Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rekuperator troche inaczej ;)


Recommended Posts

witam

juz troche o tym wspomnialem w atku "kto byl w spodku na targach"

ale postanowilem temat troche podrazyc, bo chyba warto

 

otorz zobaczylem tam na tych "targach" w spodku fajna rzecz

cos jak rekuperator (chociaz gosc co to wystawial tak tego nei okreslal)

bylo to z materialu - po prostu jak z przesciradla byly dwa male wentylatorki i niby zastosowanie mialo to miec w mieszkaniach np tam gdzie nie ma wentylacji i zeby nie wpuszczac zimnego powietrza mialoby sie montowac w jakims gipskartonie te szmaty ( dlugie od samego sufitu do samej ziemi )

i niby mialo to bujac....

 

spoko

pomysl klawy,

ale ja zaraz pmyslalem , ze mozna by pojsc tym tropem chcac zrobic samemu reku o duzej sprawnosci

 

otorz bierzemy jakas wloknine,jak najtansza- pozniej mozna ja naszpanowac jak obraz na jakijs ramce i posmarowac jakim gipsem, czy inna mazia twardnaca i najlepiej o jakis wlasciwosciach grzybobojczych

 

otorz zaleta tego rozwiazana, oprocz znikomych kosztow bylaby mozliwosc

przechodzenia kondensujacej pary wodnej poprzez higroskopijna przegrode i tym samym uzyskiwalibysmy bardzo wysoki stopien sprawnosci reku

 

gdzies widzialem takie rekuperatory oryginale z mozliwoscia dyfuzji wody, lecz byly bardzo drogie

to byla by alternatywa

co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co tu tlumaczyc?

nie bede tlumaczyl szczegolow tego cacka z przescieradla ktore ogladalem na targach, bo sam tam glowy nie wkladalem

ja pisze o "normalnym" rekuperatorze - jedyna rznica jest taka, ze zamiast drogich i ciezkich blach - moglibysmy uzyskac potrzebna powierzchnie wymiany ciepla ze szmat nabitych na drewniane rymki i wysmarowanych jakims specyfikiem ( moze np gips) - w celu zapobiezenia mieszania sie strumieni powietrza wymieniajacych z soba cieplo

reszta jak w zwyklym reku- z ta jeszcze roznica, ze w tej koncepci

zapozyczonej od producentow reku i troche prze ze mnie zmodyfikowanej

kondensujaca para wodna zwilzalaby nam przegrode z szmato-gipsu i z drugiej strony przegrody ta oto woda moglaby byc pobierana przez suche zimowe powietrze

 

takie rozwiazanie znacznie zwiekszyloby realna sprawnosc reku

gdyz w przypadku, kiedy para kondensuje z jednej strony a z drugiej nie moze od razu odparowac - nie mamy mozliwosci tak naprawde odzyskania

energii zawartej w tej parze

 

w modelu szmatexo-gipsowym (zamiast gipsu mysle jednak raczej o jakiejs pulpie grzybobojczej- jak silikaty- czyli duzo wapnia)

mielibysmy duze sprawnosci a reku moglby byc tani jak barszcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rób i zgłaszaj na patent =).

Tak na serio...Mnie się pomysł podoba, aczkolwiek zastanawiam się ciągle, jak by było z wymianą ciepła - w końcu miedź jest świetnym przewodnikiem. Czy owe szmaty dorównają?

Oczywiście z racji ceny można niedostatki jakości (tempa) wymiany ciepła nadgonić 3x większą powierzchnią (wciąż za 1/30 ceny=) - czy szacowałeś to już jakoś?

Sprawa druga to trwałość "płyt" wymiennika - czy z racji kondensującej wilgoci i takich tam, mimo zabezpieczenia - nie gniłoby to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rób i zgłaszaj na patent =).

Tak na serio...Mnie się pomysł podoba, aczkolwiek zastanawiam się ciągle, jak by było z wymianą ciepła - w końcu miedź jest świetnym przewodnikiem. Czy owe szmaty dorównają?

Oczywiście z racji ceny można niedostatki jakości (tempa) wymiany ciepła nadgonić 3x większą powierzchnią (wciąż za 1/30 ceny=) - czy szacowałeś to już jakoś?

Sprawa druga to trwałość "płyt" wymiennika - czy z racji kondensującej wilgoci i takich tam, mimo zabezpieczenia - nie gniłoby to?

 

 

nie gadaj jak ten gosc od bartosza na "targach" w spodku

liczyles kiedys rekuperator?

porownaj se opor cieplny przegrody z oporem wnikania ciepla do i od przegrody

jesli to zrobisz to ci wyjdzie ze o ile stosujesz przegrody o grubosci okolo 1 mm to nie masz se co glowy zawracac tym, z czego zrobiony jest reku- moze byc nawet z poliuretanu ;)

 

mnie to szczerze rozbawilo jak gosc od bartosza sie przechwalal, ze oni robia zajebiste reku z alu i mogloby byc lepiej ze zlota- ale kto by to kupil......- no coz powiedzial co wiedzial....

 

 

co do gnicia- to sam nie wiem jak by sie to zachowywalo, ale znam sie troche na suszeniu i z doswiadczenia wiem, ze przegrody nei byly by mokre wyczuwalnie- cala zabawa rozgrywalaby sie z zakresie wilgoci sorbcyjnej higroskopijnej- biorac pod uwage suchosc powietrza zimowego na wlocie nie powinno byc z tym problemu

 

ale oczywiscie bez testow sie nie obejdzie

 

co do patentu to mam to w nosie

po to siedze na muratorze, zeby sie dzielic pomyslami

 

moze ktos sie podejmie tego zadania i wybuduje to u siebie

ja moge zrobic projekt pod konkretne zapotrzebowanie (zeby zrobic dziadostwo z glowa) i pozniej bysmy zobaczyli jak to sobie hula

 

bo moj domek to poczekac musi jakies 4 lata ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ano Leon z patentu wylewam :lol:

czas oczekiwania 3-latka , w praktyce 5 lat

koszt około 20 tys. - dotyczy to tylko naszego kraju

a zrobienie badan i wdrozenie to koszt chałupy :lol:

z daleka to tak fajnie wyglada ,ale od srodka to juz mniej

tylko dziwne ze wylewasz z czegos co zostalo napisane juz po tym jak wylewales.... ;) (prorok jaki czy co?)

 

a swoja droga to oczywiscie masz racje

tym bardziej gra nie warta swieczki, ze tylko patrzec jak cos takiego zalaje nasz rynek przyplywajac prosto z chin, gdzie kazdy ma patenty w dupiiiie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

m.dworek - co do wpływu materiału z którego są wykonane przegrody na przepływ ciepła to masz całkowitą rację. Kiedyś napisałem w wątku o GWC jaka w stopniach byłaby róznica pomiędzy rurami aluminiowymi a PCV - i był to jakiś ułamek stopnia C.

 

Natomiast nie za bardzo chce mi się wierzyć że znajdziesz materiał któóry na suco będzie szczelny dla powietrza a jednocześnie woda będzie przesiąkać z jednej strony na drugą. Pewnie okazałoby się że owszem jest mieszanie powietrza ale na poziomie ułamka procenta więc problemu nie ma - ale trzeba by sprawdzić.

 

Ogólnie pomysł ciekawy. Wymagałby dopracowania - czym to tak naprawdę nasączyć żeby nie było idealnym gruntem do chodowli bakterii (porowaty materiał, wilgotny i ze stałą dostawą kurzu - wizja raju dla wielu bakterii ;-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz bogus

o to wlasnie chodzi, ze byloby fajnie jakby ktos poeksperymentowal, zeby swtwierdzic, czy taki pomysl z przescieradlam sie przyjmie...

swoja droga, skoro ta firma, o ktorej gadalem oferowala takiego rekuperatora z czystego przescieradla i nie widzi w tym problemu (na pewno przeszlo to jakies testy...) to mysle ze tym bardziej material pokryty jakims zwiazkiem wapnia np ( silikatowcy zachwalaja zawsze ze wapienie cudownie przeciwdzialaja rozwojowi grzybow i plesni)

 

ja ze swojej strony rzucam pomysl, ktory mi przyszedl do glowy

gdybym byl juz na odpowiednim etapie to na pewno sam bam zbudowal takie urzadzenie

 

jednak z racji na to ze dla mnie to dosc odlegla przyszlosc to chetnie pomoge komus innemu zbudowac takie badziewie, zebysmy sie mogli przekonac (co ja mowie- zebym ja sie mogl przekonac ;) )

czy to dziala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka mała uwaga. Ten "worek" pierze się w pralce. Inną sprawą jest fakt, że jest to "aparat wentylacyjny miejscowy". Wlot tego ustrojstwa jest lekko nachylony ku dołowi co by skraplające się woda wylatywała - moim zdaniem na ścianę zewnętrzną. Więcej http://www.pitern.pl

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka mała uwaga. Ten "worek" pierze się w pralce. Inną sprawą jest fakt, że jest to "aparat wentylacyjny miejscowy". Wlot tego ustrojstwa jest lekko nachylony ku dołowi co by skraplające się woda wylatywała - moim zdaniem na ścianę zewnętrzną. Więcej http://www.pitern.pl

Pozdrawiam

dzieki siwy za namiar

wlasnei o tym patencie pisalem

co do prania- to jest tu jedna roznica miedzy tym workiem a reku

w reku jest filtr powietrza, co powoduje ze caly syf pozostaje na filtrze, ktory musimy wymienic

 

w przypadku tego worka to on sam jest pewnego rodzaju niskosprawnym filtrem (skoro mu wystarczaja 3 waty ;) )

 

wiec trzeba go oczywiscie prac

 

powiedzmy ze przegrody reku robione ze szmat i gipsu podlegalyby wymianie co powiedzmy 2 lata

 

jesli byloby to konieczne

moze by sie jednak okazalo ze wystarczy wymienic plyty co 10 lat???

kto wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawdzie, ja też "kombinuję" z wentylacją mechaniczną z odzyskiem ciepła. Gotowce jakoś mi nie pasują ( z różnych przyczyn, nie tylko finansowych). Ten patent i podobny reku miejsowy, też nie. Moje przemyslenia idą w kierunku połączenia tych rozwiązań, ale jeszcze nie "zaskoczyłem". Czas mnie zaczyna gonić (końcówka etapu projektowania). Jak mi sie przejaśni - napiszę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a swoja droga to pomyslcie z czego robia originalne reku- glownie z alu

widzieliscie blache alu po przesciach?

jak bedzie wygladala ta blacha w originalnych reku po paru latach kiedy bedzie sie na niej wykraplala woda?

ciagle bedzie sie tworzyl nalot tlenku , ten bedze splukiwany, ale beda sie tworzyly brzydkie zacieki, nierownosci bialy nalot, to wszystko nei pozostanie bez wplywu na opory przeplywudopasowane do gladkiej, nowej blachy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do aluminium stosowanego w reku. Upierdliwą dążność do utleniania się można (i robi się to) opanować w procesie anodowania (eloksalacji). To znaczy, że elektro oksyduje się je powierzchniowo do Al2O3. Ten związek to jedna z najtwardszych substancji w przyrodzie i totalnie obojętna chemicznie na powszechnie dostępne związki chemiczne. Nawt papier ścierny śię z tego robi. Słyszeliście o korundach? To jest właśnie to.

Wykonanie z alu jest proste. Zakonserwowanie alu jest proste. Wykonanie kosztuje. Zakonserwowanie kosztuje jeszcze bardziej.

Jedni to robią a inni nie.

Ja stosuję mosiądz.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ten pomysł był już tu, na forum , dyskutowany. Takie "coś" nawet z namiarem na fotkę się pojawiło.

 

Można sobie wyobrazić wymiennik rozpięty na sztywnej ramie uszyty z materiału impregnowanego a nawet metalizowanego. Byłby bardzo tani w wytwarzaniu, pomimo jego subtelnych niedoskonałości wynikających z wiotkiej budowy. Zadziałałby bardzo dobrze. Kłopot polega na zdobyciu odpowiedniego materiału. Trzeba by do Du Pont"a chyba zapukać. To, co jest dostępne raczej jest mało przydatne. Budowa z płucienka to jakieś 10% sukcesu.

Na chwilę obecną brak dostępnego, właściwego materiału tego typu.

Teoretycznie można rozważyć uszycie konstrukcji z byle czego i w procesie impregnacji uszlachetnienie wyrobu do wymaganych parametrów. To jednak zabawa w komory ciepła, nadmuchy kontrolowane, polimery, żywice...

Wiem jak można, ale nie mam na to czasu (brak kasy, którą stale muszę zarabiać). To zabawa dla ludzi, którzy "mają już zapłaconą dniówkę" i zostaje im trochę czasu na eksperymenty.

 

Teraz jestem ugrzebany w parę spraw jednocześnie. Kończę zbieranie materiałów na moją pompę ciepła i uruchamiam woskowy akumulator ciepła. No i oczywiście, normalnie pracuję. Totalny brak czasu!

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...