę sądową z powództwa jeśli byki coś komuś zrobią (np stratują),ale dopiero po fakcie" - to tak jakbyśmy mieli chodzić po polu minowym czekając na efekt bo a nuż nic się nie stanie. A może jest tu jakis torreador? Bo jednym z pomysłów jest pozwolenie na broń i dobra giwera - potem zdjęcie byka przy płocie i następne już martwego (w końcu chciał zaatakować dziecko nie?). Mały, masz rację, ale tak to jest w Polsce. Facet idzie do pierdla za znęcanie się nad rodziną ale nikt rodziny nie informuje jak go wypuszczaą. Dopiero jak zaszlachtuje żonę i dzieci to się robi wielkie "halo" i "dalczego" "to straszne".... A może mocniejsze ogrodzenie (czytaj : mur) ? Mocny mur :po pierwsze kosztuje w grom,a po drugie wymaga polatania po urzędach (konstrukcja betonowa na fundamencie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.05.2006 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Ok. A poważnie - dzieciak w czerwonych majteczkach ma małe sznase przy potworze ważącym kilkaset kg...za siatką ogrodzeniową. Nadmieniam że sąsiad nie będzie z nikim rozmawiał , a gmina stwierdziła że "może pan wstąpić na drogę sądową z powództwa jeśli byki coś komuś zrobią (np stratują),ale dopiero po fakcie" - to tak jakbyśmy mieli chodzić po polu minowym czekając na efekt bo a nuż nic się nie stanie. A może jest tu jakis torreador? Bo jednym z pomysłów jest pozwolenie na broń i dobra giwera - potem zdjęcie byka przy płocie i następne już martwego (w końcu chciał zaatakować dziecko nie?). Mały, masz rację, ale tak to jest w Polsce. Facet idzie do pierdla za znęcanie się nad rodziną ale nikt rodziny nie informuje jak go wypuszczaą. Dopiero jak zaszlachtuje żonę i dzieci to się robi wielkie "halo" i "dalczego" "to straszne".... A może mocniejsze ogrodzenie (czytaj : mur) ? Mocny mur :po pierwsze kosztuje w grom,a po drugie wymaga polatania po urzędach (konstrukcja betonowa na fundamencie) no wiem, ale chyba lepsze to niż dzieciak w szpitalu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 26.05.2006 17:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Czy wiesz jaki musi być mur który zatrzyma kilkusettonowe bydlę? Dziś rozmawiałem z kolegą który był przy ubojach byków - walnięcie w łeb (jak przy świniach) nic nie daje, nawet potężnym młotem. Czyli rozpędzony i wściekły byk(400-800kg) może nawet spory betonowy mur roz... jak samochód. Tu jest kłopot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.05.2006 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Czy wiesz jaki musi być mur który zatrzyma kilkusettonowe bydlę? Dziś rozmawiałem z kolegą który był przy ubojach byków - walnięcie w łeb (jak przy świniach) nic nie daje, nawet potężnym młotem. Czyli rozpędzony i wściekły byk(400-800kg) może nawet spory betonowy mur roz... jak samochód. Tu jest kłopot. Uppps ... no to pastuch ich tez nie zatrzyma - nawet taki podłączony pod 220 V... A może właściciel by je gdzieś przeniósł ? No bo obawiam się , że bubeltówka to też może być mało... zresztą nie wyobrażam sobie takiej akcji z rozstrzelaniem dla przykładu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 26.05.2006 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Witam Nefer, pastuch działa na innej zasadzie. A 230V to zwala byka moment. Już byłem przy takim biciu. Klęknął w 2 sekundy. I tyle go było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 26.05.2006 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Witam Nefer, pastuch działa na innej zasadzie. A 230V to zwala byka moment. Już byłem przy takim biciu. Klęknął w 2 sekundy. I tyle go było. w razie awari "prondu" to co ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lharhard 26.05.2006 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 A może sprowokować jakaś sytuacje tzn wywiesic jakas czerwona płachte albo cos za ogrodzeniem, żeby byki sie rzucziły i rozwaliły ogrodzenie ... a nastepnie zgłosic sprawe do sądu ze byki stanowią zagrożenie dla znajdujacych sie w poblizu osob i mienia ( bo w sumie zniszczyły ogrodzenie bez powodu ... co wy na to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.05.2006 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Witam Nefer, pastuch działa na innej zasadzie. A 230V to zwala byka moment. Już byłem przy takim biciu. Klęknął w 2 sekundy. I tyle go było. w razie awari "prondu" to co ?? Wyskakujesz i robisz : "Buuuuuu....." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.