cemik1 18.06.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Witam,Postanowiłem sam wykonać instalację elektryczną w nowym domu. Przejrzałem wskazówki dotyczące anten i alarmów. Ściany są z supereksu, więc przewody mocowałem zagiętymi gwoździami (ocynkowane bite obok przewodów) i potem obok nich gipsowałem.Czy muszę przed tynkowaniem wyciągnąć gwoździe? Z nimi na pewno lepiej wszystko się trzyma a poza tym trochę osłabłem po tygodniu walki. Znajomy elektryk powiedział, że trzeba wyciągnąć ale może jest to zaszłość z czasów, kiedy wbijało się je pomiędzy żyły przewodów?Jeżeli trzeba wyciągać to dlaczego? Czy dotyczy to także instalacji alarmowej, antenowej i komputerowej.Dziękuję z góry za konstruktywne odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 18.06.2006 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Zastosowałeś deczko przedpotopową metodę mocowania przewodów. Moim zdaniem jeżeli te gwoździe nie wystają zanadto (nie wyjdą na tynk) to mogą zostać. Jeżeli mogą sięgnąć powierzchni tynku to będą rdzewieć. Instalacji elektrycznej nie zaszkodzą o ile wcześniej nie uszkodziłeś sobie izolacji. Ja stosowałem, uchwyty-objemki na przewody płaskie YDYp (mają oznaczenie US-1 i US2 ale to pewno specyficzne oznaczenie producenta). Rozwiązanie nieco pracochłonne (pod każdy uchwyt dziura fi 7) ale mnie się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 18.06.2006 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Nie wyjdą. Murarz mówi, że tynku będzie 2cm a pod przewody wyryłem jeszcze kanały, tak że przewód ledwo wystaje ze ściany. Zainwestowałem 30PLN w rylec, a w kanałach wygodniej się kładło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 18.06.2006 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Jeżeli nie uszkodziłeś sobie izolacji to przy 2 cm tynku nic Ci nie grozi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 18.06.2006 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Witam. Ja na twoim miejscu przed tynkowaniem zleciłbym elektrykowi pomierzenie rezystancji izolacji przewodów bo z gwoździkami nigdy nic nie wiadomo.Jak wszystko będzie OK. i naprawdę masz zrobione wszędzie bruzdy oraz masz w miarę myślącego tynkarza lub też sam będziesz tynkował to mogą zostać. Bo w innym przypadku gdy taki przewód a szczególnie gwoździk będzie tynkarzowi wystawał to pewnie weźmie młotek i dobije go a jak raz nie pomoże to poprawi a po tym zabiegu światła już raczej nie zobaczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 19.06.2006 07:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Przedzwoniłem przewody i na razie jest OK. Muszę tylko powiedzieć murarzowi, że jeżeli będzie mu coś przeszkadzało to ma gwóźdź wyciągnąć (raczej łatwo) niż dobijać. Dotychczas nie było z nim problemu, więc da radę.Jeszcze kilka słów o instalacji elektrycznej. Poprowadziłem ją w ten sposób, że zarówno oświetlenie jak i gniazdka tworzą na poszcególnych piętrach pętle. Wszystko połączone jest tylko w puszkach pod wyłączniki i gniazdka (niektóre musiały być głębsze). Obydwa końce pętli schodzą do skrzynki (oczywiście podłączone do jednego zabezpieczenia). Myślę, że w ten sposób nawet przy niepewnym kontakcie (przerwa lub obluzowanie przewodu w kostce) będzie połączenie z drugiej strony. Kosztem jest tylko kilka metrów dodatkowego przewodu. Listwy łączeniowe też dobierałem tak, żeby przewody zachodziły wewntrz nich na siebie i zawsze łączyły się na dwa wkręty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 20.06.2006 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Witam na forum. Jeszcze kilka słów o instalacji elektrycznej. Poprowadziłem ją w ten sposób, że zarówno oświetlenie jak i gniazdka tworzą na poszcególnych piętrach pętle. Wszystko połączone jest tylko w puszkach pod wyłączniki i gniazdka (niektóre musiały być głębsze). Obydwa końce pętli schodzą do skrzynki (oczywiście podłączone do jednego zabezpieczenia). Myślę, że w ten sposób nawet przy niepewnym kontakcie (przerwa lub obluzowanie przewodu w kostce) będzie połączenie z drugiej strony. Kosztem jest tylko kilka metrów dodatkowego przewodu. Szanowny Kol. "elektryku"! Oprócz zwykłych błędów (metal lepiej wyjšć, bo póniej na tynku może wyjć rdza), dziwię się, że ryzykujesz zdrowiem i życiem swoim i rodziny. NIE WOLNO jest stosować zasilania dwustronnego. Ciekawy jestem, czy tak jak należy wykonałe (nie żałujšc przewodu) dojcia przewodu ochronnego do wypustów owietleniowych (o gniazdach nie wspominam), czy wykonałe połšczenia wyrównawcze - główne i lokalne, czy prawidłowo rozdzieliłe obwody, szczególnie kuchenne i łazienkowe (bieżšce przepisy wymagajš oddzielnych zabezpieczeń na niektórych obwodach). A czy w ogóle masz uziom fundamentowy? wiat się zmienia, jeszce 20 lat temu nie mylałe o komputerze, kinie domowym i innej elektronice. A Tobie wydaje się, że co wiesz, bo widziałe instalację w starym domu u wujka. Dzisiaj sš inne zasady wykonywania instalacji elektrycznej, więc po co robisz skansen? I to w dodatku grony dla życia? A tak na marginesie, to zezwolenie na zasiedlenie jest poprzedzone kontrolš instalacji (wszystkich), w tym elektrycznej przez osoby z uprawnieniami pomiarowymi "D". Taki człowiek MUSI w protokole owiadczyć, że instalacja jest wykonana zgodnie z przepisami i on bierze pełnš odpowiedzialnoć za jej prawidłowe funkcjonowanie. I MUSI się pod tym podpisać. Gdzie znajdziesz takš osobę? Chyba słyszałe o wannie ministra Wassermanna. Te sprawy kończš się dzisiaj w sšdzie. Zastanów się jeszcze raz, zanim zabrniesz za daleko i lepiej zleć te roboty ludziom, którzy majš o tym pojęcie. I wierz mi, że nawet wród zwykłych elektryków (nawet po technikum) nie ma ich aż tak wielu. Życzę Ci powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 21.06.2006 04:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 Obwody rozdzieliłem, uziom fudamentowy jest. Wyprowadzenia do uziemienia opraw (choć wątpie czy będą to oprawy przystosowane do tego) też.O wannie ministra nie słyszałem ale wymagane połączenia będą zrobione. Swoją dogą widziałem na tym forum dyskusję na temat celowości uziemiania sieci wodociągowej i kanalizacyjnej oraz elementów metalowych w łazience, jeżeli sieci te wykonane są z rur nieprzewodzących (obecnie norma).Nia zastosowałem klasycznego zasilania dwustronnego. Jak pisałem obydwa końce zasilania dołączone są do tego samego zabezpieczenia. Z czego wynika niebezpieczeństwo i gdzie jest to zabronione? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.06.2006 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 Witam.Tak mnie podbudowałe tym uziomem fundamentowym, ze chyba spróbuję wycinać migdałki. Słyszałem, że to też proste.Ale poważnie. Pewnie wiesz, że potwierdzenie poprawnoci wykonania uziomu fundamentowego (jeszcze przed zalaniem betonu) powinno być wpisane w dzienniku budowy przez elektryka. Ale mylę, że sobie z tym poradzisz. Wprawdzie iloć uprawnionych "słupów" do podpisywania papierów trochę się zmniejszyła, odkšd wprowadzono obowišzek posiadania uprawnień "D", ale jest ich jeszcze sporo. I paru też nie słyszało o wannie ministra, i o tym, że podpisywanie protokołów "w ciemno" coraz częciej kończy się wyrokiem sšdowym.Wykonaj więc jeszcze głównš szynę wyrównawczš, połšcz wszystkie przewody ochronne (to nie jest "uziemienie" tylko ekwipotencjalizacja). I prawie już masz instalację. Nie zapomnij o ochronie przepięciowej, wyłšczniku ppoż., zabezp. różnicowo-pršdowym, połšczeniach wyrównawczych, selektywnym doborze zabezpieczeń, itp. itd. A w sprawie Twoich"pętli". Pewnie budujesz dom nie tylko dla siebie i kiedy kto może zaglšdać do tej instalacji. Odłšczy przewody z jednej strony i pewny bezpieczeństwa ... (dalej nie chcę krakać).Taka "pętla" nic nie daje przy prawidłowo wykonanej instalacji, Bo niby co ma dać, a wprowadza poważne zagrożenie. Chociaż wkładanie gołej ręki do pieca też podobno nie jest zabronione żadnymi przepisami. A swojš drogš, to ciekawe. Jak tak czytam wštki na forum dotyczšce instalacji elektrycznej, to większoć woli skansen, jakoć lat szećdziesištych XX wieku, ale nikogo nie namówi się, aby tynki zostawił takie jakie były w tamtych latach. A przecież wykonujšc instalację już przestarzałš, to co będzie po 50 latach eksploatacji takiego domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 22.06.2006 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Zrobię tak jak napisałeś. Zresztą wszystko jest zgodnie z projektem (no prawie) i nie musisz straszyć mnie tą wyliczanką.Do fachowca zniechęciły mnie dwie rzeczy:cena (2000-3000)oraz to,że musiałem im wszystko tłumaczyć, gdzie ma być gniazdko, wyłącznik itd. Nie mówiąc o tym, że mieli raczej blade pojęcie o instalacji antenowej i komputerowej oraz alarmach (cena byłe tylko za prąd). Tak więc wziąłem się i zrobiłem.Z rozmów z nimi wynikało, że oni też podeprą się jakimiś słupkami - ktoś im to podpisze. Tak więc wychodzi prawie na to samo.Swoją drogą nawet przy instalacji gwiaździstej za kilka lat nie będę pamiętał, z której strony było zasilanie. Przy grzebaniu w gniazdkach i tak trzeba się podwójne zabezpieczać.Dziękuję jeszcze raz za wszystkie radyPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 22.06.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Witam. W sumie to dobrze zrobiłe, że nie podpierasz się tymi, którzy sami potrzebujš poparcia. Ale skoro postanowiłe zaoszczędzić, to trzeba było umawiać się tylko na nadzór. Jeszcze teraz zalecałbym aby znalazł jednak takiego (z uprawnieniami!), który te papiery zgodzi się podpisać, ale który bedzie miał możliwoć na bieżšco sprawdzać tok robót. Wtedy nie będzie mowy o 2000 - 3000 PLN i ten kto bez uszczerbku na sumieniu wykona pomiary (nie zakładaj lamp!) i papiery podpisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 22.06.2006 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Nie przejmuj się za bardzo straszeniem Retrofooda. Podobnie jak Ty sam zrobiłem całą instalację i co miało działać to działa. Porad nie będę udzielał, bo fachowcem się nie czuję. W sprawie zaś zamykania obwodów w ring. Nie widzę w tym nic złego, trzeba tylko oba końce podpiąć pod to samo zabezpieczenie. Gdyby zaś przyszła Ci ochota je rozpiąć, to trzeba również, w którymś miejscu rozdzielić obwody. Rozrysuj dobrze wszystkie obwody i umieść te schematy w skrzynce. Żeby zawsze były pod ręką, gdy ktoś będzie coś w niej robił. Porób też zdjęcia ścian przed tynkowaniem. Przydają się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 22.06.2006 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Witam. Nie przejmuj się za bardzo straszeniem Retrofooda. Podobnie jak Ty sam zrobiłem całą instalację i co miało działać to działa. Miłoników skansenów jest wielu. Tak samo jak amatorów sportów ekstremalnych. Gorzej, gdy na takie sporty naraża się niewiadomš rodzinę i znajomych. Powtórzę jeszcze raz: Nie ma przepisów zabraniajšcych wkładania gołej ręki do goršcego pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 22.06.2006 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 To może się nie powtarzaj tylko podaj argumenty. O migdałkach też już było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 23.06.2006 05:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Panowie, bez podgrzewania atmosfery.Oczywiście będę musiał kogoś znaleźć ale myślę, że sobie poradzę.Nie będzie założonych lamp, bo to jeszcze nie ten etap. Swoją drogą nie pamiątam, żeby typowe oprawy mieszkaniowe miały zasisk do podłączania uziemienia. Ale ostatnie w mieszkaniu zakładałem kilka lat temu.Swoją drogą zastanawiam się dlaczego te pętle są, twoim zdaniem, aż tak złe.Dzięki też za wsparcie bo już myślałem, że jestem jedynym, który porwał się na walkę z przewodami.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 23.06.2006 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Witam. Wszystkie lampy w I klasie ochronnoci majš obowiazek posiadać zacisk służšcy do podłšczenia przewodu ochronnego (TO NIE JEST UZIEMIENIE!!!). Lampy w II klasie ochronnoci nie majš takiego zacisku. Wtedy PE pozostaje po prostu doprowadzone do kostki i dalej się go nie podłšcza (ale przewód PE powinien być, bo nie wiadomo, kiedy zechcesz zmienić lampę).Przewód ochronny (wraz z całym systemem połšczeń wyrównawczych)służy do wyrównywania i obniżania potencjału (ekwipotencjalizacja), co nie jest równoznaczne z UZIEMIENIEM. Przecież to wszystko można łšczyć z uziomem FUNDAMENTOWYM i już. I wtedy nie ma (bezporednio) żadnego kontaktu z ziemiš. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miol 23.06.2006 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Witam Pewnie wiesz, że potwierdzenie poprawnoci wykonania uziomu fundamentowego (jeszcze przed zalaniem betonu) powinno być wpisane w dzienniku budowy przez elektryka A ty pewnie wiesz, że osoba dokonująca takiego wpisu powinna figurować jako kierownik robót elektrycznych w dzienniku, ilu inwestorów domków ustanawia takiego kierownika 1% a może 0? Nie zapomnij o ochronie przepięciowej, wyłšczniku ppoż., zabezp. różnicowo-pršdowym, połšczeniach wyrównawczych, selektywnym doborze zabezpieczeń, itp. itd. Wyłącznik p.poż nie jest wymagany. A w sprawie Twoich"pętli". Pewnie budujesz dom nie tylko dla siebie i kiedy kto może zaglšdać do tej instalacji. Odłšczy przewody z jednej strony i pewny bezpieczeństwa ... (dalej nie chcę krakać). Z jakiej jednej strony? Końce pętli spotykają się w tym samym punkcie, na zaciskach zabezpieczenia. Taka "pętla" nic nie daje przy prawidłowo wykonanej instalacji, Bo niby co ma dać, a wprowadza poważne zagrożenie. Nie jestem zwolennikiem takich pętli ale nie zgadzam się z twierdzeniem, że wprowadza poważne zagrożenie. Konkretnie jakie? Jedyny minus to więcej przewodu i prawdopodobieństwo powstawania przepięć bo jest to pętla w której mogą indukować się napięcia. Chyba słyszałe o wannie ministra Wassermanna. Te sprawy kończš się dzisiaj w sšdzie. Co do tej sprawy to jest przykład pracy polityków i prawników. Tak naprawdę to podejrzewam że 99% procent instalacji w domkach jest wykonana niezgodnie z prawem i jak ktoś zechce się przyczepić to zawsze znajdzie powód. Ilu elektryków wystawia deklaracje zgodności na wykonane przez siebie instalacje i rozdzielnice (deklaracje poparte prawidłowo wykonanymi pomiarami), ilu nanosi zmiany w projekcie poparte zgodą projektanta, znowu 1% ? oraz to,że musiałem im wszystko tłumaczyć, gdzie ma być gniazdko, wyłącznik itd Jest to podstawowe pytanie przed rozpoczęciem wykonywania instalacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 23.06.2006 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Może jeszcze mi rozjaśnicie jak wykonać połączenia wyrównawcze do instalacji wodnej i ogrzewania. Będą one wykonane z tworzywa. O ile od kotła do rozdzielacza będzie kawałek miedzi, gdzie można by podłączyć przewód, to w przypadku wody nie ma takiej możliwości. Co należy zrobić?Także odległość od rozdzielnicy do kotłowni wynosi około 10m. Czy przewód (żółto-zielony) do wyknania tego połączenia może być 6mm2 czy musi być większy?Mam też trochę obaw jeżeli chodzi o ograniczniki przepięć. Chcę zastosować klasy C w rozdzielnicy. Stamtąd jest 15 metrowy przewód 10mm2 do złącza a w nim oczywiście energetyka nie wstawiła nic klasy B. Czy wobec tego wszystkie przepięcia w okolicy nie będą zamykały się przez moje ograniczniki? Czy nie zniszczy się wtedy kabel o wkładkach nie wspominając?Pochodziłem też po sąsiadach (nowe budynki, właśnie odbierane). Nikt nie ma uziomu fundamentowego. Tłumaczą to tym, że do złącza dochodzi 5 przewodów (z uziemieniem). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert1719499117 23.06.2006 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Apropo "skansenu", jak powinno być wykonane połączenie przewodów w puszkach bo to co do tej pory widziałem na kilku już budowach (skręcanie ze sobą przewodów i owinięcie ich izolacją) to moim zdaniej jest niezły saknsen.Nadmienie że instalacje wykonane przez uprawnionych elektryków.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 23.06.2006 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Chociaż zarzucano mi skansen uważam,że skręcanie przewodów i izolacja są wykluczone. Świadczą tylko o poziomie elektryka a raczej o braku poziomu.Sam jak pisałem stosowałem listwy zasiskowe (LZ6 i LZ2,5) tak, aby zawsze przewody łączyły się na zakład i każdy był mocowany (dociskany) dwoma wkrętami. Tak było przy oświetleniu. W gniazdkach nie ma LZ a przewody będą się łączyły na przez wkręty i zaciski gniazd. Tylko jeden wkręt na połączenie ale za to zawsze tylko dwa łączące się przewody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.