Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witam

juz troche o tym wspomnialem w atku "kto byl w spodku na targach"

ale postanowilem temat troche podrazyc, bo chyba warto

 

otorz zobaczylem tam na tych "targach" w spodku fajna rzecz

cos jak rekuperator (chociaz gosc co to wystawial tak tego nei okreslal)

bylo to z materialu - po prostu jak z przesciradla byly dwa male wentylatorki i niby zastosowanie mialo to miec w mieszkaniach np tam gdzie nie ma wentylacji i zeby nie wpuszczac zimnego powietrza mialoby sie montowac w jakims gipskartonie te szmaty ( dlugie od samego sufitu do samej ziemi )

i niby mialo to bujac....

 

spoko

pomysl klawy,

ale ja zaraz pmyslalem , ze mozna by pojsc tym tropem chcac zrobic samemu reku o duzej sprawnosci

 

otorz bierzemy jakas wloknine,jak najtansza- pozniej mozna ja naszpanowac jak obraz na jakijs ramce i posmarowac jakim gipsem, czy inna mazia twardnaca i najlepiej o jakis wlasciwosciach grzybobojczych

 

otorz zaleta tego rozwiazana, oprocz znikomych kosztow bylaby mozliwosc

przechodzenia kondensujacej pary wodnej poprzez higroskopijna przegrode i tym samym uzyskiwalibysmy bardzo wysoki stopien sprawnosci reku

 

gdzies widzialem takie rekuperatory oryginale z mozliwoscia dyfuzji wody, lecz byly bardzo drogie

to byla by alternatywa

co wy na to?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/
Udostępnij na innych stronach

a co tu tlumaczyc?

nie bede tlumaczyl szczegolow tego cacka z przescieradla ktore ogladalem na targach, bo sam tam glowy nie wkladalem

ja pisze o "normalnym" rekuperatorze - jedyna rznica jest taka, ze zamiast drogich i ciezkich blach - moglibysmy uzyskac potrzebna powierzchnie wymiany ciepla ze szmat nabitych na drewniane rymki i wysmarowanych jakims specyfikiem ( moze np gips) - w celu zapobiezenia mieszania sie strumieni powietrza wymieniajacych z soba cieplo

reszta jak w zwyklym reku- z ta jeszcze roznica, ze w tej koncepci

zapozyczonej od producentow reku i troche prze ze mnie zmodyfikowanej

kondensujaca para wodna zwilzalaby nam przegrode z szmato-gipsu i z drugiej strony przegrody ta oto woda moglaby byc pobierana przez suche zimowe powietrze

 

takie rozwiazanie znacznie zwiekszyloby realna sprawnosc reku

gdyz w przypadku, kiedy para kondensuje z jednej strony a z drugiej nie moze od razu odparowac - nie mamy mozliwosci tak naprawde odzyskania

energii zawartej w tej parze

 

w modelu szmatexo-gipsowym (zamiast gipsu mysle jednak raczej o jakiejs pulpie grzybobojczej- jak silikaty- czyli duzo wapnia)

mielibysmy duze sprawnosci a reku moglby byc tani jak barszcz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1201910
Udostępnij na innych stronach

Rób i zgłaszaj na patent =).

Tak na serio...Mnie się pomysł podoba, aczkolwiek zastanawiam się ciągle, jak by było z wymianą ciepła - w końcu miedź jest świetnym przewodnikiem. Czy owe szmaty dorównają?

Oczywiście z racji ceny można niedostatki jakości (tempa) wymiany ciepła nadgonić 3x większą powierzchnią (wciąż za 1/30 ceny=) - czy szacowałeś to już jakoś?

Sprawa druga to trwałość "płyt" wymiennika - czy z racji kondensującej wilgoci i takich tam, mimo zabezpieczenia - nie gniłoby to?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1201971
Udostępnij na innych stronach

Rób i zgłaszaj na patent =).

Tak na serio...Mnie się pomysł podoba, aczkolwiek zastanawiam się ciągle, jak by było z wymianą ciepła - w końcu miedź jest świetnym przewodnikiem. Czy owe szmaty dorównają?

Oczywiście z racji ceny można niedostatki jakości (tempa) wymiany ciepła nadgonić 3x większą powierzchnią (wciąż za 1/30 ceny=) - czy szacowałeś to już jakoś?

Sprawa druga to trwałość "płyt" wymiennika - czy z racji kondensującej wilgoci i takich tam, mimo zabezpieczenia - nie gniłoby to?

 

 

nie gadaj jak ten gosc od bartosza na "targach" w spodku

liczyles kiedys rekuperator?

porownaj se opor cieplny przegrody z oporem wnikania ciepla do i od przegrody

jesli to zrobisz to ci wyjdzie ze o ile stosujesz przegrody o grubosci okolo 1 mm to nie masz se co glowy zawracac tym, z czego zrobiony jest reku- moze byc nawet z poliuretanu ;)

 

mnie to szczerze rozbawilo jak gosc od bartosza sie przechwalal, ze oni robia zajebiste reku z alu i mogloby byc lepiej ze zlota- ale kto by to kupil......- no coz powiedzial co wiedzial....

 

 

co do gnicia- to sam nie wiem jak by sie to zachowywalo, ale znam sie troche na suszeniu i z doswiadczenia wiem, ze przegrody nei byly by mokre wyczuwalnie- cala zabawa rozgrywalaby sie z zakresie wilgoci sorbcyjnej higroskopijnej- biorac pod uwage suchosc powietrza zimowego na wlocie nie powinno byc z tym problemu

 

ale oczywiscie bez testow sie nie obejdzie

 

co do patentu to mam to w nosie

po to siedze na muratorze, zeby sie dzielic pomyslami

 

moze ktos sie podejmie tego zadania i wybuduje to u siebie

ja moge zrobic projekt pod konkretne zapotrzebowanie (zeby zrobic dziadostwo z glowa) i pozniej bysmy zobaczyli jak to sobie hula

 

bo moj domek to poczekac musi jakies 4 lata ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1201995
Udostępnij na innych stronach

ano Leon z patentu wylewam :lol:

czas oczekiwania 3-latka , w praktyce 5 lat

koszt około 20 tys. - dotyczy to tylko naszego kraju

a zrobienie badan i wdrozenie to koszt chałupy :lol:

z daleka to tak fajnie wyglada ,ale od srodka to juz mniej

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1202226
Udostępnij na innych stronach

ano Leon z patentu wylewam :lol:

czas oczekiwania 3-latka , w praktyce 5 lat

koszt około 20 tys. - dotyczy to tylko naszego kraju

a zrobienie badan i wdrozenie to koszt chałupy :lol:

z daleka to tak fajnie wyglada ,ale od srodka to juz mniej

tylko dziwne ze wylewasz z czegos co zostalo napisane juz po tym jak wylewales.... ;) (prorok jaki czy co?)

 

a swoja droga to oczywiscie masz racje

tym bardziej gra nie warta swieczki, ze tylko patrzec jak cos takiego zalaje nasz rynek przyplywajac prosto z chin, gdzie kazdy ma patenty w dupiiiie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1203616
Udostępnij na innych stronach

m.dworek - co do wpływu materiału z którego są wykonane przegrody na przepływ ciepła to masz całkowitą rację. Kiedyś napisałem w wątku o GWC jaka w stopniach byłaby róznica pomiędzy rurami aluminiowymi a PCV - i był to jakiś ułamek stopnia C.

 

Natomiast nie za bardzo chce mi się wierzyć że znajdziesz materiał któóry na suco będzie szczelny dla powietrza a jednocześnie woda będzie przesiąkać z jednej strony na drugą. Pewnie okazałoby się że owszem jest mieszanie powietrza ale na poziomie ułamka procenta więc problemu nie ma - ale trzeba by sprawdzić.

 

Ogólnie pomysł ciekawy. Wymagałby dopracowania - czym to tak naprawdę nasączyć żeby nie było idealnym gruntem do chodowli bakterii (porowaty materiał, wilgotny i ze stałą dostawą kurzu - wizja raju dla wielu bakterii ;-) )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1203677
Udostępnij na innych stronach

no widzisz bogus

o to wlasnie chodzi, ze byloby fajnie jakby ktos poeksperymentowal, zeby swtwierdzic, czy taki pomysl z przescieradlam sie przyjmie...

swoja droga, skoro ta firma, o ktorej gadalem oferowala takiego rekuperatora z czystego przescieradla i nie widzi w tym problemu (na pewno przeszlo to jakies testy...) to mysle ze tym bardziej material pokryty jakims zwiazkiem wapnia np ( silikatowcy zachwalaja zawsze ze wapienie cudownie przeciwdzialaja rozwojowi grzybow i plesni)

 

ja ze swojej strony rzucam pomysl, ktory mi przyszedl do glowy

gdybym byl juz na odpowiednim etapie to na pewno sam bam zbudowal takie urzadzenie

 

jednak z racji na to ze dla mnie to dosc odlegla przyszlosc to chetnie pomoge komus innemu zbudowac takie badziewie, zebysmy sie mogli przekonac (co ja mowie- zebym ja sie mogl przekonac ;) )

czy to dziala ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1203700
Udostępnij na innych stronach

Taka mała uwaga. Ten "worek" pierze się w pralce. Inną sprawą jest fakt, że jest to "aparat wentylacyjny miejscowy". Wlot tego ustrojstwa jest lekko nachylony ku dołowi co by skraplające się woda wylatywała - moim zdaniem na ścianę zewnętrzną. Więcej http://www.pitern.pl

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1203757
Udostępnij na innych stronach

Taka mała uwaga. Ten "worek" pierze się w pralce. Inną sprawą jest fakt, że jest to "aparat wentylacyjny miejscowy". Wlot tego ustrojstwa jest lekko nachylony ku dołowi co by skraplające się woda wylatywała - moim zdaniem na ścianę zewnętrzną. Więcej http://www.pitern.pl

Pozdrawiam

dzieki siwy za namiar

wlasnei o tym patencie pisalem

co do prania- to jest tu jedna roznica miedzy tym workiem a reku

w reku jest filtr powietrza, co powoduje ze caly syf pozostaje na filtrze, ktory musimy wymienic

 

w przypadku tego worka to on sam jest pewnego rodzaju niskosprawnym filtrem (skoro mu wystarczaja 3 waty ;) )

 

wiec trzeba go oczywiscie prac

 

powiedzmy ze przegrody reku robione ze szmat i gipsu podlegalyby wymianie co powiedzmy 2 lata

 

jesli byloby to konieczne

moze by sie jednak okazalo ze wystarczy wymienic plyty co 10 lat???

kto wie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1203772
Udostępnij na innych stronach

Po prawdzie, ja też "kombinuję" z wentylacją mechaniczną z odzyskiem ciepła. Gotowce jakoś mi nie pasują ( z różnych przyczyn, nie tylko finansowych). Ten patent i podobny reku miejsowy, też nie. Moje przemyslenia idą w kierunku połączenia tych rozwiązań, ale jeszcze nie "zaskoczyłem". Czas mnie zaczyna gonić (końcówka etapu projektowania). Jak mi sie przejaśni - napiszę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1203809
Udostępnij na innych stronach

a swoja droga to pomyslcie z czego robia originalne reku- glownie z alu

widzieliscie blache alu po przesciach?

jak bedzie wygladala ta blacha w originalnych reku po paru latach kiedy bedzie sie na niej wykraplala woda?

ciagle bedzie sie tworzyl nalot tlenku , ten bedze splukiwany, ale beda sie tworzyly brzydkie zacieki, nierownosci bialy nalot, to wszystko nei pozostanie bez wplywu na opory przeplywudopasowane do gladkiej, nowej blachy....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1203824
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do aluminium stosowanego w reku. Upierdliwą dążność do utleniania się można (i robi się to) opanować w procesie anodowania (eloksalacji). To znaczy, że elektro oksyduje się je powierzchniowo do Al2O3. Ten związek to jedna z najtwardszych substancji w przyrodzie i totalnie obojętna chemicznie na powszechnie dostępne związki chemiczne. Nawt papier ścierny śię z tego robi. Słyszeliście o korundach? To jest właśnie to.

Wykonanie z alu jest proste. Zakonserwowanie alu jest proste. Wykonanie kosztuje. Zakonserwowanie kosztuje jeszcze bardziej.

Jedni to robią a inni nie.

Ja stosuję mosiądz.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1204086
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ten pomysł był już tu, na forum , dyskutowany. Takie "coś" nawet z namiarem na fotkę się pojawiło.

 

Można sobie wyobrazić wymiennik rozpięty na sztywnej ramie uszyty z materiału impregnowanego a nawet metalizowanego. Byłby bardzo tani w wytwarzaniu, pomimo jego subtelnych niedoskonałości wynikających z wiotkiej budowy. Zadziałałby bardzo dobrze. Kłopot polega na zdobyciu odpowiedniego materiału. Trzeba by do Du Pont"a chyba zapukać. To, co jest dostępne raczej jest mało przydatne. Budowa z płucienka to jakieś 10% sukcesu.

Na chwilę obecną brak dostępnego, właściwego materiału tego typu.

Teoretycznie można rozważyć uszycie konstrukcji z byle czego i w procesie impregnacji uszlachetnienie wyrobu do wymaganych parametrów. To jednak zabawa w komory ciepła, nadmuchy kontrolowane, polimery, żywice...

Wiem jak można, ale nie mam na to czasu (brak kasy, którą stale muszę zarabiać). To zabawa dla ludzi, którzy "mają już zapłaconą dniówkę" i zostaje im trochę czasu na eksperymenty.

 

Teraz jestem ugrzebany w parę spraw jednocześnie. Kończę zbieranie materiałów na moją pompę ciepła i uruchamiam woskowy akumulator ciepła. No i oczywiście, normalnie pracuję. Totalny brak czasu!

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/54922-rekuperator-troche-inaczej/#findComment-1205568
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...