pytanie o wieche

[rafałek]

U nas wiechy nie było, ale to był ICH wybór. Argumentowali to tym, ze za duża przerwa w pracy wychodzi po takiej tradycji. Ale przy rozmowie jak się niektórzy rozmarzyli, ajk to wiecha bywała kiedyś na wsi, świniobicie, opijanie - ogólnie raj na ziemi...

[Agduś]

Nasi brali flachę, dziękowali pięknie i ... zasuwali dalej. A gdzie i kiedy tę flachę potem obalali, to ja nie wiem. Zresztą dojeżdżali do nas niezły kawałek samochodami, więc, gdyby flachę na budowie obalili, to bym sama na nich policję napuściła. Taka cięta jestem na pijanych kierowców, że bym ich dla ostrzeżenia przy drogach wieszała.