Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pakowanie wędlin w mięsnym XXI wiek!


julcik

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ponury jak zwykle trafił w sedno... Nic dodac nic ująć. Musze zmierzyć moje węże, żeby sprawdzić, czy mogą się rozprostowac w swoich terrariach ;)

Nie graj im na fujarce, to nie będą doznawały.... wyprostu... :roll: ;)

 

A tak poważnie to nie wiem, czy - jako głuchą - hipnotyzuje kobrę ruch fujarki czy też tupanie przez zaklinacza stopą w ziemię, bo i takie coś czytałem..

Potrafilbym zahipnotyzowac weza bez uzycia fujarki :D

Zdradze ci moja technike , kojarzy mi sie ze strojeniem radia , ew. troche z wazeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim tarasie zagnieździły się ostatnio małe jaszczurki zwinki. Wygrzewają się na kamieniach w słońcu. Mają nie więcej niż 10 cm długości. Są piękne.

Jesteś pewien, że to zwinki ? Takie male to mi na żyworódki pasuja bardziej. Chciałabym, żeby się u mnie zagnieździły. Zamierzam im wygospodarować kącik w ogrodzie. Na razie widuję pojedyńcze sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie to nie wiem, czy - jako głuchą - hipnotyzuje kobrę ruch fujarki czy też tupanie przez zaklinacza stopą w ziemię, bo i takie coś czytałem..

A kto powiedział, ze kobra jest głucha ? Oczywiście z tym hipnotyzowaniem fujarka to ściema, bo ludzie, którzy trudnią się pozyskiwaniem jadu potrafia to zrobić nawet czpka bejsbokową ;)

 

A co do wyprostu to rzeczywiście węże jakoś tak wolą siedzieć poskręcane nawet jak gdzieś idą, to nigdy prosto. Zawsze wężykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim tarasie zagnieździły się ostatnio małe jaszczurki zwinki. Wygrzewają się na kamieniach w słońcu. Mają nie więcej niż 10 cm długości. Są piękne.

Jesteś pewien, że to zwinki ? Takie male to mi na żyworódki pasuja bardziej. Chciałabym, żeby się u mnie zagnieździły. Zamierzam im wygospodarować kącik w ogrodzie. Na razie widuję pojedyńcze sztuki.

 

Na gadach się nie znam. Te małe są prawie czarne.

Wiosną miałem okazje zrobić zdjęcie jaszczurce która była bardzo zielona i miała jakies 20 cm długości. Wieczorami taras opanowuja płazy. Dziesiątki żab. Muszę zamykać drzwi bo usiłują włazić do domu.

Kilka razy widziałem też żabę która wspinała się na drzewo. Była zielona z żółtym paskiem z boku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gadach się nie znam. Te małe są prawie czarne.

To raczej żyworódki...

 

Wiosną miałem okazje zrobić zdjęcie jaszczurce która była bardzo zielona i miała jakies 20 cm długości.

To był samiec zwinki w szacie godowej

 

 

Kilka razy widziałem też żabę która wspinała się na drzewo. Była zielona z żółtym paskiem z boku.

Rzekotka...

 

Mieszkasz w świetnym miejscu... u mnie tylko żyworódki żaby trawne i ropuchy szare.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie to nie wiem, czy - jako głuchą - hipnotyzuje kobrę ruch fujarki czy też tupanie przez zaklinacza stopą w ziemię, bo i takie coś czytałem..

A kto powiedział, ze kobra jest głucha ? Oczywiście z tym hipnotyzowaniem fujarka to ściema, bo ludzie, którzy trudnią się pozyskiwaniem jadu potrafia to zrobić nawet czpka bejsbokową ;)

Autorytety - mimo założonej tezy audiologicznej ;) - nie poddały się jej >>> zła teza

 

Fujarka sama nie wystarczy, jasne że musi być jeszcze "to coś" nieuchwytnego w jej właścicielu (dysponencie ;)), żeby kobrze się chciało chcieć 8).

To o tupaniu by się zgadzało - kobra nie słyszy, ale czuje wibracje, postanawia się wychynąć i oblukać teren w poszukiwaniu tupacza.

 

Tak, z tą czapką to chyba też Wartownik opisał - tak się śmiesznie nią rusza na boczki i robi kobrze "akuku" ;)

 

 

 

PS: ciekawy asortyment jak na sklep mięsny XXI wieku :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawy asortyment jak na sklep mięsny XXI wieku :lol:

 

:D Tak, pieczone węże, może jeszcze zupa żółwiowa i befsztyk z dinozaura. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joshi, dzięki za informacje. Postaram sie zrobić zdjęcie tym jaszczurkom, ale są bardzo płochliwe. Jest tu wiele innych zwierzątek małych i dużych.

Jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na ten temat.

Muszę się trochę podkształcić. Zwłaszcza jeśli chodzi o ptaki których jest tu nieprawdopodobna ilość. Dwa razy widziałem czarnego bociana i, nie jestem pewien na 100% bielika. Żurawie to codzienność. Nieliczne, ale jeszcze są dziś widziałem trzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joshi, dzięki za informacje. Postaram sie zrobić zdjęcie tym jaszczurkom, ale są bardzo płochliwe.

Trzeba robić zdjęcia mozliwie rano nim się rozgrzeją. Sa wtedy powolniejsze i mniej ostrożne.

 

 

Muszę się trochę podkształcić. Zwłaszcza jeśli chodzi o ptaki których jest tu nieprawdopodobna ilość.

Jeśli chodzi o ptactwo to trochę gorzej mi idzie, ale staram sie uczyć rozpoznawać przynajmniej to co do mnie przylatuje na podwórko. Co do czarnego bociana to gratuluje. Rzadki ptak i płochliwy. A ostatnio na grzybobraniu widziałam zbierające sie do odlotu żurawie. U nas na podmokłych łąkach niazdują, ale ich odlot przegapiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość żurawi chyba już odleciała, bo jest ich znacznie mniej, ale dziś widziałem 3 lecące dość nisko. Z innych ptaków to rozpoznałem kruki, dudka, sójkę (miała gniado na mojej lipie), szare pliszki, O bocianach czarno-białych nie warto nawet wspominać :D. Jest sporo ptaków drapieżnych, kukułki i cała masa której nie jestem w stanie nazwać.

Jaskółki kolejny rok zakładają w "komturii" gniazdo.

Z większych zwierząt to łosie, sarny, jelenie, jenoty, lisy, zające, krowy sąsiada :evil:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja , to bym chcial tak bardzo , bardzo , zeby wszedzie biegaly bazanty .

Hodujemy pod siatkami , wypuszczamy i dalej jest ich malo.

 

Charakterystyczne dla mojego terenu zwierzeta to - muflony , salamandra plamista , czarny bocian , jedno niezidentyfikowane - niektorzy mowili ze los , inni ze Yeti , tak czy siak przyszlo z gor , namieszalo i poszlo.

 

Cos dla kuchni francuzkiej - 72 gatunki slimakow.

A to , to nie wiem dla jakiej - 61 gatunkow pajakow , nie liczac tych przywozonych w materialach budowlanych , przynajmniej w dachowkach niemieckich jest tego pelno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja , to bym chcial tak bardzo , bardzo , zeby wszedzie biegaly bazanty .

Hodujemy pod siatkami , wypuszczamy i dalej jest ich malo.

No nie powiem u mnie sa i wywrzaskują cały rok... Ostatnio mało nie dostałam ataku serca jak mi nagle prysnęła parka spod nóg.

 

 

Ale... Dziczyzna na obiadek... Mmmmm... Niezła rzecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...