OK- nowy pomysl-pianka poliuretanowa zamiast styro

[m.dworek]

witam

zastanawialem sie dzisiaj nad takim oto zagadnieniem

 

czy robiac sciane 3 warstwowa

np silka 18 cm a na elewacje klinkier

nie mozna by podczas murowania klinkieru ladnie kotwic scianek kotwami

a po wymurowaniu kazdych powiedzmy 5 warstw klinkieru wszystko ladnie zapiankowac poliuretanem z puszki

 

poliuretan jesli wierzyc danym ma lambda okolo polowe mniejsza niz styropian

mozna by wiec w ten sposob, albo odchudzic sciane

albo wykonac ja cieplejsza

 

co do ceny to nie jestem pewny ile wyszedlby m3 takiej lanej wlasnorecznie pianki

 

 

ok

to byla idea

 

a teraz mi powiedzcie (ci co maja doswiadczenie z pianka) dlaczego ten pomysl nie moze sie udac....

 

czekam z niecierpliwoscia

[Geno]

750 ml ma chyba 60 dm3 a kosztuje ze 16 zł to 1m3 będzie 266 zł ale nie jestem pewien tej ceny czy to faktycznie 16 zł.

[gregor2]

pomysł wcale nie taki nowy. Oczywiście że można. tylko nie z puszki. To musi być wtłaczane pod dużym ciśnieniem. Z puszki to wyszłoby i drogo i fuszerowato. Poszukaj, są firmy, które sie tym zajmują.

[m.dworek]

witaj gregor

wlasnei przejrzalem archiwum pod tym katem i znalazlem ze ktos mial juz takiego pomysla

 

no coz - co z tego?

mnei sie dzisiaj przytrafilo, jak przejezdzalem na rowerze obok miejsca gdzie skladuja duze plyty poliuretanowe w celu testowania wplywu warunkow atmosferycznych

 

chyba pianka jest palna, nie?

ale skoro z drugiej strony ja stosuja do calych hal?

to czemu nie dla domu?

[m.dworek]

a piankowal kto z was juz jakies wieksze objetosci?

jakies pudlo , albo cos...

jestem ciekaw doswiadczen

[ania1719508426]

Są firmy które zajmują się renowacją dachów za pomocą natryskiwania pianki poliuretanowej. Mają specjalne agregaty. Ja znam tylko jedną:

 

http://www.terex.pl/index.php?mode=natryski

 

ale pewnie ktoś jeszcze to robi. Zadzwoń, zapytaj czy ścianę też by zrobili i za ile.

[kacper_72]

a piankowal kto z was juz jakies wieksze objetosci?

jakies pudlo , albo cos...

jestem ciekaw doswiadczen

 

Piankowałem wannę podczas zabudowywania dla wyciszenia (wiem, brzmi smiesznie to wyciszanie wanny) i ocieplenia. weszły trzy puszki z kawałkiem i nie było tak łatwo jak sie wydawało. Rosnie szybko, trudno wymierzyc w ktore miejsce ile prysnac a potem wylazi w najmniej oczekiwanym miejscu i trzeba "skrobac". jak stwardnieje i sie "zakorkuje" przy jakims ujsciu to podniesie konstrukcje. polecam dobrze przemyslec czy warto nawet male objetosci (jak moja wanna). inna sprawa ze zdalo egzamin.

 

pozdro

[gregor2]

ja nie twierdzę że pomysł jest zły. wręcz przeciwnie. Gdybym robił ścianę 3-w to pomyslałbym o piance. Dwa dni temu rozmawiałem z sąsiadem, który powiedział że robił pianką. goście przyjechali dziury w ścianie porobili i wtryskiwali. Gdy pianka zaczęła wychodzić dziurami u góry to przestawali i szli dalej. Mieli pewność że pianka wszędzie dotarła. Może być cieplejsza bo ma więcej pęcherzyków powietrza niż styropian.

Nawet gdybybyła palna to i tak jest uwięziona pomiedzy dwiema ścianami, więc o aspekt "palności" bym sie nie martwił. Poszukaj, może w okolicy znajdziesz jakąś firmę.

 

Odradzam piankę z puszku. Całą ścianę musiałbyś zdziurkować. Nie dość że efekt kiepski, to jeszcze sie narobisz niepotrzebnie a i za piankę i tak zapłacisz. Zastanów sie porządnie nad piankowaniem z puszki. Psykniesz dwa razy i pianki nie będzie widać.

[m.dworek]

obejrzalem material tej firmy- niezly odlot

fajnei dach wyglada, taki bialy....

 

ale tak na serio to akurat przy klinkierze to mysle ze wlasnie PU z puszki bylby sensowny, gdyz mozna by go nakladac w miare potzeby stopniowo, powoli, majac dobry dostep i widocznosc gdzie sie go wlewa

 

natomiast firma musialaby przyjechac kiedy sciana klinkierowa byla by juz cala gotowa i musieliby wstrzykiwac jakos ten PU majac bardzo ograniczone mozliwosci kontrolowania co robia

 

druga sprawa ze ryzyko wypchniecia sciany przez zbyt szybko wlany PU mogloby powstac (a moze nie???- nie wiem)

 

co wy na to?

[m.dworek]

ja nie twierdzę że pomysł jest zły. wręcz przeciwnie. Gdybym robił ścianę 3-w to pomyslałbym o piance. Dwa dni temu rozmawiałem z sąsiadem, który powiedział że robił pianką. goście przyjechali dziury w ścianie porobili i wtryskiwali. Gdy pianka zaczęła wychodzić dziurami u góry to przestawali i szli dalej. Mieli pewność że pianka wszędzie dotarła. Może być cieplejsza bo ma więcej pęcherzyków powietrza niż styropian.

Nawet gdybybyła palna to i tak jest uwięziona pomiedzy dwiema ścianami, więc o aspekt "palności" bym sie nie martwił. Poszukaj, może w okolicy znajdziesz jakąś firmę.

 

Odradzam piankę z puszku. Całą ścianę musiałbyś zdziurkować. Nie dość że efekt kiepski, to jeszcze sie narobisz niepotrzebnie a i za piankę i tak zapłacisz. Zastanów sie porządnie nad piankowaniem z puszki. Psykniesz dwa razy i pianki nie będzie widać.

 

ale po co robic dziury?

 

wymurowalbym pare warstw klinkieru i jak do malej rynienki psiknalbym PU

odczekalbym oceniajac sprawe i dopiero jechalbym dalej

 

mysle ze to mogloby sie udac....

 

natomiast pomyslcie jak ulatwiloby to prace, gdyby nie trzeba bylo nabijac styro na sterczace kotwy, tylko mozna by bylo wtedy spokojnie sobie murowac klinkier a sprawa sama by sie zalatwila

 

po za tym zniknalby tez problem nierownosci i sytuacja, kiedy moze sie okazac ze brakuje miejsca na styro bo cos z sciana nie tak

no i mozny by wypelnic miejsce w 100 %

 

coraz bardziej mi sie idea podoba....

tylko co ja zrobie z 50 m3 styro ?

[gregor2]

no może. zanim dojedziesz do końca ściany to na początku powinna pianka już wyschnąć . policz jeszcze koszt. Bo coś mi się zdaję że puszka ma swój udział % w cenie.

[m.dworek]

no wlasnei licze na to ze fachowcy od okien, albo jacys inni zdradza nam jaka pianka bylaby do tego celu najlepsza , najtansza i gdzie mozna ja najkorzystniej kupic ( w jakim opakowaniu)

[Geno]

ja nie twierdzę że pomysł jest zły. wręcz przeciwnie. Gdybym robił ścianę 3-w to pomyslałbym o piance. Dwa dni temu rozmawiałem z sąsiadem, który powiedział że robił pianką. goście przyjechali dziury w ścianie porobili i wtryskiwali. Gdy pianka zaczęła wychodzić dziurami u góry to przestawali i szli dalej. Mieli pewność że pianka wszędzie dotarła. Może być cieplejsza bo ma więcej pęcherzyków powietrza niż styropian.

Nawet gdybybyła palna to i tak jest uwięziona pomiedzy dwiema ścianami, więc o aspekt "palności" bym sie nie martwił. Poszukaj, może w okolicy znajdziesz jakąś firmę.

 

Odradzam piankę z puszku. Całą ścianę musiałbyś zdziurkować. Nie dość że efekt kiepski, to jeszcze sie narobisz niepotrzebnie a i za piankę i tak zapłacisz. Zastanów sie porządnie nad piankowaniem z puszki. Psykniesz dwa razy i pianki nie będzie widać.

 

ale po co robic dziury?

 

wymurowalbym pare warstw klinkieru i jak do malej rynienki psiknalbym PU

odczekalbym oceniajac sprawe i dopiero jechalbym dalej

 

mysle ze to mogloby sie udac....

 

natomiast pomyslcie jak ulatwiloby to prace, gdyby nie trzeba bylo nabijac styro na sterczace kotwy, tylko mozna by bylo wtedy spokojnie sobie murowac klinkier a sprawa sama by sie zalatwila

 

po za tym zniknalby tez problem nierownosci i sytuacja, kiedy moze sie okazac ze brakuje miejsca na styro bo cos z sciana nie tak

no i mozny by wypelnic miejsce w 100 %

 

coraz bardziej mi sie idea podoba....

tylko co ja zrobie z 50 m3 styro ?

 

Będziesz robił paroziolację? Nie ewiem jaka jest oporność pianki na zawilgocenie.

[m.dworek]

z tego co zobaczylem na stronie firmy , ktora mi zalinkowala ania

to twierdza tam, ze na to nawet papy dawac nei trzeba

wiec skoro to jest odporne na wode

to tym bardziej na pare

 

a swoja droga to przeciez nawet dla styropianu, ktory pierwotnie zaplanowalem nie przewiduje robic paraizolacji....

czy to zle?

[Geno]

z tego co zobaczylem na stronie firmy , ktora mi zalinkowala ania

to twierdza tam, ze na to nawet papy dawac nei trzeba

wiec skoro to jest odporne na wode

to tym bardziej na pare

 

a swoja droga to przeciez nawet dla styropianu, ktory pierwotnie zaplanowalem nie przewiduje robic paraizolacji....

czy to zle?

 

Nie wiem styropian jest dosyć luźno ułożony i mozna zrobić fartuch z papy z odpływem wody na zewnątrz -w przypadku pianki już tak łatwo nie jest a w tym układzie konensacja pary w przegrodzie wystąpi na pewno.

[Sp5es]

Metoda możliwa, znana, droga.

 

Najtanśza metoda .. to styropian , a jak jednak poliuretan to kupić tzw, system w beczce u producenta systemu.

(poliuretan - system poliestrowy) do spieniania.

 

Jak gdzieś piana wychodzi bokiem, to wcale nie musi oznaczać,że wszędzie dotarła i jest ciągłośc izolacji.

To jedna z najpoważniejszych wad tego rozwiązania.

 

Producenci

 

Alfa Systems Brzeg Dolny

Saappur Milanówek

Prodex Warszawa

Interchemol - Oborniki

Polychem Poznań itd...

[Jarzeb]

pomysl stary jak swiat prawie

i zakladajac sciane 3 warstwowa wg mnie najlepszy

 

co do pianki to dwuskladnikowa z beczek - mieszana na miejscu (domowa i najtansza metoda)

mankament to koniecznosc robienia co pare warstw - bo moze wysadzic sciane

oraz klopoty z odpowiednim wymieszaniem, temperatura i czasem

pzdr

[Sp5es]

Wszystko się zgadza, lepiej być bogatym i zdrowym, niż chorym i biednym...

[ESKIMOS]

Nie wiem jak w ścianie, ale mam płyty z pianki poliuretanowej (12 cm) pod całym budynkiem oraz pod całym 300 metrowym dachem i jest OK.

 

Co do odpornosci na wode to robiłem eksperymenty – zanurzałem kawałek na miesiąc w wode i wyjmowałem. Była mokra ale tylko na powierzchni.

 

Dziwie sie że Legalett jeszcze na to nie wpadł. Pianka jest znacznie odporniejsza na zgniecenie od styropianu, no i prawie 2 razy „cieplejsza” więc wystarczyłaby im 10-ciocemtymetrowa.

[Sp5es]

Piana poliuretanowa, to rzeczywiście dobry izolator. Z wad cena równa prawie styropianowi XPS i dużo gorsze współczynniki dyfuzyjności.

 

Z szerokiego zastosowania eliminuje go praktycznie cena.

 

Sektor profesjonalny (np. izolacja chłodni), to prawie wyłacznie poliuretany.