Aggi 06.06.2006 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Zgoda, jest obowiązek jazdy przy prawej krawędzi jezdni. Ale prawa krawędź to linia oddzielająca jezdnię od pobocza. A tą linię (prawie) wszyscy przekraczają, stwarzając zagrożenie dla pieszych i rowerzystów. mówiłam o "gierkówce" tam są 2 pasy na drodze 1 pasem w każdym kieunku, z szerokim poboczem zjechanie traktuję jako uprzejmość ze strony innego kierowcy i nie wymuszam jej na nikim. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212572 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.06.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Także mamy różne doświadczenia Aggi.... no coż - takie życie. uderz w stół.... nie wiem dlaczego poczułaś się wywołana do tablicy i tak szeroko udzieliłaś mi odpowiedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212582 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 06.06.2006 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Co Wy tak o tym zjeżdżaniu na pobocze? Drogi krajowe mają taką szerokość, że wystarczy się trzymać prawej krawędzi pasa ruchu (nie trzeba zjeżdżać na pobocze) i miejsca wystarczy dla wyprzedzających. Albo zartujesz, albo mieszkasz w jakims innym kraju. Z najlepiej znanych mi okolic jako wizje lokalna poleca, Debe Wielkie (i inne miejscowosci na trasie Minsk Mazowiecki - Warszawa), Wisniewo kolo Mławy. W okolicach Warszawy Zielonka - Nieporent. Nie bede wiecej wyliczac bo szkoda czasu i miejsca. Pojedz i sam zobacz. Tak nakazują zresztą przepisy. My wiemy co nakazuja przepisy. Idioci wyprzedzajacy na trzeciego albo nie wiedza albo olewaja. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212587 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.06.2006 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 mówiłam o "gierkówce" tam są 2 pasy na drodze 1 pasem w każdym kieunku, z szerokim poboczem zjechanie traktuję jako uprzejmość ze strony innego kierowcy i nie wymuszam jej na nikim. I właśnie tę prostą prawdę starałam się przekazać powyżej.... Tym bardziej nie rozumiem - Więc nie dziw się Nefer, że jesteś na tym pasie zawalidrogą i jako taka możesz zostać potraktowana "siadaniem na zderzaku" bo mam wrażenie, że ja o d...e a Ty o trupie - a teraz już mam jasność :) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212590 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 06.06.2006 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 mówiłam o "gierkówce" tam są 2 pasy Najwyrazniej niewstrzelilas sie w temat rozmowy... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212593 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.06.2006 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Uderz w stół.... nie wiem dlaczego poczułaś się wywołana do tablicy i tak szeroko udzieliłaś mi odpowiedzi... ???????????????????????? - a to nie mnie wywołałaś do tablicy ? Więc nie dziw się Nefer, że jesteś na tym pasie zawalidrogą i jako taka możesz zostać potraktowana "siadaniem na zderzaku" .... Rozumiem, nie dość, że Ty o gierkówce a my o jednopasmówce, to jeszcze nie do mnie tylko do Nefer.......Ok., ok., ok., tak musi być..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212598 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.06.2006 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 mówiłam o "gierkówce" tam są 2 pasy Najwyrazniej niewstrzelilas sie w temat rozmowy... czyżby ? a ja myślałam, że zjawisko "spychania" i "upartego trwania przy swoim niezaleznie od okoliczności" dotyczy wszystkich rodzajów dróg nie z czasownikami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212601 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 06.06.2006 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 No widzisz. Nie zapoznalas sie nalezycie dokladnie ze stanowiskiem poszczegolnych rozmowcow, a teraz pajacujesz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212615 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.06.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 poszerzam Wam drogie Ladies pole do popisów Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212617 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 06.06.2006 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 A miało być o bydle na drogach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212618 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 06.06.2006 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 No i jest, wedle zasady uderz w stol... Kolezanka Aggi najwyrazniej uwaza, ze kazda osoba jadaca na godzine lewym pasem wolniej niz ona lamie przepisy i to usprawiedliwia chamskie miganie swiatlami, trabienie i spychanie np pod kola TIRa lub innego wolniejszego pojazdu na prawym pasie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212633 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.06.2006 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 No i jest, wedle zasady uderz w stol... Kolezanka Aggi najwyrazniej uwaza, ze kazda osoba jadaca na godzine lewym pasem wolniej niz ona lamie przepisy i to usprawiedliwia chamskie miganie swiatlami, trabienie i spychanie np pod kola TIRa lub innego wolniejszego pojazdu na prawym pasie. nie jestem szczęśliwie twoją koleżanką Joshi gratuluję umiejetności analizy, syntezy i formułowania cudzych przekonań w tak ujmująco radykalny sposób. Doprawdy Joshi mieć cię za adwersarza to czysta przyjemność, tak inteligentnie prowadzisz dyskusje.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212637 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.06.2006 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 nie jestem szczęśliwie twoją koleżanką Joshi gratuluję umiejetności analizy, syntezy i formułowania cudzych przekonań w tak ujmująco radykalny sposób. Doprawdy Joshi mieć cię za adwersarza to czysta przyjemność, tak inteligentnie prowadzisz dyskusje.... Zgodnie z lajt motiwem "Uderz wstół....."się teraz ja odezwę. Obawiam się, że czasem to po prostu kwestia dostosowania się do adwersarza: ...........maksymalnie idiotycznego i nieprzewidzianego, to w 3 przypadkach na 4 jest to taka praworządna pańcia z gębą pełną frazesów....... :) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212655 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 06.06.2006 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 To znany fakt, ze kiedy komus brakuje argumentow to zaczyna podwazac zdolnosc myslenia i prowadzenia dyskusji swoich oponentow. Jednym slowem przechodzimu od rzeczowych argumentow do atakow osobistych. Przepraszam, ale nie bede uprawiac z Toba tego typu gierek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212656 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.06.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 może i ty poczytaj dokładnie Nefer i rozmawiajcie sobie dalej "dziewczęta" w swoim stylu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212661 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 06.06.2006 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 a ja się zgadzam z Inwestorem, Joshi i Nefer.Dla mnie sprawa jest prosta: nie mam żadnego obowiązku ustępować drogi komuś, kto jedzie z prędkością przekraczającą dopuszczalny w danym miejscu limit. Oczywiście należy się trzymać pasa prawego (tak nakazują przepisy) ale czasami ja też wyprzedzam jadące przede mną auto na autostradzie jadąc z prędkością 120 km/h i jeśli w danym momencie nagle na moim ogonie pojawi się bardzo szybko jadący kierowca to nie mam obowiązku zjechania na prawy pas, bo mogę w ten sposób zajechać drogę temu, kogo w danym momencie wyprzedzam...przecież się nie zdematerializuję....pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212664 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 06.06.2006 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 kurna ten topik to chyba o mnie na wszelki wypadek wezne se pałe do auta .... Ja już wożę. Półmetrową stalową rurkę wod-kan. Na razie się nie przydała, ale parę razy byłem blisko jej użycia. Eee to coś cienko ja mam- łopate , siekiere , wiadro , gwozdzie ,linke , kosiarke , 5 litrow Mołotowa , opony letnie (na wymiane )...i pare innych drobiazgow Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212669 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 06.06.2006 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Trochę strach się wypowiadać, zwłaszcza jeżeli należy się (sporadycznie) do I gr. w jednym rzędzie z chamskimi dresiarzami i gangsterką , ale nie mogę się powstrzymać... Wydaje mi się, że równie wiele złego robią na drogach zadufane w sobie "zawalidrogi", które pozjadały wszystkie rozumy, co tak samo zadufani w sobie "panowie rozdroży", których drażni wszystko, co na ich drodze śmie się pojawić... Generalnie, wystarczyłoby może, żeby każdy pamiętał, że nie jest pępkiem świata. I że uprzejmość nie jest oznaką słabości i podporządkowania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212673 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 06.06.2006 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 gaga2, jak mi się zdaje nikt w tym wątku (w każdym razie z wypowiadających się konstruktywnie), nie upierał się, że to obowiązek ustąpić wyprzedzającemu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212683 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 06.06.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 hm.... a mnie sie wydawało. że ci, którzy nie zjeżdżają (znaczy się nie ustępują... mimo delikatnych sygnałów świetlnych wysyłanych przez uprzejmych wyprzedzających..... ) są tu odsądzani od czci i od wiary....czyli jest ten obowiązek zjeżdżania ( i wtedy można wieszać psy na wlokące się maluchy i inne takie) czy też nie ma obowiązku i wtedy ta dyskusja nie ma sensu... Pozdrawiam, gaga2 dodam że mam dość zrywny i szybki samochód... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/55319-byd%C5%82o-na-drogach/page/5/#findComment-1212695 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.