Docieplenie ścian szczytów ścian: Czy ktoś mnie rozumie?

[Zalekawasaki]

Mam pytanie a propos docieplania ścian i generalnie domu. Z zewnątrz wiadomo stropian. Wewnątrz wełna na strop i skosy. A co ze szczytem ściany, który jest bezpośrednio pod dachem. Czy on też powinien być docieplony, czy nie ma takiej potrzeby. Czy ściana nie będzie ciągąć od góry zimna, które przedostaje się do środka domu. W moim przypadku ściana to pustak ceramiczny porotherm, a dach blachodachówka i folia paraizolacyjna. Proszę o porady, bo fachowiec starej daty gada mi wciąż, że to powinno się koniecznie ocieplić. Ludzie, co robić, podobno u mnie to już jest schrzaniona sprawa i trzeba dachówki zdejmować i ocieplać szczyty ścian od góry. Ponoć podobnie, w kwestii dociepleń jest z kominami, niektórzy ocieplają kominy na poziomie strychu, ale innie nie.

[anpi]

Oczywiście, że docieplać. Nie powtórz mojego błędu (i nie tylko mojego).

Poczytaj sobie: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=71784&highlight=

[Zalekawasaki]

Oczywiście, że docieplać. Nie powtórz mojego błędu (i nie tylko mojego).

Poczytaj sobie: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=71784&highlight=

 

Wielkie dzięki. Lektura pasjonująca i zatrważająca.

Czy może coś zmieniać to, że główny problem jest z podwójną ścianą szczytową między mną a sąsiedam (dom to bliźniak). Może to jakoś łagodzi sytuację?