PRZYŁĄCZE WODNE jakie pozwolenia

[dżempel]

prosze o pomoc mam dokumenty do przyłączenia wody, lecz ,zeby zacząć prace nie przez "wodociągi" musze mieć jakieś zgody od starosty ,żeby móc robić prace w drodze.Podpowiedzcie mi gdzie mam poskładać podania i jaki jest czas do otrzymania zgody .dzięki Aga

[Jerzysio]

Chodzi o zajęcie pasa drogowego, a co za tym może iść projekt organizacji ruchu ( np. w przypadku ruchliwych dróg ).

Generalnie takimi rzeczami powinien zająć się wykonawca przyłącza, ale niektórzy zwalaja papierkologię na inwestorów.

J

[dżempel]

droga nie jest ruchliwa wręcz zapomniana przez Boga i ludzi zwykła żwirowa ,lecz jakieś zgody powinnam mieć ona łaczy się z drogą krajową. pozatym ktoś mi podpowiedział ,ze z tym wiążą sie jakieś opłaty za umieszczenie rur w ziemi itp ..prosze o informacje

[ania1719508426]

droga nie jest ruchliwa wręcz zapomniana przez Boga i ludzi zwykła żwirowa

 

To nie ma znaczenia. Nie jesteś właścicielem tej drogi a na roboty budowlane gdziekolwiek musisz mieć zgodę właściciela. Zgodę na prowadzenie robót w pasie drogowym i zgodę na posadowienie tam urządzeń.

 

 

pozatym ktoś mi podpowiedział ,ze z tym wiążą sie jakieś opłaty za umieszczenie rur w ziemi itp ..prosze o informacje

 

Są dwa rodzaje opłat. Jedna jest duża i jednorazowa - kiedy gmina wykonała wodociąg i pobiera opłatę "partycypacyjną". Druga jest malutka i comiesięczna. Przestrzegam przed jej płaceniem, gdyż ponosić ją powinien właściciel urządzenia. Granicą własności przyłącza jest wodomierz, który znajduje się zawsze już na terenie posesji więc na pewno za rury w gruncie nie powinien płacić obywatel.

[lazik]

Są dwa rodzaje opłat. Jedna jest duża i jednorazowa - kiedy gmina wykonała wodociąg i pobiera opłatę "partycypacyjną".

Nie ma czegoś takiego. Jest opłata adiacencka ale ona musi być naliczana zgodnie z ustawą i nie ma od niej odwrotu - może być płacona w ratach rozłożonych na 10 lat i to też wynika z ustawy. Na dzień dzisiejszy odnośnie przyłaczy wody Gmina nie może pobierać tych opłat gdyż nie ma jeszcze przepisów wykonawczych Innymi opłatami to są tak zwane "bezprawne zdzierstwa" bazujące na niewiedzy inwestora i wyczucia gościa przy kasie którego można skubnąć.. Opisałem je na forum i jak się z nimi walczy.

[dżempel]

no niby na początku rury są moje później wodociągi mają mnie"zmusić" do dobrowolnego oddania im tych rur . ale póki co to mi zależy na podłączeniu sie do wody.i interesuje mnie jeszcze jaki czas schodzi na otrzymaniu tych zgód

[dżempel]

więc jak na poczatku rury będą moje to ja mam ponosić wszelkie koszty z tym związane?

[ania1719508426]

Z uwagą przeczytałam historię lazika i wklejam jako bardzo przydatną i pouczającą:

 

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1210048