Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bydło na drogach


anpi

Recommended Posts

:o zastanowiłeś się nad tym co napisałeś chociaż przez chwile ?? :o

skąd w piewcy przestrzegania zasad i kultury tyle zapiekłej, chorej nienawiści?? :o :o

Przerażasz mnie "człowieku".

 

Oczywiście, że się zastanowiłem "człowieku". Tacy ludzie są zagrożeniem głównie dla innych i powinni być eliminowani z ruchu, jeśli nie przez policję, to może przez Najwyższego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 653
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Wykazujesz strasznie dużo szacunku dla życia ..szczególnie cudzego

jak można być takim skurwysynem żeby życzyć komuś śmierci.....

a tak pozatym zazdrościsz mu kasy ??

 

Nie zazdroszczę mu niczego, szczególnie pustej głowy. Jeśli ktoś jedzie 200 km/h w śnieżycy, to jest samobójcą (zabójcą) i stanowi śmiertelne zagrożenie dla innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, ale w jakiś magiczny sposób uwidacznia się związek przyczynowo skutkowy pomiędzy tym kim jestesmy a tym jak się zachowujemy na drogach ;)

 

I, dla przykładu, anpi, widzi, że ktoś z dużą prędkością się do niego zbliża i chce go wyprzedzić, to na złość temu pierniczonemu piratowi drogowemu przyśpieszę jak mnie będzie wyprzedzał, a niech pirat jedzie na czołowe ... Będzi ejednego debila mniej za kółkiem..

 

W miejsce anpiego można wstawić kogokolwiek innego.

 

O nie. Nigdy nie przyspieszam, gdy jestem wyprzedzany, wręcz przeciwnie - zdejmuję nogę z gazu co powoduje łagodne zmniejszenie prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moize ja przedstawie mysl anpi w nieco innym swietle.

 

Jesli juz gosc ma sie rozwalic (a predzej czy pozniej do tego dojdzie) to lepiej by bylo, gdyby wjechal w drzewo lub folar wiaduktu, niż w przystanek pelen spokojnych, niewinnych ludzi.

 

Świetnie to ujęłaś!

 

Czy ktoś z Was chciałby, żeby taki ktoś znalazł się na przeciwko na przykład podczas wyprzedzania? Nie ważne jakie macie samochody, ile poduszek i kurtyn powietrznych, ABS-y i systemy kontroli trakcji. Przy zderzeniu czołowym, w którym jeden z samochodów jedzie 200 km.h NIE MACIE ŻADNYCH SZANS!!!

 

Rozumiecie to, obrońcy uciśnionych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, jeszcze jedno. Chciałbym przypomnieć, czego dotyczyła moja wypowiedź, tego oto "kierowcy":

 

kiedyś jechałam jako pasażer gierkówką do Katowic, samochód extra bo terenowy lexus, ale co z tego jak gość jechał chyba 180 - 200 km/h, było ciemno i padał deszcz ze śniegiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozumiecie to, obrońcy uciśnionych?[/b]

Może ci ciśnienie zmierzyć ? Żebyś wylewu nie dostał :cry: ....

 

Nikt nie akceptuje opisanego zachowania i nikt nie broni poje*a z Lexusa, który mało że osiąga chory rozpęd, to jeszcze ćpa!!!!!

(Tłumaczę bo masz kłopoty z percepcją... )

Ale nikt nikomu nie powinien życzyć śmierci! Nie wspomnę o zadowoleniu i satysfakcji jakim okrasiłeś swój pomysł eksterminacji.

 

I wiesz, złe życzenia czasami wracają do nadawcy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o zastanowiłeś się nad tym co napisałeś chociaż przez chwile ?? :o

skąd w piewcy przestrzegania zasad i kultury tyle zapiekłej, chorej nienawiści?? :o :o

Przerażasz mnie "człowieku".

 

Oczywiście, że się zastanowiłem "człowieku". Tacy ludzie są zagrożeniem głównie dla innych i powinni być eliminowani z ruchu, jeśli nie przez policję, to może przez Najwyższego...

 

eliminowani z RUCHU czy z życia??

widzę, że już Boga w to wciągasz :(

On nie jest tak okrutny jak Ty i nie chce niczyjej śmierci

zważaj na słowa, bo przeginasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ci ciśnienie zmierzyć ? Żebyś wylewu nie dostał :cry: ....

Nikt nie akceptuje opisanego zachowania i nikt nie broni poje*a z Lexusa, który mało że osiąga chory rozpęd, to jeszcze ćpa!!!!!

(Tłumaczę bo masz kłopoty z percepcją... )

Ale nikt nikomu nie powinien życzyć śmierci! Nie wspomnę o zadowoleniu i satysfakcji jakim okrasiłeś swój pomysł eksterminacji.

 

I wiesz, złe życzenia czasami wracają do nadawcy.....

 

Jestem nad wyraz spokojny, więc o moje ciśnienie się nie martw.

Aha - widzę, że nie czytasz ze zrozumieniem. To nie koleś z Lexusa ćpał, tylko bohater innej opowieści - "kierowca" BMW.

 

Ja mu nie życzę śmierci, tylko napisałem, że "dla społeczeństwa byłoby najlepiej gdyby się zderzył z TIRem". Bo gdyby nieszczęśliwie zderzył się z inną osobówką lub potrącił człowieka, to zginęli by niewinni ludzie. Takie, jak to dobrze okresliłaś "poj..by" powinny być eliminowane z dróg przez prawo, ale w Polsce nie ma praktycznie prawa, a raczej nikt go nie przestrzega, niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mu nie życzę śmierci, tylko napisałem, że "dla społeczeństwa byłoby najlepiej gdyby się zderzył z TIRem". Bo gdyby nieszczęśliwie zderzył się z inną osobówką lub potrącił człowieka, to zginęli by niewinni ludzie. Takie, jak to dobrze okresliłaś "poj..by" powinny być eliminowane z dróg przez prawo, ale w Polsce nie ma praktycznie prawa, a raczej nikt go nie przestrzega, niestety...

 

Dla społeczeństwa byłoby też lepiej gdyby pedofilom usychały siusiaki, a złodziejom rączki ple, ple, ple.... demagogia aby nadać głupim słowom głębszy sens.

 

Aczkolwiek istotnie wskazałeś prawdziwy problem, taki że nie mamy narzędzi żeby skutecznie eliminowac ze zmechnizowanego RUCHU drogowego ludzi, którzy prowadza po alkoholu i narkotykach, którzy stwarzają zagrożenie nagminnie łamiąc inne przepisy drogowe.

Pamiętajmy jednak, że wypadki to nie tylko wynik czyjegoś draństwa w czystej postaci i kazdy z nas może stać się jego sprawcą mimo swych najlepszych chęci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

W miejsce anpiego można wstawić kogokolwiek innego.

 

O nie. Nigdy nie przyspieszam, gdy jestem wyprzedzany, wręcz przeciwnie - zdejmuję nogę z gazu co powoduje łagodne zmniejszenie prędkości.

 

Oj kurde, przeczytaj ostatnie zdanie w tej wypowiedzi, zostawiłem Ci je ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka i anpi , przechodzimy do opozycji. Teraz nas beda linczowac. :)

 

to może być podniecające 8) znaczy ten lincz :lol:

No nie! Jesteś maso...??? 8)

tez sie tego po Majce nie spodziewalam :o

i okularki do tego zalozyla , cos musi byc na rzeczy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka i anpi , przechodzimy do opozycji. Teraz nas beda linczowac. :)

 

to może być podniecające 8) znaczy ten lincz :lol:

No nie! Jesteś maso...??? 8)

tez sie tego po Majce nie spodziewalam :o

i okularki do tego zalozyla , cos musi byc na rzeczy :roll:

 

już mnie wypatrzyła :lol:

okularki chronia przed światlowstrętem 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że atmosfera się trochę rozluźniła, na szczęście.

 

Reasumując - mamy tu 2 grupy kierowców:

1. zwolenników ostrożnej jazdy, zgodnie z przepisami

2. zwolenników samodzielnego ustalania zasad, wyznaczania bezpiecznej prędkości według własnego widzimisię, itd.

 

Jedni drugich nie przekonają, więc uważam, że nie ma sensu toczyć dalszych sporów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja?

ja jestem zwolennikiem ostrożnej jazdy nie zawsze zgodnej z przepisami

i wielkim przeciwnikiem pchajacych się na trzeciego :lol:

 

To w zasadzie zaliczasz się do pierwszej grupy. Niektóre przepisy są tak idiotyczne, że nie da się ich przestrzegać. Na przykład, tu gdzie teraz mieszkam, remontują wiadukt i dojeżdżam do domu praktycznie przez plac budowy (droga jest zamknięta dla ruchu, nie dotyczy mieszkańców). Stoi znak ograniczenia prędkości do 5 km/h :o I teraz - jak ja mam przestrzegać tego zakazu? Mój prędkościomierz zaczyna się od 10 km/h :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja?

ja jestem zwolennikiem ostrożnej jazdy nie zawsze zgodnej z przepisami

i wielkim przeciwnikiem pchajacych się na trzeciego :lol:

 

To w zasadzie zaliczasz się do pierwszej grupy. Niektóre przepisy są tak idiotyczne, że nie da się ich przestrzegać. Na przykład, tu gdzie teraz mieszkam, remontują wiadukt i dojeżdżam do domu praktycznie przez plac budowy (droga jest zamknięta dla ruchu, nie dotyczy mieszkańców). Stoi znak ograniczenia prędkości do 5 km/h :o I teraz - jak ja mam przestrzegać tego zakazu? Mój prędkościomierz zaczyna się od 10 km/h :-?

 

musisz wysiąść z auta i pchać go na obszarze tego ograniczenia :D

innej rady nie ma :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...