Gość 26.06.2006 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Geno - ja nie wiem co Zielonooka brała do kalkulacji wyliczając 3000 PLN ale podejrzewam ze miała na mysli "wymiane gruntu" i watpie zeby przesadzała ... wydaje mi sie ze jesli jest mowa to usunieciu humusu to trzeba sie również liczyc z zasypaniem wykopu piaskiem (tu znów pytanie jakim ... czy piaskiem płukanym czy zanieczyszczona pospółką ... o wiele tanszą ale ze wzgledu na koszt - ogólnie stosowaną ... ), wiec koszt transportu piasku plus transport ... ten piach trzeba ręcznie rozłozyc warstwami po max 20 cm w wykopie a później zagęszczać płyta wibracyjna czasem sa to równiez koszty geodety który ustala zarys budynku aby wiedziec gdzie kopac ... nastepnie coś trzeba zrobic z hymusem na hałdzie -załadowac i wywieźć lub rozplantowac na własnej działce ... w czesci zrobi to koparko -spycharka ale cześc prac to znów ręczne taczkowanie i grabkowanie a pozatym intencja Zielonookiej - jako mojego adwersarza- nie było zawyżanie tej kwoty ... a raczej jej zanizanie aby mi udowodnic jak tania jest wymiana gruntu ... - wiec nie przypuszczam zeby przesadzała w "za dokładnym" wyliczaniu czynności i generowaniu kosztów... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 26.06.2006 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Wierzchią wartwę neleży i tak wymienić ze względu na zerodowanie również, podbudowa około 30 cm to standard. Wierzchnia warstwa pod wzgledem mechanicznym jest bardzo słaba. Zależy od warunkó - nie zawsze konieczne jest wykonywanie nowej podbudowy ale wg mnie zawsze koieczne jest usunięcie wierzchniej warstwy - 15-30 czasem mniej lub więcej - zalezy od konkretnego przypadku ze względów podanych wyżej , wkładki organiczne, erozja, itd. ale to ie jest usunięcie humusu bo równie dobrze w pozycji murowanie ścian można liczyć łącznie z tynkami i wykończeniem :/ BTW. Przy dosyć długim pocesie budowlanym zostawienie posadzki na zimę bez podbudowy z gruntu niewysadzinowego to spore ryzyko wysadzenie podkładu betonowego - co najmniek kilka przypadków tu na forum......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.06.2006 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Geno - wierzchnia warstwa "znika" pod zwałami ziemi z wykopów ... jest przysypana ziemią z głebszych warstw ... tej bez humusu, pruchnicy ...ubita przez robotników przez rozplantowanie, polana woda i zostawiona na sezon zimowy a wiosną wystarczy na nia nasypać cienko piachu i zagęścićpodłoże jest stabilne pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 26.06.2006 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Za bardzo generalizujesz biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie Tobie znane przypadki - może akurat o Ciebie jest taki grunt ,że zdaje to egzamin ja znam przypadki całkowicie odmienne gdzie mimo zagęszczania z czasem doszło to powtórnego osiadania razem z posadzkami dlatego nie polecam zagęszczania gruntów spoistych a grunty usuniete zastępować gruntami niespoistymi, również ze względu na wysadzinowość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Evita 26.06.2006 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Maly przerywnik w dyskusji o humusie.U nas sprawdziły się takie rozwiązania: - projekt indywidualnyOdpowiada znacznie bardziej potrzebom naszej rodziny niż projekty gotowe, które przeglądaliśmy całymi dziesiątkami. - terakota w części dziennej z ogrzewaniem podłogowym (ciepla zmią, chłodna latem, a przy tym łatwa w utrzymaniu czystości) - panele podłogowe na parterze zamiast parkietuPod koniec budowy budżet był już bardzo napięty, więc pomyśleliśmy o panelach jako o rozwiazaniu tymczasowym. Wybraliśmy tanie panele, ale nie najtańsze, i do tego ładnie wyglądające. Teraz jestem nimi zachwycona. Spisują się świetnie, a codziennie są bardzo eksploatowane - trójka dzieci jeździ po nich na rowerkach, wrotkach, rolkach, samochodziku na pedały, itp. Zmniejszyliśmy koszty i uniknęliśmy lakierowania. W przyszłości na parterze nie chcę mieć nic innego. - duży dwustanowiskowy garaż z dodatkowym miejscem na półki i szafkiNie mamy piwnicy więc taki garaż jest jak znalazł. - kominekNie ogrzewamy nim domu, tylko używamy do generowania milego nastroju, ale jak ktoś wyzej napisał: "dzień bez palenia w kominku to dzień stracony" I pewnie jeszcze wiele innych. Ale największym plusem jest samo mieszkanie we wlasnym domu.Pozdrawiam,PS. Jest też oczywiście trochę rzeczy, które się nie sprawdziły, alke o tym nie w tym wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 26.06.2006 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Geno - ja nie wiem co Zielonooka brała do kalkulacji wyliczając 3000 PLN ale podejrzewam ze miała na mysli "wymiane gruntu" i watpie zeby przesadzała ... (.....) a pozatym intencja Zielonookiej - jako mojego adwersarza- nie było zawyżanie tej kwoty ... a raczej jej zanizanie aby mi udowodnic jak tania jest wymiana gruntu ... - wiec nie przypuszczam zeby przesadzała w "za dokładnym" wyliczaniu czynności i generowaniu kosztów... pzdr Owszem - wymiane gruntu Zielonooka miala na mysli I nic nie zawyzała Ale tez nie zanizala - i nie wziela tego z kartki - Zielonookiej wyszlo cos ok 3000-3500 przy 182 m2 fundamentu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areq 26.06.2006 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Jakby za zdjęcie humusu płacili 3tys to bym sobie koparkę kupił i nic innego nie robił tylko ściągał,ściągał..:) Ba nawet ręcznie te ca. 20-30m3 bym zdjął:)Przy 3 ludziokopaczach i 2 taczkach to 2-3dni roboty :zielonooka wymiana gruntu to moim zdaniem przynajmniej o 2-3tys za mało BTW To NIEDORZECZNOŚĆ oszczędzać na nie zdejmowaniu humusu...na samej kabinie prysznicowej na rabacie oszczędzicie tyle samo / jak nie więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 26.06.2006 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Widzę, że w dyskusji z Brzozą trzeba przede wszystkim znać się na sadzeniu ziemiaków i dżdżownicach. Wracając do tematu to mi się nic nie sprawdziło ponieważ jeszcze nie mieszkam.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 26.06.2006 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Widzę, że w dyskusji z Brzozą trzeba przede wszystkim znać się na sadzeniu ziemiaków i dżdżownicach. Wracając do tematu to mi się nic nie sprawdziło ponieważ jeszcze nie mieszkam. pzdr Najlepsze jest to,że może ich użyć jak zbrojenia ławy albo pogrozić dżdżownicą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 26.06.2006 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Jesli mozna temat humusu podrazyc ? Co nalezy przywiezc i ubic , zeby bylo lepsze od tego co wywioze ?Co z reguly sypiecie w miejsce humusu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 26.06.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Jesli mozna temat humusu podrazyc ? Co nalezy przywiezc i ubic , zeby bylo lepsze od tego co wywioze ? Co z reguly sypiecie w miejsce humusu? Ja wysypywałem płuczkę kamienną - coś takiego sypią pod nowo kładzione drogi i autostrady. Bardzo szybko się ubija, nie "puchnie" od wody i jest niewiele droższe od piachu. Polecam!!! Z tego samego materialu zrobię też podjazd do garażu, zawibruję, a na to położę dopiero jakiś granit, albo kostkę betonową. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 26.06.2006 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Dzieki Gryfpc , nie wiem co to jest pluczka kamienna , ale sie dowiem . Jednak kto pyta nie bladzi. Komu jeszcze i co sie sprawdzilo w miejscu po humusie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redakcja 29.06.2006 09:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Drodzy autorzy pomysłów, należy Wam się kubek. Do 15 lipca zbieramy adresy! A póżniej po wysyłce kolejne... A miłośnicy humusu może do innego wątku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 30.06.2006 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 Szanowna Redakcjo!!! Przecież sami prosiliście o nasze opinie! Przecież wymiana zdań, nawet ta burzliwa (... i czasami faktycznie do bólu nudna ) o humusie, z pewnością komuś się przydała, czyż nie Pozdrawiam!!! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinpszczyna 30.06.2006 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 A propos "humusu" ja chciałbym, polecić metodę na zagęszczanie piasku między fundamentami. Stara metoda zalania tego piasku bbaarrddzzoo dużą ilością wody - tak żeby powstało jeziorko. Wydaje mi się że żadna zagęszczarka mechaniczna nie ubije piaskulepiej niż ta woda. Sam w ten sposób zagęszczałem około 50-60 cm wartstwę piasku pomiędzy fundamentami i wyszło dobrze. Do tej metody potrzebny jhest dostęp do wodociągu lub znajomy strażak. Jeżeli chodzi o dyskusję na temat "humusu" to zastanawiam się na jakiej podstawie zwolennicy zdjęcia górnej warstwy ziemi opierają swoją tezę - czy jest to jakaś wiedza teoretyczna, doświadczenie, wyniki jakiś badań i pomiarów czy może jest to (tak jak u mnie) tylko wiedza z Muratora. W dyskusji nie znalazłem żadnych konkretnych powodów dlaczego tę górną warstwę ziemi należy zdjąc. PS. Ja u siebie na budowie zdjąłem warstwę ziemi "na sztych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 30.06.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 Drogi Marciniepszczyna, najważniejszym powodem dla którego wybiera się warstwę humusu, jest to, co w przypadku zagęszczania piasku między fundamentami. Otóż, to co niektórzy nazywają humusem, to warstwa gleby organicznej, która w wyniku naturalnych przemian (gnicie, rozkład, rozpuszczanie), po prostu z upływem czasu, osiadłaby pod podłogą, tworząc różnego rodzaju pustki, a w skrajnych przypadkach, powodując pęknięcia i osunięcia ścian i podłóg w budynku. Co do "organoleptycznych" dowodów w/w tezy, musiałbyś poczytać chociażby kilka dzienników budowy. Jak wiemy, życie uczy nas najlepiej, a nawet jeśli wybieranie humusu jest czynnością próżną i niepotrzebnym wyrzucaniem pieniędzy w błoto (jakie ciekawe porównanie ), to chyba jednak lepiej zapobiegać, niż później "leczyć" i płakać, że się tego nie zrobiło!!! Pozdrawiam!!! :D P.S.: Do REDAKCJI!!! A widzicie, jednak komuś się takie przynudzanie chyba przyda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.07.2006 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2006 ... Jak wiemy, życie uczy nas najlepiej, a nawet jeśli wybieranie humusu jest czynnością próżną i niepotrzebnym wyrzucaniem pieniędzy w błoto (jakie ciekawe porównanie ), to chyba jednak lepiej zapobiegać, niż później "leczyć" i płakać, że się tego nie zrobiło!!! ... Gryfpc, obyś póżniej nie pisał takich przykładowo postów ... temat: popękany chudziak , robić coś z tym, czy zostawić? http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1179702&highlight=%BFle+zag%EAszczony+piasek#1179702 zauważyłem że w kilku miejscach chudziak na posadzce jest popekany , zrobiły się szczeliny ( niewielkie ) zastanawiam się czy coś z tym robić czy nie ma potrzeby i spokojnie można robić wylewki ?Ja mam podobnie, z tym że pęknięcia są minimalne, ale pod chudziakiem jest pustka, taka na 1-2 cm,jak myślicie przejmować się tym ??? Nic się nie przejmować. tak był zagęszczony piasek u pawelurb http://republika.pl/kreska/b3.jpg kolejny temat: Rysy na chudziaku http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=912424&highlight=p%EAka+chudziak#912424 Delikatnie pęka mi chudziak. Widocznie piasek pod nim nie został wystarczająco dobrze zagęszczony. Wobec tego poszukuję porady jak teraz się zabrać za wylewki... na siatce metalowej czy co. Na całość podłogi mam 20 cm. W tym ma się zmieścić jeszcze ogrzewanie podłogowe i styropian. Pomocy Jeśli podkład jest świerzy to rysy skurczowe czym bym sie nie przejmował. Podkład ma 4 miesiące... więc chyba nie taki świeży. kolejny PĘKA CHUDZIAK POD WYLEWKI http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=340654&highlight=p%EAka+chudziak#340654 Popękał nam chudziak w kilmu miejscach ,jak się ponim chodzi to jest pogłos jakby pod spodem było pusto .Pęknięcia są duże na monad metr ale szczelinki małe .NIe mamy pojęcia co ztym zrobić ? Na chudziak chcemy położyć folję ,10 cm styropianu ,folję termoizolacyjną ,ogrzewanie podłogowe i wylewkę . Co mamy z tym fantem począć ? Prosimy pomóżcie !Podłoże było bardzo dobrze ubite i zagęszczone (wręcz jak kamięń ). nie wiemy jaka była konsystencja betonu ,ale raczej był bardziej gęsty niż żadki .Co mamy robić ?mam ten sam problem, popękane wylewki w dwóch pokojach, czy się tym martwić czy to normalne? i kolejny Dziennik Gerionowy http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=824475&highlight=p%EAka+chudziak#824475 ... W chwilę później przyjechała Skania z 30 tonami piachu i buchnęła wszystko przed fundamenty. Zjawił się i katerpillar (syn mojego bossa od zakładania wody – nie skorzystałem z szamba, ale za to z koparki) i zaczęło się wielkie zasypywanie fundamentów, które trwało przez trzy dni. Wypożyczyłem zagęszczarkę (tzw. żabę) coby moje chłopy się na budowie nie nudziły. Walka była okrutna. Na polu chwały poszło 500 ton piachu i jedna żaba.......Tak wyglądało pobojowisko piachowe: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/050705a_s.jpg http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/050705b_s.jpg A tak już po całkowitym zasypaniu i zagęszczeniu. No i proszę, 8 lipca, moje urodziny Piękny prezent. http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/080705a_s.jpg... kilka miesięcy póżniej.... ... Myślę, że po pół roku leżenia i wylania 40 kupibków wody, to wypełnienie fundamentów "trochę" osiadło i s8ę ubiło. A pamiętam jak się cieszyłem, że mi "zawibrowali" ławy ... Taaa, apeluję do wszystkich nowo-budujących się - osobistnie dopilnować zawibrowania piachu w fundamentach. Można się potem przejachać, jak ja się przejechałem... jak włączysz wyszukiwarke to znajdziesz takich postów więcej ... (to nie jednostkowe przykłady) tych, którzy wymienili ziemie na piach bo bali sie humusu którego jest w ziemi sladowa ilość ...Zawartość humusu (lepiej brzmi próchnicy, i wiadomo o co chodzi) w glebach Polski waha się w szerokich granicach. Czarnoziemy- do 4%, rędziny próchniczne- 6%, gleby brunatne 2-3 % ...a w glinie jeszcze mniej ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 01.07.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2006 Zauważ Brzoza, że ja zamiast piachu, użyłem do zasypania fundamentów płuczki kamiennej - o niebo lepsza niż piach (185 cm wysokości po 30cm warstwy wibrowane mechanicznie). A ci, których podałeś przykłady, zapewne użyli do zasypania piachu zwykłego, byleby najtaniej to ich wyszło, a to błąd, bo powinni byli użyć piasku płukanego! Mam nadzieję, że ani Ty, ani ja problemów z wylewką mieć nie będziemy, mimo innych metod budowania fundamentów!!! :D POZDRAWIAM!!! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 01.07.2006 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2006 brzoza jak się za roboty biora fachowcy tak jak wczoraj chyba pisał cekja gdzie zasypali 1,5 m piaskiem bez zagęszczania to nie wiem co Cię dziwi w tym,że wszystko później osiada. Ja w tej chwili szykuje wy,mianę 4 m gruntu pod stopy fundamentowe z jednoczesna stabilizacją cementem plus zagęszczarka "500" - nie ma prawa osiąść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 01.07.2006 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2006 A propos "humusu" ja chciałbym, polecić metodę na zagęszczanie piasku między fundamentami. Stara metoda zalania tego piasku bbaarrddzzoo dużą ilością wody - tak żeby powstało jeziorko. Wydaje mi się że żadna zagęszczarka mechaniczna nie ubije piaskulepiej niż ta woda. Sam w ten sposób zagęszczałem około 50-60 cm wartstwę piasku pomiędzy fundamentami i wyszło dobrze. Do tej metody potrzebny jhest dostęp do wodociągu lub znajomy strażak. Jeżeli chodzi o dyskusję na temat "humusu" to zastanawiam się na jakiej podstawie zwolennicy zdjęcia górnej warstwy ziemi opierają swoją tezę - czy jest to jakaś wiedza teoretyczna, doświadczenie, wyniki jakiś badań i pomiarów czy może jest to (tak jak u mnie) tylko wiedza z Muratora. W dyskusji nie znalazłem żadnych konkretnych powodów dlaczego tę górną warstwę ziemi należy zdjąc. PS. Ja u siebie na budowie zdjąłem warstwę ziemi "na sztych". Wydaje mi się że żadna zagęszczarka mechaniczna nie ubije piaskulepiej niż ta woda. To Ci się żle wydaje - spróbuj zagęścić piasek woda do wartości np. Is 0,97 albo wyżej..... Może Marcin poczytaj jeszcze raz jak nie znalazłęś tych uwarunkowań? Grunty organiczne ze względu na zawartość bakterii nie mają trwałego szkieletu gruntowego i skłądają się jak sama nazwa wskazuje z cząstek organicznych ,które są nienośne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.