Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

oczyszczalnia czy szambo?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 210
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kolejny problem.

Mam działkę niby dużą, ale w kształcie litery L. Dom stoi na tym krótszym odcinku. Tuż obok jest miejsce na oczyszczalnię, ale wtedy powstaje kolejna sprawa - odległość od ujęcia wody (studnia głębinowa). Odwiert jest co prawda po drugiej stronie budynku, ale nie ma wymaganych 30 metrów (jest około 20).

Mógłybym oczyszcalnię zlokalizować na pustym polu (dłuższa cześć literki L), ale wtedy trzeba poprowadzić rury około 20-25 metrów od budynku. A wszyscy mówią, że oczyszczalnia ma być jak najbliżej domu. Grunt jest piaszczysty, woda praktycznie nigdy na działce nie stoi. Co radzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że wymóg 30 m jest nie do przeskoczenia. Ponadto sam piszesz, że grunt jest b. dobrze przepuszczalny, czyli sądzić należy, że to co wypłynie z oczyszczalni może trafić do studni. Oczywiście nie wiem nic o głębokości Twojej studni ani o innych uwarunkowaniach Twojej działki.

 

Co do konieczności sporządzenia odpowiedniej dokumentacji to procedura jak przy każdej inwestycji budowlanej. Z tym, że w przypadku siedliska (gospodarstwo rolne) wystarczy jedynie zgłoszenie do UM czy też UG.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka, jeżeli możesz przesłać info także do mnie, będę bardzo wdzięczny. Studnię mam głębinową, 25 metrów.

Aha, z tego co wiem nt. pozwoleń na oczszczalnię w zabudowie siedliskowej. Nie potrzeba pozwolenia, ale tylko do oczyszczalni przeznaczonej do ścieków z gospodarstwa (tzn. od krów itd). Przydomowa, nawet jak będzie w zab. siedliskowej, potrzebuje pozwolenia. Problem może się rozwiąże wraz z nowelizacją. Podobno nowelizacja wróciła już z Senatu do Sejmu.

Pozdrawiam i dzięki

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem projekt oczyszczalni korzeniowo-trzcinowej w ub.r. a w tym mają mi ją montować. Jutro wezmę ze sobą do pracy namiary, bo jakoś nie mam w głowie (Asos? czy jakoś tak? - mają siedzibę na tyłach ulicy Modlińskiej).

Teraz się zacząłem zastanawiać, czy nie zrobić jej własnymi siłami (bo firma chce 10 tys. za założenie oczyszczalni, co wydaje mi się drogo). Tylko skąd wziąć właściwy gatunek trzciny? Mam w rogu działki (3 ha) podmokły kawałek, na którym rośnie piękna i wielka, ale czy się nada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Późną jesienią ub. roku zbudowałem oczyszczalnię własnoręcznie wg własnego projektu (bazując oczywiście na literaturze). Z założenia ma być trzcinowo-wierzbowa, ale dopiero wiosną będę "robił nasadzenia". Poletko rozsączające ok. 20 mkw (na dwa i pół mieszkańca) zimą doskonale dało sobie radę i jestem przekonany, że gdy przyjmą się roślinki to efekt będzie stuprocentowy.

Ciekawym pomogę.

Pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marekrzy - zaciekawiłeś mnie swoją informacją. Wykonałeś projekt samodzielnie. A jak załatwiłeś sprawy związane z legalizacją systemu jako oczyszczalni. Z tego co wiem wymagany jest atest potwierdzający skutecznośc zastosowanego rozwiązania.

Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podaję dla wszystkich krótką informację nt przydomowych oczyszczalni ścieków, generalnie są dwa rodzaje oczyszczalni:

1.Osadniki gnilne np. Soltralentz, Nevexpol, Pipelife itp. jest to po prostu szczelne szambo+drenaż, który trzeba co około 5-10 lat w zależności od intensywności użytkowania wymieniać- koszt około 5-10 tyś zł.

2.Drugi typ- oczyszczalnie pracujące na bazie lekko obciążonego osadu czynnego np. Hydrobud lub Czyste Środowisko - urządzenia typu zbiornik (co najmniej dwie komory, osadnik, napowietrzanie) + drenaż rozsączający - koszt około 7-14 tyś zł. Rozwiązanie dużo prostsze od systemów trzcinowych

Jeżeli jesteście zainteresowani szczegółami to piszcie na priv: [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działka 15 ar. Koszt - około 800 zł (mat. + robocizna). Nie wliczam wcześniej wykonanego osadnika 2 komory po ok. 5 m sześć, który służył jako normalne szambo.

Co do formalności - wbudowałem się w wieś, gdzie 95 % wpuszcza ścieki w ziemię. Ja mam czyste sumienie, nie zanieczyszczam bądź co bądź własnego otoczenia, a jeśli już naprawdę nie obejdzie się bez kwitu, to "się załatwi". Zreszta w mojej gminie wymagane jest tylko zgłoszenie.

Zainteresowanym chętnie pomogę, piszcie na priv.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...