Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

oczyszczalnia czy szambo?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 210
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

On 2003-05-19 21:44, Maco wrote:

TO co dostałem z hydro_bud-du to oczyszczalnai BIOCLAR, z czynnym osadem, mechaniczna. Niby bardzo poręczna, mała i o dobrej przepustowości. Ale...

Utrzymania. W warunkach gwarancji jest napisane, żeby raz na tydzień sprawdzać pod pokrywą stan urządzeń technicznych (pomp, filtrów,..) !!!

Dla mnie to odpada. BYłbym skłonny coś takiego góra raz na miesiąc robić a najlepiej na kwartał...

 

Częstotliwość zaglądania do oczyszczalni i kontrolowania osadu zależy od kultury użytkowników. Oczyszczalnia posiada filtr zgrubny, który ma za zadanie zatrzymać np. folię, watę i inne elementy wykonane z tworzyw sztucznych, które nie mogą być przetworzone w procesie oczyszczania, a ponadto mogą uszkodzić mechanizmy oczyszczalni - i to właśnie przed tym chce się obronić producent.

Zapewniam Was, że pracuje już mnóstwo takich oczyszczalni i nie ma najmniejszego kłopotu z eksploatacją.

gorbi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno pracują. W to nie wątpię. Natomist boję się, że jakby coś się zepsuło w okresie gwarancji i przyszło do dyskusji to producent mógłby zapytać czy sprawdzałem urządzenia raz na tydzień (zgodnie z warunkami gwarancji). A ja wiem, że nie będę mógł tego robić.

 

Ale to w sumie nie jest jednak najważniejszy argument. Mimo wszystko potrzeba dostarczenia energii przemawia w moim przypadku przeciwko. Na dzisiaj buduję glebowo-korzeniową ale też nie wiem czy nie zmienię zdania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-05-25 21:56, Maco wrote:

Na pewno pracują. W to nie wątpię. Natomist boję się, że jakby coś się zepsuło w okresie gwarancji i przyszło do dyskusji to producent mógłby zapytać czy sprawdzałem urządzenia raz na tydzień (zgodnie z warunkami gwarancji). A ja wiem, że nie będę mógł tego robić.

 

Ale to w sumie nie jest jednak najważniejszy argument. Mimo wszystko potrzeba dostarczenia energii przemawia w moim przypadku przeciwko. Na dzisiaj buduję glebowo-korzeniową ale też nie wiem czy nie zmienię zdania...

Częstotliwość zaglądania nie zapewni Ci wiecznej bezawaryjności. Elementy zużywalne, czyli przede wszystkim membrany "dmuchawki" podlegają zużyciu i są bezwzględnie wymieniane w okresie gwarancji, czy ktoś zagląda do oczyszczalni, czy też nie.

Zaglądanie do oczyszczalni i kontrola od czasu do czasu oasadu może mieć pozytywny wpływ na poprawę parametrów oczyszczania w stosunku do tych, które są gwarantowane w aprobacie (która obejmuje całe urządzenie).

Nie myślcie, że oczyszczalnia GK jest całkowicie bezobsługowa, jedynie okresy między obsługowe mogą być dłuższe, ale zakres koniecznych do wykonania prac z pewnością większy.

gorbi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorbi,

a czy możesz konkretnie powiedzieć jaki zakres jest większy przy g-k ? Jakie konkretnie czynności ?

 

Teraz mi się też przypomniało, że w tej z osaddem czynnym przy dorocznym opróżnieniu trzeba całość zalać ponownie wodą i wychodować nowy osad. Tego na pewno nie ma w g-k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, rzeczywiście po dłuższej przerwie zajrzałem do tego tematu :p

Odległość stanowiska roślinnego od zbiornika nie ma znaczenia. Kłopot jest tylko z utrzymaniem grawitacyjnego spływu przy zbyt dużych odległościach przy równoczesnym równym ukształtowaniu powierzchni. Ponadto przy odległościach dłuższych niż powiedzmy 40 m., wypadało by przezornie zrobić dodatkową studzienkę rewizyjną a to przecież dodatkowe koszty.

Z tego co wiem nie jest konieczne rozbieranie i budowanie od nowa stanowiska roślinnego o ile jest przez pierwsze 2 lata prawidłowo pielęgnowane (należy zapobiegać wysuszeniu). Ja zamierzam skierować dodatkowo na poletko deszczówkę z rynien.

 

Darek, ciekawi mnie co w sumie postanowiłeś z projektem i wykonaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka, dzięki !

 

Czyli nie ma też przepisów ograniczających usytuowanie poletka od granicy działki ?

Mi by najbardziej pasowało zrobić jakiś 1-1,5 metra od płotu... I formalnie nie wiem czy tak można a po drugie nie chciałbym też sąsiadom zasmradzać ale mam nadzieję, że z takiego poletka to raczej nie ma "smrodków" czyż nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje poletko będzie w odległości 2 m od granicy z sąsiadem. Przeciek oczyszczanych ścieków nie powinien nastąpić gdzyż przecież poletko będzie wyłożone na całej swojej powierzchni i po bokach folią. A różnica 0,5 metra w te kub druga stronę dla ewentualnego smrodu ......... to przeciez pryszcz.

Niemnie radzę byś wziął jeszcze pod uwagę ukształtowanie terenu i naturalny, grawitacyjny kierunek spływu wód opadowych.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super !

 

Mam właśnie naturalnie pochylony teren (gdzieś tak 50cm na 10m) wzdłuż granicy z sąsiadem...

I jeszcze jedno pytanko. Z tego co pamiętam, to Ty masz oryginalny projekt od ESOS-a. Czy składałeś go w gminie i czy gmina go zatwierdziła ? Chodzi mi cały czas o tę odległość 2 metrów od granicy i zgoda na takie rozwiązanie przez urząd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie może być cokolwiek inna procedura. W związku z tym, że buduję siedlisko na działce rolnej w moim przypadku wystarcza dokonać zgłoszenia. Nie muszę ubiegać się o pozwolenie. Coi do odległości 2 m to urząd podszedł do tego bez zadnych uwag.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak pomyliłem pewne sprawy. Napisałem o rozbieraniu złoża, bo naczytałem się trochę na temat oczyszczalni. Teraz odnalazłem opis rozbierania złoża, ale chodziło tam o zamulony drenaż w oczyszczalni z rozsączeniem (niestety każdy drenaż się kiedyś zamuli). W oczyszczalni g-k taki problem nie występuje. Sorki za zamieszanie.

Wowka - na razie nic nie postanowiłem, mam projekt oczyszczalni z rozsączeniem z JPR, dziś odbieram od architekta zmodyfiowany projekt i jutro składam wszystkie kwity do pozwolenia na budowę do gminy. W tym roku postawię stan surowy (jak się uda) więc o oczyszczalni będę myślał jak dobrze pójdzie dopiero za rok. Też mam działkę siedliskową i mam tylko zgłosić oczyszczlnie, ale chcieli ode mnie projekt, więc będą mieli.

DarekRz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...