luckystar 04.11.2011 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Witajcie ,nie czytałam całego wątku ale pragnę się przyłączyć do budujących projekt c114a:) .Jesteśmy na etapie zalewania podłogi ,parapety i do wiosny koniec .Od marca/kwietnia zostaje nam wykończeniówka:) .Nie mogę się doczekać końcowego efektu i nie mamy jeszcze za bardzo pomysłu na aranżację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luckystar 04.11.2011 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Dodam ,że działkę kupiliśmy w lipcu 2010 r , 8 miesięcy trwało załatwianie pozwoleń na budowę ,zaczęliśmy w połowie kwietnia 2011 (czyli budujemy już ok pól roku) mieliśmy plany się wprowadzić na święta w grudniu ,ale niestety lato było bardzo wilgotne i mury nie wyschły więc budowlańcy nam odradzili .Najbardziej realnym terminem wprowadzki jest czerwiec 2012:) czyli już tuż tuż oby do lata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela i Krzyś 04.11.2011 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Widzę, że temat się ruszył. Cieszę się bardzo. My jesteśmy na etapie wierzby dachowej. Mamy postawione krokwie, w sobotę układamy styropian na strychu i robimy wylewkę miksokretem. W przyszłym tygodniu cieśle przychodzą deskować i papować dach. Mimo, że różne są opinię odnośnie deskować czy nie, my jednak stwierdziliśmy, że od przybytku głowa nie boli, a remont dachu w dalszych latach byłby kosztowniejszy niż deskowanie. Strop w projekcie jest Teriva, my poszliśmy starym sposobem i mamy lany z gruszki (mąż jest jednak za tym co sprawdzone przez lata). Budowę w tym roku kończymy na tym. Czytam, że niektórzy budują i wprowadzają sie w przeciągu roku, ja uważam, że to nie rozsądne. Znajomi jak tak zrobili, po dwóch latach mieli już remont kapitalny. Dom jednak swoje musi odczekać, odstać, wyschnąć, ale to jest tylko moje skromne zdanie, bez urazy. Postaram się wrzucić parę zdjęć w najbliższym czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alleksandra 04.11.2011 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 My zaczęliśmy załatwiać papiery chyba ba początku 2009 roku Zniechęciłam się bardzo do urzędników Najpierw problemy ze służebnością potem z kalenicą główną której nie mamy Ech... a jak już papiery były załatwione pogoda nie dopisywała i grunt był zbyt podmokły ale na szczęście teraz już jest nie do ruszenia My też zimujemy i zaczynamy znowu od wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luckystar 04.11.2011 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 nam budowlańcy powiedzieli ,że dom powinien "przeżyć" wszystkie pory roku do momentu wprowadzki ,u nas tak też będzie .We wszystkich pomieszczeniach chodzą farelki non stop .Jeśli chodzi o koszta to na razie wydaliśmy 325tys bez działki( działka 170tys-1734m2) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konisko 07.11.2011 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Witam wszystkich i odpowiem na pytanie Koniska Otóż mury fundamentowy zakończyłem jedną warstwą pustakiem ISOMUR. Już na etapie fundamentów wszystko kazałem wyłożyć folią budowlaną czarną-koszt niewielki za to nigdy nie będzie w tym domu wilgoci.Na chudziaka dałem 30 cm styropianu super podłoga współczynnik 0,035. Ściany wybudowałem z Porothermu 25cm a na to dałem 40 cm styropianu wsp.0,040. Dach mam tak zwany zimny czyli izolacja jest nad sufitem,którą wykonałem z wełny o grubości 55cm oczywiście na przekładki 3x 15cm i 10cm wsp.0,039. Wyeliminowałem maksymalnie mostki termiczne,okna trzy szybowe MS wsp.szyby 0,5 osadzałem na 5 cm styropianie(styrodur). Oczywiście zastosowałem rekuperację. Dom ustawiłem odpowiednio do stron świata tak że moim głównym ogrzewaniem jest darmowa energia słoneczna . Tak więc budowa takiego domu nie musi być wiele droższa ponieważ zrezygnowałem z całej kotłowni a to koszt około 30000 zł który po prostu przerzuciłem na więcej docieplenia i jeszcze zostało kasy. Wiem co będą zaraz wpisywać ,że to przesada tyle styropianu,że największy przyrost jest do 20cm a później jest to bez znaczenia ale dla takich niedowiarków mam kalkulator i tam niech po prostu zaglądną: http://www.styropiany.pl/index.cgi?oper=1&kod=kalkulator Jak masz jeszcze jakieś pytania to napisz a jak mi podpowiesz jak wrzucić najłatwiej fotki tutaj to podeślę wam . Pozdrawiam Witaj emol7 Godne pochwały Twoje "zaangażowanie" w ocieplenie domu. To ja myślałem, że "przegiąłem" - na ścianach 20cm, na suficie 22cm - już czuje się lepiej . U nas jest fajnie, ciepło, miło za gaz rachunki względne , natomiast u Ciebie to już pewnie możesz ciepło sprzedawać hehe. Generalnie dla mnie bomba, ciesze się, że inwestorzy tak patrzą na budowie - w przyszłość. Stara metoda, dycha styropiany i pustak na główkę mam nadzieje odejdzie w zapomnienie. Co do wrzucania fotek to metody są opisanie w FAQ forum. Generalnie musisz gdzie w sieci posadowić swoje foto i potem link dać wiadomości i już fotka jest. Pasadowić możesz np. na fotosik, imagestack albo inne - jest tego moc. Jak sie nie uda to rzuc na email priv - podam Ci na Twoj priv. Pozdr. konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alleksandra 09.11.2011 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Wątek chwilowo ożył i znów zamarł.... luckystar też gdzieś słyszałam o tych porach Pamiętam jak mój kuzyn się budował i zaczynał w kwietniu to jego sąsiad zaczął w czerwcu i na święta bożonarodzeniowe się wprowadził Mój kuzyn wprowadził się jakoś na następne bożonarodzeniowe a jego "szybki" sąsiad mieszkał w wynajętym mieszkaniu z rodziną a ekipa remontowa kuła ściany i suszyła mury Sciany były masakrycznie zagrzybione Swoją drogą zastanawiam się czy tego grzybka się pozbyli całkowicie czy gdzieś po prostu sobie drzemie A ja zaklinam pogodę co by była jak najdłużej bezopadowa Dziś i jutro kładą rynny więc po weekendzie pójdzie dachówka bo w końcu przyjechała z Niemiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emol7 09.11.2011 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 (edytowane) witam Konisko dzięki za pomoc z fotkami no i próbuję wrzucić 1 fotkę.http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/539bd98a0a80bd1a.html.No dalej nie potrafię ale jest link do fotkihttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7db56f36d6ec2fdd.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7870b25c5e0b63ce.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32e40df84d5db363.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/117b48eeb064b3a0.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84af556c9d70a356.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7a985d510276c6f.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de69950cab55bb76.html Edytowane 9 Listopada 2011 przez emol7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela i Krzyś 10.11.2011 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Wątek chwilowo ożył i znów zamarł.... luckystar też gdzieś słyszałam o tych porach Pamiętam jak mój kuzyn się budował i zaczynał w kwietniu to jego sąsiad zaczął w czerwcu i na święta bożonarodzeniowe się wprowadził Mój kuzyn wprowadził się jakoś na następne bożonarodzeniowe a jego "szybki" sąsiad mieszkał w wynajętym mieszkaniu z rodziną a ekipa remontowa kuła ściany i suszyła mury Sciany były masakrycznie zagrzybione Swoją drogą zastanawiam się czy tego grzybka się pozbyli całkowicie czy gdzieś po prostu sobie drzemie A ja zaklinam pogodę co by była jak najdłużej bezopadowa Dziś i jutro kładą rynny więc po weekendzie pójdzie dachówka bo w końcu przyjechała z Niemiec Witam wszystkich. Cieszę się, że podzielacie moje zdanie odnośnie "przeżycia" wszystkich pór roku przez dom:wave:. U nas planowany termin przeprowadzki to Święta Wielkanocne 2013. Budowę zaczęliśmy w sierpniu 2011. Marzeniem naszym jest wprowadzić się jak najszybciej, ale rozsądek jest ważniejszy. Na zimę 2012/2013 dom planujemy skończyć (może zostanie mała kosmetyka) i będzie jedynie dogrzewany przez zimę tak aby wszystko sobie spokojnie schło i dochodziło do siebie. Mój dom wygląda teraz tak (mam nadzieję, że uda mi się wstawić zdjęcia). Jeszcze w dziś ma być położona papa na dach. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emol7 10.11.2011 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 witamodnośnie sezonowania domów to uważam ,że to banialuki wymyślane przez ludzi którzy nie mają środków na szybkie budowanie.Średnio w Polsce buduje się domy od2 -3 lat natomiast jeżeli chodzi sezonowanie i wysychanie to proszę sobie pomyśleć ,że domek który stoi parę sezonów to latem schnie a jesienią i zimą znowu ciągnie wilgoć.Podstaw to dobrze wentylować dom i po kłopocie.Mój kolega też szybko wybudował około7 miesięcy i mieszka w nim już od 5 lat i nic się nie dzieje typu grzyby czy tam podobne. Ja mieszkam od maja i też wszystko ok wilgotność waha się od 55%-66% czyli dobrze oczywiście rekuperacja jest włączona 24/h. Ktoś wyżej napisał ,że nie bardzo wierzy w to że nie grzałem jeszcze to zaręczam ,że nie grzałem a jeśli chce sprawdzić na własne oczy to zapraszam do Błotnicy Strzeleckiej osobiście. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alleksandra 10.11.2011 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 emolTak To ja jestem tym niedowiarkiem Czyli pewnie okien też nie otwieracie żeby ciepło nie uciekało Powiem tak oglądnełam sobie zdjęcia na fotosiku i... Piękne fiolety w pomieszczeniach Natomiast dom z zewnątrz nie bardzo mi się podoba Już tłumacze o co mi chodzi, dom wygląda jak ktoś z bardzo wysokim czołem Jak dla mnie odległość między górną krawędzią okna i dachem za duża Co do sezonowania i braku funduszu na szybką budowę Jak to mówią co nagle to po diable Owszem można się wybudować w pół roku i zamieszkać Tylko załóżmy że na ktoś zaczyna się budować na wiosnę i wiosna mokra i lato też (jak np w tym roku) Czy uważasz za rozsądne kłaść tynki na mokre pustaki ?? Poza tym plusem tego że dom sobie postoi jest to że można przemyśleć wszystkie rozwiązania Owszem można przez budową zaplanować dokładnie co, jak i gdzie ale to nie to samo jak dom już stoi Więc suma sumarum zaczeliśmy się budować w maju i nie zamierzam się wprowadzić wcześniej niż pod koniec przyszłego roku Całą zimę poświęce na dokładne zaplanowanie co jak ma wyglądać i gdzie być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emol7 10.11.2011 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Alleksandra po co otwierać okna jak mam rekuperację? W domu mam permanentnie wymianę powietrza a konkretnie 110 m3 na godzinę ,lub jak mam imprezkę czy smażenie rybki włączam wentylację na 3 stopień (300m3) i w godzinę mam wymienione powietrze w całym domu w 100%.Jeśli chodzi o moją budowę to miałem farta bo od sierpnia do listopada 3 x padało.W tym roku też jest za.....cie w każdym bądź razie u nas.Jeżeli chodzi o planowanie to wizję musisz mieć w głowie ale nie zaprzeczam ,że czas pozwala na ewentualne zmiany i przemyślenia.Moje moto to- plan musi zawsze być- plan może się zmienić ale zawsze musi być.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alleksandra 10.11.2011 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 emol To wy macie w tej swojej miejscowości jakiś genialny mikroklimat bo u nas większość czerwca lało i cały lipiec też Swoją drogą to koleżanka która mieszka w gliwicach (a to chyba niedaleko Ciebie) też narzekała na deszczowe lato tego roku W każdym razie na śląsku słońce zawsze mocniej świeci i wszystko jest jakby większe i lepsze Co do wizji to wizję mam ale czas pozwoli na to aby wszystko zgrać Żeby nie popełnić jakiś głupich błędów Taki jeden przykład Moja kuchnia miała być otwarta. potem zamknięta i tak w koło a teraz będzie półotwarta z możliwością wymknięcia w razie gotowania czegoś aromatycznego i nie wiem czy bym doszłą do pewnych wniosków wprowadzając się w pół roku A powiedz mi jeszcze czy skoro nie musisz otwierać okien to znaczy że masz wszystkie okna stałe ?? No bo jest to w pewnym sensie oszczędność a dom jest na tyle niski że nie ma potrzeby otwierania okien do mycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luckystar 12.11.2011 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 emol piękny domek ,ale widzę sporo zmian w projekcie zwłaszcza jeśli chodzi o wielkość okien.Gratuluję Byłabym ci wdzięczna jakbyś wkleił pozostałe pomieszczenia,może byś mi pomógł i zainspirował do urządzenia. U nas już podłoga zalana maż dzisiaj jedzie podlać posadzkę .Ja już się nie mogę doczekać wykańczania domku Poniżej wklejam stare zdjęcie(z sierpnia) jak jeszcze dach kończyli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emol7 12.11.2011 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 witam zdjęć z innych pomieszczeń nie mam i muszę się przyznać ,że jestem leniwy żeby je zrobić . Jeżeli ma ktoś pytania na temat kosztów czy budowy itp.to proszę o kontakt pod 502 296 276. Aha no wreszcie doszedłem do tego ,że potrafię wkleić zdjęcia. lackystar jeśli dobrze widzę to okna też okleiliście styropianem czyli wyeliminowaliście mostek termiczny bardzo dobrze mało ludzi tak robi. Co do zmian w projekcie to zrobiłem mało a okna mam jak były w projekcie, tylko te w salonie maksymalnie powiększyłem a komin dałem na zewnątrz bo w środku to pomyłka.Nie dość ,że komin w środku do tego dołóż kominek i cała przestrzeń salonu spieprzona-Z tym kominem to się Biryło nie popisał. Poza tym zlikwidowałem jeden pokój z którego powiększyłem pokój syna i zrobiłem garderobę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emol7 12.11.2011 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Kąt nachylenia dachu musiałem podnieść do 30 stopni ze względu na warunki zabudowy (doszło mi kosztów = ca.50m2 dachu)ale uważam ,że fajnie wygląda aczkolwiek optymalny kąt nachylenia dla tego bungalow to 25-26 stopni:). narka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luckystar 12.11.2011 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 my też musieliśmy kąt podwyższyć do 30stopni .Emol no to na prawdę leń z ciebie śmierdzący:P .Ja za dużo o technicznych sprawach się nie wypowiem niestety bo wszystko robiła i nadal robi firma budowlana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konisko 13.11.2011 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 To wy macie w tej swojej miejscowości jakiś genialny mikroklimat bo u nas większość czerwca lało i cały lipiec też Swoją drogą to koleżanka która mieszka w gliwicach (a to chyba niedaleko Ciebie) też narzekała na deszczowe lato tego roku W każdym razie na śląsku słońce zawsze mocniej świeci i wszystko jest jakby większe i lepsze Witaj aleksandra ! My prawie sąsiedzi życze powodzenia w budowie. Emol !, przejrzałem fotki, wszystko ok, wnętrza to indywidualna sprawa każdego inwestora. Zmiana kąta dachu wg nie niekorzystnie wpływa na bryłe domu, nawisy się robią duże i przysłaniają krawędz okna, dobrze jest jak dom stoi na podwyzszeniu lub wzgórzu wtedy ten mankament (IMO) znika troche. W kazdym razie ciesze sie z Waszych postępów. My już drugi sezon zimowy zaczynamy narazie kominek spokojnie obsługuje cały dom. Pozdr. konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 13.11.2011 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/993866887f243e14.html Witam, zauwazylem ciekawy patent na montaz okien, ktos podpowiedzial czy gdzie podpatrzone?? Liczyles moze ile to poprawi izoacyjnosc montazu?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emol7 13.11.2011 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 my też musieliśmy kąt podwyższyć do 30stopni .Emol no to na prawdę leń z ciebie śmierdzący:P .Ja za dużo o technicznych sprawach się nie wypowiem niestety bo wszystko robiła i nadal robi firma budowlana. U mnie też wszystko robiły firmy:yes: ale ja osobiście pilnowałem jakości prac dzień po dniu- no wiesz pańskie oko konia tuczy:D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.