BOBO1 09.06.2006 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Chciałbym posadzić w swoim ogrodzie drzewko o nazwie surmiak czy surmak. Ma ono postrzępione liście i pięknie przebarwia się jesienią. Niektórzy mówią, że jest on "chwastem" tzn. od korzenia wyrastają nowe odrosty. Nie znam tego drzewa - dorasta do 2-3 m. Byli tacy co mówili na niego miłorząb japoński, ale to nie jest to. Czy wy znacie to drzewo i czy warto mieć go w ogrodzie. Na wyszukiwarce nie znalazłem tej nazwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 09.06.2006 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 To jest sumak.Jest to małe drzewo. Faktycznie jesli się go nie "przypilnuje" to potrafi wypuszczać od korzeni nowe pędy.Z doświadczenia wiem, że jeśli się go posadzi na trawniku, to do usuwania niechcianych pędów wystarczy kosiarka. Jeśli zatem regularnie strzyże się trawnik, to nie powinno być problemu z tym drzewem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.06.2006 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Surmia/ Katalpa/Catalpa bignonioides http://www.tracz.pl/i/katalog/92051529.jpg Bagienne drzewko o różnych kolorach kwiatu, lub/i liści.Aby ograniczyć transpirację, najlepiej sadzić w dołku o średnicy 60 -80 cm, który ma boki wyłozone np. blachą na głebokość ok.50 -80cm, a na dole perforowaną rurkę do podlewania, wyciągniętą jako lejek nad powierzchnię trawnika. Zobacz też ten wątek :http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=72317&sid=a3e2c27fb585d543c83d030c041c5f27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.06.2006 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Chciałbym posadzić w swoim ogrodzie drzewko o nazwie surmiak czy surmak. Ma ono postrzępione liście i pięknie przebarwia się jesienią. Niektórzy mówią, że jest on "chwastem" tzn. od korzenia wyrastają nowe odrosty. Nie znam tego drzewa - dorasta do 2-3 m. Byli tacy co mówili na niego miłorząb japoński, ale to nie jest to. Czy wy znacie to drzewo i czy warto mieć go w ogrodzie. Na wyszukiwarce nie znalazłem tej nazwy. hej sadze ze chodzi ci o : sumak octowiec(odurzajacy) czyli rhus typhina czyli cos co wyglada tak jesienia http://www.derkleinegarten.de/800_lexikon/803_gehoelze/bilder/rhus_typhina_essigbaum_habitus_sumak_octowiec.jpg latem http://ispb.univ-lyon1.fr/cours/botanique/photos_dicoty/dico%20Q%20a%20Z/Rhus%20typhina.jpg (sa tez rhus cottinus i rhus toxicendron ale raczej zadko spotykane wiec je zostawmy ) fajne drzewko (lub krzew) - nawet zima dekoracyjne bo te ciemnoczerwone kwaitostany (zaschniete) utrzymuja sie na drzewie , ladny pokrój, czesto stosowane na osiedlach (przynajmniej w wawie) tak jak pisales - daje odrosty korzeniowe , zwlaszcza licznie sie pojawiaja jesli drzewko czy krzew ulegnie zranieniu lub tez po wykarczowaniu roslin ! Wiec stanowczo - nie usuwac odrostów! ani nie jezdzic kosiarka !!!! (wogole - co to za pomysł?! ) - bo to tylko spoteguje i pobudzi do ich rośniecia I przestaniesz nadazac z ich usuwaniem Zostawiasz sumaka w spokoju - odrostów bedzie nieduzo i nie wplynie to na wyglad ani estetyke drzewka Sumak dosc pozno "rusza" na wiosne ale za to wczesnie na jesieni sie przebarwia na ten piekny czerwony kolor o ktorym tez pisales Co tez wazne - ma wlasciwie minimalne wymagania glebowe - swietnie urosnie na suchych i lekkich glebach , piaszczystych , kamienistych wiec mozesz sie nie przejmowac Odporny na mroz i zanieczyszczenia, nawet lekkie zasolenie gleby zniesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 09.06.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Mam kilka takich sumaków w projekcie ogrodu,ale jakoś tak średnio jestem do nich przekonana, tym bardziej, że mają zasłaniać pewien widok (szklarnię za płotem), a nie wiem czy to zrobią... Może je czyś zastąpić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Master Of Art 09.06.2006 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 sumak octowiec to pospolita odmiana tego drzewka...jest kilka innych atrakcyjniejszych mianowicie R.aromatica, copallina, obovatus, glabra, potaninii-to akurat wysokie drzewo dorasta do 12 metrow wys. kilka innych. drzewozimotrwałem choc dosyc czesto atakowane przez grzyby, jednak doskonale daje sobie rade w warunkach miejskich. w warszawie na ul. wałbrzyskiej dojezdzajac do dolinki jakies nasypy robili i zasypali sumaki do połowy pnia...inne drzewo umarło by od niedotlenienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.06.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Mam kilka takich sumaków w projekcie ogrodu,ale jakoś tak średnio jestem do nich przekonana, tym bardziej, że mają zasłaniać pewien widok (szklarnię za płotem), a nie wiem czy to zrobią... Może je czyś zastąpić? Kofi - ja sumaki akurat lubie - to podstawowe drzewo do komponowania jesiennych zestawien barwnych kolor ma piekny , no i pokroj , pozatym jest niewielkie takie w sam raz skala do niewielkich ogrodów Wada na pewno jest to ze to krotkowieczna roslina (20 - gora 30 lat) i te starsze egzemplarze czesto choruja. Jak masz do zasloniecia widok za plotem - na pewno czesciowo zaslonia ale moze w takim wypadku zastanowilabym sie na najnormalniejszymi w swiecie pnaczami Najszybszy efekt - da Fallopia aubertii (rdestówka auberta) - masa niewielkich lisci -(nie przebarwia sie jesienia) kwiatki malo dekoracyjne bo b. drobne ale w masie efekt daja . Jest to najlepsze pnacze do uzyskania szybkiego efektu - dodatkowo ma tez pewne wlasciwosci "dzwiekoszczelne" czasami stosuje sie je do obsadzania ekranów . W dobrych warunkach daje nawet kilka metrow przyrostów rocznych Wade ma taka - ze raz - potzrebuje bardzo wysokich i silnych podpór, dwa - tą szybkosc (po uzyskaniu efektu) trzeba pozniej jakos okielznąc czyli przycinac zeby to nie wymknelo sie spod kontroli) ew. zastanow sie nas Wiciokrzewem (lonicera) Winorosla (Vitis) Hedera helix (bluszcz - zimozielone pnacze!) Euonymus fortunei (trzmielina pnaca - zimozielone pnacze ) , hydrangea petrolaris (hortensja pnaca - bardzo ciekawe pnacze ) Trzy ostatnie wymagaja swiezych prochniczych gleb i polcienia (dodatkowo trzmielina jest wrazliwa na przemarzanie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 09.06.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Widzę, że architekci krajobrazu zdecydowanie opowiadają się za sumakami No własnie w moim projekcie te sumaki rosną sobie wśród innych drzew i efekt może być ciekawy, ale tak szybko to chyba jednak nie zasłonią. Na tym płocie akurat pnączy nie mam, tylko te drzewa i krzewy. Muszę jeszcze zobaczyć z czym one sąsiadują. Dzięki Zielonooka za podpowiedź! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 09.06.2006 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 tak jak pisales - daje odrosty korzeniowe , zwlaszcza licznie sie pojawiaja jesli drzewko czy krzew ulegnie zranieniu lub tez po wykarczowaniu roslin ! Wiec stanowczo - nie usuwac odrostów! ani nie jezdzic kosiarka !!!! (wogole - co to za pomysł?! ) - bo to tylko spoteguje i pobudzi do ich rośniecia I przestaniesz nadazac z ich usuwaniem Jak nie będziesz usuwać odrostów to bedziesz mieć zamiast trawnika gąszcz. Ja koszę kosiarką już ładnych parę lat i jakoś ten, chyba najprostrzy sposób, sprawdza się. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.06.2006 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Obcinanie - pobudza do wzrostu i zageszczenia takich odrostów Zaczales je na poczatku usuwac - to nic dziwnego ze teraz - jakbys przestal to bedziesz mial gaszcz I tu sie juz nic nie da zrobic - musisz je usuwac. Natomiast sadzac mlode drzewko czy krzew - radzilabym nie ruszac - i obserwować co sie dzieje ***- byc moze usuwanie nie bedzie wogole konieczne - tak jest np wlasnie na osiedlach na ursynowie , natolinie i kabatach - posadzili sumaki ale dozorca kosi tylko trawniki a odrostami dzrew rosnacych oddzielnie nie zawraca sobie glowy - niektore drzewka ich wogole nie maja , inne naprawde niewielkie . Oczywiscie jak ktos lubi prace w ogrodzie i koszenie tudziez wyrywanie odrostów- moze to robic, sumakowi nie zaszkodzi *** obserwowac bo moze trafi sie okaz uparty i bedzie je wypuszczal w znacznej ilosci nawet bez naszej interwencji - no to wtedy usuwac skoro ma ladnie wygladac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 09.06.2006 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Ja kiedyś miałam takie drzewko na działce rekreacyjnej, ale moja kuzynka studiująca wtedy leśnictwo powiedziała, że jest ono niezdrowe dla alergików. Nie wiem, ile w tym prawdy. Na wszelki wypadek drzewko wycięłam (alergia w rodzinie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.06.2006 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 To jest sumak. Jest to małe drzewo. Faktycznie jesli się go nie "przypilnuje" to potrafi wypuszczać od korzeni nowe pędy. Z doświadczenia wiem, że jeśli się go posadzi na trawniku, to do usuwania niechcianych pędów wystarczy kosiarka. Jeśli zatem regularnie strzyże się trawnik, to nie powinno być problemu z tym drzewem. Pozdrawiam Gartuluję trafnej diagnozy, że to sumak !!! Ja trafiłam z surmią, jak kulą w płot A z odrostami, które panoszą się jak diabelskie nasienie- masz rację. U sąsiada, który ma 4 drzewa, odmiany żeńskiej, około 10-letnie, cały trawnik jest pokryty "maluchami" tymi z odrostów korzeniowych i siewkami. Najmniejsze uszkodzenie korzenia powoduje plagę małych roślinek, a zaniedbanie koszenia - daje ( u sąsiada) las stojących patyków, na których kosiarka aż zawiesza się! Wypędzlowanie odrostów Randupem nic nie da, bo są one połączone z rośliną macierzystą, więc..uschnie lub ulegnie uszkodzeniu także duże drzewo mateczne. Jedynym sensownym wyjściem, jest albo koszenie maluchów, albo sadzenie w dole ograniczonym blachą, plastikiem, lub w beczce z wyciętym dnem. Ja mam u siebie blachę w ziemi na głebokości 70cm i po 4 latach - ani jednego odrostu korzeniowego. A tu kawałek literatury fachowej, czyli jak to "Drzewa ekspansywne Kupując rośliny, rzadko kiedy wpadamy na pomysł by zapytać czy wybrany przez nas gatunek jest ekspansywny. A warto wiedzieć, że niektóre rośliny sprzedawane jako małe, niewinnie wyglądające drzewka lub krzewy, mogą w ciągu zaledwie kilku sezonów opanować całą działkę. Lepiej nie drażnić korzeni sumaka octowca, gdyż w przeciwnym razie zemści się okrutnie - zacznie rozprzestrzeniać się po całym terenie. Sumak jest niskim drzewem o rozłożystej koronie, dorastającym zaledwie do 5-6 metrów wysokości. Zdobią go liście złożone, u odmiany Dissecta głęboko powcinane, bajecznie przebarwiające się jesienią. Ozdobne są także owocostany, pozostające na drzewie przez zimę. Ponieważ sumak ma bardzo małe wymagania glebowe i osiąga niewielką wysokość, bywa polecany do małych ogrodów. Trzeba jednak pamiętać, że gdy tylko korzenie sumaka zostaną uszkodzone, np. podczas prac pielęgnacyjnych w ogrodzie, niemal zawsze wytwarza on odrosty. Odrostów może być tak wiele, że w ciągu 2-3 sezonów będziemy mieć mały las sumaków. Dlatego polecam sadzić tę roślinę w miejscu, gdzie nie jest ona narażona na mechaniczne uszkodzenia korzeni, np. na trawniku. Gdyby nawet samoistnie pojawiły się odrosty, wówczas regularne koszenie trawy załatwi sprawę. Z większym problemem możemy mieć do czynienia, gdy nasz ulubiony sumak rośnie w miejscu bądź blisko miejsca intensywnie uprawianego. Wycinanie czy próba wyrównania nie przynosi zwykle zamierzonego skutku, dlatego w takim wypadku jedyna skuteczna metodą pozostaje użycie herbicydu kontaktowego, np. Reglone lub Basta. Wystarczy opryskać nim niepożądane odrosty. Nie wolno do tego celu używać herbicydów systemicznych, takich jak Roundup, gdyż odrosty są połączone z rośliną mateczna i wówczas taki herbicyd może zniszczyć wszystkie sumaki w ogrodzie." http://www.drzewapolski.pl/Wstep/drzewa_ekspansywne.html P.S. A żeby co niektórzy znów nie gadali , że odsyłam do " bublikacji" to autor artykułu - mgr Grzegorz Falkowski, pracuje w Instytucie Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.06.2006 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Ja kiedyś miałam takie drzewko na działce rekreacyjnej, ale moja kuzynka studiująca wtedy leśnictwo powiedziała, że jest ono niezdrowe dla alergików. Nie wiem, ile w tym prawdy. Na wszelki wypadek drzewko wycięłam (alergia w rodzinie). Raczej nie slyszalam zeby sumak uczulał - ale wiem ze raz jest to drzewo wydzielajace olejki eteryczne, dwa - zaschniete stare kwiatostany z zeszlego zesoznu na wiosne czesto krusza i sie i lekko pylą. Dla wiekszoasci ludzi jest jedno i drugie niezauwazalne , ale byc moze faktycznie alergicy wyczuwaja Ale tak stuprocentowo to nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.06.2006 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Kofi ja bym jeszcze zamiast sumaka pomyslala o...leszczynie Zwałszcza odmiany purpurowe sa b. dekoracyjne (np. Corylus maxima (leszczyna poludniowa) 'Purpurea', albo C. collurna(turecka)(zwlaszcza ta polecam) ew. C. avellana (pospolita) np'Fuscorubra' Krzew /drzewo - dosyc szybko rosnie i ma bardziej zwarta, gesciejsza korone (sumak ma nagi pien i dopiero u gory gesta korona, leszczyna jest "obrosnieta po calosci" zwlaszcza w formie krzewiastej) C.maxima i avellana - lubi swieze gleby i moze byc do polcienia , C. colurna na przecietnych rosnie ok za to bj swiatłolubna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tezeusz1 09.06.2006 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 A żeby co niektórzy znów nie gadali , że odsyłam do " bublikacji" to autor artykułu - mgr Grzegorz Falkowski, pracuje w Instytucie Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach I słusznie ... a co? tak bardzo to bolesne przyznanie się że spisane z "bublikacji" a nie z własnej głowy? Że się aż tak żalisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 09.06.2006 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 A po co te złośliwości? Niedobrze mi się robi jak czytam takie uwagi bez sensu - nic one nie wnoszą. Chyba że to prowokacja. Jak tak dalej pójdzie to na forum nie będzie nikogo kto udzieli jakiejkolwiek rady. Zawsze znajdzie się jakiś "mądry", który tylko krytykuje ale pomocy z jego strony jakoś nie widać. Niedawno był "atak" na Zielonooką a teraz na Hankę. I za co? Że chce pomóc?Chyba jeszcze Zygmor i Mirek nie oberwał. Więcej taktu i kultury!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.06.2006 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Aniu, szkoda słów dla... Zawsze byli "damscy bokserzy", chamy i prostacy. Więc nie ma sensu odpowiadać, ani ustosunkowywać się do "intelektualnych wynurzeń " zakompleksionego Tezeusza vel wild... Te zaczepianki bardziej mnie śmieszą niż drażnią, bo pokazują kulturę i intelekt tego osobnika. Wyobraź go sobie - siedzi taki przed komputerem roztrzęsiony, wściekły, spieniony i trzęsącymi się z podniecenia łapami, wybija na klawiaturze te głupoty, sądząc, że kogoś olśni, lub komuś dopiecze Ale, dziękuję Ci Aniu serdecznie za próbę uspokojenia wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.