Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam Szanownych kolegów żyjących pod znakiem Eskulapa (i obecnie nienawiści całego społeczeństwa). :cry:

Jestem od jakiegoś czasu na etapie projektowania mojego (naszego) domku (jeszcze kilka lat i moze dadza mi kredyt :lol: )

Jako że okolica, w której powstanie moje cudo jest dość uboko wysycona wszelką pomocą medyczną (jakoś wszyscy wyjechali - nikt nie wie dlaczego :D ) myślę o wkomponowanie już na etapie projektu gabineciku na świadczenie usług medycznych (podstawowych - internistycznych że tak powiem). Jak koledzy pokonali wymogi stawiane przez wytyczne UE i Sanepid. Kibelek osobny dla pacjentów z uwzględnieniem gadżetów dla niepełnosprawnych, 15m2 na sam gabinecik itp.

Czekam na odzew Szanownego Grona Lekarzy-Murarzy. Mam nadzieję że w tym kraju są jacyś Budujący lekarze :p Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja wprawdzie nie planuję gabinetu w domu, głównie ze względu na potencjalną klientelę psychiatry od młodzieży :lol: ale np. co do kibelka to wystarczy że ten drugi co zwykle i tak jest, nazwiesz kibelkiem dla pacjentów , robisz drzwi 90, montujesz poręcz i masz dla niepełnosprawnych (koleżanka ma gabinet w starej kamienicy i nawet nie musiała drzwi poszerzać). Samo wejście do domu też powinno spełniać wymogi, więc podjeździk zamiast (albo obok) schodków, gabinecik na poziomie wejścia (niektórzy zrobili sobie gabinet z wejściem od garażu, wtedy nie ma problemu schodów), 15 metrów raczej nie przeskoczysz (to akurat uważam za wymóg bez sensu).

 

Niektórzy, co nie mogli sprostać wymogom a uparli się koniecznie na gabinet w domu, robili sobie działalność pt. gabinet latający, wtedy odpadają te wszystkie dzindziboły z adaptacją a pacjentów możesz przyjmować gdzie chcesz.

 

Inny kolega postawił sobie specjalnie domek z bali na potrzeby gabinetu, ma tam poczekalnię, kibelek z prysznicem i w ogóle full wypas, no i nie szwendają mu się obcy po domu 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208407
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych kolegów żyjących pod znakiem Eskulapa (i obecnie nienawiści całego społeczeństwa). :cry:

 

Przepraszam że nie na temat ale nie zauważyłam jakoby społeczeństwo żywiło nienawiść do ludzi Eskulapa. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się że ze zrozumieniem podchodzą do sprawy. Nienawiść i pogarda w tym kraju jest zarezerwowana przede wszystkim dla Ludzi Temidy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208423
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych kolegów żyjących pod znakiem Eskulapa (i obecnie nienawiści całego społeczeństwa). :cry:

 

Przepraszam że nie na temat ale nie zauważyłam jakoby społeczeństwo żywiło nienawiść do ludzi Eskulapa. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się że ze zrozumieniem podchodzą do sprawy. Nienawiść i pogarda w tym kraju jest zarezerwowana przede wszystkim dla Ludzi Temidy.

 

Miałem nadzieje że ubarwienie (kij w mrowisko :lol: )mojego posta zwróci uwagę nie tylko środowiska Eskulapa ale też innych Muratorowców :lol: ;

a "nienawiść" wynikła z ostatnich moich traumatycznych przezyć (musiałem wycofać się na z góry upatrzone pozycje :oops: ) związanych z obecną sytuacją SŁUŻBY zdrowia w naszym cudnym kraju. Pozdro

 

 

P.S. mam działalnośc (gabinet) tzw "w miejscu wezwania" ale czy to wystarczy i czy wtedy nie musza adoptować pomieszczen w domu na gabinet?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208449
Udostępnij na innych stronach

Dodając 2 słowa:)

Przy wyborze projektu biorę pod uwagę rozkład pomieszczeń tak by "gospodarcze" za podwójnym garażem przerobić na poczekalnie z osobnym wejsciem i kibelek dla szanownej klienteli a dalej wejscie do gabinetu ale on ma tylko 12m2:(. (a po domu nikt sie szwendał nie bedzie bo mam PSA

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208673
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz "w miejscu wezwania" a pacjent "wezwie" cię do pomieszczenia, które akurat nie spełnia norm unijnych, to przecież nie możesz odmówić mu pomocy - a że ciągle cię będą "wzywać" do twego własnego 12-metrowego pokoju bez kibelka, to już nie twój problem - inna sprawa, że warto mieć np. ambu czy zestaw p-wstrąsowy, tak na wsiakij pażarnyj słuczaj.

Minusem takiego rozwiązania jest brak możliwości odliczania kosztów utrzymania gabinetu (zakup mebli, ogrzewanie).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208682
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przepisy dla nowo budowanych gabinetów indywidualnej praktyki lekarskiej są stosunkowo łatwe do spełnienie, jeśli pomysli się o tym na etapie projektowania. Gabinet lekarski minimum 15m2, o wysokości min. 3m, pokryty łatwo zmywalną powłoką, kafelki na min. wys. 1,5m i obrysie 1 m wokół zlewozmywaka 2 komorowego, drzwi min. 90cm, poczekalnia z wieszkiem, WC zgodne z przepisami budowlanymi i ewentualnie przystosowane dla osób niepełnosprawnych (poręcze). Całość powinna mieć dobrze działajacą wentylację (sprawdzają), osobne wejście, i usytuowanie na równi lub po wyżej terenu - tyle na temat wymogów formalnych.

Z różnych powodów całość gabinetu powinna być odizolowana, od części mieszkalnej, z osobnym wejściem (nie ma takiego wymogu formalnego). Dobrze jest też zaplanować małe pomieszczenie tzw. gospodarcze.

Dobrze pomyślany i zaadaptowany projekt spełni te wymagania, co więcej można to urządzic tak, aby w razie konieczności było niekrępującym pomieszczeniem gościnnym, lub samodzielnym mieszkaniem. Mozliwości sa ogromne, pod warunkiem, że ewentualne funkcje tego pomieszczenia rozważy sie na etapie projektowania.

Powodzenia i szerokich wizji w tym zakresie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208684
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gabinecik w moim budowanym domku.Poniewaz gabinet zabiegowy doszło mi pomieszczenie na środki czystości i odpady medyczne.Uwazam że należy to zrobić tak ,żeby nie naciągać przepisów.Po co przebudowywac jak zaczną egzekwować przepisy(myślę że dopiero prywatni ubezpieczyciele,ale kiedyś to nastąpi).Dlatego u mnie planowany pelny komfort.Dobrze jest zatwierdzić projekt w miejscowym sanepidzie.Nie ma póżniej problemu przy odbiorze gdy przyjdzie "myślacy inaczej".Zalety to blisko do pracy(mamy male dziecko).Wady to szwendający sie ludzie dlatego działka podzielona na cz. prywatną i ogólnodostepną,pacjenci dzwoniący do drzwi o pierwszej w nocy.(osobne wejscie) :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208717
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedz.

Kusi mnie utrzymanie praktyki "w miejscu wezwania" i nie inwestowanie (tracenie pomieszczeń co wymaga większego domu patrz koszty), ale gdy nagle się okaże że klientela bedzie "mnie wzywać" w moim własnym domu i tak np przez kilka/nascie lat :p to może to komuś życzliwemu podpaść :wink:

Z drugiej stronu KUSI wrzucenie czego się da w koszty przy budowie części na gabinecik.

Działeczka DUŻA 30 arów to sie na połowie ludziska mają gdzie poszwędać:) a przewiduje osobne wejscie.

Jak dokończe moja modyfikację projektu gotowego to wrzuce na forum - ocenici czy to wypali.

Zestawik p/wstrząsowy to nie problem - mam Medycyne Ratunkową :p to się poratuję.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208735
Udostępnij na innych stronach

Niektóre biura mają w ofercie domy z częścią usługową, w tym także przystosowane do prowadzenia praktyki lekarskiej (z autopsji wiem, że te projekty wybierają również weterynarze prowadzący praktykę w miejscu zamieszkania) Zobacz na przykład TUTAJ

 

Pozdrawiam

PR

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208800
Udostępnij na innych stronach

Niektóre biura mają w ofercie domy z częścią usługową, w tym także przystosowane do prowadzenia praktyki lekarskiej (z autopsji wiem, że te projekty wybierają również weterynarze prowadzący praktykę w miejscu zamieszkania) Zobacz na przykład TUTAJ

 

Pozdrawiam

PR

 

Niby tak ale ja sprawdzilem koło 1000 projektów :D chyba i ten jedyny jest naszym faworytem i pasuje do działeczki i można go dość łatwo zaadoptować do prowadzenia takiego małego interesiku jak usługi medyczne dla sąsiadów :lol:

dzięki za linka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208819
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie tylko osobny budynek. Jeśli masz dużą działkę, to jest i miejsce na osobny budynek.

Dzielisz wtedy strefy na prywatną i służbową.

Jakoś bakcyle w domu, dzwonki do drzwi w nocy - to jak dyżur pod telefonem :roll:

A co będzie jak doktor będzie zajmować się koszeniem trawy, a tu przyjdzie pacjnet, że drapie w gardle? Myć się i przebierać, czy powiedzieć, że gabinet zamknięty. Ale zamknięty w domu? Toż to w dzisiejszych czasach przestępstwo.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1208957
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy macie racje!!!!

Nie wiem co robić. :evil:

Jak postawie bez gabinetu a zapotrzebowanie na usługi we wsi bedzie duze to kanał - albo kolejna budowa czegoś malutkiego dla pacjentów (garaż :lol: ) albo zawszwe można w pobliskiej aptece (nowa) wynająć gabinecik bo niby cosik takiego przy aptece powstaje.

Pożyjemy zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1209087
Udostępnij na innych stronach

1)Myślę ,ze wynajmowanego lokalu nigdy nie urządzisz tak jak byś chciała, bo szkoda będzie ci ładować kasę w cudzą własność.

2)Zawsze jesteś od kogoś zależna( trudności z rozbudową ,wahania czynszu).

3)Gabinet można tak zaprojektować(komunikacja) że w razie czego masz pomieszczenie gospodarcze a tych nigdy dość.

4)Niezależność jest piękna dlatego mam prywatną praktykę w prywatnym lokalu.(duży komfort psychiczny).Jak złamię rękę nie musze nikomu płacić czynszu....

5)Ludzie coraz bardziej zwracają uwagę na jakość usług lekarzy,ale też na miejsce ich świadczenia(wg mnie normalne).Wymagają przyzwiotego standardu i mam nadzieję że ta tendencja się utrzyma!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1209122
Udostępnij na innych stronach

Acent masz 100% racji ale:

1) aby spełnic warunki sanepidu musze podnieść cały parter do co najmniej 3m z 2.7m

2) Projket mam taki że z gospodarczego i 1 pokoju "wygospodaruje" niezależną przestrzeń na gabinecik z poczekalnią i kibelkiem - wszystko na tyłach domu - niezalezne wejście itp

3) Faktycznie sprawdza się powiedzenie "jak cię widzą tak ci płacą (i im nie zal :lol: ) więc jakość usługa jest ważna.

4) Niestety koszty zagospodarowania tych pomieszczeń (armatura itp) podniosą koszty całego domu (i tak wysokie) :cry:

 

Myśle, myśle........ ale w koncu domu nie buduje się na 5 lat tylko na całe życie jak dobrze pójdzie to i może emerytury dożyje bawiąc wnuki na tarasiku z widokiem na góry.........piękne. :wink: i kredycik moze się spłaci za życia :lol:

pozdro dla wszystkich

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1209163
Udostępnij na innych stronach

Taki gabinecik w domu ma swoje niezaprzeczalne zalety - siedzisz w chałupie, robisz swoje, dzwoni pacjent dzyń-dzyń, dzień dobry-do widzenia, ty wracasz do swojej roboty a nie czekasz cały dzień czytając gazetkę...

 

Mój wujek ma taki gabinet na wsi, też internistyczny, ma go już ze 20 lat i wprowadził sobie godziny przyjęć od do, ale jak ktoś przyjdzie w środku nocy to też nie odmówi. Ludziska jednak doktora szanują i starają się między od i do zmieścić, a jak nikogo nie ma to i tak jest co koło chałupy zrobić.

Wejście ma niby to samo co do domu, ale prywatne pokoje są na piętrze a gabinet na parterze koło garażu, jest poczekalnia i super sprawa - akwarium między poczekalnią a garażem.

 

Przepis o wysokości minimalnej 3 metry to wg mnie więcej niż głupota, to sk..syństwo - wiadomo, że wielu ludzi nie będzie w stanie go spełnić, choćby ci co mają gabinety w blokach...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1209179
Udostępnij na innych stronach

Cholera..... własnie z tymi 3m to chyba bedzie najgorszy problem......może można to jakoś obejść?

chyba że część "gabinetową" wpuszczę 0.5 m w dól. Trza pogadac z architektem jak to załatwić. Swoją drogą ciekawy jestem jak Wy drodzy koledzy rozwiązaliście ten problem.

Na wsi cała rodzina mojej żony wiec klienci (darmowi :cry: ) będą a potem może się rozkręci.....zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1209202
Udostępnij na innych stronach

Myslę, że jako środowisko powinniśmy ten przepis zaskrżyć jako bezsensowne utrudnienie pracy - skoro 90% społeczeństwa mieszka w izbach o wysokości max. 2,70 to skąd taka durnota w przepisach odnośnie gabinetów lekarskiech? Jak rozumiem nie chodzi tu o uratowanie sufitu przed zabryzganiem tryskającą krwią :lol:

Ja też się zastanawiam, czy nie powinienem zacząć się na nowo uczyć leczyć grypę i nadciśnienie :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1209216
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o 3 m wysokości dotyczy to gabinetów zabiegowych. Jeżeli to ma być praktyka internistyczna to nie jest to sztywny wymóg. W moim gabinecie jest 295cm (bo nie wziąłem pod uwagę warstw podłogi) i nikt się nie czepiał. Jezeli to będzie tylko indywidualna praktyka lekarska to odbiór ma tylko lekarz z San-epidu i komisja (też lekarze) z izb lekarskich. A u mnie Pani Doktor nie chodziła po drabinie i nie mierzyła wysokości co do centymetra. Jeżeli planujesz zatrudnić kogoś to pozostaje otworzyć niepubliczny ZOZ. A to już droga przez mękę w Wydziale Zdrowia. Z tamtąd już przychodzą inżynierzy i mierzą wszystko. Nawet odległość kaloryfera od ściany :o . Tak to też jest w wytycznych.

Tak więc najlepiej jedź do Twojego Sanepidu i porozmawiaj z osobą odpowiedzialną za obiory gabinetów lekarskich.

Jeżeli chodzi o gabinet w domu. Po pierwsze zapachy gabinetu będą w domu. A na pewno będziesz musiał (a i na pewno chciał) używać czegoś bardziej profesjonalnego do czyszczenia i dezynfekcji od ajaksu i chloroksu. Poza tym pacjenci. Na pewno będziesz miał większość świąt i niedziel , a szczególnie posiłków przerwane bo ...pacjent. Ludzie nie szanują Twojego czasu. Ich boli i TY MUSISZ im pomóc :evil: . Wiem coś o tym Sam mieszkam na zapleczu swojego gabinetu w mieście w kamienicy. Bardzo rygorystycznie przestrzegam moich godzin pracy. A pacjenci potrafią w niedzielę zadzwonić do domu albo zapukać do okna bo oni muszą być przyjęci. Na szczęście mam bardzo dużo pacjentów i mogę sobie pozwolić na odesłanie ich na ostry dyżur.

Moja Ciotka ma swój gabinet w domu i większość tych złych doświadczeń znam od niej, tym bardziej, że kilka świąt spędzałem u Niej i sam byłem świadkiem takich wizyt.

Ale jeżeli nie jest Tobie trudno pogodzić się pacjentami o wszystkich porach, to reszta może miec same dobre strony. Szczególnie zimą :D . W kapciach do pracy. Tak czy inaczej starałem się przedstawić te negatywne aspekty gabinetu w domu. Ale są też i plusy, o których sam na pewno już wiesz. Życzę więc powodzenia w otwieraniu gabinetu w domu.

Dodam na koniec, że z wielką ulgą sie wyprowadzę do nowego domu z dala od gabinetu-ale to wyłącznie moje zdanie poparte kilkuletnim praktykowaniem w gabinecie przy domu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/55210-gabinet-lekarski-w-domu-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84/#findComment-1209299
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...