Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ech, czasy. Pierwsze polecenie instruktora po wsiądnięciu do malucha (Ursynów-SGGW)- no to PROSZĘ na Arbuzową na metę. :D

 

 

Mirek ? :o :D na "esgiechu" studiowałeś? :wink: :lol:

Naprzeciwko :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1210934
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ech, czasy. Pierwsze polecenie instruktora po wsiądnięciu do malucha (Ursynów-SGGW)- no to PROSZĘ na Arbuzową na metę. :D

 

 

Mirek ? :o :D na "esgiechu" studiowałeś? :wink: :lol:

Naprzeciwko :D

 

 

Tfu!!!! ja mam pomrocznosc jasną! :oops:

Nie SGH oczywiscie a SGGW i o to chcialam spytac

:lol:

na OAK-u :wink: ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1210955
Udostępnij na innych stronach

Cholera, zaśmiecamy wątek.

Taa.. szef katedry, dendrologia z Senetą, szkólkarstwo z Marczyńskim.. długo by można.

 

ok to juz nie smiece - :wink: :D - ale pozdrawiam serdecznie Kolege :wink: (ps. jak ja studiowalam to tez byly takie potworne panie w dziekanacie :wink: ) :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1211043
Udostępnij na innych stronach

Cholera, zaśmiecamy wątek.

Taa.. szef katedry, dendrologia z Senetą, szkólkarstwo z Marczyńskim.. długo by można.

 

ok to juz nie smiece - :wink: :D - ale pozdrawiam serdecznie Kolege :wink: (ps. jak ja studiowalam to tez byly takie potworne panie w dziekanacie :wink: ) :lol: :lol: :lol:

 

 

te straszne panie w dziekanacie to są chyba wszędzie brr.....brr :wink: .Na mojej uczeln też mnie przesladowały :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1213181
Udostępnij na innych stronach

wszytsko pieknie. Wyklady OK. Dzisiaj mialem jazde pierwsza. Jestem zalamany. :( Jako tako przy roznych okazjach troszke jedzilem. Jak z gosciem wsiadlem to chcialem hamulec jako sprzeglo wciskac :(.

Nie wiem czy ja jestem przy wrazliwiony czy to wina instruktora. :roll: Gosc strasznie nie mily wrecz odrazajacy. Moje pierwsze ruszenie a ten do mnie z tekstem " kurw** ...", jedziemy znowu cos tam sprzeglo za szybko puscilem a ten znowu "kurw** tak sie nie robi", i tak cala droge. Ja mu spokojnie ze sie ucze i niech nie krzyczy, a ten ze to ja mam glo sluchac i mu laske nie robie :evil: przyznam sie ze mialem ochote wysiac i mu podziekowac (i gdyby to nie bylo iles tam km od startu to tak bym zrobil). Gosc bez przerwy jechal wulgaryzmami, palil. I dal bym sobie uciac 2 palce lewej reki ze alkoholem od niego jechalo :-? (pomijajac taki szczegol ze mial brudne rece z jakiegos smaru). Spoznil sie na jazde 10 min, bo musial papierosa wypalic, a skonczyl rowniez 10 min wczesniej.

 

powiedzcie czy to standard i mam sie przyzwyczaic ?? czy ja jestem taki przewrazliwiony ??

czy isc do kierowniczki tej calej nauki jazdy, i ja poprosic o zmiane instruktora ?? przeciez place to wymagam ?? place 1000 zl za ten caly interes i mam 30h z jakims typem z wiochy jezdzic ??

 

co robic :(

 

ZMIENIC INSTRUKTORA !

Mozesz spoko isc do biura i powiedziec ze chcesz zmienic instruktora, bo ten ci nie pasuje. Bez jakiegokolwiek "ale" zmienią go na innego.

Wulgarny instruktor to teraz nie norma ale wyjatek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1214466
Udostępnij na innych stronach

Cholera, zaśmiecamy wątek.

Taa.. szef katedry, dendrologia z Senetą, szkólkarstwo z Marczyńskim.. długo by można.

 

ok to juz nie smiece - :wink: :D - ale pozdrawiam serdecznie Kolege :wink: (ps. jak ja studiowalam to tez byly takie potworne panie w dziekanacie :wink: ) :lol: :lol: :lol:

 

 

te straszne panie w dziekanacie to są chyba wszędzie brr.....brr :wink: .Na mojej uczeln też mnie przesladowały :p

 

:wink: :D dlatego to napisalam do Mirka (w sumie strzelajac :wink: - ale uznalam ze nieeee... :lol: to niemozliwe zeby - nawet jak on studiowal na tej samej uczelni co ja tylko troche wczesniej - bylo inaczej :wink: :D :lol: )

 

ps. tez jest to dla mnie zagadka te Panie.... chyab jakis casting sie na nie przeprowadza :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1214601
Udostępnij na innych stronach

T-rex

 

ty to sie wogole zastanow czy chcesz to prawo jazdy robic :wink: :lol:

poczytaj co tu sie dzieje :lol: :lol: :lol:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=72873 :wink:

 

heheh :p

 

T-rex musisz sie psychicznie jeszcze do egzaminu przygotowac :lol: noooo i finansowo tez :lol: srednia zdawania to teraz za 3-cim razem :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1214827
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

sorry ze nie napisalem co i jak :p

ale bylem u nich na drugi dzien. Zmienila kobieta, bez problemu, i powiedziala ze go wywala.

 

a g** go wywalila :evil:. Ile razy tam sie krecilem to go widzialem. No ale ja z nim nie mialem, to co mnie to :D. ze dwa tyg. temu przychodze, i widze ... tylko jego. Wsiadam, juz mialem z nim jechac ale nie nie mam zamiaru sie stresowac. Mowie mu ze z nim nie jezdze. Zadzwonil po kogos innego bylo OK. Do dzisiaj !!! :evil:

 

umowilem sie na 3h. Po 2h pan instruktor sobie podjechal po blok, bo on ma tylko czas do 14 i zachwile przyjdzie inny. 5 po 14 a tu pan "instruktor z pierwszych godzin" :evil: :evil: :evil:.

pomyslalem ze przemiilcze i jakas ta 1h przetrzymam. Pierwsze wlaczenie do ruchu, a ten jak znowu nie wyskoczy :-? I gdyby to nie byl drugi koniec miasta, to bym go zostawil na srodku. :evil: Zrezygnowalem z tej osttaniej h.

 

Ide do biura - karteczka "Wracam o 15". Jest 15 po i nic !! - 15:40 sie zjawila kobieta. Mowie jej co i jak a ona mi "a to czego pan do mnie z tym" (kierowniczka jest !!!) :roll:

ale zjechalem ja i zeszla z tonu :D

 

jutro jeszcze 2h - i koniec :)

 

i egzamin za jakis miesiac :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1245725
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś mam ostatni dzień prawo jazdy. Jutro juz jeżdżę bez ważnego dokumentu, moja żona też, a jakże :) tacy to jesteśmy akuratni. Do tego jeszcze dziś trafiłem 200,- PLN za debaty przez telefon komórkowy w czasie jazdy, jakby to zdarzyło się jutro to pięknie bym beknął, na osłodę tylko to że mandacik wręczyły mi dwie urocze Panie Policjantki :D Jakoś nie mogłem z siebie tym razem robić zbłąkanego, biednego chłopczyka, musiałem przyjąć mandat z godnością :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1245759
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś mam ostatni dzień prawo jazdy. Jutro juz jeżdżę bez ważnego dokumentu, moja żona też, a jakże :) tacy to jesteśmy akuratni. Do tego jeszcze dziś trafiłem 200,- PLN za debaty przez telefon komórkowy w czasie jazdy, jakby to zdarzyło się jutro to pięknie bym beknął, na osłodę tylko to że mandacik wręczyły mi dwie urocze Panie Policjantki :D Jakoś nie mogłem z siebie tym razem robić zbłąkanego, biednego chłopczyka, musiałem przyjąć mandat z godnością :wink:

 

 

JM a powiedz mi, bo ja sie bardzo zastanawiam , naprawde :wink: - czemu taka masa ludzi ( w tym tez i Ty) nie wymienila prawa jazdy? :o :wink:

gadalli o tym min. od 3 lat (chyba rok temu przedluzyli wlasnie na ok. rok dluzej...)

tzn jak mozesz bo mnie to bardzo interesuje z "socjologicznego i psychologicznego " punktu widzenia

:wink: :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1245893
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś mam ostatni dzień prawo jazdy. Jutro juz jeżdżę bez ważnego dokumentu, moja żona też, a jakże :) tacy to jesteśmy akuratni. Do tego jeszcze dziś trafiłem 200,- PLN za debaty przez telefon komórkowy w czasie jazdy, jakby to zdarzyło się jutro to pięknie bym beknął, na osłodę tylko to że mandacik wręczyły mi dwie urocze Panie Policjantki :D Jakoś nie mogłem z siebie tym razem robić zbłąkanego, biednego chłopczyka, musiałem przyjąć mandat z godnością :wink:

 

 

JM a powiedz mi, bo ja sie bardzo zastanawiam , naprawde :wink: - czemu taka masa ludzi ( w tym tez i Ty) nie wymienila prawa jazdy? :o :wink:

gadalli o tym min. od 3 lat (chyba rok temu przedluzyli wlasnie na ok. rok dluzej...)

tzn jak mozesz bo mnie to bardzo interesuje z "socjologicznego i psychologicznego " punktu widzenia

:wink: :D

 

 

to ja sie moge poddac badaniu socjologicznemu :p

nie mam jeszcze nowego bo :

1. mam pamiec mocno slaba i wybiorcza jezeli chodzi o sprawy urzedowe

2. mam rowniez silny wstret do zalatwienia spraw urzedowych

3. od poczatku czerwca na drzwiach domowych wisiala kartka "wymienic prawo jazdy" - gdzies w polowie czerwca udalam sie. Takich z kartka na drzwiach bylo przyznaje sporo..

zrobilam 2 podejscia - za kazdym razem zanosilo sie na min 5-6 godzin stania. Organizacja mnie zachwycila : pani w okienku przyjmuje podanie od tego tam no, petenta i wydaje paragon do kasy,

w kasie kolejka na okolo 15-20 min . w tym czasie pani oglada swoj komputer i nie obsluguje nastepnej osoby , tylko spokojnie sobie czeka na petenta z potwierdzeniem z kasy ,nastepnie konczy z petentem..

Obsluga jednej osoby srednio 20-25 minut.

4. korzystajac z pomocy zaprzyjaznionej Pani z urzedu - udalo mi sie zlozyc wniosek za 3cim razem :) W ciagu 40 minut :).

5. nie odebralam nowego - bo do 30.06 bylam zagranica,

a 01.07 jest sobota i urzad nie pracuje :) W ogole w ciagu tygodnia pracuje w godzinach chrzescijanskich i petent musi brac urop jak ma kaprys cos zalatwic .

6. w ogole to nie rozumiem - jak urzad nas ponumerowala peselami nipami itd.. to nie moga sobie w bazie danych poogladac komu sie nalezy nowe pj i wyslac poczta ? zdjecie moje tez maja.

zglosilabym to jako wniosek w urzedzie - ale patrz punkt 2. :wink:

 

jakby byly jakies wnioski soc-psych z tych badan to ja sie chetnie zapoznam :D :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1246685
Udostępnij na innych stronach

[

jakby byly jakies wnioski soc-psych z tych badan to ja sie chetnie zapoznam :D :wink:

 

 

dobrze :wink: :lol:

ale to do takich badan ze 100 sztuk osobnikow musialabym zebrac

to jeszcze 99 mi zostało :wink:

 

ps. wstret do urzedow rozumiem :wink: , sama odkladam czesto takie sprawy ale chyba zawsze jednak z bezpiecznym marginesem :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1246763
Udostępnij na innych stronach

98 - ale się nie spóźniłem... wniosek złożyłem w terminie... 30 dni minęło i prawka nadal nie mam... nawet żadnej informacji nie jestem w stanie zdobyć czy to będzie za tydzień, za miesiąc, za rok, czy całkiem przepadło...uch... teraz jest najazd spóźnialskich (widziałem, że w wydziale komunikacji rząd wielkości więcej ludzi niż wtedy gdy ja składałem), więc pewnie tym bardziej będzie z tym kłopot... ale w sumie, czemu ja mam mieć z tego powodu problem?

 

organizacja tej akcji to koszmar... skoro się za to zabierają, i nas do tego zmuszają, za nasze pieniądze w dodatku, to niech to przynajmniej będzie rozsądnie zorganizowane. no ale tak było, jest i będzie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55144-robie-prawo-jazdy/page/3/#findComment-1247591
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...