Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

drzwi wejsciowe - do srodka/na zewnatrz


Recommended Posts

Drzwi zawsze łatwiej otworzyć np. "z kopa" jeśli otwierają się do wewnątrz. Dla włamywacza takie drzwi są "łatwiejsze".

Natomiast otwierane na zewnątrz o wiele łatwiej wyjąć z zawiasów...

 

Kiedyś istniał ( istnieje w niektórych przypadkach do dzisiaj np. w budynkach urzyteczności publicznej) przepis nakazujący otwieranie drzwi na zewnątrz ze względów bezpieczeństwa - bo dla "uwięzionych" są łatwiejsze do soforsowania (przysłowiowy kop).

 

Ale dotyczy to chyba pomieszczeń gdzie jednocześnie może przebywać więcej niż powiedzmy 20 osób (nie pamiętam ile) i związane jest to z tym że w przypadku np. wybuchu pożaru i pojawieniu się paniki osoby będące przy drzwiach będą w stanie je otworzyć, w przeciwnym przypadku tłum napierający na wjście spowoduje jego blokadę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domach jednorodzinnych b. często jest ogrodzenie z domofonem.

Zanim otwierasz - sprawdzasz chyba komu?

Więc aspekt napadu w takim przypadku raczej odpada.

Natomiast zdecydowanie częściej złodzieje włamują się przez najsłabsze ogniwo, czyli np. drzwi balkonowe.

Śnieg sprzed drzwi też chyba lepiej "wypchnąć" na zewnątrz niż "zaprosić" go do środka? (no chyba ,że jest zima stulecia) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Dom ma zapraszać do wnętrza, a nie odpychać

Pozwolę wyrazić swoją opinię::D a co to ma do rzeczy??.Jak otworzysz drzwi otwierane do wewnątrz ale z "podkową" na twarzy,to wierz mi,że to działa bardziej odpychająco niż drzwi otwierane na zewnątrz. :):):):)

Ale to już jest sprawa odpychającej, albo zapraszającej facjaty. I czy twarz jest otwierana na zewnątrz, czy do wewnątrz, to jest temat na następny wątek, heh... Ja po prostu otwierając drzwi do wewnątrz nie spycham gości przed nimi stojących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to już jest sprawa odpychającej, albo zapraszającej facjaty. I czy twarz jest otwierana na zewnątrz, czy do wewnątrz, to jest temat na następny wątek, heh... Ja po prostu otwierając drzwi do wewnątrz nie spycham gości przed nimi stojących.

 

Widzisz,a ja będe miał otwierane na zewnątrz.Nie spycham gości ze schodów,bo tam jest tyle miejsca,że nie da się ich zepchnąć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie spycham gości ze schodów,bo tam jest tyle miejsca,że nie da się ich zepchnąć....

....a trzeba było zrobić krótszy podest :wink: :D

 

Hm, obecnie tez mam drzwi otwierane na zewnątrz i to raczej ja, a nie dom , witam gości pokazując im swoją frontową, zapraszającą część 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Miałam drzwi otwierane do wewnątrz - właśnie z powodów "psychologiczno-gościnnych" i szczerze odradzam! W zimie śnieg "wjeżdżał" mi do środka. Myślę, że ekstremalna sytuacja, gdy śnieg zasypał by mi drzwi tak, żeby nie można było ich otworzyć, jest w naszym klimacie raczej bardzo rzadka. Natomiast gdy był silny wiatr (a to częste na otwartych terenach i pomiędzy domami jednorodzinnymi) jednak napierał na drzwi, odpychał je od uszczelek i wiało pomimo, że drzwi super klasy - Welet. Ponadto czasami drzwi były po prostu zakurzone i wnosiły brud do przedpokoju. Nie mówiąc, że zajmowały miejsce. A co do gości, to i tak, jak dzwonili do furtki, to już otwierałam im drzwi, nigdy nie przed nosem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...