Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Maluchy z Warszawy szukają domu


tyberian

Recommended Posts

tyberian, ja mam teraz pod opieka kociaki rodzenstwo, okolo 7-8 tygodni

 

piekne sa i czekaja najchetniej na domek w dwupaku

 

http://img70.imageshack.us/img70/8942/maxmaja8ix.jpg

 

i z psami sie raczej dogadaja

http://img63.imageshack.us/img63/7776/maxmajafenderciri1bis7pq.jpg

 

Chociaz Maja czasem prycha delikatnie:)

http://img53.imageshack.us/img53/9829/maxmajaprychbis0pd.jpg

 

a ciocia tajdzi Maxowi i Maji zrobila super ogloszenie, ktore mozecie podeslac znajomym

http://img20.imageshack.us/my.php?image=maximaja7fa.jpg

http://img20.imageshack.us/my.php?image=maximaja7fa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak sie Fender bawi z Maxem, ktory czeka na swoj przyszly domek (kiedy sie ktos w Maxie zakocha?)

 

http://eurydyka.jamniki.com/koty/MaxMaja/Max%20Fendek1.jpg

http://eurydyka.jamniki.com/koty/MaxMaja/Max%20Fendek2.jpg

 

 

oto sam Max, kot ktory kocha i psy i ludzi:

 

http://eurydyka.jamniki.com/koty/MaxMaja/Max%20014.jpg

http://eurydyka.jamniki.com/koty/MaxMaja/Max%20020.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Max z twarzy jest podobny do naszego Saszy, ma podobnš białš wklejkę na sosie. Dla przyszłych właœcicieli mogę wkleić zdjęcie Saszy aby wiedzieli jak może wyglšdać pociecha w wydaniu dorosłym. Oto Sasza (nie do adopcji bo nasz)

http://img149.imageshack.us/img149/6990/pict16175bl5yd.th.jpg

(kliknij i poczekaj na powiększenie) - Czyż nie jest przystojny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zakochałam w Maxie tak, jak w każdym bezdomnym i "domnym" kociaku. Niestety nie ma mowy o wzięciu go, bo właśnie czekam na drugiego kota, który pojawi się w połowie lipca w naszym domu. Będę się starała znaleźć mu dom, bo mój małż zdecydowanie jest przeciwny kolejnemu kotu. Zobaczymy, jak się to skończy. Zobaczymy, jak się zacznie, bo przecież w domu już jest kocica i wielka psica - jak przyjmą nowego?

A nowy pojawi się w dokładnie taki sam sposób, jak jego starsza koleżanka - "Pani weźmie kotka? Bo jak nie, to mąż utopi." No to co "pani" miała zrobić? Powiedziała, że weźmie - słowo się rzekło... :o

Tylko, że jak tak dalej pójdzie to... mąż wyrzuci mnie z domu razem z wszystkimi kotami... I w sumie będzie miał rację... Ileż kotów można mieć?

PS. Prowadzę agitację, żeby mama "nowego" została wysterylizowana - ciężko idzie, ale jest nadzieja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...