Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zwyczaje i przesądy związane z budową


Recommended Posts

Witam!

Napiszcie o przesądach, zwyczajach związanych z budową domu. Niebawem rozpocznę "zmagania inwestorskie" i oprócz urzędowych formalności chciałabym dopełnić także tych związanych z czarami ;o)

Nie należę do osób przesądnych, czarne koty mi nie straszne, ale chętnie dowiem się jak zachęcić dobre duchy do czuwania nad moim przyszłym domem ;o)

 

Znany jest mi zwyczaj umieszczania wiechy na kalenicy. Na forum przeczytałam też o wrzucaniu pieniążka do wylewanych ław fundamentowych.

Jaki cel mają te działania i przed czym mają chronić lub co zagwarantować.

Czy Wy wierzycie w zabobony?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie, my nie wierzymy w takie zabobony 8) ,....

ale w każdy narożnik domu pieniązek wrzucony, zakopany list do potomnych pod ławą, nasikane na ławy przez inwestora i inwestorkę :D

 

Poszukaj wyszukiwarką na forum.... były nawet dość długie wątki co "należy robić"

W Dziale Porad Życiowych: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=42384

 

Wojty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie budowa to jedno wielkie picie... . :wink:

Jak zdecydujesz się na podłogi drewniane - to po zakończeniu podłóg, znowu flaszka dla parkieciarzy, żeby podłoga nie rozeschła się. :lol:

 

każda okazja dobra do picia, a to nadporoża zrobione, a to cegły ustawione a to beton rozrobiony - tyle okazji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym piciem i stawianiem flaszek ekipie to chyba jakaś przesada .Piwo postawiliśmy ekipie zalewającej stan zerowy w ostatnim dniu ich pracy i to na odpowiedzialnośćmojego męża , bo szef firmy na samym początku zaznaczył,że żadnego alkoholu w trakcie budowania jego pracownicy nie piją 8)

A drugi raz zrobiłam gościnkę przy położeniu stropu .....pieczone kurczaki i ze dwie butelk wódki .

 

Co do fundamentów ....zawiniątko zrobił nasz Dziadek .....był w nim m .inn.....różaniec i pieniądze ...... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie budowa to jedno wielkie picie... . :wink:

Jak zdecydujesz się na podłogi drewniane - to po zakończeniu podłóg, znowu flaszka dla parkieciarzy, żeby podłoga nie rozeschła się. :lol:

 

każda okazja dobra do picia, a to nadporoża zrobione, a to cegły ustawione a to beton rozrobiony - tyle okazji :)

I na koniec budowy nada wszyć esperal... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zimie rozbierałem poniemiecki budynek z 1942roku. Ściany miał z cegieł z pustką powietrzną pomiedzy nimi. I właśnie w tej pustce znajdywałem ciekawe rzeczy. W każdym rogu budynku były orzechy, kasztany i żołędzie. Co jakiś czas wyciągałem też małe kości zwierzęce owinięte w rulon ze skóry. Pod deskowaniem stropu była gazeta (stąd też wiem kiedy budynek był stawiaany).

pozdrawiam

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote

Natomiast ja slyszalam o zwyczaju ze pierwszy mebel jaki zostanie wniesiony do nowego domu to powinien to byc stol - aby nigdy w domu chleba nie zabraklo na stole.

 

A mnie moja babcia zawsze tłukła do głowy, że pierwszym wniesionym meblem nie może być łóżko. Wnosząc łózko - wnosisz do domu choroby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
[quote

Natomiast ja slyszalam o zwyczaju ze pierwszy mebel jaki zostanie wniesiony do nowego domu to powinien to byc stol - aby nigdy w domu chleba nie zabraklo na stole.

 

A mnie moja babcia zawsze tłukła do głowy, że pierwszym wniesionym meblem nie może być łóżko. Wnosząc łózko - wnosisz do domu choroby.

A może jak pierwsza kanapa to będzie się wiecznie wyspanym? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
ja slyszalem ze rozpoczynac budowe powinno sie albo w srode albo w sobote bo to dni maryjne a to znaczy ze zazcac kopac fundamety w te dni a pani domu musi miec obrazek z hrystusem i powiesic go na scianie domu ale w srodku jak czegos sie jeszcze dowiem to dopisze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Pieniędzy nie wrzuciłam, bo nie mam sumienia patrzeć jak zatapia je beton...

 

Wiechy nie stawialiśmy, bo nie powinna być byle jaka ;) A że kochamy swoje iglaki, nie było żadnej, tylko poczęstunek dla murarzy :)

 

Natomiast... wyczytałam, że bardzo dobrym ekranem przeciwko promieniowaniu cieków wodnych są potłuczone skorupki jaj, rozsypałam je na całym parterze pod betonową wylewką, ale wcześniej dosyć długo je zbierałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jednym rogu pieniążek co by zawsze były

w drugim rogu domu obcas od buta aby przyjaciół w domu nie brakło

ale z tym obsikiwaniem ...nie słyszałam ! żeby teren zaznaczyć?? jak koty??

napiszcie po co sikanie

nie przeprowadzać się w poniedziałek (niczego w poniedziałek nie zaczynać) tak moja babcia mówi !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...