Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jestem laikiem budowlanym ale wydaje mi się, że więźbę dachową to robi cieśla a nie dekarz. W związku z tym nie bardzo wiem po co ten atak. Dekarz może sugerować, ale jak już ma gotową więźbę to robi na tym co przygotował mu inwestor.

Forum jest jak najbardziej ogólne, ale wątek założony i doglądany przez Pana Andrzeja.

A przy okazji , czy wszystkie tartaki mogą przygotować takie drewno za odpowiednią opłatą czy tylko jakieś wybrane? I o ile procent wyjdzie drożej więźba/ prosty dach dwuspadowy/ z takiego super drewna? I czy takie strugane drewno trzeba też impregnować tym zielonym / brzydkie słowo/ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Może ktoś fachowym okiem to oceni?

Trudno ocenia się na podstawie zdjęć obrazujących niesamowite zniszczenia. Drzewa łamały się jak zapałki. Poleciały lekkie blaszane dachy. Wszelkie obliczenia konstrukcji dokonywane są z uwzględnieniem miejscowych warunków i stosownym współczynnikiem bezpieczeństwa. Natomiast człowiek jest bezsilny na takie kataklizmy. Pozdrawiam.

Edytowane przez Andrzej Wilhelmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czy wszystkie tartaki mogą przygotować takie drewno za odpowiednią opłatą czy tylko jakieś wybrane?

 

Większość tartaków nie jest w stanie zrealizować takiego zlecenia. To zadanie dla profesjonalnego składu drewna. Cena to trzykrotna wartość typowego tartacznego drewna. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Andrzeju, czy jest konieczne aby obróbka z taśmy Bleicolor 0.8mm była z odcinków o długości maksymalnie 1m? Mam do obrobienia długość 3m i nie wiem czy ją łączyć czy zrobić z jednego kawałka? Druga sprawa dotyczy tego, czy można z tej taśmy zrobić pojedynczą obróbkę, wprowadzając ją we wcinkę komina i potem bez łączenia zejść na dachówkę. Wcinkę mam pod kątem ok.40 stopni na 2.5-3cm. Potem oczywiście jeszcze silikon. Na rogach łączenie na rąbek. Czy konieczne jest mocowanie mechaniczne tej taśmy, bo wolałbym tego uniknąć. Dziękuję za porady, niebawem pochwalę się samodzielnie wykonanym dachem, przy nieocenionej Twojej pomocy i tego forum. Pozdrawiam Maciej. Edytowane przez vip.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taśma ma 5 m długości i tak długa może być jedna obróbka. Ja nie wprowadzam taśmy ołowianej we wcinkę. Ja wcinkę robię poniżej łat. Natomiast górną krawędź taśmy ołowianej wyprowadzoną na komin zakończam systemową listwą aluminiową w tym samym kolorze. Oczywiście jak Ci się uda można ołów wprowadzić we wcinkę. Żadne dodatkowe mocowanie (kołki) nie jest potrzebne. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Witam.

Panie Andrzeju korci mnie żeby zaimpregnować deski na dachu ( od dołu , bo od góry jest papa i dachówki). Jaki preparat byłby godny polecenia i skuteczny .Deski były impregnowane w tartaku tzn zamoczone w czymś zielonym.

Wszystkie deski musiałam pozbawiać kory i obdarte fragmenty malowałam też zielonym impregnatem ( tytan). Dopiero w połowie deskowania znalazłam na forum informację żeby uważnie przyglądać się podejrzanym otworom , tak też zrobiłam i rzeczywiście wydłubałam kilka tłustych larw:sick: . Niestety połowa desek poszła na dach bez skrupulatnych oględzin:rolleyes:

Edytowane przez modena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki materiał świadczy o tartaku i cieśli, który go zastosował. Ja polecam preparaty oparte na związkach miedzi np. Kuprafung. W otwory należy wstrzykiwać strzykawką. Warto zapytać w tartaku co on poleca i powinien taki preparat dać za darmo! Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję .

Pan w tartaku nie pomoże ( dziwił się nawet po co obskrobuję korę i opieprzył że się naczytałam Muratora):mad:

Wydaje mi się że nikt na budowach nie ogląda desek z bliska , a ja widziałam każdą deskę bo osobiście je obskrobywałam z wszelkiej kory

Edytowane przez modena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No niestety takie tandeciarstwo się szerzy , a miało być wszystko najlepszej jakości . No cóż :(

Dziękuję że się Pan udziela na forum i można się z Pańskich wypowiedzi wiele , wiele dowiedzieć :) :)

 

 

Panie Andrzeju a tak zmieniając nieco zagadnienie ;) .Potrzebuję porady i sprawdzenia czy dobrze to rozumiem.

Otóż będziemy ocieplać ścianę ( nazwijmy ją kolankową , a jest to po prostu zamurowana dziura między wieńcem a deskowaniem , (wiązary leżą na wieńcu bez murłaty) będziemy ją ocieplać od góry ,planujemy zostawić szczelinę 2 cm jako wlot powietrza do wentylowania poddasza a jako wylot będą służyć dwie kratki wentylacyjne w scianach szczytowych na przestrzał , dach dwuspadowy ,( nie mamy rozcięcia w kalenicy) .Szczelinę myślimy zabezpieczyć paskami moskitiery aluminiowej.

I teraz pytanie : czy dobrze rozumuję żeby zostawić tą szczelinę do wentylowania poddasza nieużytkowego?

I drugie to : jak wykonać podbitkę żeby powietrze mogło wlatywać bez przeszkód ? ( jakieś kratki wentylacyjne co kawałek ) ?

Jak Pan by to widział ?:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jestem nowy na tym forum (zawsze raczej czytałem niż aktywnie uczestniczyłem w dyskusjach).

Widzę że przynajmniej w tym temacie można się wiele dowiedzieć . Buduje dom i mam poważny problem z papą / membraną.

Dach czterospadowy, kąt 35st, pełne deskowanie , deski calowe, kontrłaty drewniane standardowe ,łaty przybijane przez kontrłaty 5 calowymi ocynkowanymi gwoździami. Pap na zakładach przybijana co około 15 cm papniakami z podkładkami (papniaki nie poprzebijały desek na wylot) Łaty wiercone na końcach żeby uniknąć pękania pod gwoździem (ale tylko na końcach) . Dachowka cottoposagno tesi max - romańska bardzo wysoka fala .

Wszystko szło dobrze aż do momentu kiedy położyłem papę /membranę Izolmat Optimax. jest to jakby taka ciniutka papa na tkaninie. Skusiłem się na nią bo rzeczywiście jest odporna na uszkodzenia mechaniczne , przerwania itp.

Pierwsze przecieki zauważyliśmy już po położeniu kontrłat . Odeskowanie dachu było jeszcze trochę wilgotne więc ciężko było to zauważyć i generalnie wydawało nam się że jest tego niewiele . Uznaliśmy że kilka takich przecieków może sie zdarzyć , pewnie po nabiciu łat bedzie ich więcej i wtedy uszczelnimy je hurtem. problem w tym że po pierwszym dość mocnym deszczu po nabiciu kontrłat pojawiło sie około 100 szt przecieków widocznych od wewnątrz. Co ciekawe tylko kilka z tych przecieków było zlokalizowanych gdzieś pośordku pomiędzy krokwiami/kontrłatami. (i przewąznie były to otwory po papniakach wbitych w przerwy pomiędzy deskami) Zdecydowana większośc tych przecieków jest wzdłuż kontrłat. Wygląda to tak jakby ciekło wszędzie tam gdzie gwoździe pod kontrłatami przebiły papę. moja teoria jest taka że ta papa/membrana jest zbyt cienka i nie "wulkanizuje" gwoździ które ją przebijają . W koszach jest ok bo zostały wyłożone dodatkową wasrstwa papy , grubszej i z teo co pamietam nie dziurawionej gwożdżmi.

mysle że wczesniejsze zastosownie jakićhś taśm rozpręznych , czy jakichś taśmowych uszczelnien bitumicznych pod kontrłatami mogłoby rozwiązac sprawę . problem w tym że w wyraznie wydrukowanym sposobie montażu tej papy na deskowaniu nikt nie wspomina a zastosowaniu takich taśm. Zgłosiłem reklamację do izolmatu o jej przebiegu postaram się tu informowac na bieżąco. Czy macie jakies pomysły jak moznaby sobi w tej chwili z tym poradzić ? oprócz wszystkich kontrłat i łat sa już wstawione okna dachowe , świetliki dachowe , rynny, kosze itp . Myslę o tym żeby to wszytsko ściągnąc ale boje sie że narobie większego bałaganu niż to warte bo pewnei laty i kontrłaty nie nadawalyby sie do powtórnego uzycia ,ciepłe konierze przy oknach byłyby już dodatkowo podziurawione itd.

Zastanwaim się czy możnaby to czyms zasmarowac styk kontrłaty z papą co byłoby podobi etrwałe jak ta papa (izolmat chwali sie zywotnościa tej papy w granicach ~60 lat :-)). Odporne na wahania temperatury ~-30 do + 60 St , pracowało razem z papa a jednoczesnei trzymało się kontrłat. Duzym problememm będzie tez przyklejenie tego do pokrytej sypiącym się piaskiem papy . Jak to zrobic . Co myslicie o takim roziwązaniu , przeleciec z grubsza jakąś szczotką styk papy i kontrłaty aby usunąc sypiący się piasek (oczywiście nie uszkadzzając papy) to zagruntowac np izohanem gruntującym izobud BR . I na to położyć jakiś uszczelniacz dekarski. Bitumiczny dość cięzko się nakłada w tej temperaturze . co myslicie o tym przezroczystym soudalu do uszczelnienia rynien itp. Jest bardzo elastyczny .Pytanie czy trwały .

Czy tego typu rozwiązanie ma szanse wytrzymać z 10-20 lat oczywiście raczej bez dostepu słońca - pod dachówką .

Zgóry dziękuję za wszelkie podpowiedzi uwagi spsosby rozwiązania .

Nie ukrywam że szczególnie licze na jakąś opinie pana Andrzeja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego miałem podobnie! Robiłem sam, wszystko szczelne do czasu przybicia kotrłłat, po łatach jeszcze gorzej. Lało prawie jak przez sito (trochę przesadzam może 30 przecieków). 50 kg lepiku na zimno na styku kontrłat z papą zmniejszyło ilość przecieków do kilku. Położyłem dachówkę, zapomniałem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...