Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nowa zewnetrzna klatka schodowa - od czego zacząć?


RenataP

Recommended Posts

Witam wszystkich i prosze o pomoc

jestem w trakcie kupna mieszkania na pietrze w domu typu kostka. Dom ma 2 mieszkania ( parte, pietro ) ze wspólna klatką schodową, chcę dorobić własną klatkę ze schodami prowadzącymi bezpośrednio na 1 pietro.

Najlepszym rozwiązaniem jest dobudowanie symetrycznie do istniejącej klatki drugiej przylegającej do niej od tyłu.

I teraz pytanie - nie wiem od czego zacząć? Czy naprzód jakieś konkretne plany architektonicznie i geodezyjne?? Czy moze pozwolenie? Dodam że do najblizszych sąsiadów jest bardzo blisko ale powstająca nowa klatka nie "przesuwałaby"sciany domu do tych sasiadów.

Bardzo proszę o podpowiedzi!

Pozdrawiam

Renata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dokladnie taka samą sytuacje. Musisz wszystko załatwiać od początku: i architekt i plany rozbudowy i plan zagospodarowania . A dobudowa wejscia ( klatki schodowej) traktowana jest jak budowa domu. Przy budowie musi być i kierownik budowy i prowadzona książka budowlana i zrobiony odbiór. PS. Pamiętajcie o osobnym wejsciu do piwnicy .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Witam

Mam następującą sytuację: przez ogród sąsiadujemy z domem w którym mieszka (nasz) dziadek. Niestety na starość mu nieźle odbija, zwłaszcza po śmierci babci. Połowa tego domu należy do mojej matki, i generalnie nie jest jej potrzebna, w związku z tym ostrzę sobie na tą połowę ząbki.

Dom składa się z piwnicy, parteru i piętra - kostka, ale dobrze ocieplona, każda kondygnacja to osobne mieszkanie. Wspólna jest klatka schodowa, instalacje i liczniki. (i drabina na dach). Chciałbym z boku domu wybić otwór na drzwi, na wysokości podestu w połowie biegu schodów na górę. Ponieważ drzwi będą na wysokości ok. 3m, będę też potrzebował schodów do nich i jakiegoś podestu przed nimi. Do granicy działki jest ok. 5-6m. Ponadto będę potrzebował osobnych instalacji z licznikami dla mojej, górnej części. Nie wiem czy nie będę też musiał dziadkowi zamontować drabiny na dach, bo jeżeli odetnę schody na górę w połowie biegu, to dziadek nie dostanie się na taras, z którego jest wspólna drabina... chociaż jak dla mnie to i tak nie dałby rady nigdzie wejść.

Czy ktoś mógłby mi orientacyjnie napisać od czego zacząć i czego szukać? Jeżeli na tej ulicy już przeprowadzano takie operacje, to czy jest szansa że uda nam się to przebrnąć śladami sąsiadów?

Na razie mama musi mi przekazać (darowizna) swoją część domu, potem muszę złożyć wniosek do sądu o ustanowienie podziału użytkowania (albo jakoś tak - chodzi o to żeby dziadek mi się nie pchał na moją część z czystej złośliwości), a potem przeróbki...

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MUsisz posiadac prawo do dysponowania nieruchomosci lub jej czescia (nie koniecznie akt wlasnosci). W Twoim przypadku powinien byc zrobiony podzial notarialny nieruchomosci oraz czesci dzialki na ktorej stoi dom. Mozesz dobudowac klatke schodowa pamiatajac jednak ze od granicy z sasiadem powinno byc 3 m jesli klatka bedzie bez okien na te strone. Wszelkie prace budowlane powinny zostac wykonane dopiero po uzyskaniau pozwolenia na budowe. Aby je otrzymac musisz posiadac wypis z planu zagospodarowania przestrzennego dla swojej dzialki, ocene stanu technicznego budynku i projekt klatki schodowej. Pamietaj ze dziadek bedzie o wszytskich Twoich poczynaniach urzedowych informowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź. Miejsca będzie dosyć, ale padnie kilka krzaczków. Znaczy się zachorują albo wichura je połamie. Ś p babcia miała niezdrową skłonność do sadzenia cisów i teraz wszędzie mamy pełno tego chronionego paskudztwa. Ta część działki pod schody jak rozumiem powinna być moja? Czy od darowizny zapłacę jakiś podatek? (nie mam żadnego własnego lokalu, i chyba coś się zmieniło od Nowego Roku w podatkach). Jak wyliczą wartość, zwłaszcza jeżeli piętro o którym mowa jest dość zaniedbane - kilka lat bez lokatora?

Czy gdzieś jest wątek na takie tematy? poprosiłbym o przekierowanie, jestem tu dość nowy i nie orientuję się w szczegółach forum. Interesowałoby mnie także, jak bardzo dziadek może przeszkadzać, chociaż po świętach trochę jest niezdrowy i łagodniejszy... ale wolałbym własne wejście, bo raz już go z noża rozbrajaliśmy.

Eryk i koty pozdrawiają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...