robie prawo jazdy :(

[civic9]

zielonooka: czy ja wiem... media teraz mówią o iluśtam set tysiącach "spóźnialskich", którzy nie mają nowego prawa jazdy, piętnując ich jak się da... jak mnie złapie jutro policja, to pewnie mnie też wrzucą do worka ze spóźnialskimi... kto wie, ilu z nich jest takich właśnie, którzy złożyli wniosek w terminie, ale nie dostali w terminie... takie liczby i przerzucanie odpowiedzialności teraz ładnie brzmią i są dość realne... może to nawet jakiś konkretny procent takich jest w tej samej sytuacji... w takim przypadku wypadałoby, żeby w Twoich stu i takie przypadki były i trzeba to ujawnić światu

 

a moja żona dostała, w sąsiedniej miejscowości w 2 tygodnie (i to składając dużo później ode mnie, jak już fala spóźnialskich zaczęła rosnąć); co mnie jeszcze bardziej wkurza, bo świadczy o tym, że to nie centralizacja tego procesu, ani Wytwórnia Papierów Wartościowych jest winna... tylko lokalny urząd.

[mww]

A ja mam nowe !!! Udało mi się, bo należę pod urząd w małym mieście i czekałam całe 8 (słownie osiem) dni!!! Kolejka była jak sładałam wniosek na 5 osób aż.

Gdybym miała wymieniać w Katowicach, to w okolicy sierpnia może bym dostała

[Dropsiak]

Ja złozyłam wniosek 09.06 i w dalszym ciagu na stronie

http://www.kierowca.pwpw.pl

śmiga napis: trwa postępowanie administracyjne w sprawie mojego prawka

I jestem spóźnialska czy nie?

[Paulka]

A ja mam jutro egzamin

PO pierwszym podejsciu jestem nastawiona bardzo pesymistycznie

 

No ale...co ma być, to będzie

[Lucia]

98 - ale się nie spóźniłem... wniosek złożyłem w terminie... 30 dni minęło i prawka nadal nie mam... nawet żadnej informacji nie jestem w stanie zdobyć czy to będzie za tydzień, za miesiąc, za rok, czy całkiem przepadło...uch... teraz jest najazd spóźnialskich (widziałem, że w wydziale komunikacji rząd wielkości więcej ludzi niż wtedy gdy ja składałem), więc pewnie tym bardziej będzie z tym kłopot... ale w sumie, czemu ja mam mieć z tego powodu problem?

 

organizacja tej akcji to koszmar... skoro się za to zabierają, i nas do tego zmuszają, za nasze pieniądze w dodatku, to niech to przynajmniej będzie rozsądnie zorganizowane. no ale tak było, jest i będzie...

Civic, litości. Naprawdę uważasz, że 6 lat na wymiane prawa jazdy to za krótko?

[civic9]

Lucia, litości, mnie to do szczęścia nie było potrzebne,

jeśli potrzeba im na to więcej niż 30 dni, to trzeba było ustalić inny termin w rozporządzeniu. dostasowałbym się nawet do okresu półrocznego. napisali 30 dni, to dostosowałem się, załatwiłem 30 dni przed. po co miałbym to robić wcześniej? niektórzy zrobili za wcześnie, i już chodzą jakieś plotki, że będą musieli za jakiś czas ponownie bo czegoś tam brakuje

[Zochna]

tamtatatamtaratatam....

 

mam !

tylko 25 minut dzisiaj

 

civic - trzymam kciuki ...

[JM]

JM a powiedz mi, bo ja sie bardzo zastanawiam , naprawde - czemu taka masa ludzi ( w tym tez i Ty) nie wymienila prawa jazdy?

gadalli o tym min. od 3 lat (chyba rok temu przedluzyli wlasnie na ok. rok dluzej...)

tzn jak mozesz bo mnie to bardzo interesuje z "socjologicznego i psychologicznego " punktu widzenia

 

- jak ktos już wcześniej pisał tak samo i ja mam problemy z załatwianiem spraw w urzędach...ale zauważyłem że jak mi na czymś zależy to sprawę urzędową załatwię w trymiga - tak było z wszelkimi pozwoleniami dot. budowy , z łóżka wstaję zawsze na ostatnią chilę, z domu wychodzę przeważnie też, spóźniam się notorycznie ( max do kilku minut )na wszelkiego rodzaju spotkania lub jestem dokładnie o czasie co nie pozwala mi często przygotować się do spotkania - wiem że to źle i wkurza mnie to okropnie, staram się z tym walczyć ale jakoś nie mogę

 

- w tym konkretnym przypadku nie byłem do końca pewien gdzie się mam zameldować ( od 2-ch lat żyłem bez meldunku ) - zdecydowałem się tuż przed końcem czwerwca br

 

- poza tym zauważyłem że to niezdecydowanie strasznie mi się ostatnio pogłębiło, pojechałem kupić basen ogrodowy - taki zwykły pompowany - kiedyś kupiłbym go w pierwszym lepszym sklepie i pierwszy, który by mi się spodobał a teraz zjeździłem wszystkie hipermarkety spożywcze i budowlane i wreszcie kupiłem - zajęło mi to prawie cały dzień, fotelik dla dziecka do samochodu to samo - dzień poszukiwań w necie, spisywanie adresów i następny dzień spędzony w samochodzie od sklepu do sklepu i fotelik kupiony ... w sklepie obok mojego domu

 

żona już też to zauważyła i jak wysyła mnie po bułki i masło na śniadanie to wspomina abym nie jeździł po wszystkich sklepach w okolicy tylko kupił w najbliższym

 

Chyba stałem się ostatnio ciekawym przypadkiem dla lekarzy od głowy, choć może tu ktoś mnie oświeci co jest tego przyczyną i czy to juz nadaje się do leczenia lub co z tym zrobić aby wrócić do poprzedniego stanu ?

[Lucia]

Lucia, litości, mnie to do szczęścia nie było potrzebne,

jeśli potrzeba im na to więcej niż 30 dni, to trzeba było ustalić inny termin w rozporządzeniu. dostasowałbym się nawet do okresu półrocznego. napisali 30 dni, to dostosowałem się, załatwiłem 30 dni przed. po co miałbym to robić wcześniej? niektórzy zrobili za wcześnie, i już chodzą jakieś plotki, że będą musieli za jakiś czas ponownie bo czegoś tam brakuje

Przepraszam za złośliwość.

[Mały]

A co Wy na to?:

http://wiadomosci.onet.pl/1352821,11,item.html

[civic9]

A co Wy na to?:

http://wiadomosci.onet.pl/1352821,11,item.html

 

Przyzwyczaiłem się już do tego, że prawo nie jest dla mnie Pisano o tym, już kilka lat temu, chyba gdy pierwsze terminy dla niektórych roczników się zbliżały. Potem jeszcze kilkuktronie. Nikogo to nie zainspirowało do naprawy tej sytuacji. Przyzwyczailiśmy się, jako społeczeństwo, do tej bylejakości. Gdy tu i ówdzie skarżyłem się znajomym i nieznajomym na ten proces wymiany prawa jazdy, że źle przeprowadzony, że terminy nie dotrzymane... mało kto przyznawał mi rację, większość mnie potępiało - cztery lata i nie miałeś czasu wymienić?

Większość się nie zastanawia na jakies podstawie prawnej, dlaczego po takich kosztach, dlaczego nie muszą dotrzymywać terminów, które sami sobie narzucili. Nawet nie udało im się w odpowieni sposób zaznaczyć kategorii B/B1 w sposób graficzny, z powodu czego kierowcy mają czasem kłopoty za granicą. Może za niedługo zrobią kolejną wymianę?

 

Widocznie to społeczeństwo tak chce mieć, na co wskazują nie tylko opinie na ten temat, ale wiele innych debat publicznych, wybory, itd. Trudno, ja zawsze mówię, że jakoś sobie poradzę, pytanie czy Ci, którzy nie dostrzegają tych bezsensów i nieprawidłowości sobie poradzą, jak następnym razem podobnie, bezprawnie, bez zwracania uwagi na terminy i koszty zostaną potraktowani w jakiejś ważnej dla nich sprawie.

 

Dostałem w końcu swoje PJ... nawet jestem pozytywnie zaskoczony - po niecałych 40 dniach. ale to też jest chore - że się człowiek cieszy jak głupi, że dostał po 40tu... bo przecież straszyli, że może to nawet potrwać 60 dni. a Dorn, to jeszcze trochę i pewnie zacząłby straszyć, że weźmie do wojska wszystkich, którzy nie wymienili. jak w tym kawale o stalinie... który uśmiechnął się do dziecka i trzepnął je lekko po rozwichrzonej czuprynie - a przecież mógł zabić.

[Beaty]

http://www.kierowca.pwpw.pl/

Czy jest możliwe. że ta stona cygani? Podaje , że złożyłam wniosek o 4 miesiące wcześniej niż w rzeczywistości i pisze, że mam prawo jazdy do odebrania w urzędzie?- byłoby to po 2 tygodniach Jutro jadę sprawdzić!

[civic9]

http://www.kierowca.pwpw.pl/

Czy jest możliwe. że ta stona cygani? Podaje , że złożyłam wniosek o 4 miesiące wcześniej niż w rzeczywistości i pisze, że mam prawo jazdy do odebrania w urzędzie?- byłoby to po 2 tygodniach Jutro jadę sprawdzić!

 

Oni podają datę w formacie miesiąc/dzień/rok, więc pewnie wcale nie wcześniej, a może później Ten system mi zwracał datę złożenia miesiąc późniejszą niż w rzeczywistości (pewnie wtedy dopiero ktoś to wklepał do komputera). A skoro pisze, że do odebrania to raczej jest do odebrania, a 2 tyg. w większości urzędów teraz to podobno nic niezwykłego.

[Beaty]

To jeszcze lepiej!

Ja złożyłam 23 czerwca. System pisze- 07.03.2006- przyjęto do realizacji, a 07.06.2006- do odbioru w urzędzie- czyli gotowe w 3 dni?

Pozdrawiam

[Mały]

To jeszcze lepiej!

Ja złożyłam 23 czerwca. System pisze- 07.03.2006- przyjęto do realizacji, a 07.06.2006- do odbioru w urzędzie- czyli gotowe w 3 dni?

Pozdrawiam

Chyba prędzej miesiące...?

[civic9]

To jeszcze lepiej!

Ja złożyłam 23 czerwca. System pisze- 07.03.2006- przyjęto do realizacji, a 07.06.2006- do odbioru w urzędzie- czyli gotowe w 3 dni?

Pozdrawiam

 

Tak, z obserwacji moich i znajomych wynika, ze od momentu pojawienia się na w/w stronie informacji o "przyjęciu o realizacji" do "odbioru" mija właśnie kilka dni. Problem tylko w tym, że czas do pojawienia się informacji "przyjęto..." czasami wydłuża się do ponad miesiąca. Z tego wynika, że w PWPW to sprawnie przebiega, tylko w urzędach to przetrzymują i weryfikują wieki...

[Beaty]

Czyli dobrze, że zerknęłam na ten temat i sprawdziłam tę stronę, bo gdybym posłuchała kobietki z urzędu komunikacji, która mówiła o 1 miesiącu oczekiwania na wymianę - to bym dalej jeździła z duszą na ramieniu

[Dropsiak]

No własnie weszłam na te stronę i się okazuje, że niby od poniedziałku miałam do odbioru

podczas gdy do przedwczoraj pokazywało, że trwa postępowanie administracyjne

Nie mówiąc już o tym,że niby zgłoszone 18 dni po tym niz faktycznie złożyłam wniosek

Reasumujac, według statystyki wymianę /trwającą faktycznie miesiąc/załatwili w 6 dni

Sukces