anpi 08.06.2006 15:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 nie mowimy tu a takiej systuacji tylko o sytuacji kiedy taki przepisowy kierowca jedzie non stop lewym pasem a ja go musze wyprzedzic z lewej Przeczytaj sobie post rozpoczynający ten wątek. Chodzi o "poganianie" światłami i klaksonem kierowcy samochodu, który jedzie prawidłowo przy prawej krawędzi jezdni i nie chce zjechać na pobocze. Ulica ma po jednym pasie w każdym kierunku + pobocza. Trzymajmy się takich przypadków, a nie autostrady czy drogi ekspresowej która ma po 2-3 pasy w każdym kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 08.06.2006 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 ja tylko mowie ze sa sytuacje kiedy trzeba bronic i nie uogolniac Wiesz my nie mowimy o sytuacjach, tylko o bydle na drodze. i co ty na to ? jestem chamem ze mrygalem tej pani ????? bylo to w dzien Przeciez mogles bez mrygania zrobic to co zrobiles na koncu. A tak ? Znizyles sie do jej poziomu i tyle. caly problem ze nie wiem co taka pani zrobi i jak bym wyprzxedzal ja chwile pozniej moglaby mi droge zajechac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.06.2006 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 A wiecie co mnie jeszcze wkurza do białości ? Nadużywanie pedału hamulca. Jedzie taki cymbał, droga przed nim pusta i płaska jak stół, a ten co kilkanaście sekund muska pedał hamulca. PO CO?! Moze daje Ci sygnaly swiatlem stopu ostrzegajac przed niebezpieczenstwem Czy ktoś może tak robi i mógłby mi wyjaśnić co to jest?! Nerwica natrętctw jakś, czy co? Przecież jak się ktoś boi, że się rozpędził to niechże zdejmie buta z gazu, a nie przyhamowuje co kawałek...... Tez sie zastanawiam co to jest, ale mam wrazenie, ze to sa osobniki, ktorenie rozumieja idei hamowania silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 08.06.2006 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 nie mowimy tu a takiej systuacji tylko o sytuacji kiedy taki przepisowy kierowca jedzie non stop lewym pasem a ja go musze wyprzedzic z lewej Przeczytaj sobie post rozpoczynający ten wątek. Chodzi o "poganianie" światłami i klaksonem kierowcy samochodu, który jedzie prawidłowo przy prawej krawędzi jezdni i nie chce zjechać na pobocze. Ulica ma po jednym pasie w każdym kierunku + pobocza. Trzymajmy się takich przypadków, a nie autostrady czy drogi ekspresowej która ma po 2-3 pasy w każdym kierunku. moze i ty sie trzymasz ale trzeba sie wypowiadac precyzujnie bo niektorzy zaczynaja uogolniac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 08.06.2006 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Pewnie chce przepłoszyć tych, co mu siedzą na zderzaku. Jak komuś się to często zdarza, mógł wyrobić sobie odruch.Mnie to nie denerwuje - on płaci za klocki hamulcowe.Najbardziej denerwują mnie (w mieście) goście którzy wjeżdzają na skrzyżowanie, za którym nie ma już miejsca i blokują w ten sposób przejazd po zmianie świateł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.06.2006 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Chodzi mi wyłącznie o "siadanie na zderzaku" i natarczywe błyskanie, chyba obaj wiemy o co chodzi. Inne "rodzaje błyskania" mi nie przeszkadzają. jezeli natarczywie jedziesz lewym pasem majac prawy wolny to lamiesz przepisy, natomiast jezeli jest to droga z jednym pasem ruchu to zatrzymaj sie i daj takiemu w morde Ani razu nie pisałem o przypadku, gdy droga ma po 2 pasy dla każdego kierunku. Na takiej drodze grzecznie jadę prawym pasem, bo nie lubię wyścigów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.06.2006 15:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 moze i ty sie trzymasz ale trzeba sie wypowiadac precyzujnie bo niektorzy zaczynaja uogolniac To fakt, niektórzy niepotrzebnie uogólniają, co powoduje konflikty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.06.2006 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 caly problem ze nie wiem co taka pani zrobi i jak bym wyprzxedzal ja chwile pozniej moglaby mi droge zajechac Moglaby, ale dla mnie to ciagle nie jest powod do migania swiatlami... Tez mam takie epizody w zyciu i jakos udalo mi sie nie migac i nie trabic. Jadac przez Mazowiecki park krajobrazowy codziennie mam taka sytuacje. Ludzie jezdza lewym, bo na prawym sa dziury. I co mam blyskac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.06.2006 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Pewnie chce przepłoszyć tych, co mu siedzą na zderzaku. Jak komuś się to często zdarza, mógł wyrobić sobie odruch. Mnie to nie denerwuje - on płaci za klocki hamulcowe. Ale jak ma trzeci stop, to tez daje niezle po oczach, szczegolnie w nocy. Chociaz gorsi sa ci, ktorzy staja na hamulcu pod swiatlami albo w korku. Najbardziej denerwują mnie (w mieście) goście którzy wjeżdzają na skrzyżowanie, za którym nie ma już miejsca i blokują w ten sposób przejazd po zmianie świateł Tez sie klania nieznajomosc przepisow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.06.2006 15:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Ale jak ma trzeci stop, to tez daje niezle po oczach, szczegolnie w nocy. Chociaz gorsi sa ci, ktorzy staja na hamulcu pod swiatlami albo w korku. Tu się nie zgodzę. Staram się nie świecić stopami ludziom po oczach, ale czasem korek przesuwa się wolno i wtedy ciężko stać na ręcznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 08.06.2006 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 A wiecie co mnie jeszcze wkurza do białości ? Nadużywanie pedału hamulca. Jedzie taki cymbał, droga przed nim pusta i płaska jak stół, a ten co kilkanaście sekund muska pedał hamulca. PO CO?! Czy ktoś może tak robi i mógłby mi wyjaśnić co to jest?! Nerwica natrętctw jakś, czy co? Przecież jak się ktoś boi, że się rozpędził to niechże zdejmie buta z gazu, a nie przyhamowuje co kawałek...... mnie też to wqrza. Zmusza mnie to wiekszej uwagi. Nie lubię tez kierowców co rozpedzaja się i potem gwałtownie hamują bo złapało ich kolejne światlo. Ruszyć szybko, zgadza się, ale po cholerę machac tymi biegami Lubię jadących równo i ...................szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.06.2006 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Lubię jadących równo i ...................szybko Czyli mnie byś pokochała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.06.2006 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 A mnie wkurzają tacy, którzy włączają się do ruchu z drogi podporządkowanej zmuszając mnie do hamowania i po przejechaniu 100-200 metrów skręcają na posesję albo w inną boczną drogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.06.2006 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Jak masz przód do remontu to wyhamuj i bęc - będziesz miał remont za free Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 08.06.2006 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Ale jak ma trzeci stop, to tez daje niezle po oczach, szczegolnie w nocy. Chociaz gorsi sa ci, ktorzy staja na hamulcu pod swiatlami albo w korku. Joshi, co zalecasz dla tych z automatem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.06.2006 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Tu się nie zgodzę. Staram się nie świecić stopami ludziom po oczach, ale czasem korek przesuwa się wolno i wtedy ciężko stać na ręcznym. Ale czasem nie ma wogole powodu, zeby stac na hamulcu. Poza tym nie zmienia to faktu, ze czerwone trzecie swiatlo stopu poprostu meczy mnie na dluzsza mete. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.06.2006 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Ale jak ma trzeci stop, to tez daje niezle po oczach, szczegolnie w nocy. Chociaz gorsi sa ci, ktorzy staja na hamulcu pod swiatlami albo w korku. Joshi, co zalecasz dla tych z automatem?? Nie mam doswiadczenia z automatami i nie bardzo wiem w czym rzecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.06.2006 15:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Jak masz przód do remontu to wyhamuj i bęc - będziesz miał remont za free Mam prawe drzwi i tylny zderzak do remontu (wgnioty parkingowe, ale porządne ). Na razie jednak chętnych nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.06.2006 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Ale jak ma trzeci stop, to tez daje niezle po oczach, szczegolnie w nocy. Chociaz gorsi sa ci, ktorzy staja na hamulcu pod swiatlami albo w korku. Joshi, co zalecasz dla tych z automatem?? Wróciłem właśnie ze stanów, i tam najczęściej używałem magicznego położenia P (pe) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.06.2006 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Ale jak ma trzeci stop, to tez daje niezle po oczach, szczegolnie w nocy. Chociaz gorsi sa ci, ktorzy staja na hamulcu pod swiatlami albo w korku. Joshi, co zalecasz dla tych z automatem?? Może wyłączanie silnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.