Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pytania do fachowców - jakie zadałeś, nim zaczęli pracę?


Recommended Posts

Chcemy sprawdzić, jakie pytania zadajecie wykonawcom przed podjęciem przez nich umówionej pracy. Te pytania stawiacie, by sprawdzić, czy wykonawca zna się na robocie, jest terminowy i słowny, rozumie Wasze intencje. Przytoczcie je, a wkrótce na łamach "Muratora" przeczytacie pomocny tekst: Po prostu pytam... i wiem".

A jakie to prace? Jakie zawody? Wszystkie budowlane:

architekt i projekt

wytyczenie budynku

fundamenty

stan surowy

więźba

pokrycie dachu

instalacje wodna, co, elektryczna

ogrzewanie podłogowe

ułożenie podłogi

ułożenie paneli, glazury, teraktory

tynki

rynny

poddasze i ścianka kolankowa

strop monolityczny

 

Prosimy o odtworzenie listy zadanych pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najczęstsze pytanie to gdzie robił wcześniej w okolicy, co robił lub czym może się pochwalić. Jeśli mieliśmy o nim dobre opinie wcześniej to jak by to zrobił (tak było z dekarzocieślą). W efekcie mamy nadbitkę zamiast podbitki i śliczne krokiewki.

Malarza to tylko pytałem do kiedy wykona pracę i za ile... w okolicy uchodził za perfekcjonistę i takim się okazał i jeśli chodzi o jakość wykonanej pracy i czystość jaką pozostawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak naprawde to kluczowe jest polecenie przez kogos. Nawet jezeli nie daje gwarancji, to szanse.... A wtedy pytanie podstawowe brzmi: dlaczego tak drogo......

I tak przy poleconym murarzu ucieszyłam sie, ze w ogole ma termin wolny i nie smialam o nic pytac. Dalam mu liste, co ma zrobic (szczegolowa) a on zgodzil sie, ze inwestor ma racje. I tyle.

Przy dekarzu/ciesli przewazyla opinia skladu, ze da rade to zrobic.

Wiecej nie testowalam.

Tak samo, jak umowa!!! jak prostemu murarzowi zaczelam o umowie, to musialam opowiadac historie o koledze wloczonym po sadach przez pracownika, ktory ulegl wypadkowi (spadl z rusztowania bo sie poslizgnal :D ). Po 10 minutach krwawych opowiesci murarz przyznal, ze umowa jest potrzebna, bo on nie chce mnie narazac na procesy!!!!! Takie drobiazgi jak termin, cena, zakres robot byly mu obojetne. Podpisal przepisy bhp :D :D :D

Teoria a zycie........................!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosimy o przytoczenie pytań, jakie zadaliście konkretnemu fachowcowi, np. murarzowi: Jakie ma pan narzędzia?

:lol:

Kochana Redakcjo - podejrzewam, że połowa murarzy zapytana o coś takiego rok temu śmiałaby się jeszcze dziś i nie mogła pracować :lol:

Żeby tak naprawdę zweryfikować kompetencje fachowca, trzeba samemu być fachowcem... Fachowca poznaje się po szczegółach, o które zwykle umiemy zapytać już po fakcie :lol: Człowieka, któremu wydaje się, że umie (czytaj partacza najczęściej) od specjalisty jestem (mam nadzieję) w stanie odróżnić, ale próbując robić jednemu czy drugiemu specjaliście egzamin aby ustalić, który z nich jest lepszy, wygłupiałabym się potężnie. Mam tego pełną świadomość.

Ja osobiście unikam fachowców z Bożej łaski i "od wszystkiego". Szukam poleconych ekip od konkretnych zagadnień i używam dobrych materiałów. Roboty może nie mam zrobionej idealnie i bezbłędnie (chętnie poznam kogoś kto ma), ale na razie uniknęliśmy grubszych wpadek...

Moje doświadczenie jest takie, że łatwiej o specjalistę od wykończeniówki niż murarki. W tym ostatnim dziale jest raczej kiepska średnia krajowa i rodzynki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytania do szefa murarzy

 

Gdzie wcześniej robił i dla kogo ?- nie trzeba wyjaśniac

Czy ma wszystkie potrzebne narzędzia dowykonania zlecena ?-czytałem na forum ze póznej sie okazywało że to inwestor ma dac betoniarkę , zagęszarkę bo wczesniej nie było to doprecyzowane

Czy ma własny barak ,kontener dla ekipy?-mam własny barak ale wolałem go nie udostępniać

Ile potrzebuje czasy na wykonanie zlecenia?-żebym wiedział na kiedy umawiać cieśle i dekarzy

Czy sam robi na budowie czy tylko pracownicy ?-wolę jak robi z pracownikami żebym mógł od razu z nim uzgadniać wszystkie sprawy na miejscu a nie z kilkoma osobami przez telefon

 

z pozostałymi wykonawcami jestem na etapie uzgadnia na cen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytania do ekipy od stanu surowego otwartego:

 

- czy mają swój kontener i kibelek

- czy w cenie usługi są deski na szalunki, stemple i koparka

- czy mają swój sprzęt (betoniarka, wiadra, piły itp)

- czy docinają czy obstukują ceramikę

- adresy referencyjne - gdzie można zobaczyć ich poprzednie domy?

- czy podpiszą umowę

- czy biorą zaliczki

- jak się będziemy rozliczać

- na jaki koszt oceniają budowę całości (materiał + robocizna)

- czy mają ekipę/ kogo polecają do pokrycia dachu, wylewek, itd

- czy w spółpracują z jakąś hurtownią

- czy po obejrzeniu projektu mają jakieś sugestie lub czy przewidują jakieś problemy

- czy mam ogrodzić teren i jakie media zapewnić

- kto odpowiada za materiał na placu budowy

- kto zamawia towar i na jakiej podstawie następuje odbiór

- jak rozwiążemy ewentualne kwestie sporne (np. opóźnienie w terminie wykonania lub w zapłacie)

- czy sprzątają po sobie

- kiedy będą kręcić beton a kiedy będzie lany z gruchy

- oczywiście ile za robociznę wg zakresu prac podanego przez wykonawcę

- i oczywiście ile możemy z podanej ceny zjechać :D

 

 

Nie pamiętam wszystkiego, bo odbyłem 3 spotkania z ekipą a zresztą i tak większość ww. kwestii była ujęta najpierw w ofercie a potem w umowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytania na początek do murarza:

-jaki materiał poleca na ściany zewnętrzne? (I tak sama dokonałam wyboru- Porotherm, choć wykonawca polecał Ytong)

-Ilu ma ludzi w ekipie?

-Czy ma swój sprzęt?

-Jaki materiał i za ile jest w stanie sam załatwić?

-ile policzy sobie za poszczególne etapy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prace poważne przede wszystkim umowa - u mnie umowy dotyczyły stanu surowego zamkniętego, ogrzewania, cwu, elektryki itd. Generalnie prac od 10 tys wzwyż.

Zawsze płaciłem po odebraniu prac.

I tu leży pies pogrzebany. Żeby zadawać pytania i podpisać umowę lub zlecić robotę samemu trzeba być mądrzejszym od wykonawcy. Co z tego że zadam pytania jak nie wiem jakie zadać. Dlatego najpierw gruntowne przygotowanie, potem umowa (tu działa potężne wsparcie Forum) a potem patrzeć na ręce i zadawać kłopotliwe pytania.

Każda ekipa orientowała się, że nie ma do czynienia z "jeleniem" i raczej jestem zadowolony. W przeciwnym razie straciliby kasę za materiał i robociznę.

Co do pytań - najważniejsze jest polecenie i sprawdzenie wcześniej wykonywanych robót, reszta mniej istotna. Co z tego, że zadamy wszystkie trafne pytania jak ekipa spartoli nam samą "robotę" a oprócz tego będzie perfekcyjnie "odpowiadać".

Tyle na gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biore ekipy tylko z polecenia i zadaje tylko jedno pytanko no moze dwa za ile i w jakim czasie, jezeli ekipa dziala na rynku juz jakis czas to pytania czy ma sprzet i ludzi jest bezpodstawne. Po namysle i uwagach co do dzialan przypadkowych ekip wole doplacic i miec dobrze zrobione niz doplacac potem przez kilka lat.

CMyK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to szczęście, że ekipa jest sprawdzona, przejęta "w spadku" po znajomych. Widziałam ich dwie poprzednie budowy, wiem, że nie było żadnych zastrzeżeń ani w trakcie budowy ani po. Pytania podstawowe były trzy:

- na kiedy zrobią?

- za ile?

- dlaczego tak drogo?

Po uzgodnieniu spraw finansowych pytam tylko, na kiedy potrzebują następne materiały.

Na razie idzie dobrze 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze pytania do ekipy która budowała nam dom: gdzie budowali abyśmy mogli pojechać i zapytać o opinie (chociaż wcześniej ich sprawdziliśmy-budowali u znajomych :) ) i oczywiście ile za budowę i dlaczego tak drogo :D ;ale mieliśmy a nawet mamy(bo wszystkie rzeczy wewnątrz nadal robi nam ta ekipa) super ekipę z której jesteśmy zadowoleni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas była to ekipa z polecenia, także były tylko dwa kluczowe pytania:

-czy mają wolny termin?

-ile?

O resztę cos tam bełkotaliśmy, bo szczerze mówiąc, jak ktoś juz tu wspomniał nie mieliśmy bladego pojęcia o co pytać(aha spytaliśmy się jeszcze o sprzęt, czy mają swoją betoniarkę i inne rzeczy).

Najważniejsze to polecenie, reszta jakoś się ułoży :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bralismy różne ekipy do różnych prac. Przy tych bardziej skomplikowanych , mówiłam co trzeba wykonać i prosiłam /po obejrzeniu zakresu robót/ o omówienie, jak zamierza to zadanie wykonać. Jak spec chodził i stękał : to trzeba poprawić, tak się nie da, to dluga praca............. itp. Dziekowałam i do widzenia 8) . Jak rozmowa przechodziła w konkrety techniczne i spec sie nie migał od odpowiedzi, to dostawał prace.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...