Jaką ziemię lubi klon???

[tomek159]

Właśnie kupiłem kilkanaście szczepionych klonów i w związku z tym mam pytanie co lubią klony? Ziemię o jakim pH? Jaki rodzaj ziemi? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[zielonooka]

Klon nie ma jakis specjalnych wymagan glebowych

na glebach wilgotnych i kwasnych dobrze rosnie Acer rubrum

na tych o odczynie zasadowym- A. campestre

 

Wieksze wymagania maja tzw. klony japonskie A. japonicum i A.palmatum

 

Pamietaj tez ze wiele klonow ma dzialanie allelopatyczne (podobnie jak orzechy) czyli hamuja wzrost siewek innych obcych gat. w obrebie mniej wiecej swoich korzeni (tak sie dzieje przy klonach rodzimych jak i A.tataricum. A. negundo, A. saccharinum)

 

 

Klon pospolity (Acer platanoides) - jak i jego ozdobne odmiany (np. Fassen black,Schwedleri , Globosum, Drummondi) gleby przecietne nie znosi podmoklych, wrazliwy na przesolenie. cienioznosny

 

Klon polny (A. campestre) - przecietne gleby, bardzo cienioznosny , lepiej radzi sobie z przesoleniem gleby

 

Klon jawor (A.pseudoplatanus i jego odmiany ozd. Atropurpureum Leopoldii itp.)- lubi gleby zyzne i swieze , o odczynie zasadowym oraz wysoka wilgotnosc powietrza i gleby

 

Klon tatarski (A. tataricum) - przecietne wymagania

 

Klon srebrzysty (saccharinum) lubi swieze i glebokie ale spokojnie poradzi sobie na suchych choc wolniej rosnie (ma łamliwe konary wiec raczej oslonic od wiatrow)

 

Klon jesionolistny (negundo) najmniejsze wymagania glebowe odporny na susze, podobnie (choc troszke mniej tolerancyjne ) sa odmiany (odessanum, Variegatum Flamingo i inne)

 

 

Klon palmowy (A. palmatum) wysokie wymagania - lekko kwasna gleba , swieza, dobrze ściólkować malo mrozodpornosc, lubi slonce

 

K. okraglolistny (A.circinatum) gleby "mokre", półcien

 

K. pensylwanski (pelsynvanicum) swieze gleby

 

K. czerwony (A. rubrum) glby wilgotne i kwasne

K. cukrowy (A. saccharum) zyzne swie że gleby

 

Klon nikkonski (A. maximowiczianum) nie lubi suszy i mrozów, ale gleba moze byc przecietna

[tomek159]

Jezu,skąd Ty to wszystko wiesz.Dzieki

[zielonooka]

Jezu,skąd Ty to wszystko wiesz.Dzieki

 

5 lat studiów ( i troche praktyki )

[NatkaB]

Wieksze wymagania maja tzw. klony japonskie A. japonicum i A.palmatum

 

no wlasnie.. mam 3 sztuki i zastanawialam sie nad nawozem.. Polecasz cos?

[zielonooka]

Wieksze wymagania maja tzw. klony japonskie A. japonicum i A.palmatum

 

no wlasnie.. mam 3 sztuki i zastanawialam sie nad nawozem.. Polecasz cos?

 

Natka

 

hmm...

Rośliny szybko rosnace a wiec klon nalezy intensywnie nawozić w okresie co 2-3 tygodnie. I stosować ogólnodostepne nawozy. Polecam chyba azofoskę- najbardziej uniwersalny.

Ale klony o ktorych piszesz sa akurat tymi wolniej rosnacymi (czyli potrzebuja prawdopodobnie mniejszych dawek nawozu.

Z tym ze nie powiem ci jaka dawke (zalezy to tez od gleby jaka masz), mysle ze o to mozna zapytac sie juz w sklepie ogrodniczym.

Moze ew. Mirek pomoze (przyznam sie szczerze ze nawozenie roslin to mój najsłabszy punkt )

[Mirek_Lewandowski]

No cóż, liczb granicznych dla akurat tych gatunków nikt nie ustalił . Zalecam zdrowy rozsądek. Klon palmowy potrafi bardzo ładnie zmarznąć, a przenawożony tym szybciej. Dobrym nawozem jest Hydrokompleks, (oczywiście Azofoska też) Ważne jest stanowisko- odmiany karłowe klonów japońskich nie znoszą mokrych stanowisk, zacienienia (półcień), zimnych wiatrów i przeciągów. Palmowe na stanowiskach półcienistych, a nawet cienistych mniej przemarzają.

[jatoja]

Pamietajmy że klony palmowe lubią gleby lekko kwaśne

możemy nawozić nawozami z dodatkiem siarczanu amonu lub takim do hortensji.

 

A tak poza tematem - zielonooka - czy te 5 lat studiów to było SGGW?

[zielonooka]

 

A tak poza tematem - zielonooka - czy te 5 lat studiów to było SGGW?

 

 

owszem już sie z Mirkiem zgadaliśmy co do pewnych wykładowców (np. Bartman ) tudzież "Pań w Dziekanacie"

[jatoja]

 

A tak poza tematem - zielonooka - czy te 5 lat studiów to było SGGW?

 

 

owszem już sie z Mirkiem zgadaliśmy co do pewnych wykładowców (np. Bartman ) tudzież "Pań w Dziekanacie"

 

 

Mam wrażenie że się znamy

i nie mam na mysli tylko blaszaka 'Tesco' przy Nowoursynowskiej...

[zielonooka]

hmmm hmm...

"blaszak" pamietam (dendrologia sie tam min. miescila... i slynna "sciana płaczu" z listkami )

 

ale czy jatoja znam tego nie wiem (bo nick mi kompletnie nic nie mowi)