Archiwalne wydania Muratora

[Rafaelo]

Cześć Wam. Chciałbym się zapytać czy ktoś z Was nie chciałby odsprzedać archiwalnych wydać Muratora np z roku 2000 lub 2001. Mam zamiar się wybudować i chciałbym poczytać co nieco. Nie wiem czy redakcja ma takie archiwa w sprzedaży.

[Frankai]

Zadzwoń do salonu - tam mają archiwalne numery w sprzedaży.

Ja mam podwójne numery 7-12/2000. Jakby co to pisz na priva.

[Rafaelo]

Dzięki

[Rafter]

Zastanów się czy numery sprzed 2 lat nie są już archiwalne. Co rok wchodzą jakieś nowości i technologie.

Murator z 2000 opisuje technologie z 1999. Ty dom skończysz za rok to już będzie 4 letnia technologia.

Kupuj albo zaprenumeruj aktualne numery. Tematy ciągle się powtarzają, bo nie można np. o elewacji napisać raz na 3 lata.

[Rafaelo]

Właśnie nad tym samym się zastanawiałem. Czy tematy które kiedyś były opisywane są powtarzane, a dodatkiem jakiś nowości. Może poprzestane na zakupie tego rocznika no i może 2001. Co wy na to?

[Gość]

Tak się składa, że mam Muratory od 1998 roku aż do aktualnych. To prawda, że tematy się powtarzają - ale raczej nie ma "kalek" z poprzednich lat. Poza tym, - czy kupujesz Muratora tylko dla opisów technologii? W każdym numerze, jest "kawałek życia" - przypadki tych, którym się udało - choć kasa powinna im się skończyć na etapie stanu surowego i przestrogi tych, którym się nie udało. Przeczytałem wszystkie te numery, niektóre po kilkanaście razy - bardzo mi to pomogło przygotować na własny użytek "strategię budowania", której, jak na razie się trzymam.

 

[Frankai]

AndrzejP ma rację - co z tego, że 10% objętości Muratora się przeterminowało, a 40% powtórzyło. Pozostaje jeszcze 50%. Czytajcie sobie archiwalne numery. Alanta pisała, że w bibliotekach technicznych można takie znaleźć. Co do przestarzania, to jeden przykład z mojego życia. Pytałem wytwórców okien (Urzędowski, Trasko-Aluminium, lokalny stolarz), ile misiałbym dopłacić, jak sobie zażyczę z membraną Heat Mirror (nagroda Muratora 2 lata wcześniej). Tylko w T-A znaleziono osobę, która o tym słyszała, a lokalny stolarz zaoferował od razu, że jak przyniosę mu jakiś kontakt, to już dalej sam załatwi. No więc jak to z tymi starociami? Czytajmy i zaginajmy wytwórców i fachowców. Na Budmie musieli się ze mną nieźle napocić, ale przynajmniej dostałem konkretne odpowiedzi.

[rchmielewski]

Warto posiadać jak najwięcej "Muratorów". Ja prawie w każdym wynalazłem coś interesującego. Poza tym to jedyne fachowe czasopismo na rynku, które operuje ludzkim językiem. Takie "Budowanie dla opornych".

[bobiczek]

Frankai - zgadzam się.

Zawsze można porównać co w 96, czy 97 roku było przedstawione jako super , a dziś jest możliwe do konfrontacji w użyciu.

Na pewno Ytong w 96r inaczej był odbierany niż ten 2002r prawda?

Tak samo porotherm, czy szkielet drewniany (umiał go ktoś wtedy zrobić porządnie?)

No i ceny!!!

Prawziwe liczenie inflacji , liczy się po zmianie kosztorysów 96 - 2002r.

Tu widać czarno na białym różnice.

PS. (odnoszę się ciągle do 96r bo od wtedy zacząłem zbierać i kupować "Muratora")

[natus]

Witam, chciałabym odkupić jeśli ktoś posiada nr 3/2006 Muratora. W archiwum już go nie mają, a w tym numerze jest 7% kupon rabatowy na projekt, który zamierzam kupić. Będę wdzięczna za pomoc.

 

Pozdrawiam

N.

[K74]

Witam, chciałabym odkupić jeśli ktoś posiada nr 3/2006 Muratora. W archiwum już go nie mają, a w tym numerze jest 7% kupon rabatowy na projekt, który zamierzam kupić. Będę wdzięczna za pomoc.

 

Pozdrawiam

N.

Pomyślałam, że może wystarczyłby Ci sam kupon, a nie całe czasopismo (narazie nie pozbywam się muratorów, bo budowa trwa ). Ale przeszukałam numer 3/2006 i kuponu, o którym piszesz tam nie ma. Może w innym numerze?

[natus]

Pewnie,ze sam kupon by mi wystarczyl, sprobuje sie dowiedziec czy to na pewno ten nr bo te informacje mialam z forum.

 

Dzieki bardzo i powodzenia w budowie:)

 

Pozdrawiam

 

Natalia