Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

przeszukałem całe forum i nigdzie nie znalazłem informacji co w takim przypadku zrobić?!

Przedstawię krótko charakterystykę problemu:

Wybudowaliśmy się na nowym osiedlu gdzie teren był zanizony w stosunku do otaczających dróg w związku z tym przyjęło się że każdy wyrównuje swoją działkę do poziomu drogi jako że nasz dom był 2 w kolejności budowania odniosłem się do poziomu dróg i poziomu działki i domu po przeciwnej stronie drogi.

Następnie ogrodziłem działkę bez wsparcia ze strony sąsiada i myśłałem że mam już święty spokój, kiedy zaczął budować bez opamiętania w górę, a następnie obsypywać dom i kierować wodę w stronę mojego ogrodzenia, kiedy ustaliłem że ma wyrównać działkę do mojego poziomu spałem spokojnie, ale potem sąsiadowi coś się odwidziało i stwierdził że on się z nikim nie umawiał.

Co mogę z tym zrobić, nie mam już słów do gościa!!!???

Pomóżcie..................

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56014-s%C4%85siad-chce-zrobi%C4%87-spadek-od-domu-do-mojej-dzia%C5%82ki/
Udostępnij na innych stronach

może jedak ktoś pomoże dotrzeć do odpowiedniego paragrafu

to mi rozwiąże ręce

może ktoś z was miał podobne zdarzenie i może udzielić wskazówki do kogo się zwrócić w pierwszej kolejności pomijając oczywiście sąsiada...

POZDRAWIAM

A czy to naprawde taki wielki problem? Jezeli wszystkie rynny nie bedą miały wylotów w Twoją stronę i teren nie będzie zebetonowany to woda zostanie u sąsiada. Sąsiad brata ma działkę jakieś 0,5m wyżej i żadnych problemów jak dotąd nie zaobserwowano, a minęło juz chyba z 6 lat. Zanim zaczniesz wojne to przeanalizuj, czy aby na pewno jest się czego bać.

Pozdro.

Zagospodarowanie terenu działki a więc i rzędne terenu na działce powinien mić w projekcie. Tak więc jak dostał pozwolenie na budowe a ty miałeś te dwa tygodnie po zawiadomieniu aby protestować w Starostwie.

 

Jeśli ma tak w projekcie to klops. Nikt mu nic nie zrobi.

Urząd wydał pozwolenie zgodnie z projektem itp

A jeśli robi to niezgodnie z projektem to możesz zgłaszać.

Może dostałeś jego warunki zabudowy(przychodzą do bezpośrednich sąsiadów jeśli sąsiad o nie występuje). Tam może być zapis o niezmienianiu stosunków wodnych. Na tej podstawie być może uda się zaskarżyć jego prace ziemne. Ale pytanie, czy wiesz na pewno, że woda spływa na Twoją działkę?

Pozdrawiam.

  • 11 months później...

Witam

zebralismy sie w trzech sąsiadów i napisalismy mądre pismo do Ochrony Środowiska - przyjechali obejżeli i porobili zdjęcia. Stwierdzili, ze zmiany poziomu dotyczą wszystkich działek i nie moga nakazać przywrócic do stanu poprzedniego bo musieliby wszystkie (nasze sa zabudowane, ogrodzone i zagospodarowane - kostka trawa ogród) W pismie jakie od nich dostalismy zawarta jest informacja, ze oni umywają ręce i ze mozemy wystąpic do sądu - założy c sąsiadowi proces cywilny. Teraz zaczął grodzić i koniec jego dolnej płyty betonowej jest na wysokosci naszej pierwszej co oznacza ze podnióśł poziom sredni o około 50 cm.

Ba podnióśł nawet względem utwardzonej drogi aswaltowej o około 50-70 cm, moze zarzą dróg moze cos zrobi[urlc w sprawie.

Nie mamy pomysłu na tego typa może tłmaczyć ręcznie?

Pomóżcie zaczyna nam brakowac sił, do kogo sie udać w takiej sprawie, co jak zasypie nam 1 płyte od ogrodzenia bedzie mial moje ogrodzenie na wysokosci kolan?!

Czekam na skuteczne rady.

Z góry WIELKIE DZIEKI!!!! [/url]

Raczej tylko nadzór budowlany, ale lepiej dojdz do porozumienia z sasiadem bo sprawa bedzie sie toczyc w nieskończoność a jak sie facet uprze to nic mu praktycznie nie zrobisz. Zaproponuj aby w zwiazku z podwyzszeniem terenu zrobił rynienki w granicy działki ktore beda wyłapywac wode spływajaca do Ciebie.

pozdrawiam

Hej...najlepszym rozwiązaniem jest dogadanie się z sąsiadem aby zmienił spadki wód...Natomiast jak się to nie uda to musisz pofatygować sie do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i oni orzekną kto z Was ma racje...Jeżeli Ty ta zmuszą sąsiada pod groźbą kary...to rozwiązanie może jednak potrwać...Pozdrawiam

Panowie nas jest 3 sąsiadów chyba jest jakies prawo, które obowiazuje a nie samowola, pismo skierowalismy do nadzoru budowlanego i ochrony srodowiska, odpisali dopiero z ochronySrodowiska, planujemy sie tam wybrać w trójke i zacząć gadać po męsku, z sasiadem nie ma sensu rozmawiać, bo on tylko przytakuje a i tak robi swoje, a jak cos ustali to potem twierdzi ze nic takiego nie mówil.

Jak ktos miał podobny przypadek prosze o jakieś konkrety.

Pozdrawiam

No to zobaczysz że nic mu nie zrobicie bo żaden urząd nie ma prawa "wejść" facetowi na jego działkę i przekopać mu teren. A zanim sąd wyda - o ilw w ogole wyda taką decyzje to upłynie duuuużo czasu. Potem odwołania, sprawa od nowa a woda lać się bedzie.

pozdrawiam

Może jednak spróbować porozmawiać z sąsiadem, wyjaśnić mu swoje obawy i nie iść na noże. W końcu bedziecie mieszkać obok siebie na lata. My mamy podobną sytuację - działki w szeregu ze spadkiem, my w środku. Podjęliśmy wspólnie z sąsiadami decyzję o dostosowaniu poziomu domów i wspólnym drenażu odprowadzającym wodę opadową z połaci dachowych poza teren działek. Zainicjowaliśmy to w imię stosunków dobrosąsiedzkich. Ważne jest, aby nie atakować sąsiada, żeby nie bronił się na oślep, ale spokojnie sugerować mu rozsądne rozwiązania.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...