Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy sam kominek wystarczy ?


Mareko

Recommended Posts

Mam na mysli dom o powierzchni 120 m2 z wysokim salonem, tak wiec przeplyw powietrza z dolu do gory jest bardzo ulatwiony.

Czy do tego typu domku wystarczylby kominek jako jedyne ogrzewanie zamiast c.o.? Czy taki kominek jest w stanie ogrzac taka powierzchnie przez -20 stopni? Nie rozwazam zadnego konkretnego typu kominka tylko pytam teoretycznie czy w ogole jest o czym myslec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa przedmówców- mam kominek przez cała zimę i sam widzę ,że potrzebne jest dodatkowe źródło ciepła . Ja zainstalowałem najprostrze ale i najdroższe w uzytkowaniu ogrzewanie elektryczne. Gdy grzeje kominkiem termostaty wyłaczaja grzejniki i wystarcza kominek. Ale musisz jeszcze o jednym pamietac ,że jeżeli nie palisz w kominku to bardzo szybko odczuwać będziesz chłód.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój kumpel przeżył pierwszą zimę w domu z bali, domek ogrzewa głownie kominkiem, ale ma też grzejniki elektryczne w razie czego, i jest zadowolony. Trzeba jednak dorzucać drewienka, i jeśli nie byłoby dodatkowego ogrzewania to nad ranem brrrr, a co jeśli na jakiś czas wyjedziesz zimą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie taka oczywista.

Wszystko zależy od tego czy planujesz zimowe wyjazdy na dłużej niż 2-3 dni. Jeżeli nie to z ekonomicznego punktu widzenia należało by przemyśleć sprawę montażu drugiego źródła ciepła.

W nowym, dobrze izolowanym i przez to ciepłym domu temp. obniża się z powiedzmy 24 st.C do 17-18 st.C właśnie 2-3 dni (wiem co mówię bo sprawdzałem przy temp. wahającej się w granicach -3 do -12 st.C).

Weż pod uwagę że kupując dobry wkład kominkowy (wcale nie znaczy że przez to dużo droższy) po dołożeniu drewna na ful masz spokój na ok. 10-14 godzin.

A do Pik33: jakiż to przepis wymaga na mnie jako użytkownika własnego domu montowanie jakiegokolwiek ogrzewania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-03-10 23:40, Mareko wrote:

Mam na mysli dom o powierzchni 120 m2 z wysokim salonem, tak wiec przeplyw powietrza z dolu do gory jest bardzo ulatwiony.

Czy do tego typu domku wystarczylby kominek jako jedyne ogrzewanie zamiast c.o.? Czy taki kominek jest w stanie ogrzac taka powierzchnie przez -20 stopni? Nie rozwazam zadnego konkretnego typu kominka tylko pytam teoretycznie czy w ogole jest o czym myslec...

Nie a z tego względu,że taki kominek okropnie brudzi,po pierwsze on sam -paląc brudzi sadzą ,kurzy ściany,a po drugie noszenie drewna ,dokładanie,czyszczenie szyby to są prace niezbyt czyste ,czasochłonne.Jesli chodzi o temp.to można nagrzać ale trzeba dokładać co 2 godziny ,pilnować oby nie wygasło ,także nie radzę sama mam w tym temacie doświadczenie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sajmon: zajmuję się tym zawodowo

Agnes: ale jesteś dekadencka, a co z widokiem "żywego" ogniska domowego, czarem płomieni i tego typu rzeczami? Trochę romantyki, żaden "buderus" czy "wajlant" tego nie zapewnią!

Mam w nosie kurz, brud i trociny na podłodze, najpiękniejszy zapach w moim domu to mieszanka drewna i żywego ognia. Wtedy czuję się jak na całorocznym urlopie (właśnie przed chwilą zjadłem z córką, upieczoną na patyku kiełbasę, czy możesz to samo zrobić nad kuchenką gazową lub w elektrycznym piekarniku?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes....nie wszystkie kominki brudzą..mam doswiadczonko i wiesz...po 3 latach nie ma zadnych istotnych sladów..zw cos "leci" z sufitu..

Moze brudzic bo sam kominek jest zle zamontowany, lub nie wymieniasz filtrów..( jesli masz dgp)

 

FOREST skoro zawodowo to pytam..

dom 147 m2 chce kupic Jotula 1.8 Panoramę..system DGP..srednia wysokosc pomieszczen 2.70...mozesz zaproponowac jakis inny tanszy ( nie znaczy gorszy) wklad..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle się wczoraj naprodukowałem, a tu cos wycięło moja wypowiedź. Teraz tylko krótko w jednym zdaniu. Agnes , na 100% masz zapchany komin lub palisz mokrym drewnem, albo jedno i drugie. Przeczyść komin , a z kominka nie będzie dymić przy otwieraniu drzwiczek. Dorzucanie do kominka co 2 godziny to jakieś nieporozumienie. Dorzuca sie max. 3 razy jak są duże mrozy. Jak temp. powyżej 0 to wystarczy 2 razy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-03-14 10:10, Janek wrote:

Tyle się wczoraj naprodukowałem, a tu cos wycięło moja wypowiedź. Teraz tylko krótko w jednym zdaniu. Agnes , na 100% masz zapchany komin lub palisz mokrym drewnem, albo jedno i drugie. Przeczyść komin , a z kominka nie będzie dymić przy otwieraniu drzwiczek. Dorzucanie do kominka co 2 godziny to jakieś nieporozumienie. Dorzuca sie max. 3 razy jak są duże mrozy. Jak temp. powyżej 0 to wystarczy 2 razy.

 

 

Nie pisałam,że kominek mi dymi podczas otwierania,absolutnie nie ma takiego zjawiska. Chodziło mi o to,że przy czyszczeniu wygaszonego kominka,nie ma siły aby się nie kurzyło,popiół się unosi i brudzi taka juz fizyka. Brudzi również wokół ,nie ma dla mnie również żadnej różnicy czy dokłada się co 4 czy co 2 godziny ,dokładać przecierz i tak trzeba. Jestem chyba za wygodna po prostu więc mi to nie pasuje ,ta zabawa z drzewem itp.Lubię sobie usiąść z książką w ręku i skoncentrować się tylko na niej a nie sprawdzać czy trzeba już podłożyć czy nie,wkurza mnie takie ogrzewanie i mam go dość .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-03-14 13:13, Anonymous wrote:

On 2003-03-14 10:10, Janek wrote:

Tyle się wczoraj naprodukowałem, a tu cos wycięło moja wypowiedź. Teraz tylko krótko w jednym zdaniu. Agnes , na 100% masz zapchany komin lub palisz mokrym drewnem, albo jedno i drugie. Przeczyść komin , a z kominka nie będzie dymić przy otwieraniu drzwiczek. Dorzucanie do kominka co 2 godziny to jakieś nieporozumienie. Dorzuca sie max. 3 razy jak są duże mrozy. Jak temp. powyżej 0 to wystarczy 2 razy.

 

 

Nie pisałam,że kominek mi dymi podczas otwierania,absolutnie nie ma takiego zjawiska. Chodziło mi o to,że przy czyszczeniu wygaszonego kominka,nie ma siły aby się nie kurzyło,popiół się unosi i brudzi taka juz fizyka. Brudzi również wokół ,nie ma dla mnie również żadnej różnicy czy dokłada się co 4 czy co 2 godziny ,dokładać przecierz i tak trzeba. Jestem chyba za wygodna po prostu więc mi to nie pasuje ,ta zabawa z drzewem itp.Lubię sobie usiąść z książką w ręku i skoncentrować się tylko na niej a nie sprawdzać czy trzeba już podłożyć czy nie,wkurza mnie takie ogrzewanie i mam go dość .

[/quote

 

To byłam ja :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dziwnego dzieje się na forum. Miałem to samo co Janek: napisałem się jak nigdy, wyświetliłem wiadomość aby poprawić błędy i ... po wysłaniu wiadomość zniknęła. Zdarzyło się to pierwszy raz odkąd pisuję na forum.

Będę się musiał powtórzyć (w skrócie):

Teska - Jotul to dobra firma ale osobiście nie wiem czemu większość forumowiczów uważa jotule za te "jedyne". Istnieje szereg firm produkujących równie dobre wkłady, część z nich robi to taniej. Tak na marginesie: we Francji jest ponad 30 producentów wkładów. Przy takiej konkurencji technologie produkcji i nakłady na badania są o wiele większe niż w innych krajach, z prostej rynkowo-kapitalistycznej przyczyny. W naszym kraju też są całkiem nieźli producenci! Nikogo nie będę reklamował na forum bo mi za to nie płacą. Chcesz więcej - na priva.

Sajmon: kiedyś próbowałem obliczać moc wkładu potrzebną do ogrzania mieszkań gdzie stawiałem kominki. Teraz tego nie robię (a przynajmniej nie wzoruję się na wynikach). Bo wychodziły bzdury. Jest to tak zależne od wielu różnych rzeczy że traci to sens!:

- ściany i ich konstrukcja (wsp. przenik. ciepła)

- okna

- stropy i podłoga

- całkiem inne zapotrzebowanie jest w wolno stojącym domu niż np. w szeregówce czy bliźniaku

- rejon Polski (stawiając kominek w Ustroniu czy Cieszynie polecam więcej kW niż w Katowicach czy Tarnowskich Górach a odl. to ok. 60 km)

- sama konstrukcja kominka i rozprowadzenia ciepła

- przyłącze kominowe (1 mb rury dymowej to + ok. 2 kW)

U każdego klienta obliczamy razem moc potrzebnego wkładu, poczym...klient wybiera wedle swego gustu i portfela.

Przy jakimkolwiek ogrzewaniu wodnym jest to bliższe prawdy ze względu na możliwość obliczenia ilośći kW jaką może "przenieść" znana nam przecież ilość wody w obiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...