gres polerowany

[Jola z Melisy]

Kupiłam jedna płytkę, te ciemną i przetestowałam ją wylewając na nią sok z buraków, zmywacz do paznokci, wosk, cytrynę i nie pamiętam co jeszcze. Poleżało to kilka godzin. Potem bez problemu starłam wilgotna szmatką. Żadnych plam niet, ale nie wiem jak z odpornością na zarysowania. Niby mają 5 stopień ścieralności. Też podoba mi się Mistral, ale mnie nie stać.

[luji27]

jestem wykonawcą!!! DAJ SOBIE SPOKÓJ!!!te chińskie badziewia są do dup...!!!!!

[Jola z Melisy]

Mogę prosić bardziej szczegółowo. Nie znam się na tym i nie chciałabym wtopić.

[Lookita]

Jolu,Ty sprawdzalas delikatnie i pod barwienie te plytki a nie pod wlasciwe ich wykorzystanie.Chodzi o chodzenie,scieranie i dzialanie duzych sil na plytki i ich powierzchnie a nie tylko zmiane koloru-zabarwienie plama.To dwie rozne cechy i..wlasnie ten gres pod wplywem chodzenia,deptania ujawnil swoje oblicze.Brud wlazl w wytarte miejsca powierzchni plytki.Soczki i plyniki splyna,ale wdeptanie i starcie butami juz nie wyszlo gresowi...Ja olewam to i ...bede chleb i wode pic ale kupie cos lepszego...Wiem o tych plytkach rozniez,jak pisalem wczesniej od glazurnika.Chlam i tyle....

[Jola z Melisy]

Wielkie dzięki za ostrzeżenie. Ale co chcecie położyć w zamian (chodzi mi oczywiście o gres polerowany). Czy jest jakaś tańsza alternatywa od Paradyża np.? Może ktoś ma jakiś pomysł? Też oczywiście nie chcę badziewia. Pozdrawiam.

[wicekK]

A ja z kolei od swojego przyszłego glazurnika słyszałem pozytywne opinie .

On ma takie u siebie i jest zadowolony .

Podobno są diabelnie trudne do cięcia - znaczy się twarde .

I może dlatego panowie spece glazurnicy ich nie lubią .

Lookita - czy z tym ścieraniem i włażeniem brudu to Twoje doświadczenie , czy może tylko gdzieś zasłyszane ?

Z chęcią przeczytam opinie użytkowników - też jestem przed wyborem płytek na ściany i podłogi . I nie powiem , te chińskie są ładne , tanie ... tylko czy trwałe , czy ten piąty stopień ściaralności to prawda .

Jola z Melisy - a połóż tę płytkę z wejściu na kilka dni i każ domownikom po niej chodzić , wycierać buty i opisz efekty .

[rafallogi]

Już minęły te czasy, kiedy to chińskie gresy nadawały się do lamusa.

Dzisiejsze gresy chińskie, zwłaszcza polerowane trzymają wymiary często lepiej od tych polskich i często są dużo bardziej wytrzymalsze.

Ale należy pamiętać, że chiński poler w 80% pokrywany jest warstą ochronną, w postaci wosku. Więc przed fugowaniem i impregnacją trzeba tę warstwę koniecznie wyczyścić. Zwłascza krawędzie trzeba dobrze odtłuścić. Tak więc wszelkie testy z sokami, mazakami i szminkami należy przeprowadzać po odtłuszczeniu

Każdy gres polerowany, także ten polski musi być impregnowany przed użyciem!!! Ze względu na otwarte pory jest to zabieg konieczny, gdyż rzeczywiście będzie chłonąl brud. Impregnacja zabezpiecza również przed matowieniem spowodowanym chodzeniem (wiadomo ziarnka piasku, brud, kurz- tarcie).

Mała lekturka? Może się przyda:

http://forum.muratordom.pl/gres-polerowany-na-podlodze-w-kuchni-kto-ma,t111422.htm

No i o tym temacie też nie zapominaj:

http://forum.muratordom.pl/jaki-impregnat-do-gresu,t113113.htm

[Jola z Melisy]

Wracając do wspomnianego gresu, widziałam go wczoraj w nowo otwartej kawiarni we Wrocławiu. Na bank to ten sam, wiec łatwo będzie sprawdzić jak zdaje egzamin w ekstremalnych sytuacjach. To bardzo uczęszczane miejsce. Zajrzę tam za parę miesięcy i oczywiście podzielę się spostrzeżeniami.

[tomec69]

Czy ktoś wie czym zmyć ołówek techniczny z gresu polerowanego ? Ocet nie pomaga ! Naprawdę duży problem !!!

[bladyy78]

A gumki prubowałeś

[vadiol]

Ciepla woda .

[el-ka]

Jakiś alkohol - spirytus. Ocet nic tu nie ma do rzeczy - działa na substancje typu fuga, zaprawa. Ale może być problem jeśli pigment wniknął głęboko w pory gresu (a poler ma je otwarte).

[tomec69]

Spróbuję z alkoholem, ocet nie pomaga. Dzwne, prawda ?

[Trociu]

A gumki prubowałeś

Też mi się to nasunęło na myśl. Ale chyba za oczywiste to jest.

[Haynauer]

Czysty Gres z SannProfi lub

Feinsteizeug-Intensiv-Reiniger FIR 713 z Sopro

 

do kupienia w każdym hiperze budowlanym...

[busiak76]

Miałem ten sam problem. Poradzali mi różne specyfiki ale żaden ne pomógł. Trochę schodziło pod wpływem mycia ale to długi czas ......

[pierwek]

ten gres się jakoś później konserwuje/gruntuje? bo jak się normalnie od użytkowania zabrudzi to co ? umarł w butach? nie do doczyszczenia?

[Cpt_Q]

A gumki prubowałeś

Też mi się to nasunęło na myśl. Ale chyba za oczywiste to jest.

 

Ale próbowałeś, czy nie? Gumka bierze dużo...

[magda158]

Hello,

 

Wiem że jest wiele już podobnych tematów ale po wstępnym zapoznaniu się nie do końca znalazłam odpowiedź na pytania które mnie nurtują. Więc może w ramach podsumowania przerobimy to jeszcze raz. Chcę położyć gres polerowany na całym parterze domku (chiński), pod gresem ogrzewanie podłogowe z zastosowaniem fug epoksydowych. I teraz pytania:

- czy szerokość fug może być 1,5mm czy musi być min 2mm, różnica niewielka ale chciałabym jak najmniejsze a mój fachowiec powiedział że przy podłogówce musi być min 2mm (wolałabym mniej...)

 

I drugie pytanie dotyczące impregnacji, i tutaj mam kilka wątpliwości:

 

- jeden fachowiec powiedział żeby najpierw położyć kafle i fugi (epoksydowe) potem zmyć wosk i na końcu impregnować, dodał że nie ma sensu myć tych kafli przed fugowaniem bo po to jest ten wosk żeby zabezpieczył a po co dodawać sobie roboty - mam pewne wątpliwości bo nikt na forum, takiej kolejności nie podawał, do tego nie do końca wiem jaki jest cel pokrycia kafli woskiem i czy przypadkiem coś się z nimi nie staniei przy fugowaniu epoksydowym. Dodał ze są środki do impregnacji i fug i kafli jednocześnie wiec można to zrobić na końcu (a moja druga wątpliwośc to właśnie jak się zachowa fuga epoksydowa której raczej sie nie impregnuje....)

- drugi fachowiec podał nieco inną kolejność: uznał że najlpiej zmyć wosk i zaimpregnowac kafle przed przystąpieniem do ułożenia ich, i ta kolejność wydaje mi się trochę lepsza tylko zastanawiam się czy jak sobie taką kaflę obsmaruję dokładnie impregnatem (również po bokach) to czy fuga epoksydowa potem będzie się ładnie jej trzymać, a może boków nie powinnam impregnować wcale? tylko dopiero po fugowaniu to zrobić?.

 

- większość postów jakie czytałam natomiast przedstawiały następującą kolejność: ułożenie kafli, zmycie wosku, impregnacja i fugowanie. Tylko tu też mam wątpliwość. Część środków z tego co wiem jest nieco oleista i jak się to dostanie do otworów na fugę to potem jest problem z fugą i jej przyczepnością - tak sądzę, jak sie będzie to precyzyjnie robić i każdą kaflę osobno (co przy 90m2 wydaje mi się nadwyraz pracochłonne) to może przy krawędziach nie być zaimpregnowane i zastanawiam się czy wtedy fuga epoksydowa nie dostanie się do porów gresu polerowanego (to tylko moje rozważania może niektóre moje obawy są bez sensu i wynikają z ignorancji

 

Co do środków do impregnacji to ktoś polecał FILA MP/90 - zasięgnęłem opini i podobno jest super, ale może ktoś cos jeszcze jest w stanie polecić (jakies profesjonalne dobre środki żeby mieć 100% pewności - niekonieczne te hipermarketowe) i powiedzieć jak to robić przy fugach epoksydowych. Bo jeśli miałabym to powtarzać co kilka lat i nawet jeśli przy pierwszej impregnacji kafli fug jeszcze nie będzie to przy kolejnych już będą. Więc czy ten impregnat będzie działał na fuge epoksydową (zmienil kolor, czy uszkadzał), może po przejechaniu pędzlem po kaflach powinnam zetrzec impregnat z fug?

 

I ostatanie pytanie jakie fugi epoksydowe polecacie?

 

Rozpisałam sie trochę ale nieco mnie nurtują te problemy więc zasięgnę Waszej opini.

 

Pozdrawiam,

 

Magda

[zetka]

Czy ten gres już masz? Na niektórych gresach (np. na moim też chińskim) nie ma tej ochronnej warstwy wosku więc jeden problem miałabyś z głowy

Co do impregnacji tak na logikę moim zdaniem ten pierwszy fachowiec ma rację, ja bym jednak dla pewności zrobiła próbę na jednej płytce. Roztarłabym trochę fugi na zawoskowanej powierzchni, zsotawiła na jakiś czas, potem zmyła i zobaczyła co się z płytką dzieje.

Jeśli chodzi o imreganty to ja nie bardzo w nie wierze Testowałam sopro i nie polecam. Mam zupełnie biały gres i widać ze mimo impregnacji wżera się brud. I to nie po roku czy chociażby po pół roku, co 2 mce wypadałoby szorować to domestosem i impregnować od nowa Kilka dni temu zaimpregnowałam impregnatem hg i zobaczymy na ile to starczy.. Fugi mam póki co zwykłe mapei białe i brudzą się niemiłosiernie Zastanawiam sie czy jest sens zmienić je na epoksydowe (CZY ONE NAPRAWDE SIĘ NIE BRUDZĄ???) Jedno wiem na pewno, gdybym mogła cofnąć czas w życiu nie zdecydowałabym się na gres polerowany Druga strona medalu to że mam sporego psa który mi ten cały syf do domu wnosi