Yvett 14.06.2006 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Ja też jestem taki szmerowiec Długo mnie ciągali po lekarzach zanim ustalono co mi jest. Okazuje się, że też jak zielonooka raz je mam raz nie. Można z tym żyć potas i magnez co jakiś czas uzupełniam, w moim przypadku długodystansowy wysiłek niewskazany, aczkolwiek mówie tu o wysiłku porównywalnym do biegu na 1000m. W liceum musiałam w takim brac udział i po okazało się, ze nie należało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 14.06.2006 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Yvett no to ja tez regularnie magnez pochłaniam, ale ja z tych bardziej nerwowych co usiedziec na miejscu nie moga a zdaje sie ze tacy ludzie szybciec "zjadaja" zapasy tego pierwiastka zarowno magnez (z wit B6) jak i potas (na recepte - ja nie uzywam bo nie ma takiej potrzeby) - maja dobry wplyw na serce i wplyw na lepszye przewodzenie tych impulsow elektrycznych (czy jakos tak ). Wiem ze musze uwazac z jednym - kawą - tzn . nie moze byc bardzo mocna - bo sie zle czuje - taki "wewnetrzny dygot" jesli chodzi o sport - bez ograniczeń (pomijajac to ze nie mam super kondycji ale godzinka joggingu - luzik ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yvett 20.06.2006 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 zielonooka Właśnie ja z kawą też tak mam, że po zbyt mocnej mam "delirkę" Ale bez kawy żyć nie mogę - mam tak kiepskie krążenie, że będąc w ciąży, nie piłam kawy - mogłam spać do woli - pielęgniarka badając mi ciśnienie spytała, czy ja to w ogóle jeszcze żyję? Sport jakiś tam uprawiam, bez szaleństw, ale to nie moze być wysiłek do granic możliwości...(moja kondycja również pozostawia wiele do życzenia ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.