Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 135
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Widziałem niedawno deskę Rehau leżącą już jakiś czas pod sklepem sprzedającym ten produkt. Przyznam, że nie wyglądały estetycznie. Fakt, że zapewne nikt nie zajmował się ich pielęgnacją i ruch w tym miejscu jest spory, ale nawet trudno było określić kolor tego czegoś.

Za to renowacja tego bedzie bardzo prosta. Wystarczy wymienić dechy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proste: nie kupować Rehau :)

No i czego jeszcze nie kupować? Klient musi się czymś kierować. Może lepiej po prostu unikać dech kompozytowych? Napiszesz pewnie że takie czy inne dechy są już dobre. Rehau tez twierdzi że ich wyrób jest super. Za niską cenę można zaryzykować ale za taką jaką mają w tej chwili kompozyty chyba nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Jeśli ktoś pisze, że bangkirai nie trzeba konserwować, to choć nie jestem pedantem, to nie chciałbym widzieć jaki ma porządek w lodówce i w szafie :)

Deska musi być oczywiście położona na legarach, na podłożu włóknina przeciw chwastom. Położona na zewnątrz naturalnie płowieje jak każde inne drewno. Jak ktoś lubi mieć szaro-burą to istotnie - konserwacja zbędna. Jest jeszcze jeden aspekt - mimo, że deski są zamontowane jak Bóg przykazał, przykręcone Spax-ami do legarów to i tak na skutek czynników atmosferycznych (słońce, deszcz, śnieg, lód w dowolnych proporcjach i układach) robi się lekkie "śmigło" i patrząc pod światło widać te odkształcenia i to niezależnie od tego, czy deska jest w bezpośrednim sąsiedztwie basenu czy kawałek dalej, gdzie nie wychlapuje się woda z chlorem. Kwestia drzazg - u mnie generalnie nie istnieje, ale to dlatego, że przed montażem poświęciłem kilka minut każdej desce z cieniutkim papierem ściernym. Wcześniej delikatne zadziory były.

Jeśli ktoś używa Twinsona napiszcie proszę jak z jego nagrzewaniem się w pełnym słońcu. Poważnie się nad nim zastanawiam, przekonuje mnie głównie jego praktyczna strona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś pisze, że bangkirai nie trzeba konserwować, to choć nie jestem pedantem, to nie chciałbym widzieć jaki ma porządek w lodówce i w szafie :)

Deska musi być oczywiście położona na legarach, na podłożu włóknina przeciw chwastom. Położona na zewnątrz naturalnie płowieje jak każde inne drewno. Jak ktoś lubi mieć szaro-burą to istotnie - konserwacja zbędna. Jest jeszcze jeden aspekt - mimo, że deski są zamontowane jak Bóg przykazał, przykręcone Spax-ami do legarów to i tak na skutek czynników atmosferycznych (słońce, deszcz, śnieg, lód w dowolnych proporcjach i układach) robi się lekkie "śmigło" i patrząc pod światło widać te odkształcenia i to niezależnie od tego, czy deska jest w bezpośrednim sąsiedztwie basenu czy kawałek dalej, gdzie nie wychlapuje się woda z chlorem. Kwestia drzazg - u mnie generalnie nie istnieje, ale to dlatego, że przed montażem poświęciłem kilka minut każdej desce z cieniutkim papierem ściernym. Wcześniej delikatne zadziory były.

Jeśli ktoś używa Twinsona napiszcie proszę jak z jego nagrzewaniem się w pełnym słońcu. Poważnie się nad nim zastanawiam, przekonuje mnie głównie jego praktyczna strona.

 

Witam,

deski kompozytowe nie nagrzewają się w pełnym słońcu tak mocno jak drewno. Można chodzić boso bez uczucia dotkliwego gorąca bądź też chłodu. Poza tym po deszczu bardzo szybko wysychają - woda dosłownie niknie w oczach.

Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

deski kompozytowe nie nagrzewają się w pełnym słońcu tak mocno jak drewno. Można chodzić boso bez uczucia dotkliwego gorąca bądź też chłodu. Poza tym po deszczu bardzo szybko wysychają - woda dosłownie niknie w oczach.

Polecam

 

Twój post może sugerować, że po drewnie nie da się chodzić, co jest zdecydowaną przesadą i może wprowadzać w błąd. Na bangkirai można się spokojnie położyć gołym ciałem i można spokojnie chodzić boso - w odróżnieniu np od kostki brukowej czy granitowej która parzy w stopy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój post może sugerować, że po drewnie nie da się chodzić, co jest zdecydowaną przesadą i może wprowadzać w błąd. Na bangkirai można się spokojnie położyć gołym ciałem i można spokojnie chodzić boso - w odróżnieniu np od kostki brukowej czy granitowej która parzy w stopy.

Faktycznie, przepraszam moje słowa mogą wprowadzić w błąd czytającego. Cofam więc słowa "jak drewno" :)

Myślę, że z dostępnych na rynku materiałów do budowy tarasów, jeśli chodzi o wrażenia dotykowe, kompozyt najbardziej przypomina drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kompozyt czy drewno

każda deka będzie dobrze leżała na tarasie ale powinna być na bieżąco konserwowana

jeżeli dopilnujemy prawidłowego montażu to jest rozstawy legarów podparcia i mocowania deski to 50% radości

każda deska spełni swoje zadanie można na przykład zabezpieczyć deskę od dołu przed gniciem do frezując tak zwany kapinos który odprowadzi wodę

są mocowania niewidoczne od góry które też odsuwają deskę od legara

 

deski egzotyczne

ładnie wyglądają długo wytrzymują no i cenowo nie są niskie ale trzeba pamiętać że nazwa np bankiray nie da nam gwarancji idealnego tarasu

trzeba zaolej ować przed montażem

po montażu znowu w pierwszych dwóch latach każda deska potrzebuje konserwacji

ale pamiętajmy pochodzi ona z innego klimatu więc w czasie lata potrzebuje ona wilgoci żeby nie pękała więc polewamy ją wodą

 

kompozyty

kładziemy i leża i to wszystko a gwarancja 25 lat tak istnieje mam deskę która ma gwarancje 25lat na

gnicie

plowienie

zmiana koloru

pęknięcia

jest deską litą ma fakturę drewna oczywiście cena wysoka ale klienci którzy przeszli drewno a potem kompozyty komorowe są zadowoleni

http://s3.ifotos.pl/img/319402106_rrhqxhh.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Przebywając ostatnio na Budmie trafiłem na Ann DREW z Janek

Z tego co mówili robią deski kompozytowe na które dają 10 lat gwarancji. Ostrzegali przed lekkim wyblaknięciem koloru, który jak mówili blaknie równomiernie do koloru jaśniejszego. Dlatego takie deski robią dodatkowo szczotkowane,żeby blaknięcie nie było tak widoczne.

Pozwoliłem sobie zabrać im ze stoiska kawałek takiej deski i położyłem sobie na dworzu.

Po czasie faktycznie kolor ciemnego brązu lekko zszedł do jaśniejszego brązu,ale dzięki temu deska jeszcze bardziej przypomina drewno co zgadza się w sumie z ich deklaracjami na temat koloru.

Deska była na dworzu na mrozie (a w tym roku był ostry :)), padał na nią deszcz i działały warunki atmosferyczne przez około pół roku. Żadnych zmian poza lekkim odbarwieniem nie zauważyłem.

Deski podobno tną na wymiar, czyli odchodzi kwestia odpadów.

Co najlepsze to cena którą proponują czyli około 240 zł za metr całego systemu jest nawet kusząca w porównaniu z konkurencyjnymi produktami.

Edytowane przez Dziobas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Ja mam kompozyt u siebie w ogrodzie i zgadzam się z przedmówcą. Rzeczywiście kolor się odrobinę zmienia, ale nadal taras wygląda estetycznie, jak naturalne drewno. Nie musze tracić czasu na pielęgnację i czyszczenie tarasu. Do konserwacji używam zwykłej wody, ewentualnie ze zwykłymi domowymi środkami czyszczącymi. Ja mam deski z plastivanu i dostałem 25 lat gwarancji na działanie insektów i 10 lat na właściwości fizyko-mechaniczne.

 

jpg.jp.jpg

Edytowane przez gregor005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

a ma ktoś z was podesty kompozytowe na tarasie?

myśleliśmy o plastivanie ale oni nie mają identycznych listew wykańczających i miła pani z allegro zaproponowała nam system ecoteak, ta sama cena a cały system do zakupu. Kwota nie jest mała ale biorąc pod uwagę, że możemy ułożyć to sami to wyjdzie podobnie jak średniej klasy płytki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taras z kompozytu u siebie w ogrodzie i bardzo sobie chwalę. Nie znam firmy o którą Pan pyta. Mogę jednak powiedzieć, że taras z kompozytu to produkt wysokiej jakości, co potwierdza fakt, że w ciągu kilku lat użytkowania nie zmienił barwy i nie odkształcił się. Wygląda jak drewno, a dzięki temu że ma właściwości tworzywa sztucznego, nie gnije, nie rozwarstwia się. Nie wymaga też intensywnej pielęgnacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...