Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tak - tylko czy im pozwolic ściagac teraz łaty z tej jednej kontrłaty gdzie najbardziej przecieka i przestawić ją ? ( ta co nie trafiła w krokiew?) - czy to raczej przyniesie więcej szkody niz pożytku? ( a wiąże się to przypuszczam ze zdarciem łat z połowy dachu - bo łaty sa długie)

 

Praktycznie nie do wykonania.
- rozumiem ,że lepikowanie w tych warunkach. Czy zgrzewanie papy z góry też ? ( i nie chodzi mi akurat o to miejsce z łatami - bo na wolich oczkach łat jeszcze nie ma - ale papa oczywiście nie zgrzana - tylko jak mówią - dane większe zakłady). CZy mozna im jeszcze teraz powiedzieć - niech zgrzeją na wolich oczkach zakłady po wierzchu papy? Czy to się uda ?

pozdrawiam i dziękuje za wyrozumiałość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Po pierwsze nie można dekarzowi nie pozwolić aby dokonał poprawy bo to on daje gwarancje na dach.

Po drugie nie ma potrzeby odrywać całych lat! Odcina się tylko ostatni odcinek pomiędzy dwoma kontrłatami.

Po trzecie musisz zaufać swoim dekarzom bo inaczej tego dachu nie skończysz.

Na "wolich oczkach" zgrzanie papy konieczne!

Poprawią i wszystko będzie OK. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZięki za podpowiedź.

Ja juz nie wiem jak można im ufać.

Kupiłam papę termozgrzewalną,żeby zgrzali na całym dachu- stwierdzili,że nie potrzeba Prosiłam,zeby zgrzewali koniecznie na wolich oczkach i daszku nachylonym o 19 stopni , mówili ,że zgrzeją ,a zrobili po swojemu :evil: . Na tej budowie nikt mnie nie słucha- mimo,ze to ja za to płacę. KObiety w tej sytuacji nikt nie traktuje poważnie :evil: . Ostatnio zaczęłam z nimi korespondencje pisemną w 2 egzemplarzach - przynajmniej mam dowód ,że o coś prosiłam,żeby zrobili ( tylko,że niestety za póżno).

Dzwoniłam dziś do doradcy technicznego od papy z pytaniem o dogrzewanie z góry - według niego w ten sposób nie da się zgrzać - trzeba palić pape od dołu :( .

CZyli z wolich oczek wypada zrywać całą papę wraz z kontrłatami i dawać nową ?

A może tylko niech potem zalepikują dziury po gwoździach z poprzednich kontrłat?

Dziękuję za wyrozumiałośc.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Proszę o podpowiedz. Dach ok. 150 m2,kąt nachylenia 24 stopnie, dwuspadowy, pokrycie prawdopodobnie dachówka betonowa.Czy taniej wyjdzie tradycyjna więżba czy prefabrykowane wiązry kratownicowe( i ile takowe mogłyby kosztować)?

Dzięki za odp.

 

U mnie - dach dwuspadowy, 206 m2, nachylenie połaci 20 stopni wiązary wyceniono mi na 14-20 tys. zł (w zależności od firmy) + koszt montażu.

Drewno na "tradycyjną" więźbę będzie mnie kosztować 7 tys. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekonomiczniej będzie zastosować wiązary. Nie ma potrzeby wylewania stropu a dolny pas wiązara będzie nośnikiem dla ocieplenia i sufitu. Nie ma potrzeby stosowania murłat. W sprawie wyceny skontaktuj się z (http://www.wpwinvest.pl). Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ewadora" na 'wolich oczkach" powinni zerwać kontrłaty oraz tą papę i położyć nową na własny koszt. Inaczej niczego się nie nauczą. Przed ostatecznym rozliczeniem koniecznie zarządaj pisemnej gwarancji. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co pan powie na taka dachowke jak nelskamp nibra ds 5 mysle o takiej na moj domek...nawet mam wycene kopmleksowa materialy + robocizna +okna dachowe(6szt.) na 46730brutto,nie malo ale i dach nie jest prosty...co o tym sadzicie.. moze pan sie wypowiedziec o dachowce jak i o samej wycenie...material 28730 a robocizna 18000 z orynnowaniem.

tu jest nibra http://allegro.pl/item584600473_dachowka_ceramiczna_nibra_ds5_lepsze_dachy.html

a tu betonowa (niewiem czy lepsza)

 

http://allegro.pl/item584913858_dachowka_betonowa_nelskamp_falista_19_70_pln_mkw.html

 

i niewiem co jest lepsze...poradzicie cos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie trzeba słuchać tylko obejrzeć już wykonane dachy aby wyrobić sobie własną opinię. Pojęcie "ładne" czy 'brzydkie" to wyłącznie rzecz gustu. Przy poprawnie wykonanym dachu pęknięcia dachówek zdarzają się bardzo rzadko 1~2 sztuki po pierwszej zimie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakość dachówek cementowych a szczególnie ich powłok jest bardzo wysoka. Szacuje się żywotność wypalanych dachówek glinianych na 100~150 lat natomiast cementowych na 80~100 lat. Oglądam dachy, na których dachówki cementowe mają aktualnie 70~80 lat. Jak widać każde tego typu pokrycie nas przeżyje. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w związku ze spadnięcięm wątku na czwartą stronę kilka zdjęć na rozluźnienie:

"mistrz blachodachówki"

http://raider55.blox.pl/resource/DSC01008.JPG

"mistrz rynny"

http://raider55.blox.pl/resource/2939_pic16541.jpg

 

 

widać jakies większe blędy?? :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Andrzeju, może i mi Pan pomoże.

"Fachowcy" za mało wypuścili dachówkę na "wolim oku" co powoduje zaciekanie wody po elewacji i brudzenie jej. Jakie są sposoby wyjścia z tej beznadziejnej wg. mnie sytuacji?? Słyszałem o możliwości wykonania opierzenia z wyprofilowanej blachy. Tylko trzeba to ponoć wykonać z krótkich odcinków, bo nie da rady jej wygiąć na profilu - a to się równa z oszpeceniem całej konstrukcji. Blacha wsunięta na płask pod dachówke pewnie też niewiele da i nie zabezpieczy przed zaciekaniem. Zna Pan może jakiś mądry sposób na wyjście z tej sytuacji?? Podaje link do zdjęcia, żeby naświetlić sytuację.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/950b145e8d4d088d.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od strony krycia "Wole oczko" wykonano bardzo przyzwoicie. Popełniono natomiast kilka błędów skutkujących fatalną estetyką. Wystarczyło wypuścić krokwie ( bo jak przypuszczam wykonano to oczko na krokwiach), wykonać podbitkę a czoło obrobić blachą miedzianą. Należało również zastosować dachówki okapowe a najlepiej okapowe wentylacyjne! W tej chwili nie ma żadnej wentylacji połaci "Wolego oczka". Podobny błąd popełniono przy wykonaniu okapu dachu zasadniczego. Zastosowano kolana do rur spustowych o kącie 45* a powinny być 60*~70*. Niby od strony dekarskiej (układania dachówki) w miarę dobrze ale od strony funkcji dachu i estetyki fatalnie!

Nie potrafię powiedzieć co z tym można zrobić jeżeli chodzi o półśrodki. Jedyna sensowna rada to ponumerować dachówki rozebrać i wykonać od nowa wydłużając okap a nie poprzez większe wysuwanie dachówek. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja :).

Mam kolejny problem. Tym razem przy montażu solarów. Chodzi o to czy jest jakiś bezpieczny sposób"wpuszczenia" rurek miedzianych przez dachówki ( odpada przejscie przez komin). CZy Pan coś takiego wykonywał. Początkowo hydraulicy upierali się, aby przez dach puścić nie tylko rurke miedziana ,ale równiez całą jej izolację - czyli otulinę średnicy ok 6 cm z gąbkopodobnego materiału. Po negocjacjach zgodzili się na przerwanie ciągłości izolacji tak ,aby przez dachówkę przepuscić tylko rurke miedzianą średnicy 1,8 mm.

Jak to najlepiej Pańskim zdaniem wykonać? Dachówka karpiówka.

1. dziura w dachówce zaizolowana silikonem dekarskim odpornym na wysoką temperaturę?

2. rurka przechodzi przez dziurę w komplecie dachówek wentylacyjnych ( trzeba to będzie na pewno dodatkowo podcinać)

3. Zakup specjalnych przejsciówek antenowych ( koszt ok. 2x 300 zł :(.

Rurka w otulinie . Przy przejściu przez specjalny gumowy otwór na antenę otulinę trzeba pewnie będzie mocno zacisnąć np. pasem aluminium.

Która wersja lepsza?

A moze Pan zna coś lepszego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja :).

Mam kolejny problem. Tym razem przy montażu solarów. Chodzi o to czy jest jakiś bezpieczny sposób"wpuszczenia" rurek miedzianych przez dachówki ( odpada przejscie przez komin). CZy Pan coś takiego wykonywał. Początkowo hydraulicy upierali się, aby przez dach puścić nie tylko rurke miedziana ,ale równiez całą jej izolację - czyli otulinę średnicy ok 6 cm z gąbkopodobnego materiału. Po negocjacjach zgodzili się na przerwanie ciągłości izolacji tak ,aby przez dachówkę przepuscić tylko rurke miedzianą średnicy 1,8 mm.

Jak to najlepiej Pańskim zdaniem wykonać? Dachówka karpiówka.

1. dziura w dachówce zaizolowana silikonem dekarskim odpornym na wysoką temperaturę?

2. rurka przechodzi przez dziurę w komplecie dachówek wentylacyjnych ( trzeba to będzie na pewno dodatkowo podcinać)

3. Zakup specjalnych przejsciówek antenowych ( koszt ok. 2x 300 zł :(.

Rurka w otulinie . Przy przejściu przez specjalny gumowy otwór na antenę otulinę trzeba pewnie będzie mocno zacisnąć np. pasem aluminium.

Która wersja lepsza?

A moze Pan zna coś lepszego?

 

 

 

Jak można zapytać to gdzie pan kupił i za ile

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...