Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POROTHERM CZY PUSTAK MAX??????


Recommended Posts

Witam :)

mielismy budować z Max-a, ale będzie jednak Porotherm :wink: :

1. do maxa dochodzą koszty transportu (budujemy pod Szczecinem, a wszystkie cegielnie są w południowo-wschodniej Polsce :cry: ), a porotherm jest dostępny w każdej hurtowni

2. porotherm wyszedł nam taniej o ok.1tys. zł, bo potrzeba do niego mniej zaprawy (tylko spoiny poziome, bo mamy P+W)

 

...gdybyśmy jednak budowali na południu Polski, to na pewno zostalibyśmy przy Max-ie :p

 

Powodzenia przy podejmowaniu decyzji! :D

koks

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tygrys200 - buduj z tego co masz tańsze. Odnoszę wrażenie, że jesteś ogólnie przekonany do ceramiki i tego się trzymaj a dalszy wybór niech zależy od ceny.

 

Co do wypowiedzi w stylu:

Zdaża się podobno (opinia właściciela składu budowlanego), że 20% palety nadaje się co najwyżej do wysypania podjazdu.
- Kupujesz pustaki nie gruz. jeśli ktoś po drodze rzuca paletami to niech się ON martwi a nie TY. Cały dom mam z PH. Fakt że w jednej dostawie trafiło się coś z pęknięciem, ale był to wyjątek który można było zareklamować (część pustaków miałą wzdłuż pęknięcie - wada chyba przy wypalaniu - szybka produkcja - wyższy VAT). Teraz sąsiad dobudowuje z PH. Wszystko łądne, całę i niepopękane. Inna sprawa to umiejętność obchodznia się z materiałem - tego się nieobłupuje ajk zwykłęj cegły - to się tnie. W obu przypadkach winny jest albo dostawca, albo wykonawca. A co do mitycznej kruchości - czy ktoś kuł bruzdy w PH?

[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafałek .. popieram w 100 %

 

ja kułem i .......... NIC SIĘ NIE ŁUPAŁO NIE PĘKAŁO I NIE KRUSZYŁO

 

ja już przestałem prostować newsy w stylu "PTH się kruszy" ... bo mi szkoda czasu na to ....

 

Bo 45% wypowiedzi popartych jest wypowiedziami włąścicieli skłądó którzy nie oferują PH, 45% opowieściami znajomych znajomych, 9% wynika z nieumiejętnego obchodzenia się z materiałem w trakcie pracy i transportu. 1% pozostawiam na wyjątki potwierdzajace regułę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roznicy w cenie to ci nikt nie poda wiarygodnie ...

ja slyszalem ze PTH jest drozszy ale jak doszlo co do czego to na PTH dostalem wiekszy rabat i wyszlo taniej niz MAX w tamtym okresie ... dodatkowo gosc co handlowal PTH mial tez dach owke creramiczna KORAMIKA wiec kupilem to i to .. (nastepne % polecialy w dol) ...

 

PTH jest teoretycznie cieplejszy od MAX-a ale w scianie warstwowej traci to jakiekolwiek znaczenie bo i tak dajesz ocieplenie ...

nie probowalem wyliczac ani sprawdzac tego dokladnie.. tyle wynika z ulotek i materialow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My kupiliśmy PTH 30 P+W w kwietniu za 3,10 zł brutto. Wychodziło o 2 zł drożej na metrze od MAX-a.Jeśli dodasz, że nie ma potrzeby wykonania spoiny pionowej, to cena porothermu w naszym przypadku jest bardzo atrakcyjna.

 

Co do podwyżki o 30% - to nie wierzę.Firma od razu by upadła. Przcież nie są jedynym producentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Oczywiście, że PTH 30 P+W - w ogólnym rozrachunku wyszło cenowo podobnie do Maxa, ale zwyciężył brak spoin pionowych i technologia wypalania, dzięki której mamy naprawdę kilka zepsutych w transporcie pustaków, nieporównywalnie do Maxa PTH jest równiejszy i o wiele mniej od niego kruchy. Mam porównanie, bo na jedną ścianę nośną wewnątrz domu użyliśmy Maxa Leiera - totalna porażka!!! Musiałem dokupić 20 Maxów innego producenta, bo Leier nie dawał się dociąć i po prostu pękał, jak chciał!!! Z PTH użyłem również nadproży i wszelkich odmian pustaków narożnych, działowych, itp. Jestem BARDZO ZADOWOLONY - POLECAM!!!

 

Pozdrawiam!!!

 

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hi hi, zgadzam się z wiekszością. Budowałem z PTH i pierwsze co zrobiłem po przyjeździe pierwszych palet to wziąłem w rekę pustak (oj, ciężki był :D ) i ściskałem, skakałem po nim i gniotłem z każdej strony - i nic! W palecie trafiało się może 1 -3 pustaki nadpeknięte lub z odłamanym rogiem, ale to pewnie wina transportu.

Potem ekipa jak przycinała pustaki piłą tarczową nie było prawie rzadnych "rozsypek". Także opowiadania o rozsypującym się w rękach PTH wsadźcie sobie ..... między bajki.

Co do ceny - PTH 25 był niewiele droższy od Plecewic, a PTH 11,5 na ściany działowe kosztował tyle samo co zwykła kratówka K-3, która zresztą ma inną wysokość i trzeba by ją przycinać, czyli byłyby większe straty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...