Andrzej Wilhelmi 02.02.2009 23:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 ... prośba o komentarz... Więźba wykonana niedokładnie i trochę bez zrozumienia. Murłatę można klinować ale konieczne są dwa kliny (jest to rozwiązanie tymczasowe a nie docelowe). Takiej przerwy nie wypełnia się pianką a podlewa lub podbija (znacznie lepszy sposób) betonem. W związku z powyższym kliny (podkładki dystansowe) powinny być pod izolacją a nie pomiędzy nią a murłatą. Pokazany na zdjęciu szczegół dotyczący połączenia płatwi podpartej słupkiem, do której dochodzi krokiew z krokwiami koszowymi został bardzo źle rozwiązany. Płatew podparta słupkiem powinna wchodzić głębiej w dach. Dałaby wówczas podparcie krokwi z połaci i krokwiom koszowym. Powstałby solidny węzeł. Słupek z płatwiami należy połączyć przy pomocy pokazanych kątowników używając specjalnych gwoździ i śrub. Wydaje mi się, że krokwie mają bardzo głębokie zamki. Krokiew powinna solidnie opierać się o murłatę! W innym przypadku krokwiak, którym jest mocowana do murłaty pracuje na zginanie. Może to skutkować przemieszczeniem krokwi. Krokiew w miejscu podparcia nie powinna być klinowana! Można tam zastosować podkładkę z materiału nie ulegającemu rozłupaniu czy rozwarstwieniu np. ze sklejki wodoodpornej. Wszystkie miejsca cięcia powinny być impregnowane. Więźba w przedstawionym stanie nie nadaje się do krycia docelowego. Ostateczną decyzję powinien podjąć kierownik budowy gdyż to on odbiera więźbę potwierdzając to stosownym wpisem do dziennika budowy. W przypadku gdy firma wykonująca dach nie montuje podbitki powinna być poinformowana o rodzaju i grubości przewidywanej podbitki. Mając takie informacje odpowiednio wypuszcza obróbkę blacharską pozostawiając miejsce na wprowadzenie i zamocowanie podbitki. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manieq82 05.02.2009 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Witam, Pozwólcie że zacytuję moją wypowiedź z innego wątku Witam, Na sąsiednim wątku zapytałem ale tam chyba jakoś mniej ludu więc pytam ponownie: Tak się zastanawiam jak zrobić prawidłową cyrkulację powietrza w koszach http://images35.fotosik.pl/54/69b327f97781cb64.jpg na rysunku zaznaczyłem strzałkami obszar który mnie zastanawia, jak to zrobić coby było dobrze? przecież od podbitki powietrze może jedynie przejść prosto do kalenicy - a co z wełną między krokwiami które odchodzą od kosza? Wydaje mi się że tam nie będzie cyrkulacji powietrza - co w związku z problemem zawilgocenia wełny. niestety tam rozmowa sie skończyła na niczym http://forum.muratordom.pl/post3042593.htm#3042593 Czy szanowny pan Andrzej ma rozwiązanie mojego problemu, dodam że daszek skończony. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 06.02.2009 00:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Proszę przeczytaj kilka moich wypowiedzi do "ewadora" na tej stronie troszeczkę wyżej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manieq82 07.02.2009 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Witam, Widziałem takie rozwiązanie, wydaje się logiczne ale.... ludzie którzy robili u mnie dach robią i poddasza ?? Na moje pytanie jak to teraz zrobić aby było wentylowane nie umieli odpowiedzieć. Niestety dach już jest! I co teraz, z wycięciem w kalenicy nie będzie problemu, a akcjami typu folia itd. już mały problem jest. A montaż tych nawietrzników to chyba bez zdejmowania blachy impossible? Ale czy na pewno? Można by podciąć od spodu na dole kalenicy i jakoś włożyć te nawiewniki - ale czy to sie uda? Z kalenicą też jak pytałem ich to oni wycinają ale nie sam szczyt tylko ciut na zboczu że niby woda wykraplająca sie w kalenicy nie będzie kapała do środka.... ech metlik w głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 07.02.2009 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Część kolegów dekarzy nie rozumie funkcji dachu. Sprawę wentylacji powinien rozwiązać dekarz. Bez częściowego demontażu pokrycia nie da się tego zrobić profesjonalnie. Zdecydowanie wycięcie w kalenicy! Przy profesjonalnym wykonaniu nic tam nie będzie kapać. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 19.02.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Panie Andrzeju, Mam dach dwuspadowy o kącie nachylenia połaci 20 stopni. Myślałem początkowo o blachodachówce, ale wszyscy usilnie namawiają mnie na dachówkę (choćby cementową). Sama różnica między blachodachówką a dachówką cementową (lub najtańszymi ceramicznymi - można teraz kupić w promocji) nie jest wielka, ale wszędzie gdzie szukam to jest napisane, że przy kącie nachylenia 20 stopni konieczne jest pełne deskowanie + papa, co podnosi koszt o kilka tys. zł. Czy jest jakaś dachówka, która zapewni odpowiednią szczelność bez pełnego deskowania przy kącie nachylenia połaci 20 stopni? Spotkał się Pan z czymś takim? Dziękuję i pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 19.02.2009 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Nie ma (ja nie znam). Przy takim kącie nachylenia nawet pod blachodachówkę zaleca się wykonanie szczelnego krycia wstępnego ze względu na kapilarne podciąganie wody. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nyno 21.02.2009 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Witam mam pytanie czy wszystkie elementy wiezby dachowej ktore stykaja sie z murem (np murłaty , płatew) musza byc odizolowane ??? Co w zwiazku z tym jezeli ciesla zapomnial dac izolacji ??? Co pan proponuje jako fachowiec .Prosze o pana zdanie .dziekuje i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 21.02.2009 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Cieśla izoluje murłatę od wieńca pozostałe izolacje powinien wykonać murarz. W przypadku gdy tego nie zrobił radziłbym rozkuć i wypełnić pianką. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzyncio 23.02.2009 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Witam Panie Andrzeju.Mój dach jest już prawie skończony i nagle w ostatni prawie dzień pracy mój dekarz na którego do tej pory nie mogę narzekać powiedział mi, że dachu jest o 40 m2 więcej niż ja mu mówiłem na początku i wynika z dokumentacji. Do tego pokazał mi rzuty każdej z połaci oraz wyliczenia. Po skrupulatnym zmierzeniu dachu okazało się, że do metra dachu doliczył również rynny (czyli mierzył długość od narożnika rynny do rogu kalenicy) Czy prawidłowo ?? Mi wydaje się że powinno się liczyć od początku dachówki do rogu kalenicy - ale mogę się jednak mylić. Dach mam wielospadowy i bardzo ciężko policzyć mi te metry z dachówki. Jemu wyszło 321 m2 dachu a ja z faktur kupiłem 330 m2 dachówki, przy czym mam bardzo dużo docinek na dachu, więc na mój rozum(choć nie jest on mocno budowlany) tak samo i kierownika budowy tam nie może być więcej jak 290-300 m2 dachu. Wydaje mi się, że tych odpadów będzie więcej jak 10 m2. Wklejam również rzut dachu, tak orientacyjnie, żeby mógł Pan zobaczyć ile dachówki trzeba było pociąć, żeby zrobić te wszystkie grzbiety i koszehttp://www.life.webd.pl/dom/1/dach.jpgUmawiałem się z nim na płatność od metra 90 zł za m2 gotowego dachu ze wszystkimi obróbkami. Czy może mi Pan odpowiedzieć czy faktycznie (bo on stwierdził, że tak liczą wszyscy) rynny liczy się również do metrażu dachu? Może te rynny nie dają dużo, ale jeżeli dom ma obwód prawie 110 m to trochę się tego uzbiera.Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 23.02.2009 22:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Każdy ma swoje wyceny i warto jej szczegółowo omówić przed rozpoczęciem prac. Pierwszy raz słyszę żeby powierzchnia dachu była liczona z rynnami. Moim zdaniem te dwa wole oczka kosztowały go trochę więcej pracy więc postanowił zrekompensować to dojąc powierzchnię rynien. W moim odczuciu jest to trochę nie etyczne. Stare powiedzenie mówi: "widziały gały co brały". Z drugiej strony jak jesteś zadowolony z jego pracy to może warto mu ten 1.000,- dołożyć, ale powinien to być Twój gest a nie jego wyliczenie. Życzę satysfakcjonującego obie strony rozwiązania. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika.Sz-a 23.02.2009 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Witam. pozwoliłam sobie wysłac na maila zdjęcia stron projektu z prośbą o wycenę i o radę..co z tym wstepnym kryciem.. dlaczego jeden dekarz mówi "tlyko membrana", inny "dla siebie bym budował to tylko deskowanie +papa".. kierbud- święte oburzenie co za głupi pomysł z papą.. i bądz tu mądra kobieto jakie ejst Pana zdanie w tej zawikłanej kwestii..? każdy ma racje i jak zrobię tak będzie dobrze..?jak Pan doradza swoim klientom? pozdrawiam i czekam też na wycenę mailem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 24.02.2009 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Ja preferuję papę na deskowaniu lub OSB. Szersze uzasadnienie można znaleźć w wątkach na tym Forum. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 26.02.2009 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 Witam ponownie. Mój dach powstaje powoli i żmudnie ( zaraz zacznie się 5 miesiąc:(.Ale i roboty na nim trochę jest.Mam małe pytanko - gdzies to było,ale po raz 4-ty nie mam juz siły przeglądać wszystkich postów- przepraszam . CZy gwoździe ,którymi przybito kontrłaty mogą przechodzić na wylot i wystawać z deski z drugiej strony? Z tego co pamiętam to nie. Co zrobić jeśli jednak wystają ?- zagiąć ? uciąć? , posmarować lepikiem na zimno?pozdrawiam Pana Andrzeja i czekam na obiecane zdjęcia z realizacji dachu ( rozwiązania dla ustawienia kontrłat w koszach ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 26.02.2009 21:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 Kontrłaty montuje się w miejscu krokwi. Co było powodem, że znalazły się na deskowaniu? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 26.02.2009 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 Jest praktycznie dokładnie taki sam ja Tegoli. Można go wykonać z blachy a nawet z papy termozgrzewalnej. Mocujemy go dwoma lub czterema wkrętami po bokach odchylając rogi naciętej papy. Wywietrznik uszczelniamy lepikiem na zimno. Od strony poddasza montujemy (np. zszywkami) do desek siatkę przeciw owadom. Pozdrawiam. Kolejne moje pytanie- czy takiej siatki na owady nie powinno sie wobec tego montować również pod kalenicą w związku z jej otwarciem na obie strony po 5 cm? Jeszcze jedna prośba- ponieważ dach tak długo powstaje to krokwie były przez kilka miesięcy narazone na wilgoć, częsc z nich zagrzybiła sie ( impregnowane podobno zanurzeniowo w Fobosie). Dekarze cały czas pocieszali mnie ,ze jak dach zostanie przykryty papa to wszystko zginie, krokwie "zostana przewiane" i wyschną.Niestety krokwie od miesiąca są pod papą - te zdrowe są suche , zagrzybione ( na czarno lub czerwono) pokryły sie teraz kożuchem plesni i sa wilgotne -prawdopodobnie grzyb specjalnie ściąga wilgoć z powietrza. Jak przyjdzie upalne lato to z pewnoscia częśc tego grzyba zginie. Tylko co zrobic do tego czasu - aby krokwie nie zostały zarazone wgłąb? CZy wystarczy na razie spryskać Fobosem całą więźbe - czy tez najpierw woda z mydłem - albo czym innym ( tylko czym?)- i ścierka aby zetrzec tego grzyba a dopiero potem Fobos - pryskac czy malować? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 26.02.2009 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 Kontrłaty montuje się w miejscu krokwi. Co było powodem, że znalazły się na deskowaniu? Pozdrawiam. Szczerze powiem to nie wiem skąd. Niestety obecnie dach jest przykryty śniegiem i nie bardzo widzę jaki jest ich przebieg- ale jutro zapytam jak to sie stało. Z tego co sobie przypominam to gwoździe te widziałam między innymi blisko koszy a tam w odległości ok 10 cm od dna kosza zostały przybite równolegle po obu stronach kontrłaty- to pewnie stąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 27.02.2009 01:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2009 I to jest właśnie nie profesjonalne wykonanie łacenia w okolicach kosza. W kalenicy siatka potrzebna. Rozcieńczony Fobos to nawóz. Krokwie przetrzeć szmatą lub szczotką i zaimpregnować impregnatem opartym na związkach miedzi np. Kuprafung. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 27.02.2009 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2009 Ja wiem ,że to źle dawać kontrłaty w koszu - tylko nadal nie wiem jak wykonuje się kosz prawidłowo .Problem teraz w tym co zrobic z tym gwoździami ,żeby nie było przecieków?Na pewno od zewnątrz kontrłaty trzeba będzie dokładnie posmarować lepikiem na zimno - a co z kawałkami wystajacymi od srodka?Pozostawic tak jak są?pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 27.02.2009 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2009 Zastosuj piankę poliuretanową samoprzylepną naklejając jej kawałki na pozaginane gwoździe. To jest pianka do profili ściennych do płyt GK np. szerokości 5 cm (do profilu U-50). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.