Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperator a okap kuchenny


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 371
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wiele osób poleca żeby okap przy WM z reku pracował tylko jako pochłaniacz.

OK, brzmi ciekawie, ale co wtedy z hałasem. Bardzo jestem "cięty" na hałas.

 

Gdy jeszcze myślałem o zwykłym wyciągu to planowałem przenieść wentylator gdzieś bliżej wylotu.

Przy pochłaniaczu wszystko będzie w kuchni. Czy ktoś z praktyki może powiedzieć jak to cicho rozwiązać nie płacąc kilku tysięcy złotych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wyłączanie reku jest szkodliwe, przecież o tym piszę.

Gratuluję twoim znajomym mieszkania w okolicy z gazem ziemnym , lub samotnie pod lasem. Ja jak i zapewne wielu innych nie ma takiego szczęścia i mieszka na osiedlu domków, gdzie ludzie palą nadal węglem. Problem jest ogromny szczególnie na jesieni i wczesną wiosną, gdy ludziki robią tak zwane przepalania- dym zapiepsza jak z lokomotywy. Problem się zmniejsza w mroźna zimę, gdy te barany palą już cały czas i jest wyraźnie mniej dymu w rozgrzanym piecu. Widzę, że ty nie masz reku, bo gdybyś miał to byś wiedział, że filtry wyłapują tylko bród i kurz, natomiast do wyłapywania zapachu są ogromne filtry węglowe (drogie i bardzo tłumiące przepływ powietrza) a ich efektywność i tak jest marna.

Czy przesadzam? proponuję przejście się po takim osiedlu- to co czujesz na zewnątrz masz w domu w skoncentrowanej formie. Szczególnie polecam spacer po Krakowie w szczycie sezonu jesiennego. Jeden sezon się przemęczyłem w drugim założyłem przepustnice i każdemu tak będę radził. Gdyby ktoś poradził tak mi przed instalacją , to nie musiał bym w lato rozgrzebywać pięknie ocieplonych kanałów, szczególnie, że różnica w cenie pomiędzy przepustnicą zwykłą a przepustnicą szczelną wynosi 20 zł. Jeśli ktoś sądzi, że przesadzam może nie montować siłowników już teraz, ale założenie odpowiedniej przepustnicy już teraz ograniczy koszty późniejszej przeróbki, więc chyba to rozsądna rada? Gdy później okaże się, że sąsiedzi mają w dupie ekologie i wasz komfort, to wystarczy dopiąć siłownik i podłączyć sterowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie że oszczędności związane z odzyskiwaniem ciepła przez rekuperator są niewielkie. Jego zadaniem jest zachowanie komfortowej temperatury wewnątrz, przy jednoczesnym wentylowaniu pomieszczeń przez cały system WM. Czyli nie wieje lodowatym powietrzem podczas mrozów i nieco chroni przed upałem, chociaż zazwyczaj kanały wentylacyjne są umieszczone tuż pod dachem gdzie latem bywa najgoręcej.

 

Wpięcie okapu w WM grozi zanieczyszczeniem kanałów i rekuperatora tłuszczem z potraw smażonych na naszej kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób poleca żeby okap przy WM z reku pracował tylko jako pochłaniacz.

Dla mnie takie rozwiązanie to mydlenie oczu. Zamiast skutecznego usunięcia "zapachów" u jego źródła mamy niby neutralizację. Wyciąg nie tylko usuwa zapachy, le też parę wodną, która bez niego będzie się nam skraplać w dużych ilościach (u mnie się skrapla).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wpięcie okapu w WM grozi zanieczyszczeniem kanałów i rekuperatora tłuszczem z potraw smażonych na naszej kuchni.

 

W kuchni nad anemostat wkładam włókninę filtracyjną i faktycznie często trzeba ją wymieniać.

 

Wyciąg nie tylko usuwa zapachy, le też parę wodną, która bez niego będzie się nam skraplać w dużych ilościach (u mnie się skrapla).

 

Para wodna zimą dla domu z WM to błogosławieństwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem że jak mieszkam w ulicy bez węgla, znajomi mieszkaja w róznych dzielnicach i nie brakuje tam dymu. Nigdy nie słyszałem narzekania na smród z wentylacji. Wyłączasz ten reku i co dalej? Otwierasz okna i tego smród już nie smierdzi ?

 

Jeśli widzę, że ktoś rozpala to wyłączam na około 30 min. Po tym okresie wrogi piec się rozgrzewa i przestaje dymić. Można ponownie uruchomić reku. Niestety jeśli nikogo nie ma w domu w takim momencie to kicha. Szukam jakiegoś czujnika, który rozpoznawałby zadymienie i sterował automatyką, ale brak takowych. Sam mam piec na ekogroszek, który chodzi non stop i dymu nie wydziela wcale. Niestety blisko mnie są 3-4 zwykłe piece węglowe i to one robią całą robotę. Namawiam intensywnie tych buraków do zmiany pieców, ale to walka z wiatrakami.

Ten zaciek to kondensat wody z dymem. Takim syfem oddychamy:

20160913_140929.jpg

Właśnie, aby uniknąć takiej kondensacji potrzebna jest przepustnica.

Sam piszesz, że na osiedlu znajomych nie brak dymu.To co śmierdzi na zewnątrz, śmierdzi również w środku. Nie ma innej możliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przy każdym dołożeniu węgla do pieca znowu jest gęsty dym. PRzeciez nie latasz cały dzień do reku i nie włączasz i wyłączasz tej centrali...

Taki czujnik jak piszesz aby był dobry będzie kosztował bardzo duże pieniądze, jedynym rozwiązaniem jakie widzę w twoim przypadku to dodatkowy filtr albo dwa przy czerpni. Wiekszość syfu powinna być wyłapana.

Tak naprawde potrzebujesz czujnik dymu (gazu) z analizatorem o sporej czułości, w pracy czasem coś takiego zamawiam (przemysł), ceny zaczynają się od kilku tysięcy ale euro.

Ludzi nie przekonasz do zmiany pieca bo oni są za ciemni żeby zrozumieć że im sie to zwroci i ekonomicznie i zdrowotnie. Kiedys próbowalem gadać z sąsiadek u rodziców. Ale on kupuje najtańszy węgiel chociaż jego sprawność en. pewnie kosztuje go więcej po sezonie niż lepszy opał i lepszy piec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę rozczajałem temat, ale nie jestem przekonany co do czujnika :

https://botland.com.pl/czujniki-gazu/3027-czujnik-dymu-i-latwopalnych-gazow-mq-2-modul-niebieski.html

do tego moduł arduino za ~50zł, zasilacz, przekaźnik do montażu przy reku i mogłoby hulać, ważne aby taki układ był sterowalny i dało się ustawić czułość czujnika z poziomu użytkownika

 

oczywiście to do użycia w okresach gdy temperatury są dodatnie i ilość kondensatu jest znikoma

 

czyli filtry węglowe na czerpni za wiele nie dają ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kuchni nad anemostat wkładam włókninę filtracyjną i faktycznie często trzeba ją wymieniać.

 

Czy dobrze rozumiem, że masz okap pochłaniacz z filtrem tłuszczowym i węglowym a w anemostat kuchenny wkładasz jeszcze włókninę filtracyjną i dość często musisz wymieniać?

To tak ma działać czy też pochłaniacz nie daje rady?

Czy dużo gotujecie i czy jesteś zadowolony że pochłaniacz a nie wyciąg?

A i czy anemostat jest bezpośrednio nad kuchenką czy jest jakieś przesunięcie?

 

Potok pytań ale dzięki za pochylenie się nad nimi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę rozczajałem temat, ale nie jestem przekonany co do czujnika :

https://botland.com.pl/czujniki-gazu/3027-czujnik-dymu-i-latwopalnych-gazow-mq-2-modul-niebieski.html

Tak na moje wyczucie to ten czujnik w ogóle nie będzie działał a jak przesterujesz czułość na maxa to praktycznie cały czas bedzie aktywny. No ale sprawdz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

puki co obserwuje co się dzieje, mieszkam na wsi więc nie mam takiego problemu jak krakowiacy, tylko kilka razy poczułem coś w domu,

może jednak jakiś choćby mały żwirowy GWC jest najlepszym remedium na te problemy

 

a czy może się wypowiedzieć użytkownik GWC jak często wymienia filtry w reku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze rozumiem, że masz okap pochłaniacz z filtrem tłuszczowym i węglowym a w anemostat kuchenny wkładasz jeszcze włókninę filtracyjną i dość często musisz wymieniać?

To tak ma działać czy też pochłaniacz nie daje rady?

Czy dużo gotujecie i czy jesteś zadowolony że pochłaniacz a nie wyciąg?

A i czy anemostat jest bezpośrednio nad kuchenką czy jest jakieś przesunięcie?

 

 

Mam pochłaniacz, ale rzadko gotujemy a jeszcze rzadziej go włączamy.

Po pięciu latach zajrzałem do kanałów wentylacji mechanicznej i o ile nawiewne były niemal sterylne, to w wywiewnych były pająki. Najwidoczniej spodobało im się miejsce gdzie wpada jakiś dla nich pokarm, wiec odciąłem drogę włókniną filtracyjną.

Anemostat mam z dwa metry w bok od kuchenki indukcyjnej, która też dużo mniej syfi od gazowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

A to ciekawostka! Pewnie dlatego że jest na EKOgroszek, a nie na wungiel ;)

 

Nie nie dla tego. Piec na groszek pracuje w trybie ciągłym i zarówno komin jak i palenisko są rozgrzane. Sterowanie dostarcza mu właściwą ilość tlenu a proces spalania jest wydajniejszy. Dobrze skonfigurowany piec na groszek (+dobry groszek) ma sprawność nieporównywalna ze śmieciuchem. Dym z komina i to w małej ilości pojawia się tylko podczas rozpalania groszku, potem nie widać żadnego dymu a rozpalam raz na 1/2 roku. Oczywiście jakieś spaliny muszą być, jednak nie widać ich i nie są uciążliwe.

Rozpalanie śmieciucha jest z natury procesem z dużą ilością dymu. Dodatkowo ludziki często zaraz po rozpaleniu zamykają drzwiczki z powietrzem i duszą piec lub zasypują łopatą miału dla oszczędności a efekt widzą wszyscy dokoła.Zimny piec + mało powietrza= mnóstwo dymu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę rozczajałem temat, ale nie jestem przekonany co do czujnika :

https://botland.com.pl/czujniki-gazu/3027-czujnik-dymu-i-latwopalnych-gazow-mq-2-modul-niebieski.html

do tego moduł arduino za ~50zł,

czyli filtry węglowe na czerpni za wiele nie dają ?

 

Jeśli chodzi o filtry węglowe to nawet producent reku stwierdził, że smrodu dymu raczej nie zatrzymają a wystąpi znaczne tłumienie przepływu powietrza. Dzwoniłem chyba po wszystkich producentach i dystrybutorach rożnych czujników i niestety wszyscy twierdzili, że w takim dymie jest za mało tlenku węgla jak również za mało przejrzystość jest zmniejszona, aby zostało to wykryte przez standardowe czujniki dymowe lub przeciw pożarowe. Znalazłem odpowiedni w Niemczech, ale cena była 1300E. To zdecydowanie za dużo. Więc czekam. Może ktoś związany z taką tematyką, mając dostęp do jakiś czujników z racji swojej pracy, poeksperymentuje i potwierdzi, że jakiś model spełnia oczekiwania. Jak coś się znajdzie, to zrobienie do niego sterowania to już żaden problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te klapki unoszą się tylko w jedną stronę jak dmuchnie w nie wentylator.

 

Jednak moje zdanie jest takie, że przy wentylacji mechanicznej nie powinno się wyprowadzać osobnej rury do okapu na zewnątrz. Wentylacja mechaniczna powinna pracować na lekkim nadciśnieniu, a przy takim rozwiązaniu z tego nici. Cały czas będzie nam tamtędy uciekać ciepło. Miałem tak zrobione i po pierwszym roku zakleiłem dziurę i wstawiłem pochłaniacz (filtry węglowe). Oczywiście nie działa to już z taką sprawnością jak z rurą na zewnątrz, ale w skrajnych przypadkach po prostu uchylam okno. Z mojego doświadczenia tak jest lepiej.

 

Właśnie tak chcemy zrobić - nie robić kanału i wstawić pochłaniacz z filtrami. Powiesz mi jaki jest kosz wymiany takich filtrów? Dodam że domek będzie na 110m + poddasze 80m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...